"miab" <m...@s...pl> pisze, co następuje:

> Robert Redziak napisał(a) w wiadomości: ...
> >On Tue, 7 May 2002 21:58:36 +0000 (UTC), Robert
> ><r...@p...onet.pl> wrote:
> > Przepis? Nie wystarczy Ci to, że uczelnie pozwalają ludziom
> > spoza nich na korzystanie ze *swoich* zasobów? Uważasz, że
> > korzystanie z nieswoich dóbr jest prawem?!
>
>
> Udostepnianie zasobow uczelnianych na rzecz podatnikow ktorzy
> na nia loza jest jej zasr... obowiazkiem.(jezeli tak zadecydujo owi
> podatnicy)

Zatrzymaj radiowóz i każ się zawieźć na nocleg do pałacu
prezydenckiego, to wszystko też jest utrzymywane z podatków, a zatem
udostępnienie tych zasobów jest zasranym obowiązkiem policji i
prezydenta.

--
___ ___ ----------------------------------------------------
---
/ _ | _ ) >>>>>> Artur "Archie" Bartnicki <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
/ __ | _ \ >>>>>> archie @ dziupla,eu,org <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
/_/ |_|___/ ----------------------------------------------------
---

Smakiem krytyka X można kierować się jak busolą; jest idealnie zły.

do góry

Aguirre wrote:

> I to by było chyba uczciwe - nie sądzisz ? Właścicielami serwerów IRC
> wcale nie muszą być krwiożercze koncerny. Istnieje przecież duża grupa
> zainteresowanych - mogą się zorganizować i za drobne składki
> zafundować sobie własny IRCnet, wybrać (zatrudnić) adminów,
> demokratycznie a nie arbitralnie ustalić zasady i będzie Ok.

Ale czy ktoś Ci tego broni? Załóż sobie własną sieć i ustal zasady;
dokładnie tak powstał IRCNet.

--
Maciej Anczura

do góry

On Wed, 8 May 2002 16:59:31 +0000 (UTC), "miab" <m...@s...pl>
wrote:

>Udostepnianie zasobow uczelnianych na rzecz podatnikow ktorzy
>na nia loza jest jej zasr... obowiazkiem.(jezeli tak zadecydujo owi
>podatnicy)

tak. juz widze, jak np. zaklad mikrobiologii akademii medycznej
udostepnia swe zasoby podatnikom - probowka tu, probowka tam... ;)

>Nie potrzebuje zadnych dowodow jako ze wszystkie pieniadze
>ktorymi dysponuje uczelnia sa wlasnoscia podatnikow.

wspomne tu chocby pieniadze za czesne, za szkolenia, za wynajem sal,
osrodkow konferencyjnych, noclegów czy pieniadze od sponsorów, od
organizacji miedzynarodowych itd...
hmm... co sie tak uparles na zwiazek pomiedzy uczelnia a podatnikami?

>Uczelnia musi udostepniac swoje zasoby na zasadach jakie
>ustali dla niej wlasciciel czyli podatnik.

brzmi jak twierdzenia Leppera na temat Rady Polityki Pienieznej.

--
____________ ___ ___ ___ ___ _ ____ _________________________
stary sig'98 | _| , | , | '_| ||___ #poznan #fidonet 2:482/64
plus dodatki |___|___|___|_,_|_||___ gg 256967 http://pyry.net

do góry

On Tue, 7 May 2002 21:58:21 +0000 (UTC), "Robert" <r...@p...onet.pl>
wrote:

>Wyimaginuj sobie, że np. taka TPSA odcina część userów od netu. Według tego
>co piszesz to przecież może. W końcu to jej łącza i jej sieć dostępowa.

alez zawsze moze sobie odciac - to jej problem, ze straci xxx klientów
wnoszacych xxxxxx PLN...


--
____________ ___ ___ ___ ___ _ ____ _________________________
stary sig'98 | _| , | , | '_| ||___ #poznan #fidonet 2:482/64
plus dodatki |___|___|___|_,_|_||___ gg 256967 http://pyry.net

do góry

Użytkownik "Robert Redziak" <s...@s...plukwa.net> napisał w
wiadomości news:slrnadh0jr.633.spambox@supersonic.plukwa.net...
> On Tue, 7 May 2002 21:58:36 +0000 (UTC), Robert
> <r...@p...onet.pl> wrote:
>
> > po pierwsze: to nie jest żaden przywilej !
>
> Jest.

Dlaczego ?

> > po drugie: zaprzestać udostępniania zawsze możesz ale nie wybiórczo
tylko w
> > ogóle
>
> Bo?

Bo takie jest w Polsce prawo !
Tego też nie wiesz ?


> > Może podasz przepis konkretnej ustawy która o tym mówi ?
>
> Przepis? Nie wystarczy Ci to, że uczelnie pozwalają ludziom
> spoza nich na korzystanie ze *swoich* zasobów? Uważasz, że
> korzystanie z nieswoich dóbr jest prawem?!

One nie mają nic do pozwalania albo i nie. Działalność uczelni jest objęta
pewnymi zasadami.


> > Moim zdaniem, jeśli serwer stoi na uczelni państwowej utrzymywanej przez
> > państwo to albo taka uczelnia świadczy dostęp wyłącznie dla swoich
(obcych)
> > studentów albo dla wszystkich.
>
> Tak Ci się tylko wydaje. 1. To uczelnia dysponuje swoimi
> pieniędzmi tak, a nie inaczej. 2. Nie masz żadnego dowodu na to,
> że serwery uczelniane, na których są uruchomione ircd są
> utrzymywane z dotacji, a nie z pieniędzy pozyskanych w drodze
> świadczenia jakiś usług. 3. Uczelnia może udostępniać swoje
> zasoby komukolwiek zechce i na zasadach, jakie ustali. A Tobie
> nic do owych zasad, nie dysponuj czyjąś własnością. I dlatego
> dostęp do IRCNetu jest przywilejem, nie prawem.

Z tym, że oczywiście wiesz o tym, że nie masz racji ...

1. Uczelnia dysponuje swoimi pieniędzmi tak jak ustaliła w planie
budżetowym, a ten jest konstruowany na podstawie pewnych zasad (ustawy,
rozporządzenia, zarządzenia), a te z kolei nie przewidują wydawania
państwowych pieniędzy na zabawy dla wąskiej lub szerokiej grupy osób. Pokaż
mi gdzie jest zapisane udostępnianie łącz, serwerów i usług publicznie. 2.
Nie muszę niczego udowadniać. Wystarczy, że w znacznym stopniu jest
finansowana z budżetu państawa lub gminy. 3. Nie do końca. Patrz pkt. 1.

pozdr. Robert

ps. jak dla mnie eot

do góry

Użytkownik "Krzysztof Zietara" <t...@s...net.pl> napisał w wiadomości
news:slrnadcloe.m66.tarhim@chruptak.studio.net.pl...
> On Mon, 6 May 2002 02:26:01 +0000 (UTC), Robert wrote:
> > Nie wiedzą też pewnie paru innych rzeczy, ale to zapewne
> > chętnie wyjaśniłby im jakiś prawnik ...
>
> Czy sugerujesz, że jeżeli prowadzę stronę o hodowli psztymucli i nie jest
> ona dostępna dla ludzi wchodzących z nieparzystych IP (bo takie mam hopla
> artystyczne, nieparzyste IP źle wyglądają w statystykach), to ktoś może
mnie
> za to pozwać? Jeżeli nie, wytłumacz dlaczego ircnet ma być inaczej
> traktowany.

To może ja spróbuję wytłumaczyć.
Twoja strona o hodowli psztymucli (skądinąd bardzo miłe stworzonka ;)
jest _twoja_ i możesz z nią robić co zechcesz.
Systemy informatyczne wykorzystywane do udostępniania IRC nie są
własnością administratorów lecz uczelni. Władze uczelni z reguły
nie mają pojęcia, że ich infrastruktura jest wykorzystywana
do celów niezgodnych ze statutem a administratorzy zamiast pracą
na rzecz swego pracodawcy zajmują się pierdołami.
A jeśli osobom zarządzającym uczelniami coś zaświta,
to zazwyczaj formalnie zakazują tego rodzaju dzialności.

Niewłaściwe finansowanie a przez to nielegalne utrzymywanie
jednej z bardziej popularnych usług rozrywkowych w sieci jest
niewątpliwie ważnym problemem polskiego internetu.

Aguirre

do góry

miab <m...@s...pl> wrote:
> Udostepnianie zasobow uczelnianych na rzecz podatnikow ktorzy
> na nia loza jest jej zasr... obowiazkiem.(jezeli tak zadecydujo owi
> podatnicy)
Ale jescze nie zdecydowali, więc możesz pocałować uczelnie w takie małe
niedomówienie...

> Uczelnia nie ma swoich pieniedzy.
tylko Twoje?

> Nie potrzebuje zadnych dowodow jako ze wszystkie pieniadze
> ktorymi dysponuje uczelnia sa wlasnoscia podatnikow.
nooo, Lenin wiecznie żywy...

> Uczelnia musi udostepniac swoje zasoby na zasadach jakie
> ustali dla niej wlasciciel czyli podatnik.
Ty tak poważnie?

> A mnie i kazdemu podatnikowi(i tylko nam) wszystko do owych
> zasad i dlatego dostep do IRCNetu jest prawem jezeli tak ustali
> podatnik.
Ale nie ustalił.

--
pozdrawiam,
Pawel Posiewala
p...@j...prz.rzeszow.pl
ICQ# 15070433

do góry

In pl.internet.polip, "miab" <m...@s...pl> wrote:

>Robert Redziak napisał(a) w wiadomości: ...
>>On Tue, 7 May 2002 21:58:36 +0000 (UTC), Robert
>><r...@p...onet.pl> wrote:
>> Przepis? Nie wystarczy Ci to, że uczelnie pozwalają ludziom
>> spoza nich na korzystanie ze *swoich* zasobów? Uważasz, że
>> korzystanie z nieswoich dóbr jest prawem?!
>
>
>Udostepnianie zasobow uczelnianych na rzecz podatnikow ktorzy
>na nia loza jest jej zasr... obowiazkiem.(jezeli tak zadecydujo owi
>podatnicy)

No. Już podczas poprzedniego cyklu iteracji (tzn. kiedy ten temat był ostatnio
międlony, tak z rok temu) domagałem się prawa do korzystania z prezydenckiego
samochodu i obstawy. W końcu jako podatnik łożę na ten samochód i zasr...
obowiązkiem prezydenta jest wozić mnie nim do pracy (jeśli tak zadecyduję),
prawda?

--
Szymon Sokol (SS316-RIPE, SS4004) -- Network Manager B
Computer Center, University of Mining and Metallurgy, Krakow O
http://galaxy.uci.agh.edu.pl/~szymon/ PGP 2.x: 0x61094A7D, 5.x: 0xF9289982 F
Free speech includes the right not to listen, if not interested -- Heinlein H

do góry

"Krzysztof Zietara" <t...@s...net.pl> naprodukował(a) co następuje:
> Nie widzę powodu, dla którego popularność usługi miała zmieniać jej
status
> prawny.
Czemu prawny? Chodzi mi raczej o to, że jeśli świadczysz usługę, która
cieszy się ogromną popularnością to _nie w pożądku_ jest blokowanie
dostępu do niej np. nieparzystym IP bez sensownego powodu.

> > Dlatego
> > uważam, że nikt nie powinien zostać pozbawiony dostępu do niego z
powodu
> > czyjegoś "widzimisie".
>
> Ktoś musi podejmować decyzje. Wolałbyś komitet czy może od razu skargi
do
> NSA?
Kto by to nie był i tak nie chciałbym zostać odcięty bez powodu.

> O, to, to. I to nie tylko kwestia cierpliwości, ale raczej IMHO narzutu
> pracy. Jakby przy każdym wyskoku ircop miał pisać do abuse i czekać na
> odpowiedź...
Ale skoro abuse samo zgłasza się do ircopa...

Proponuję EOT.

Avis

do góry

I stało się tak, że miab napisał(a):

> Udostepnianie zasobow uczelnianych na rzecz podatnikow ktorzy
> na nia loza jest jej zasr... obowiazkiem.(jezeli tak zadecydujo owi
> podatnicy)

Fajnie! To ja nie zdaję na informatykę, w końcu zasr.... obowiązkiem (że
użyję tej samej poetyki) MIMUW-u jest mnie przyjąć, prawda? No bo płacę
podatki, a jak, więc musi mi swoje zasoby uczelnia udostępnić. Ludzkie też,
jak mniemam.

>> Tak Ci się tylko wydaje. 1. To uczelnia dysponuje swoimi
>> pieniędzmi tak, a nie inaczej.
>
> Uczelnia nie ma swoich pieniedzy.

Ciekawe, ciekawe. A czyje one są, jak nie jej?

>> utrzymywane z dotacji, a nie z pieniędzy pozyskanych w drodze
>> świadczenia jakiś usług.
>
> Nie potrzebuje zadnych dowodow jako ze wszystkie pieniadze
> ktorymi dysponuje uczelnia sa wlasnoscia podatnikow.

Skarbie drogi, w momencie w którym wpłacasz je Urzędowi Skarbowemu
przestają być jakąkolwiek twoją własnością, a stają się majątkiem skarbu
państwa. Który roby z nim to, co w granicach obowiązującego prawa, wolno.

> A mnie i kazdemu podatnikowi(i tylko nam) wszystko do owych
> zasad i dlatego dostep do IRCNetu jest prawem jezeli tak ustali
> podatnik.

No dobra, a ile tych podatków zapłaciłeś w zeszłym roku? jesteś pewien, że
starczyłyby one na samo kupno serwera, nie mówiąc o opłaceniu
administratora, kosztów administracyjnych, prądu, łącza i jeszcze tysiąca
innych rzeczy? Gardłujesz, jakby właśnie tak było; a, wnioskując z
mentalności i argumentacji godnych co najwyżej "zbuntowanego" nastolatka,
jest zupełnie inaczej.

--
Jarek Hirny * http://agnus.eu.org * fidonet:2:480/96.666 * icq:92898666
____________________________________________________
___________________

do góry