-
51. Data: 2011-02-22 23:09:31
Temat: Re: Klimatyzator jako nagrzewnica
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 22 Feb 2011 12:53:29 -0800 (PST), Konrad Anikiel wrote:
>On Feb 22, 7:03 pm, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Oj Konradzie - dawno nie zagladales pod maske ani do instrukcji.
>> Chyba wszystkie wspolczesne siegaja gdzies do ~120C, choc w praktyce
>> rzadko przekaczaja 100.
>A to ci! Jutro obejrze. Ostatni raz wlasnorecznie majstrowalem przy
>chlodnicy jak jezdzilem Escortem chyba z 89 roku, takim kwadratowym.
>Jednym slowem, dawno, dawno temu...
Tez juz wtedy mial.
>Chwila! Woda w 120C daje 1.8 bara, bo to powyzej wrzenia przy
>cisnieniu atmosferycznym. No ale tam sie nie wlewa czystej wody.
>Glikol wrze przy prawie 200C, wiec moze jednak plyn chlodniczy nie
>musi byc pod cisnieniem zeby wytrzymac te 120C? Ten plastikowy
>zbiornik nie wyglada mi na urzadzenie cisnieniowe.
1.8 bara nie cisnienie :-)
Zobacz chocby na korek - powinno cos tam pisac ze odkrecanie na goraco
grozi poparzeniem.
W samym korku powinien byc zaworek bezpieczenstwa.
J.
-
52. Data: 2011-02-22 23:11:30
Temat: Re: Klimatyzator jako nagrzewnica
Od: Padre <P...@n...net>
W
> Chwila! Woda w 120C daje 1.8 bara, bo to powyzej wrzenia przy
> cisnieniu atmosferycznym. No ale tam sie nie wlewa czystej wody.
> Glikol wrze przy prawie 200C, wiec moze jednak plyn chlodniczy nie
> musi byc pod cisnieniem zeby wytrzymac te 120C? Ten plastikowy
> zbiornik nie wyglada mi na urzadzenie cisnieniowe.
> Konrad
Nie wiem jakie jest tam ciśnienie ale u mnie przewody gumowe dochodzące
do chłodnicy na gorącym silniku są twarde jak napompowana opona a na
zimnym można dwoma palcami ścisnąć do połowy. Dla tego szczelność trzeba
sprawdzać pod ciśnieniem i mają do tego w serwisie ręczna pompkę
podłączana zamiast korka chłodnicy.
-
53. Data: 2011-02-22 23:11:38
Temat: Re: Klimatyzator jako nagrzewnica
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 22 Feb 2011 23:12:24 +0100, Robert Wańkowski wrote:
>W klimatyzatorze funkcja grzania to po prostu grzałka, która grzeje czynnik?
>Wtenczas jednostka zewnętrzna nie pracuje?
Sprawdzilbym czy nie pompa ciepla.
Ale wtedy grozi oblodzenie czesci zewnetrznej.
J.
-
54. Data: 2011-02-22 23:20:35
Temat: Re: Klimatyzator jako nagrzewnica
Od: Padre <P...@n...net>
W dniu 2011-02-23 00:11, J.F. pisze:
> On Tue, 22 Feb 2011 23:12:24 +0100, Robert Wańkowski wrote:
>> W klimatyzatorze funkcja grzania to po prostu grzałka, która grzeje czynnik?
>> Wtenczas jednostka zewnętrzna nie pracuje?
>
> Sprawdzilbym czy nie pompa ciepla.
> Ale wtedy grozi oblodzenie czesci zewnetrznej.
>
> J.
>
W instrukcji klimatyzacji do której przymierzałem się zeszłego lata
pisało że funkcja grzania działa do temperatury +5C na zewnątrz.
-
55. Data: 2011-02-23 07:06:32
Temat: Re: Klimatyzator jako nagrzewnica
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Feb 22, 11:20 pm, Padre <P...@n...net> wrote:
> W dniu 2011-02-23 00:11, J.F. pisze:> On Tue, 22 Feb 2011 23:12:24 +0100, Robert
Wa kowski wrote:
> >> W klimatyzatorze funkcja grzania to po prostu grza ka, kt ra grzeje czynnik?
> >> Wtenczas jednostka zewn trzna nie pracuje?
>
> > Sprawdzilbym czy nie pompa ciepla.
> > Ale wtedy grozi oblodzenie czesci zewnetrznej.
>
> > J.
>
> W instrukcji klimatyzacji do kt rej przymierza em si zesz ego lata
> pisa o e funkcja grzania dzia a do temperatury +5C na zewn trz.
U nas w robocie chinszczyzna dzialala przy -15C, chociaz solidnym
grzaniem tego bym nie nazwal.
Konrad
-
56. Data: 2011-02-23 07:13:59
Temat: Re: Klimatyzator jako nagrzewnica
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Feb 22, 11:09 pm, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Tez juz wtedy mial.
Mial gumowy wezyk przelewowy idacy od gornego punktu zbiorniczka
prosto na glebe.
>
> >Chwila! Woda w 120C daje 1.8 bara, bo to powyzej wrzenia przy
> >cisnieniu atmosferycznym. No ale tam sie nie wlewa czystej wody.
> >Glikol wrze przy prawie 200C, wiec moze jednak plyn chlodniczy nie
> >musi byc pod cisnieniem zeby wytrzymac te 120C? Ten plastikowy
> >zbiornik nie wyglada mi na urzadzenie cisnieniowe.
>
> 1.8 bara nie cisnienie :-)
>
> Zobacz chocby na korek - powinno cos tam pisac ze odkrecanie na goraco
> grozi poparzeniem.
> W samym korku powinien byc zaworek bezpieczenstwa.
Wiesz, w Starbucks na kubku z kawa jest napisane uwaga gorace. Ale mam
kabel OBD2, wezme netbooka i zrzuce odczyty temperatury do pliku, mam
10 mil ekspresowa droga do roboty, ciekawe jaka tam temperatura sie
pojawi.
Konrad
-
57. Data: 2011-02-23 07:21:57
Temat: Re: Klimatyzator jako nagrzewnica
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Feb 22, 11:11 pm, Padre <P...@n...net> wrote:
> Dla tego szczelność trzeba
> sprawdzać pod ciśnieniem i mają do tego w serwisie ręczna pompkę
> podłączana zamiast korka chłodnicy.
Nie twierdze ze to nieprawda, ale ten akurat argument nie wydaje sie
najbardziej przekonujacy. Nie wyobrazam sobie jak inaczej sprawdzic
szczelnosc jak tylko przy pomocy proby cisnieniowej.
Konrad
-
58. Data: 2011-02-23 08:40:30
Temat: Re: Klimatyzator jako nagrzewnica
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 22 Feb 2011 23:13:59 -0800 (PST), Konrad Anikiel wrote:
>On Feb 22, 11:09 pm, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Tez juz wtedy mial.
>Mial gumowy wezyk przelewowy idacy od gornego punktu zbiorniczka
>prosto na glebe.
zobacz czy tak wprost mial otwor do zbiornika, czy z przestrzeni ktora
juz korek izolowal.
IMHO to juz stare rozwiazanie i wszystkie samochody maja dzis
"pressure/ized cooling system"
>Wiesz, w Starbucks na kubku z kawa jest napisane uwaga gorace. Ale mam
>kabel OBD2, wezme netbooka i zrzuce odczyty temperatury do pliku, mam
>10 mil ekspresowa droga do roboty, ciekawe jaka tam temperatura sie
>pojawi.
niezbyt wysoka. Musialbys poczekac do lata i zaslonic chlodnice przed
powietrzem, albo odlaczyc wiatrak (wtyczka, bezpiecznik, przekaznik) i
na postoju, ewentualnie lekko gazujac - wtedy jest zle chlodzenie i po
paru minutach wiatrak sie wlacza.
Ewentualnie - jechac rowno z wiatrem, wtedy mi sie woda gotowala. Ale
znow wiatrak.
J.
-
59. Data: 2011-02-23 08:42:46
Temat: Re: Klimatyzator jako nagrzewnica
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 23 Feb 2011 00:11:30 +0100, Padre wrote:
>Nie wiem jakie jest tam ciśnienie ale u mnie przewody gumowe dochodzące
>do chłodnicy na gorącym silniku są twarde jak napompowana opona a na
>zimnym można dwoma palcami ścisnąć do połowy.
Z tym ze to moze byc tez inny objaw - nieszczelna glowica i
napompowane spalinami.
J.
-
60. Data: 2011-02-23 08:49:34
Temat: Re: Klimatyzator jako nagrzewnica
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Feb 23, 8:40 am, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Tue, 22 Feb 2011 23:13:59 -0800 (PST), Konrad Anikiel wrote:
> >On Feb 22, 11:09 pm, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> >> Tez juz wtedy mial.
> >Mial gumowy wezyk przelewowy idacy od gornego punktu zbiorniczka
> >prosto na glebe.
>
> zobacz czy tak wprost mial otwor do zbiornika, czy z przestrzeni ktora
> juz korek izolowal.
>
> IMHO to juz stare rozwiazanie i wszystkie samochody maja dzis
> "pressure/ized cooling system"
Zbiorniczek mial krociec pomiedzy korkiem a kreska z napisem MAX, nie
bylo odizolowanej przestrzeni. Zobaczyc juz sie nie da, samochod dawno
przekuty na miecze, a moze lemiesze...
>
> >Wiesz, w Starbucks na kubku z kawa jest napisane uwaga gorace. Ale mam
> >kabel OBD2, wezme netbooka i zrzuce odczyty temperatury do pliku, mam
> >10 mil ekspresowa droga do roboty, ciekawe jaka tam temperatura sie
> >pojawi.
>
> niezbyt wysoka. Musialbys poczekac do lata i zaslonic chlodnice przed
> powietrzem, albo odlaczyc wiatrak (wtyczka, bezpiecznik, przekaznik) i
> na postoju, ewentualnie lekko gazujac - wtedy jest zle chlodzenie i po
> paru minutach wiatrak sie wlacza.
>
> Ewentualnie - jechac rowno z wiatrem, wtedy mi sie woda gotowala. Ale
> znow wiatrak.
Nie przekroczylo 85C, ale dzisiaj jest zimno i mzawka. Pojutrze jade
na lotnisko, po drodze bywja korki, tam jest szansa osiagnac cos
wiecej.
Konrad