> Hello MH,
>
> Sunday, August 9, 2009, 4:06:40 PM, you wrote:
>
> >> Hello MH,
> >>
> >> Sunday, August 9, 2009, 12:43:42 PM, you wrote:
> >>
> >> >> >> Dość śmiała hipoteza. Myślisz, że piloci dla rozrywki ładowaliby się w
> >> >> >> rejeon wysokich turbulencji itp!!??? To już prędzej ich błąd,
niezauważenie
> >> >> >> albo błąd sprzętu ostrzegającego ale nie chęć rozrywki.
> >> >> > Niezauważenie? Błąd sprzętu ? Nie żartuj !! Radar dopplerowki jestem w
> > stanie
> >> >> > zaprojektować "na kolanie" w pół godziny.. Oczywiście , zamiana na postać
> >> >> > cyfrową , odpowiednie oprogramowanie to już przynajmniej 3 miesiące.
> > Robiłem to
> >> >> > dla USG , inne częstotliwości , ale zasada ta sama.. Działa bez pudła 11
> >> >> > Ponadto , te systemy są chyba zdublowane lub (za przeproszeniem)
> > stryplowane..
> >> >> Radar dopplerowski na obiekcie poruszającym się z prędkością
> >> >> kilkakrotnie wyższą od prędkości mas powietrza, które ma obserwować
> >> >> Twoim zdaniem to rzecz banalna? I do zaprojektowania na kolanie w pół
> >> >> godziny? Widzę, że koncerny lotnicze popełniły straszliwy błąd, że Cię
> >> >> jeszcze nie zatrudniły...
> >> > Po wyjściu z miksera i odfiltrowaniu przez LPF odejmujesz stałą wynikającą z
> >> > prędkości ruchu obserwatora. DUPERELA !!! 5 min. na kolanie.
> >>
> >> Krótko: bredzisz.
> >>
> > Uzasadnienie mondralo ...
>
> Radar dopplerowski nie zajmuje się jednym, masywnym obiektem przed
> swoim nosem.
>
I qrva co z tego ?? Skanuje sektorowo tak samo jak ultrasonograf. I co to ma do
rzeczy ?! Gówno !! Jak się nie znasz , to nie pyskuj.

MH

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl