eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKierowcy to kupa durniów.Re: Kierowcy to kupa durniów.
  • Data: 2017-01-30 23:01:32
    Temat: Re: Kierowcy to kupa durniów.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 30 Jan 2017 18:00:50 +0100, Cavallino napisał(a):

    >> Przy 100m widoczności wystarczy 100km/h, przy 50m jakieś 70km/h.
    >> Stracić te 30km/h w nieco ponad 2s, to nie jest jeszcze jakieś bardzo
    >> gwałtowne hamowanie.
    >
    > To jest mniej niż czas reakcji tego za Tobą na Twoje hamowanie bez
    > wyraźnego powodu.

    W warunkach które podałem, zachowując minimalny niekaralny niemiecki limit
    odstępu (1.8s=50m przy 100km/h), kierowca z tyłu ma 5s na wykonanie takiego
    samego hamowania (w 2s 100->70km/h, czyli 0.45g, a więc około połowa
    hamowania awaryjnego).

    Sprawny psychofizycznie kierowca powinien być to w stanie zrobić zdejmując
    tylko nogę z gazu.
    Ale jak 5s to dla Ciebie mniej niż czas reakcji, to ja już nie wiem :)


    >> Tak - może nie akurat z cegieł, ale zdarza się dość często, nazywa się
    >> korek.
    >
    > Korek w dobrej widoczności nie jest niczym strasznym.
    > W kiepskiej kończy się tak jak w omawianym przypadku.

    I mówisz, że nie masz żadnego pomysłu w jaki sposób kierowca jadący przez
    mgłę mógłby uniknąć kolizji jeśli w tej mgle stoją samochody? :)

    I dajesz radę tak jechać przez mgłę ze świadomością że nie istnieje
    możliwość uniknięcia kolizji w razie jak z przodu coś stoi?


    >>> Nie miałeś nigdy skoku adrenaliny, nawet przy zwykłym korku na autostradzie?
    >>
    >> No jakoś sobie nie przypominam,
    >
    > Następny, który ma w życiu niebywałe szczęście, że nigdy przenigdy
    > prawdziwej mgły nie widział.

    Jeździłem w całym przekroju zasięgu widoczności jaki tylko może być. Nie
    raz na autostradach i ekspresówkach.
    Zdarzało się w takich warunkach być zmuszonym do zatrzymania się korku.
    I jedyną możliwością zatrzymania się w takiej sytuacji jest jazda z taką
    prędkością żeby zatrzymać się w zasięgu widoczności.


    Więc z nas obu to jednak Ty nie widziałeś gęstej mgły na drodze, bądź
    widywałeś na tyle rzadko że dałejś radę przejechać na farcie bo akurat w
    tej mgle co jechałeś nikt nie stał.
    No chyba, że po prostu co jakiś czas najeżdżasz na kogoś we mgle i tak
    "musi być".

    Ja nie raz w takim korku musiałem się zatrzymać, a za mną musiały zatrzymać
    się kolejne samochody.
    Więc i ja i ci za mną jechali wtedy z prędkością taką, że droga hamowania
    była krótsza niż widoczność do przodu.

    Jazda przy widoczności mniejszej niż droga hamowania w takiej sytuacji w
    zasadzie musi skończyć się zderzeniem jeśli okaże się że coś tam stoi.

    A twierdzenie że nie da się jechać inaczej jest śmieszne i straszne
    zarazem.


    >> Może ja jakiś dziwny jestem, ale patrzę w horyzont. Zawsze i wszędzie.
    >
    > Jaki horyzont jadąc w sznureczku aut?

    Im dalej patrzysz tym lepiej.
    Patrzenie w tył poprzedzającego samochodu to dość powszechny błąd na
    drodze.
    Dużo istotnych rzeczy widać na około poprzednika - m.in. można ocenić
    widoczność.

    Trzeba być jak ta Tesla, a nie jak jemioł z czerwonego auta:
    http://www.businessinsider.com/tesla-avoids-accident
    -before-happens-2016-12?IR=T

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: