-
61. Data: 2014-06-18 20:41:31
Temat: Re: Kolejny spisek żarówkowy? Pompy CR
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
.
> W dniu .06.2014 o 20:06 Cavallino <c...@k...pl> pisze:
>
>
>> No właśnie.
>> A koledze wychodzi 100 po Niemczech, nie wiem jak trzeba by to jechać.
>> No chyba że liczone z tankowaniem i innymi popasami w restauracjach.
>>
>
> Startuję 18.07 o 4.00 z Wawy (piątek). Specjalnie dla Ciebie bedę notował
> czasy:
> Wawa-Frankfurt (A2-479km), Frankfurt - Mullheim (903km), Mullhein - Lyon
> (407km - nocleg). Jadę tam n-ty raz, nie spodziewam się niestety
> pozytywnych niespodzianek :-(
A próbowałeś kiedyś przez Zgorzelec?
Bo ja właśnie tak jeżdżę do Miluzy.
-
62. Data: 2014-06-18 20:59:21
Temat: Re: Kolejny spisek żarówkowy? Pompy CR
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .06.2014 o 20:41 Cavallino <c...@k...pl> pisze:
>> Startuję 18.07 o 4.00 z Wawy (piątek). Specjalnie dla Ciebie bedę
>> notował czasy:
>> Wawa-Frankfurt (A2-479km), Frankfurt - Mullheim (903km), Mullhein -
>> Lyon (407km - nocleg). Jadę tam n-ty raz, nie spodziewam się niestety
>> pozytywnych niespodzianek :-(
>
> A próbowałeś kiedyś przez Zgorzelec?
> Bo ja właśnie tak jeżdżę do Miluzy.
Ty masz lepiej, mi się chyba nie opłaca pchać z Wawy
ekspresówkami/krajówkami do Wrocka i dalej na Zgorzelec kiedy mam 12km do
A2. Nigdy nie jechałem dłużej niż 4h do Frankfurtu, przeważnie sporo
mniej.
TG
-
63. Data: 2014-06-18 23:10:49
Temat: Re: Kolejny spisek żarówkowy? Pompy CR
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
.
> W dniu .06.2014 o 20:41 Cavallino <c...@k...pl> pisze:
>
>
>>> Startuję 18.07 o 4.00 z Wawy (piątek). Specjalnie dla Ciebie bedę
>>> notował czasy:
>>> Wawa-Frankfurt (A2-479km), Frankfurt - Mullheim (903km), Mullhein -
>>> Lyon (407km - nocleg). Jadę tam n-ty raz, nie spodziewam się niestety
>>> pozytywnych niespodzianek :-(
>>
>> A próbowałeś kiedyś przez Zgorzelec?
>> Bo ja właśnie tak jeżdżę do Miluzy.
>
>
> Ty masz lepiej,
Jakim cudem niby?
Przecież i tak przez Poznań jedziesz.
500 m od mojego domu przjeżdżasz. ;-)
>mi się chyba nie opłaca pchać z Wawy ekspresówkami/krajówkami do Wrocka i
>dalej na Zgorzelec kiedy mam 12km do A2. Nigdy nie jechałem dłużej niż 4h
>do Frankfurtu, przeważnie sporo
> mniej.
No ale jak sam mówisz później kibel.
I to by się zgadzało, bo nigdy nie jechało się zbyt fajnie w okolicach
Berlina i dalej na zachód.
-
64. Data: 2014-06-18 23:35:46
Temat: Re: Kolejny spisek żarówkowy? Pompy CR
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 18 Jun 2014 20:59:21 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> W dniu .06.2014 o 20:41 Cavallino <c...@k...pl> pisze:
>>> Startuję 18.07 o 4.00 z Wawy (piątek). Specjalnie dla Ciebie bedę
>>> notował czasy:
Poszukaj sobie zapisu sladu w nawigacji/telefonie, wtedy mozna
dokladnie sprawdzic co i jak.
>>> Wawa-Frankfurt (A2-479km), Frankfurt - Mullheim (903km), Mullhein -
>>> Lyon (407km - nocleg). Jadę tam n-ty raz, nie spodziewam się niestety
>>> pozytywnych niespodzianek :-(
>> A próbowałeś kiedyś przez Zgorzelec?
>> Bo ja właśnie tak jeżdżę do Miluzy.
> Ty masz lepiej, mi się chyba nie opłaca pchać z Wawy
> ekspresówkami/krajówkami do Wrocka i dalej na Zgorzelec kiedy mam 12km do
> A2. Nigdy nie jechałem dłużej niż 4h do Frankfurtu, przeważnie sporo
> mniej.
Do Wrocka i Zgorzelca jedzie sie teraz elegancko, tylko kawalek zwykla
krajowka. Ale w 4h do Zgorzelca to sie raczej nie uda ... a google
twierdzi ze to 40/50 km krocej tylko.
J.
-
65. Data: 2014-06-19 07:35:36
Temat: Re: Kolejny spisek żarówkowy? Pompy CR
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:
>>>> Wawa-Frankfurt (A2-479km), Frankfurt - Mullheim (903km), Mullhein -
>>>> Lyon (407km - nocleg). Jadę tam n-ty raz, nie spodziewam się niestety
>>>> pozytywnych niespodzianek :-(
>>> A próbowałeś kiedyś przez Zgorzelec?
>>> Bo ja właśnie tak jeżdżę do Miluzy.
>> Ty masz lepiej, mi się chyba nie opłaca pchać z Wawy
>> ekspresówkami/krajówkami do Wrocka i dalej na Zgorzelec kiedy mam 12km do
>> A2. Nigdy nie jechałem dłużej niż 4h do Frankfurtu, przeważnie sporo
>> mniej.
>
> Do Wrocka i Zgorzelca jedzie sie teraz elegancko, tylko kawalek zwykla
> krajowka. Ale w 4h do Zgorzelca to sie raczej nie uda ... a google
> twierdzi ze to 40/50 km krocej tylko.
Ale cel był taki, żeby w Niemczech jechać, a nie się wlec, to że krócej i
taniej (bo za darmo) to dodatkowy bonus.
-
66. Data: 2014-06-19 08:20:01
Temat: Re: Kolejny spisek żarówkowy? Pompy CR
Od: Marek <m...@g...pl>
On 18.06.2014 20:06, Cavallino wrote:
>
> UĹźytkownik "anacron" <a...@a...pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup
> dyskusyjnych:53a0adf1$0$2356$6...@n...neostrada
.pl...
>> W dniu 17.06.2014 20:03, Cavallino pisze:
>>> Przy jakiej prÄdkoĹci utrzymywanej w miarÄ moĹźliwoĹci?
>>> Bo te 100 to siÄ i w Polsce robi, jeĹli w ciÄ gu trasy sÄ odcinki
>>> pokonywanych ekspresĂłwkami/autostradami.
>>
>> Warszawa - PoznaĹ A2 rejsowa 150, Ĺrednia z pieprzonymi bramkami
>> Kulczyka wyszĹa 126 (z GPS). NocÄ WĹocĹawek - GdaĹsk A1 - wyszĹa
>> mi 141 :)
>
> No wĹaĹnie.
> A koledze wychodzi 100 po Niemczech, nie wiem jak trzeba by to jechaÄ.
> No chyba Ĺźe liczone z tankowaniem i innymi popasami w restauracjach.
>
>
Teraz to nawet 100 trudno miec.
Chodzio o trasy berlin-swiecko, albo berlin-drezno.
Kilka baustellek po drodze i korki.
Ponad 100 naprawde trudno gdziekolwiek w DE osiagnac - duzo remontow.
--
Marek
echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z
-
67. Data: 2014-06-19 08:56:53
Temat: Re: Kolejny spisek żarówkowy? Pompy CR
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .06.2014 o 08:20 Marek <m...@g...pl> pisze:
>> No wĹaĹnie.
>> A koledze wychodzi 100 po Niemczech, nie wiem jak trzeba by to jechaÄ.
>> No chyba Ĺźe liczone z tankowaniem i innymi popasami w restauracjach.
>>
>>
> Teraz to nawet 100 trudno miec.
> Chodzio o trasy berlin-swiecko, albo berlin-drezno.
> Kilka baustellek po drodze i korki.
>
> Ponad 100 naprawde trudno gdziekolwiek w DE osiagnac - duzo remontow.
>
Tam (W DE) zachodzi dodatkowo ciekawe zjawisko: jak jest duży ruch
(samochody jadą szybko, bardzo blisko siebie) to do powstania
wielokilometrowego korka wystarczy, że jakiś kierowca mocno przyhamuje.
Kolejny za nim przyhamuje mocniej, następny jeszcze mocniej, klejny
wyhamuje do 0. Momentalnie robi się z tego wielokilometrowy korek, który
bardzo długo się rozładowuje. Wielokrotnie to obserwowałem w DE (choć to
oczywiście nie zależy od kraju - a natężenia ruchu).
Na CB oczywiście słychać wtedy bluzgi, jak to "głupie helmuty" nie
potrafią jeździć.
Zapobiega tym korkom ich system nadzoru ruchu - m.in. w przypadku dużego
tłoku zapalają się na autostradach elektroniczne ograniczenia prędkości
(80, 100, 120), które spowalniają rzekę aut, jednocześnie zwiększając
odstępy między nimi.
Do tego dokładamy remonty co 50km z ograniczeniem do 80km/h, węzły co
50-100 km z ograniczeniem do 120km/h, no i oczywiście ograniczenie do
120km/h na całej długości niektórych autostrad - to wszystko powoduje, że
czasami wolałbym zapłacić te 50-70 EUR i jechać przez Niemcy płatną, luźną
autostradą (wystarczyłby standard naszej A2) na tempomacie ustawionym na
147km/h ;-)
TG
-
68. Data: 2014-06-19 09:04:58
Temat: Re: Kolejny spisek żarówkowy? Pompy CR
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 18 Jun 2014 20:06:52 +0200, Cavallino napisał(a):
> Użytkownik "anacron" <a...@a...pl> napisał w wiadomości grup
>> Warszawa - Poznań A2 rejsowa 150, średnia z pieprzonymi bramkami
>> Kulczyka wyszła 126 (z GPS). Nocą Włocławek - Gdańsk A1 - wyszła mi 141 :)
>
> No właśnie.
> A koledze wychodzi 100 po Niemczech, nie wiem jak trzeba by to jechać.
Normalnie. Jedrzychowice ... remonty do Drezna. To juz 15 lat odkad
zbudowali. Drezno - delikatny korek. Chemnitz .. i znow remonty.
Norymberga ... ograniczenia i FR, co prawda dla Polaka malo grozne.
Stuttgart - korek monstrum.
Po drodze jeszcze wypadek jakis, i zamiast 150 konczy sie na 100.
Zreszta u nas nie musi byc lepiej, jak trafisz na patrol na A4, a
potem na korki na 4 bramkach. A jak korki, to pewnie ruch gesty i
ciezarowki sie wyprzedzaja :-)
Z tym ze jak w Niemczech zle trafisz (a raczej zla pore wybierzesz),
to postoisz jeszcze dluzej :-)
> No chyba że liczone z tankowaniem i innymi popasami w restauracjach.
No, przy tych odleglosciach i predkosciach to tankowac trzeba, a i
wlasny pecherz oproznic, ale to odliczmy ... albo doliczmy w obu
przypadkach.
J.
-
69. Data: 2014-06-19 10:10:29
Temat: Re: Kolejny spisek żarówkowy? Pompy CR
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 19 Jun 2014 08:56:53 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> Tam (W DE) zachodzi dodatkowo ciekawe zjawisko: jak jest duży ruch
> (samochody jadą szybko, bardzo blisko siebie) to do powstania
> wielokilometrowego korka wystarczy, że jakiś kierowca mocno przyhamuje.
> Kolejny za nim przyhamuje mocniej, następny jeszcze mocniej, klejny
> wyhamuje do 0. Momentalnie robi się z tego wielokilometrowy korek, który
> bardzo długo się rozładowuje.
Taka "fala hamowan" ?
Zdarza sie i przy mniejszych predkosciach
https://www.youtube.com/watch?v=Suugn-p5C1M
> Wielokrotnie to obserwowałem w DE (choć to
> oczywiście nie zależy od kraju - a natężenia ruchu).
Hm ... jak obserwowales ?
Bo owszem, bywalo tak ze jade, ruch gesty predkosc na lewym pasie
85-95, tak pare km ... a potem korek sie nagle konczy ruch rozwiewa,
mozna wcisnac gaz ... ale dlaczego tak ? Skad to mozna wiedziec, z
samochodu nie widac, z ciezarowki moze troche dalej.
Korek ma kilometry, a co na jego poczatku ? Dziadek w trabancie,
polskie ciezarowki, uparta baba ...
> Na CB oczywiście słychać wtedy bluzgi, jak to "głupie helmuty" nie
> potrafią jeździć.
RoMan kiedys narzekal na to samo na polskiej A4.
Aczkolwiek wydaje mi sie ze nieslusznie.
> Zapobiega tym korkom ich system nadzoru ruchu - m.in. w przypadku dużego
> tłoku zapalają się na autostradach elektroniczne ograniczenia prędkości
> (80, 100, 120), które spowalniają rzekę aut, jednocześnie zwiększając
> odstępy między nimi.
IMO to z innych przyczyn - jedziesz sobie 200, a tam gdzies korek ...
i jest niebezpiecznie.
> Do tego dokładamy remonty co 50km z ograniczeniem do 80km/h, węzły co
> 50-100 km z ograniczeniem do 120km/h, no i oczywiście ograniczenie do
> 120km/h na całej długości niektórych autostrad - to wszystko powoduje, że
> czasami wolałbym zapłacić te 50-70 EUR i jechać przez Niemcy płatną, luźną
> autostradą (wystarczyłby standard naszej A2) na tempomacie ustawionym na
> 147km/h ;-)
Ale ruch by tam byl taki sam, bo niby czemu mniejszy?
No moze czesc osob by zrezygnowalo, albo pojechalo pociagiem.
J.
-
70. Data: 2014-06-19 10:12:39
Temat: Re: Kolejny spisek żarówkowy? Pompy CR
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 19 Jun 2014 08:20:01 +0200, Marek napisał(a):
> Teraz to nawet 100 trudno miec.
> Chodzio o trasy berlin-swiecko, albo berlin-drezno.
> Kilka baustellek po drodze i korki.
To sa krotkie odcinki, to nie ma co porownywac.
> Ponad 100 naprawde trudno gdziekolwiek w DE osiagnac - duzo remontow.
No coz - zakladajac remont co 15 lat, to jakies 7% drog w remoncie.
U nas tez :-)
J.