-
141. Data: 2014-04-08 16:10:14
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Od: jerzu <t...@i...pl>
On Tue, 8 Apr 2014 12:50:37 +0000 (UTC), AZ
<a...@g...com> wrote:
>Mam pomysl jak mozna je bardzo mocno ograniczyc - stawiajac przed kazdym
>przejsciem znak STOP. Jedziesz, zatrzymujesz sie, patrzysz czy nie ma pieszych
>i ruszasz. Proste a jakie skuteczne!
Przestań, jeszcze ktoś posłance Bublewicz doniesie i będzie dopiero
jazda. A właściwie brak jazdy :))
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145
-
142. Data: 2014-04-08 22:33:02
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "LEPEK" napisał w wiadomości
W dniu 2014-04-06 22:40, J.F. pisze:
>> W Niemczech jakiegos nadmiernego szacunku dla pieszych nie
>> zauwazylem.
>> Normalnie jezdza, normalnie chodza - tzn tak jak u nas.
>Raczysz żartować :)
>O wiele łatwiej jest przejść, gdy nie ma świateł, nawet na
>dwupasmówkach - jadą równiej (brak takich różnic prędkości), wolniej
>(w mieście rzadko kto przekracza 60 km/h to i), to i dostrzec
>pieszego i się zatrzymać łatwiej. No i jakoś częściej to (zatrzymanie
>i przepuszczenie) się zdarza.
No widzisz - czesciej, czyli to pieszy czeka na chodniku az samochody
przejada lub sie zatrzymaja.
A podobno u nich pieszy ma pierwszenstwo i moglby nie czekac ...
J.
-
143. Data: 2014-04-08 22:34:53
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "LEPEK" napisał w wiadomości
>> To żeby zrównoważyć Twoje odczucia powiem, że jako pieszy nie
>> czułem
>> się specjalnie inaczej (lepiej niż w Polsce) traktowany w Hiszpanii
>> czy
>> w Niemczech gdzie pieszym jestem dość często.
>Ja szczególnie w Holandii zauważyłem, że często pieszy po prostu
>idzie i to kierowca uważa i zwalnia / zatrzymuje się w razie
>potrzeby. Odrotnie, niż u nas.
Co kraj, to obyczaj. Nie mozna wymagac od nacpanego pieszego, aby na
samochody uwazal.
Ale i tam piesi nie sa bezkarni bo rowerzysci ich nie przepuszcza :-)
J.
-
144. Data: 2014-04-08 23:46:03
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Czesław Wiśniak" <c...@n...pl>
>> Jak widzisz niemal wszedzie jest tak, ze mniejszy ustepuje wiekszemu.
>> Ten, ktoremu latwiej jest sie zatrzymac ustepuje temu co trudniej.
>
> Jak widac nie wszedzie. Po to sa odpowiednie przepisy, zebys nie musial
> ustepowac np. TiRom, a przed przejsciem latwo bedzie ci sie zatrzymac jak
> bedziesz jechal odpowiednio wolno i przewidywal. Dodatkowo nie bola cie
> nogi od czekania jak u staruszki tylko wozisz swoja tlusta dupe.
Masz rację, jesteś tłustym staruszkiem to Ci ustąpimy
-
145. Data: 2014-04-08 23:47:07
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Czesław Wiśniak" <c...@n...pl>
>> Tylko glupie zmiany wprowadza sie latwo - pod takim wlanie podsycanym
>> bezpodstawymi emocjami naciskiem.
>
> Powiedz to rodzicom tej zabitej dziewczyny.
Pasjonująca historia
-
146. Data: 2014-04-08 23:49:41
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Czesław Wiśniak" <c...@n...pl>
>
> Znowu bicie piany. Nie zrozumiales co jest napisane w artykule ?
> Jakis kolejny skurwiel zapierdalajac ile fabryka dala zabil dziewczyne na
> pasach.
> Stad u mnie parcie na zmiany. Dotarlo ? Wreszcie.
Czyli nie na chodniku. Dotarło ? Wreszcie.
-
147. Data: 2014-04-08 23:59:31
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "spider" <"spajder[wytnij]"@wp.pl>
>
> Mnie za młodu wpajano w przedszkolu i szkole podstawowej że przechodząc
> przez ulicę trzeba uważać, nawet w połowie drogi przez przejście się
> rozglądać. Teraz ludzie stawiając pierwszy krok na przejściu wiedzą że
> mają pierwszeństwo i idą jak święte krowy, a jak się już ktoś zatrzyma to
> lezą jak na zielonym na nic nie patrząc. Niestety taki rozwój przepisów, w
> mojej opinii, wyrządził więcej szkody niż pożytku.
Dzisiaj jadę główną i patrzę ... jedzie sobie z prawej podporządkowanej
rowerzysta, nie rozgląda się, nic, jedzie, wjechał przede mnie i jedzie. To
jest kompletne pustaczenie.
-
148. Data: 2014-04-09 05:12:25
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Od: "Genkolek" <f...@w...pl>
Użytkownik "LEPEK" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:lhsb7o$tms$1@speranza.aioe.org...
> U nas niestety w większości przypadków (jeśli nie ma świateł) pieszy albo
> musi czekać, aż nic nie będzie jechać, albo ryzykuje życiem (vide -
> zdarzenie z tego tematu).
Ja mam inne obserwacje. Pieszy nie musi czekać, bo dużo kierowców
zatrzymuje się i przepuszcza, często przesadzając, bo ruch pojazdów
jest mały i pieszy mógłby poczekać.
Jeżeli pieszy czeka to zazwyczaj niezbyt długo.
Tam gdzie jest bardzo duży ruch i niebezpiecznie to przeważnie są światła.
-
149. Data: 2014-04-09 08:49:43
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
> Da się, przykład z wczoraj - czwórka dzieciaków (lat mniej więcej 5-6)
> na rowerach. Dojeżdżam (jadąc podporządkowaną), puszczam je (chociaż
> dzieciaki puściłbym nawet mając pierwszeństwo, bo ciężko oczekiwać, że
> one wiedzą, kto je ma), a one się zatrzymały, patrzą na mnie, niepewnie
> pojechały, a potem jeszcze zatrzymały się na poboczu i zrobiły mi miejsce,
> żebym przejechał (ja cały czas czekałem aż przejadą).
>
> Szczerze mówiąc byłem przygotowany że po prostu beztrosko sobie wjadą nie
> patrząc nawet na samochód. Miłe zaskoczenie.
Co sie da ? Myslisz ze ta 18-latka nie potrafila wczesniej sama przechodzic
przez jezdnie ? Tu chodzi o chwile roztargnienia, zmeczenia, nieuwagi itp.
Skad wiesz jak sie zachowa ten 5 latek za 10 lat ? Kazdego to moze dotyczyc,
tylko czlowiek przy klawiaturze nie zdaje sobie z tego sprawy. Tu pole do
popisu maja kozacy zapakowani w stalowe puszki. Dobrze, ze chociaz ty byles
przygotowany.
-
150. Data: 2014-04-09 08:52:50
Temat: Re: Kolejna niedźwiedzia przysługa na przejściu...
Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
news:li1rmk$27a$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Czesław Wiśniak" <c...@n...pl>
>
>>> Tylko glupie zmiany wprowadza sie latwo - pod takim wlanie podsycanym
>>> bezpodstawymi emocjami naciskiem.
>>
>> Powiedz to rodzicom tej zabitej dziewczyny.
>
> Pasjonująca historia
Pasjonujaca to byla gdy zabrali co dowod za brak swiatla lapeto.