-
1. Data: 2010-01-07 17:35:28
Temat: Kluczyki do auta w warsztacie a AC
Od: v...@p...onet.pl
Wobec niedawnego wątku o kradzieży Avensisa po wizycie w ASO zaintrygowała mnie
kwestia odpowiedzialności ubezpieczyciela za kradzież auta, w sytuacji, gdy
oddajemy je do warsztatu wraz z kluczykami. Faktycznie, w OWU chyba wszystkich
ubezpieczycieli jest klauzula o wyłączeniu odpowiedzialności z AC za kradzież w
przypadku udostępnienia kluczyków osobom trzecim.
No ale to jest chyba nonsens... Przecież dosłownie wszyscy oddajemy auta do
warsztatów wraz z kluczykami. I to czasami na długie dni! Mi również skradziono
kiedyś auto, które oddawałem wcześniej do ASO z kluczykami, ale ubezpieczyciel
nie robił z tego problemu, nawet mnie nie pytano, czy udostępniałem komuś
kluczyki.
Daleki jestem od teorii spiskowych ale tak sobie pomyślałem, że sprawa Avensisa
sugeruje, że ubezpieczyciele znaleźli nowy sposób na co najmniej odwlekanie
wypłaty odszkodowania. Jestem ciekaw waszych opinii na ten temat.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2010-01-07 19:25:21
Temat: Re: Kluczyki do auta w warsztacie a AC
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 07 Jan 2010 17:35:28 +0100, v...@p...onet.pl wrote:
>No ale to jest chyba nonsens... Przecież dosłownie wszyscy oddajemy auta do
>warsztatów wraz z kluczykami. I to czasami na długie dni!
Ale wtedy moze byc winny warsztat, za niewlasciwe zabezpieczenie.
i wyplaci jego ubepzieczyciel .. o ile warsztat rozsadny i takowego
posiada.
A tak nawiasem mowiac to znajomemy wlamali sie do domu, znalezli
kluczyki od auta, otwarli garaz i odjechali.
Takie skutki jezdzenia do roboty autobusem :-)
>Daleki jestem od teorii spiskowych ale tak sobie pomyślałem, że sprawa Avensisa
>sugeruje, że ubezpieczyciele znaleźli nowy sposób na co najmniej odwlekanie
>wypłaty odszkodowania. Jestem ciekaw waszych opinii na ten temat.
Gdzies tam w tle sa jednak sprawy, gdzie naprawde czy rzekomo
wlasciciel przekazuej zlodziejowi kluczyki i zyskiem sie dziela po
polowie ..
J.
-
3. Data: 2010-01-08 09:58:49
Temat: Re: Kluczyki do auta w warsztacie a AC
Od: Rafał <r...@o...pl>
v...@p...onet.pl pisze:
> Wobec niedawnego wątku o kradzieży Avensisa po wizycie w ASO zaintrygowała mnie
> kwestia odpowiedzialności ubezpieczyciela za kradzież auta, w sytuacji, gdy
> oddajemy je do warsztatu wraz z kluczykami. Faktycznie, w OWU chyba wszystkich
> ubezpieczycieli jest klauzula o wyłączeniu odpowiedzialności z AC za kradzież w
> przypadku udostępnienia kluczyków osobom trzecim.
> No ale to jest chyba nonsens... Przecież dosłownie wszyscy oddajemy auta do
> warsztatów wraz z kluczykami. I to czasami na długie dni! Mi również skradziono
> kiedyś auto, które oddawałem wcześniej do ASO z kluczykami, ale ubezpieczyciel
> nie robił z tego problemu, nawet mnie nie pytano, czy udostępniałem komuś
> kluczyki.
> Daleki jestem od teorii spiskowych ale tak sobie pomyślałem, że sprawa Avensisa
> sugeruje, że ubezpieczyciele znaleźli nowy sposób na co najmniej odwlekanie
> wypłaty odszkodowania. Jestem ciekaw waszych opinii na ten temat.
>
>
Idąc za ciosem nie ma sensu ubezpieczać(AC) samochodów, które były
kupione jako używane, no bo przecież ktoś(poprzedni właściciel) już
macał kluczyki. Wypadało by po kupnie samochodu wymieniać zamki i
stacyjkę, ale tu też problem, bo sprzedawca też miał możliwość
dorobienia kluczyka gdy on leżał na magazynie.
Idąc jeszcze dalej, kupując nowy samochód ktoś w salonie(albo
przewoźnik) też mógł kluczyki dorobić...
Kurde z samochodem to gorzej niż z dziewicą...
Jeżeli rzeczywiście ubezpieczyciel robi problemy z tego powodu to po co
w ogóle AC kradzieżowe? - bezsens...
Pozdrawiam
Rafał