eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[PRESS] Kierowca wlókł ofiarę pod tirem - matka nie żyje, córka w szpitaluRe: Kierowca wlókł ofiarę pod tirem - matka nie żyje, córka w szpitalu
  • Data: 2010-03-31 21:16:34
    Temat: Re: Kierowca wlókł ofiarę pod tirem - matka nie żyje, córka w szpitalu
    Od: złoty <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Plumpi pisze:

    >
    > Jednak widział i wiedział, ze wlecze, bo się zatrzymał w celu
    > wyciągnięcia jednej z ofiar i pozostawienia jej jak szmaty czy ścierwa
    > na poboczu aby zdechła. O ile rozumiem, że można popełnić błąd
    > polegający na niezauważeniu pieszych na przejściu o tyle za
    > nieudzielenie pomocy ofierze i ucieczkę z miejsca wypadku od razu do
    > odstrzału takiego skur....ela.

    ..szczerze powiedziawszy po takiej wypowiedzi wolalbym odstrzelic ciebie
    niz tego kierowce.
    Oczywiscie nie bylem swiadkiem i sytuacje znam jedynie z relacji w
    mediach (radio). Jesli ich relacje sa prawdziwe to.. gosc dzialal
    ewidentnie w szoku. Pomijam kwestie przyczyn samego wypadku - moglo byc
    ich wiele (wyszly mu przed kola, kierowca byl zmeczony, akurat wowczas
    szukal czegos w kabinie itd). Ale jego dalsze zachowanie - wg relacji
    medialnych - bylo czysto irracjonalne. On nie potracil ich na zadupiu
    gornym gdzies w stepach lecz na dosc ruchliwym trakcie. I byl widziany
    przez innych kierowcow (w radiu w przeciwienstwie do tv podkreslali
    znaczacy udzial innych kierowcow w ujeciu sprawcow w tym kierowcow
    innych ciezarowek). Zatrzymal sie by obejrzec auto (nadal wg mediow).
    Wyjal cialo i odlozyl na pobocze (zamiast zostawic na drodze). Ujechal
    znowu kawalek i zjechal na parking i zaczal dokladniej ogladac auto (na
    tzw "widoku" a nie gdzies na zadupiu w lesie). Mial CB i wiedzial, ze
    19-tka az huczy o zdarzeniu i ze go namierzaja. Juz sam fakt iz na mocno
    uczeszczanej drodze niby mial TIR-em uciekac jest mocno irracjonalny.
    Powyzsze (podkreslam: opieram sie tylko na tym co slyszalem w mediach)
    jest tak absurdalne, iz wg mojej opinii wskazuje na szok powypadkowy.

    Pamietam jak sporo juz lat temu bylem swiadkiem wypadku - samochod z
    powodu za duzej predkosci wypadl z drogi i mocno koziolkowal. Wygladalo
    to naprawde niewesolo. Zatrzymalo sie wiele aut (w tym ja). Podbiegajac
    do auta lezacego na zaoranym polu ze zdumieniem zauwazylismy, iz drzwi
    od kierowcy otworzyly sie, kierujacy wytaraskal sie z nich i zaczal
    panicznie uciekac. Poscig trwal ... a tak ze 2 km zanim go dogonilismy.
    O dziwo byl trzezwy, auto bylo niekradzione (jak sie okazalo pozniej,
    gdyz ktos w miedzyczasie wezwal policje), nikomu nic sie nie stalo
    (jechal sam i w nic nie uderzyl - procz ziemi - koziolkujac). Robil
    wrazenie w pelni przytomnej osoby, odpowiadal na pytania. Oprocz..jednej
    rzeczy - nie wiedzial co on tam robi, nie pamietal wypadku ani..nie
    pamietal nawet iz jechal samochodem. O dziwo byl caly (jakies niegrozne
    zadrapania), nie widac bylo zlaman czy wiekszych krwotokow.. Po
    prostu..byl w szoku i zachowywal sie totalnie irracjonalnie.. podobnie
    jak ten kierowca ciezarowki (o ile media nie klamia)..

    pzdr
    A.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: