-
71. Data: 2010-06-21 10:15:38
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid>
Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
>
>>>> Jakoś nie musiałem zastanawiać się dopóki nie zaczęto wprowadzać i
>>>> usuwać tych zer.
>>>
>>> Aha, na pewno. Byłeś sobie w Pcimiu Górnym i widzisz napis "HOTEL tel.
>>> 5678900". I jak dzwoniłeś sobie do niego z komórki?
>>
>> Chłopie, chodzi o wybieranie a nie przechowywanie
>
> Aha, przechowujesz na bilbordzie, a jak wybierasz? :-P
Właściciel przechowuje, ja wybieram. I te zmiany wybierania przypominają mi
burdel jaki jest na drogach z okazji remontów.
-
72. Data: 2010-06-21 10:26:42
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
>>> No ale to mi sie zdarzylo raz i wiecej nie bedzie - teraz zadzwonie z
>>> komorki. Za to palec mi odpada co tydzien :-)
>>
>>Ciekawe, że na komórce od zawsze wprowadzam pełne numery i jeszcze nigdy
>>nie
>>przyszło mi do głowy, że łatwiej byłoby wybierać krótko. Widać nie było
>>łatwiej...
>
> Kwestia przyzwyczajenia.
> Zawsze trzeba bylo pelne to nigdy nie testowales krotszych. Dzwonilo
> sie na inne komorki i znow nie bylo wyjscia.
To nie jest kwestia przyzwyczajenia tylko nieistotności udogodnienia przy
zróżnicowanych kierunkowych. Jedyne o co statystycznie można skrócić to +48.
W stacjonarnych obszarach miejskich już można było ograniczyć o +48xx
> No i w komorce
> wprowadzasz znajomych do ksiazki.
A w stacjonarnym nie ?
>
> A wez sobie prawdziwa ksiazke telefoniczna i zadzwon np po
> przychodniach w celu zarejestrowania do ortopedy w jak najszybszym
> terminie..
Jak wyżej
-
73. Data: 2010-06-21 11:56:02
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:hvnep5$g0n$2@news.net.icm.edu.pl...
> To nie jest kwestia przyzwyczajenia tylko nieistotności udogodnienia
> przy zróżnicowanych kierunkowych. Jedyne o co statystycznie można
> skrócić to +48. W stacjonarnych obszarach miejskich już można było
> ograniczyć o +48xx
Jesteś przejazdem w drugim zakątku Polski, pyka ci koło, widzisz telefon
do warsztatu, bez "kierunkowego". Jak masz zadzwonić?
BTW. Co Duńczycy na to?
--
((*))
((+))
-
74. Data: 2010-06-22 06:28:07
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid>
Użytkownik "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
>> To nie jest kwestia przyzwyczajenia tylko nieistotności udogodnienia przy
>> zróżnicowanych kierunkowych. Jedyne o co statystycznie można skrócić to
>> +48. W stacjonarnych obszarach miejskich już można było ograniczyć o
>> +48xx
>
> Jesteś przejazdem w drugim zakątku Polski, pyka ci koło, widzisz telefon
> do warsztatu, bez "kierunkowego". Jak masz zadzwonić?
> BTW. Co Duńczycy na to?
Trol ?
-
75. Data: 2010-06-22 12:15:06
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:hvpl5o$rcl$1@news.net.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
>
>>> To nie jest kwestia przyzwyczajenia tylko nieistotności udogodnienia
>>> przy zróżnicowanych kierunkowych. Jedyne o co statystycznie można
>>> skrócić to +48. W stacjonarnych obszarach miejskich już można było
>>> ograniczyć o +48xx
>>
>> Jesteś przejazdem w drugim zakątku Polski, pyka ci koło, widzisz
>> telefon do warsztatu, bez "kierunkowego". Jak masz zadzwonić?
>> BTW. Co Duńczycy na to?
>
> Trol ?
Miło mi, A.D. jestem.
--
((*))
((+))
-
76. Data: 2010-06-22 13:10:23
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>
Użytkownik niusy.pl napisał:
>
> Użytkownik "Przemysław Kowalik" <p...@A...pl>
>
>>> Jakoś nie musiałem zastanawiać się dopóki nie zaczęto wprowadzać i
>>> usuwać tych zer. Podejrzewam, że zawsze można było kręcić międzynarodowy
>>> tylko jakoś nikt tego nie robił. Teraz wpisuję te międzynarodowe w
>>> komórkę, ale stacjonarny to ... ja bym najchętniej dzwonił po 3-cyfrowym
>>> numerze domu co oczywiście jest lokalnym uwarunkowaniem, ale .. no tego
>>> mi akurat trzeba.
>>
>> Ty nie musiałeś się zastanawiać, ale to zero bądź jego brak było
>> naprawdę upierdliwe dla ludzi nie siedzących w temacie.
>>
>> Przykłady:
>>
>> 1. W 2005 jeszcze przed wprowadzeniem "zero-kierunkowy" w strefowych,
>> kolega mojego teścia zrezygnował ze stacjonarki na rzecz Samych Swoich
>> (co wówczas było całkiem sensownym wyborem). Podał teściowi numer
>> 887-abc-def. Teść dzwonił do niego na tenże numer i dodzwaniał sie (SN
>> 81) na stacjonarny do Puław.
>
> I co to ma do skróconego wybierania numeru ?
No ma. Jakby nie było wtedy skróconego wybierania, tylko z 81, to by się
dodzwaniał tam gdzie chciał czyli na SS a nie do Puław.
>>
>> 2. Na początku 2006 moja małżonka posiadająca Heyah przejęła się
>> kampanią "zero-kierunkowy" i, dzwoniąc na numer stacjonarny niewpisany
>> do książki, wykręciła 081, po czym mocno się zdziwiła z powodu NMTN.
>
> Po co na komórce używać numeracji skróconej ?
A co tu ma do rzeczy numeracja skrócona? Ja piszę o zerze Moja żona
kręciła z komórki 81 czy inny kierunkowy stacjonarny i było dobrze.
Nagle w mediach zaczęła się wielka kampania zero-kierunkowy, która
dotyczyła wewnątrzstrefowych połączeń stacjonarnych. Moja żona odebrała
to w ten sposób, że trzeba dodawać zero również przed numerem
stacjonarnym wybieranym na komórce
>> Teraz problemy takie jak w/w się skończyły.
>
> Ja nie widzę żadnego problemu. Proste wychodzenie i wchodzenie do coraz
> większych lub mniejszych stref. Jak ktoś ma z tym problem to wybiera
> numer międzynarodowo a nie jakieś głupkowate wybieranie krajowe.
Międzynarodowo ze stacjonarnego?
Przemek
-
77. Data: 2010-06-22 13:13:12
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>
Użytkownik Araneus Diadematus napisał:
>
> Użytkownik "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:hvnep5$g0n$2@news.net.icm.edu.pl...
>> To nie jest kwestia przyzwyczajenia tylko nieistotności udogodnienia
>> przy zróżnicowanych kierunkowych. Jedyne o co statystycznie można
>> skrócić to +48. W stacjonarnych obszarach miejskich już można było
>> ograniczyć o +48xx
>
> Jesteś przejazdem w drugim zakątku Polski, pyka ci koło, widzisz telefon
> do warsztatu, bez "kierunkowego". Jak masz zadzwonić?
Tak jak widzisz - tyle, że z automatu :-P
> BTW. Co Duńczycy na to?
O co kaman z tymi Duńczykami? Czy chodzi Ci o jakąś specyfikę ichniej
numeracji?
Przemek
-
78. Data: 2010-06-22 13:50:39
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "Przemysław Kowalik" <p...@A...pl> napisał w
wiadomości news:hvqctf$4pf$2@inews.gazeta.pl...
>> Jesteś przejazdem w drugim zakątku Polski, pyka ci koło, widzisz
>> telefon
>> do warsztatu, bez "kierunkowego". Jak masz zadzwonić?
>
> Tak jak widzisz - tyle, że z automatu :-P
Wyjmuję komórczaka, wstukuję numer z tabliczki - co w słuchawce?
>
>> BTW. Co Duńczycy na to?
>
> O co kaman z tymi Duńczykami? Czy chodzi Ci o jakąś specyfikę ichniej
> numeracji?
Takowoż - jest jednolita i nie ma pier*dolenia się z kierunkowymi.
--
((*))
((+))
-
79. Data: 2010-06-22 20:38:19
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid>
Użytkownik "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
>>> Jesteś przejazdem w drugim zakątku Polski, pyka ci koło, widzisz telefon
>>> do warsztatu, bez "kierunkowego". Jak masz zadzwonić?
>>
>> Tak jak widzisz - tyle, że z automatu :-P
>
> Wyjmuję komórczaka, wstukuję numer z tabliczki - co w słuchawce?
Widzę numer budy od psa, wstukuję do komórczaka, co w słuchawce ?
>
>>> BTW. Co Duńczycy na to?
>>
>> O co kaman z tymi Duńczykami? Czy chodzi Ci o jakąś specyfikę ichniej
>> numeracji?
>
> Takowoż - jest jednolita i nie ma pier*dolenia się z kierunkowymi.
U nas też jest jednolita. Wystarczy mieć pełny numer i wybierać też pełny.
Kwestia, że do sąsiedniego pokoju wystarczy wybrać 1 cyfrę zamiast np 9. Do
sąsiedniego budynku też może być krócej.
-
80. Data: 2010-06-22 22:21:58
Temat: Re: Kierunkowy bez zera
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:hvr6vv$gkc$1@news.net.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
>
>>>> Jesteś przejazdem w drugim zakątku Polski, pyka ci koło, widzisz
>>>> telefon
>>>> do warsztatu, bez "kierunkowego". Jak masz zadzwonić?
>>>
>>> Tak jak widzisz - tyle, że z automatu :-P
>>
>> Wyjmuję komórczaka, wstukuję numer z tabliczki - co w słuchawce?
>
> Widzę numer budy od psa, wstukuję do komórczaka, co w słuchawce ?
Widzę, że sens dyskusji z tobą jest zlekka wątpliwy, odwracaj sobie kota
ogonem, ale już nie z moim udziałem. Bye.
--
((*))
((+))