-
21. Data: 2010-04-29 12:27:04
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Thu, 29 Apr 2010 09:01:17 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Znacz jakis inny powód, dlaczego FACECI na autostradzie w 80% włączaja
> kierunkowskaz przy zjezdzie w momecie najezdzania na linie przerywana a nie
> mijajac pierwszy znak niebieski z 3 białymi pasami informujacy o zjezdzie
> za 300 metrów?
Jeśli robią to bez zmiany prędkości, a hamować zaczynają dopiero na tym
pasie, to w czym to przeszkadza?
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
22. Data: 2010-04-29 13:06:59
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: Hautameki <h...@g...com>
On 29 Kwi, 09:38, wawior85 <w...@g...com> wrote:
> > - totalnia zlewka chcących zmienić pas ruchu, włączyć się do ruchu.
> > Mówiąc kolokwialnie "pi..... ci... nie wpuści".
>
> Chodzi chyba o to, że w większości przypadków, po prostu boją się tego
> manewru. Pewnie tak samo jak skręcania w lewo na skrzyżowaniu...
Boją się każdego manewru, problemem jest nawet wyminięcie rowerzysty,
który porusza się po drodze dwupasmowej i jest dostatecznie szeroko.
Mają problemy z ruszaniem, skręcaniem, parkowaniem, wymijaniem,
wyprzedzaniem itd. ect. można wymieniac bez końca.
Bo ogólnie kobiety pizdowatymi kierowacami są .. faceci za to
chujowymi : ))
-
23. Data: 2010-04-29 14:08:48
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: MichałG <g...@w...pl>
Borys Pogoreło pisze:
> Dnia Thu, 29 Apr 2010 09:01:17 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
>
>> Znacz jakis inny powód, dlaczego FACECI na autostradzie w 80% włączaja
>> kierunkowskaz przy zjezdzie w momecie najezdzania na linie przerywana a nie
>> mijajac pierwszy znak niebieski z 3 białymi pasami informujacy o zjezdzie
>> za 300 metrów?
>
> Jeśli robią to bez zmiany prędkości, a hamować zaczynają dopiero na tym
> pasie, to w czym to przeszkadza?
>
w tym samym co przejazd przez puste skrzyżowanie na czerwonym... ;)
M.
-
24. Data: 2010-04-29 14:27:25
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: "kamil" <k...@s...com>
"GB" <g...@o...pl> wrote in message
news:4bd93047$0$19161$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam,
>
> Chciałbym potwierdzić swoje dotychczasowe odczucia w stosunku do pewnej
> praktyki stosownej masowo przez kobiety za kierownicą :)
>
> - totalnia zlewka chcących zmienić pas ruchu, włączyć się do ruchu. Mówiąc
> kolokwialnie "pi..... ci... nie wpuści".
>
> Moim zdaniem wynika to z naszej pierdykniętej kultury romantycznej, w
> której kobiety całowało się w rączki, przepuszczało bezwarunkowo w
> drzwiach. Co prawda sytuacja się zmieniła na tyle, że teraz w zasadzie to
> czasami faceci mogliby być przepuszczani przez kobiety i całowani po
> rączkach (życie pokazało że zaradność nie jest przywiązana do płci)
> natomiast kobiety bardzo chętnie korzystają z tego "starego przejścia" by
> uniknąć odpowiedzialności społecznej za nie fair zachowanie czyli:
To nie brak kultury, to raczej brak zrozumienia dla znakow dawanych na
drodze. Wpuszczasz faceta z podporzadkowanej, 8 przypadkow na 10 wystarczy z
daleka mrugnac i juz rusza. Wpuszczasz kobiete i w 8 przypadkow na 10 trzeba
sie zatrzymac, pomrugac, pomachac, a ona i stoi dalej i cieszy sie, ze ja
podrywasz.
Pozdrawiam
Kamil
-
25. Data: 2010-04-29 14:36:24
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Hautameki" <h...@g...com> wrote in message
news:30a9ef1e-7c10-4041-96c6-0b927fce1a31@s29g2000yq
d.googlegroups.com...
> On 29 Kwi, 09:38, wawior85 <w...@g...com> wrote:
>> > - totalnia zlewka chcących zmienić pas ruchu, włączyć się do ruchu.
>> > Mówiąc kolokwialnie "pi..... ci... nie wpuści".
>>
>> Chodzi chyba o to, że w większości przypadków, po prostu boją się tego
>> manewru. Pewnie tak samo jak skręcania w lewo na skrzyżowaniu...
>
> Boją się każdego manewru, problemem jest nawet wyminięcie rowerzysty,
> który porusza się po drodze dwupasmowej i jest dostatecznie szeroko.
> Mają problemy z ruszaniem, skręcaniem, parkowaniem, wymijaniem,
> wyprzedzaniem itd. ect. można wymieniac bez końca.
> Bo ogólnie kobiety pizdowatymi kierowacami są .. faceci za to
> chujowymi : ))
Patrz, a jezdza jednak bezpieczniej. :)
http://www.fhwa.dot.gov/ohim/womens/chap26.pdf
http://www.crashstuff.com/men-versus-women-drivers-c
ar-accidents-statistics/
http://www.car-accidents.com/pages/car-crash-men-wom
an.html
Pozdrawiam
Kamil
-
26. Data: 2010-04-29 14:50:04
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: "charwel (Oo)==:::" <c...@g...pl>
W dniu 2010-04-29 11:22, Artur(m) pisze:
> Ponadto...
> Kobiety mają problem z przeproszeniem, gdy ewidentnie coś "nabroją"
A nie zawsze. Mnie wczoraj chciała rozjechać kobieta na drodze rowerowej
przy moim zielonym świetle. Ale zahamowała z piskiem, popatrzyła na
światła i przeprosiła ruchem ręki :)
Fakt, że musiałem uciec ze 3 metry z przejazdu.
charwel
-
27. Data: 2010-04-29 14:54:32
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: "Jacek" <n...@w...pl>
Tak własnie jest.
Duża rzecz - duży respekt ;-)
Jacek
-
28. Data: 2010-04-29 15:13:56
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: Robson <r...@...pl>
> wystarczy z daleka mrugnac i juz rusza. Wpuszczasz kobiete i w 8
> przypadkow na 10 trzeba sie zatrzymac, pomrugac, pomachac, a ona i stoi
> dalej i cieszy sie, ze ja podrywasz.
he he, to prawda :). A jak jedzie bez swiatel i jej mrugniesz, to albo
nie zauwazy albo puknie sie w czolo.
R
-
29. Data: 2010-04-29 16:12:56
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Thu, 29 Apr 2010 14:08:48 +0200, MichałG napisał(a):
>> Jeśli robią to bez zmiany prędkości, a hamować zaczynają dopiero na tym
>> pasie, to w czym to przeszkadza?
>>
> w tym samym co przejazd przez puste skrzyżowanie na czerwonym... ;)
Wyskoczył Ci kiedyś z prawej ktoś na zjeździe z autostrady?
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
30. Data: 2010-04-29 16:19:39
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Thu, 29 Apr 2010 13:36:24 +0100, kamil napisał(a):
>> wyprzedzaniem itd. ect. można wymieniac bez końca.
>> Bo ogólnie kobiety pizdowatymi kierowacami są .. faceci za to
>> chujowymi : ))
>
> Patrz, a jezdza jednak bezpieczniej. :)
Jak na jeżdżenie wolniej, bardziej bojaźliwie i na krótszych trasach, to
zdecydowanie mniej bezpiecznie...
Zresztą, z tych danych tylko pierwsze maja jakiś sens. Drugi link -
ankieta telefoniczna, super. Trzeci - niczym statystyki wypadkowości w
Polsce, bez porównania do liczby kierowców/samochodów.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl