eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmKlient to był kiedyś pan.... ( felieton )Re: Klient to by? kiedy? pan.... ( felieton )
  • Data: 2009-10-26 19:03:43
    Temat: Re: Klient to by? kiedy? pan.... ( felieton )
    Od: Pete <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 26.10.09 16:32, ToMasz pisze:
    > Borafu pisze:
    >> J.F. pisze:
    >>> On Mon, 26 Oct 2009 09:41:15 +0100, BaX wrote:
    >>>>> A jak sprzedawca informuje ze gwarancja sprawnej pracy urzadzenia
    >>>>> wynosi 1 rok, to jak to rozumiec ? Ze umowa jest taka ze po 12
    >>>>> miesiacach urzadzenia nikt za darmo nie naprawi ?
    >>>> HP ma wszystkie gwarancje na drukarki 'domowe' na taki okres. Nikt
    >>>> tego nie naprawi po tym okresie za darmo.
    >>>
    >>> a probowal ktos niezgodnosci po 12 miesiacach ? Co oni na to ? Bo tu
    >>> jest pies pogrzebany - przepisy sa bardzo nieprecyzyjne.
    >>> No chyba ze sa, i za zadne awarie sprzedawca nie odpowiada :-)
    >>
    >> Łojeju...
    >> Co ma piernik do wiatraka?
    >> Awaria może się przydarzyć przy całkowitej zgodności sprzętu z umową.
    >> To są dwie zupełnie różne sprawy!
    >>
    >> Kupujesz wiertarkę, ma napisane "wbudowany udar".
    >> Po 18 miesiącach chcesz użyć tego udaru i okazuje się, że nic z tego -
    >> Twój egzemplarz nie ma udaru. Nieważne że gwarancja się skończyła, bo
    >> kupiony przez Ciebie produkt był inny (funkcjonalnie) niż Cię
    >> zapewniano. To jest niezgodność z umową i to działa przez 2 lata.
    >>
    >> Inny przypadek: kupujesz wiertarkę z 12 miesięczną gwarancją, używasz i
    >> po 18 miesiącach wiertarka się psuje. Coś się zużyło czy wytarło.
    >> Gdzie tu niezgodność z umową? Chyba nikt Ci nie obiecywał, że wiertarka
    >> będzie działała aż do końca świata bez awarii, prawda?
    >> Teraz gwarancja minęła - możesz ją sobie naprawić odpłatnie.
    >>
    >> Czy to tak trudno zrozumieć różnicę?
    > niektórym tutaj - tak. tak jak "niezgodność z umową" jest dla nich 100%
    > zapewnieniem idealności i bezawaryjności sprzętu. natomiast słowo
    > "umowa" traci swoje encyklopedyczne znaczenie

    Teoretyk - gawędziarz.
    Próbowałeś w takiej sytuacji reklamować urządzenie?
    To naprawdę czasami działa. I to bez sądów i pyskówek.

    --
    Pete

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: