Witam

Jadę jutro tą trasę i muszę wlać sporo ON do baku - ktoś może polecić jakąś
niedrogą stację z normalnym paliwem?

Pzdr

do góry

MCPC wydusił z siebie te słowy:

> Witam
>
> Jadę jutro tą trasę i muszę wlać sporo ON do baku - ktoś może polecić
> jakąś niedrogą stację z normalnym paliwem?


to Ci dopiero dylemat - zmuszony jestes wlać do zbiornika sporo ON.

Po prostu mega ROTFL


--
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE

Prywatna prosba o rozpowszechnienie tego adresu:
http://wykręćnumer.pl/

do góry

Kuba (aka cita) pisze:
> MCPC wydusił z siebie te słowy:
>
>> Witam
>>
>> Jadę jutro tą trasę i muszę wlać sporo ON do baku - ktoś może polecić
>> jakąś niedrogą stację z normalnym paliwem?
>
>
> to Ci dopiero dylemat - zmuszony jestes wlać do zbiornika sporo ON.
>
> Po prostu mega ROTFL

Z reka na sercu kto patrzy ile kosztuje paliwo na danej stacji i na tej
podstawie tankuje lub nie?

Ja nie patrze, leje w firmowych stacjach i tyle (auta prywatne, firmowki
sie nie licza ;))
Szczerze mowiac nawet nie wiem po ile jest noPb95... 4 z groszami? tyle
wiem, a gaz cos kolo 2 z groszami.
Diesla zona tankuje wiec tez nie wiem po ile jest. W okolicach 4zl chyba.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

do góry

MarcinJM wydusił z siebie te słowy:

> Kuba (aka cita) pisze:
>> MCPC wydusił z siebie te słowy:
>>
>>> Witam
>>>
>>> Jadę jutro tą trasę i muszę wlać sporo ON do baku - ktoś może
>>> polecić jakąś niedrogą stację z normalnym paliwem?
>>
>>
>> to Ci dopiero dylemat - zmuszony jestes wlać do zbiornika sporo ON.
>>
>> Po prostu mega ROTFL
>
> Z reka na sercu kto patrzy ile kosztuje paliwo na danej stacji i na
> tej podstawie tankuje lub nie?
>
> Ja nie patrze, leje w firmowych stacjach i tyle (auta prywatne,
> firmowki sie nie licza ;))
> Szczerze mowiac nawet nie wiem po ile jest noPb95... 4 z groszami?
> tyle wiem, a gaz cos kolo 2 z groszami.
> Diesla zona tankuje wiec tez nie wiem po ile jest. W okolicach 4zl
> chyba.

ze skrajności w skrajność.
Takich co to nie wiedzą po ile jest paliwo jest mało i nie wiem czy jest sie
czym chwalic.
Nie w tym rzecz. Kolega pisze na grupe, ze musi zatankowac samochod i pyta
gdzie to zrobic. Przecież to komiczne...

ps. ciekawe czy ma już plan ile weźmie ze sobą kanapek, czy termos z kawą
czy z kawą i z herbatą, po ilu minutach jazdy zrobi przerwe, czy w bagażniku
jest już saperka, grabki, miotła, spodnie i majtki na zmiane w razie "W" i
czy sprawdził już wszystkie płyny w aucie, a w kołach jest azot...




--
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE

Prywatna prosba o rozpowszechnienie tego adresu:
http://wykręćnumer.pl/

do góry

MarcinJM wrote:
> Z reka na sercu kto patrzy ile kosztuje paliwo na danej stacji i na tej
> podstawie tankuje lub nie

Ja.
Ponieważ różnica w cenie sięga 30 groszy - wybieram tę stację (firmową),
która oferuje to samo paliwo w niższej cenie.
Już wspomniałem o tym w innym wątku - dla mnie to 80-100 km jazdy za
friko przy każdym tankowaniu.

--
Bydlę

do góry

Kuba (aka cita) wrote:
> ps. ciekawe czy ma już plan ile weźmie ze sobą kanapek, czy termos z
> kawą czy z kawą i z herbatą, po ilu minutach jazdy zrobi przerwe, czy w
> bagażniku jest już saperka...


Uważasz, że tylkio idioci planują swoje działania?

--
Bydlę

do góry

Bydlę wydusił z siebie te słowy:

> Kuba (aka cita) wrote:
> > ps. ciekawe czy ma już plan ile weźmie ze sobą kanapek, czy termos
> z > kawą czy z kawą i z herbatą, po ilu minutach jazdy zrobi
> przerwe, czy w > bagażniku jest już saperka...
>
>
> Uważasz, że tylkio idioci planują swoje działania?
>

ależ oczywiście, ze nie.
Jednak jak wstaje to nie musze planować wyjscia do łazienki i mycia zębów,
zjedzenia sniadania i zrobienia kupy.

Tankowanie samochody do pełna podane jako na tyle wyjątkowa sytuacja przed
wyjazdem, ze az warto o tym napisac na pms jest ... hmm... smieszne.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE

Prywatna prosba o rozpowszechnienie tego adresu:
http://wykręćnumer.pl/

do góry

Bydlę pisze:
> Kuba (aka cita) wrote:
> > ps. ciekawe czy ma już plan ile weźmie ze sobą kanapek, czy termos z
> > kawą czy z kawą i z herbatą, po ilu minutach jazdy zrobi przerwe, czy w
> > bagażniku jest już saperka...
>
>
> Uważasz, że tylkio idioci planują swoje działania?

Sadze, ze Kuba mial na mysli pewne nadmiarowe planowanie dalekiej (caly
zbiornik paliwa!) wyprawy.
Ja np. Gizycko - poznan, gdzie jezdze regularnie robie za pomoca: ubrac
sie, wejsc do samochodu, pojechac.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

do góry

MarcinJM wydusił z siebie te słowy:

> Bydlę pisze:
>> Kuba (aka cita) wrote:
>> > ps. ciekawe czy ma już plan ile weźmie ze sobą kanapek, czy
>> termos z > kawą czy z kawą i z herbatą, po ilu minutach jazdy zrobi
>> przerwe, czy w > bagażniku jest już saperka...
>>
>>
>> Uważasz, że tylkio idioci planują swoje działania?
>
> Sadze, ze Kuba mial na mysli pewne nadmiarowe planowanie dalekiej
> (caly zbiornik paliwa!) wyprawy.
> Ja np. Gizycko - poznan, gdzie jezdze regularnie robie za pomoca:
> ubrac sie, wejsc do samochodu, pojechac.


dokladnie.

Mnie w PL zawsze zastanawialo jak to jest, ze jak ktoś idzie do pracy, to
jakos 8 godz plus dojazd wytrzymuje bez kanapek, ale jak ktoś jedzie gdzies
autem i spędzie w aucie 2,3,4 godziny, to zapasów jak na tydzien zabiera.
Masakra po prostu.
Nie mówiąc już o studiowaniu mapy przez trzy dni z rzędu przed wyjazdem,
obdzwanianie znajomych "jak jechać najlepiej" i napisanie wątki na pms z tym
samym pytaniem, zeby potwierdzić to co powiedzieli znajomi (nie jeden taki
wątek już tu czytalem).

I jakkolwiek jadąc gdzies pierwszy raz zwykle rzucam okiem na mape, choć
zdarza mi sie, ze robie to albo w samochodzie, albo włączam navi i w ogole
sie nie zastanawiam, jednak jakies głębokie przemyslenia na temat tras,
ekwipunku i "tankowania do pełna" to jest lekkie przegięcie.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE

Prywatna prosba o rozpowszechnienie tego adresu:
http://wykręćnumer.pl/

do góry

> I jakkolwiek jadąc gdzies pierwszy raz zwykle rzucam okiem na mape, choć
> zdarza mi sie, ze robie to albo w samochodzie, albo włączam navi i w ogole
> sie nie zastanawiam, jednak jakies głębokie przemyslenia na temat tras,
> ekwipunku i "tankowania do pełna" to jest lekkie przegięcie.

gdyby zapytal czy jest sens planowac trase 3 miesiace wczesniej, planujac
koszty, zabezpieczajac sie kontraktami terminowymi na rope itp itp,
to bys mu powiedzial zapewne ze tu i tu jest ropa po 3 zl....



(ironia jakby ktos nie zrozumial)

do góry