eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Jeszcze o elektrycznych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 374

  • 151. Data: 2020-06-29 15:53:48
    Temat: Re: Jeszcze o elektrycznych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5e1ac7e6-70b9-4cd1-a81e-2c58d5ff9dd0o@g
    ooglegroups.com...
    >Z drugiej strony koszty społeczne są ważniejsze niż chwilowe zyski
    >sektora energetycznego.
    >Ze sto tysięcy ludzi pracuje bezpośrednio przy wydobywaniu węgla. Ale
    >na potrzeby przemysłu wydobywczego pracuje podobno cztery razy tyle
    >co jest zatrudnionych w kopalniach. Likwidacja kopalń to na początku
    >wzrost bezrobocia o pół miliona ludzi.
    >Nawet gdybyśmy przenosili tych ludzi do produkcji ogniw fv i
    >wiatraków to i tak pracy by nie wystarczyło dla wszystkich.

    Czemu nie .. czyzby te OZE byly faktycznie tansze od pradu z wegla ?
    :-)

    >Podstawowym powodem było by to że górnicy i robotnicy do elity
    >intelektualnej kraju nie należą. A wręcz przeciwnie. To betony.

    Do OZE trzeba troche intelektualistow, ale reszta moze byc betonowa.

    Myslisz, ze przy produkcji smigła trzeba jakis specjalnych
    umiejetnosci ?

    >W okresie przejściowym trzeba by na czymś zarobić na kupowany za
    >granicą brakujący węgiel i na wiatraki i ogniwa.
    >Do tego trzeba by wypłacać zasilki i dawać pomoc społeczna tym co się
    >nie potrafili dostosować.

    Zatrudnic cwierc do policji. Zeby rozganiali druga cwierc :-)
    Bo polowa to sobie prace znajdzie przy OZE ...

    >Sądzisz że bym nie chciał żeby w Polsce prąd był robiony z wiatru,
    >światła i na końcu z atomu? Chciałbym ale w tej chwili to zbyt drogie
    >społecznie i brak źródeł finansowania.
    >Jedyne według mnie rozwiązanie to powołanie spółki skarbu państwa
    >mającej produkować ogniwa fotowoltaiczne. Produkować od zera a nie
    >kupować komponenty jak to robi Selfa i dolutowywac do nich przewody.

    Jest to jakis sens, tylko pytanie, czy pielegniarka prezesa pisu da
    rade ogniwa w takiej spolce wyprodukowac.
    No i drugie pytanie - a czemu Mateusz nie powolal jeszcze takiej
    spolki ?

    No i jeszcze rachunek by trzeba zrobic ... czy chinskie ogniwa nie sa
    na tyle tanie, ze tylko kupowac - bo reszta kosztuje wiecej.

    Mielismy jeszcze krajowe pomysly p.t. perowskity. Chyba nieudane, ale
    kto wie ...

    >Cała wartość dodana ma zostać w kraju. Tylko wtedy ma to sens.
    >Ludzie z gebami pełnymi frazesów są tak głupi że nie dociera do nich
    >że aby mieć bezpieczeństwo energetyczne w Polsce musimy mieć z 80GW w
    >fotowoltaice, drugie tyle w elektrowniach wiatrowych
    >i ze 20GW rezerwy w elektrowniach atomowych i gazowych.

    Chyba nie starczy. Ze 35 GW na zime.

    I tu sie nie znam - czy atomowke mozna w miare prosto
    wylaczyc/odstawic do rezerwy na kilka godzin ?
    Natomiast ... doczytuje sie, ze to sie nie oplaca - elektrownia
    atomowa jest droga sama w sobie, i ma produkowac prad przez 24h
    dziennie, a nie 6 :-)

    J.


  • 152. Data: 2020-06-29 15:57:08
    Temat: Re: Jeszcze o elektrycznych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5ef8e02d$0$518$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 28.06.2020 o 19:56, WS pisze:
    > Pewnie wiekszosc dojazdow da sie przewidziec, ale kilka procent to
    > tel. od zony/znajomych/... "podjedz do mnie/ gdzies tam, bo sprawa
    > super pilna". W moim dieslu nie lubie jezdzic na oparach, bo
    > zazwyczaj wtedy okazuje sie, ze na juz musze gdzies byc, ale
    > dotankowanie to 2 min

    W praktyce troche dluzej. Z 5 minut :-)

    >(z tym, ze nie na mojej ulubionej stacji, ale jakos przezyje dolanie
    >20-30 litrow) ;)

    Mnie sie przez te nieulubione stacje zdarza jezdzic na oparach :-(

    >Ogólnie w (aktualnej) koncepcji elektryków moim zdaniem tkwi błąd. Są
    >to samochody nadające się tylko do miasta (a sztandarowa tesla jest
    >zaprzeczeniem autka miejskiego, które łączy wady dużego sedana i
    >małego mieszczucha).

    Sie skonczy ropa, to zmienisz zdanie o elektrykach.

    >IMHO docelowo należy stawiać na eliminację samochodów prywatnych z
    >miast.

    A to sie dzieje niejako niezaleznie.
    Pytanie tylko, czy to zjawisko pożadane ...

    J.


  • 153. Data: 2020-06-29 15:59:51
    Temat: Re: Jeszcze o elektrycznych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:rdaljo$jni$2$C...@n...chmurka.net...
    W dniu 28-06-2020 o 18:49, WS pisze:
    > On Sunday, June 28, 2020 at 5:32:13 PM UTC+2, Jacek Maciejewski
    > wrote:
    >>> I tu się mylisz. Zakładasz że każdy chce mieć aku w bryce
    >>> podładowane
    >>> pod gwizdek każdego ranka.
    >
    >> Biorac pod uwage, ze zasiegu zazwyczaj brakuje to raczej tak ;)

    >Niekoniecznie - jak potrzebujesz jutro 1/4 zasięgu, a masz jeszcze
    >3/4 baterii, to nie podłączasz w ogóle, bo i po co?

    Bo zona zadzwoni "przecenia butow na peryferiach" i zabraknie :-)

    A z drugiej strony - czemu nie podladowac w takiej sytuacji - do tego
    wystarczy zwykle gniazdko w garazu :-)

    J.


  • 154. Data: 2020-06-29 16:09:09
    Temat: Re: Jeszcze o elektrycznych
    Od: kk <k...@o...pl.invalid>

    On 2020-06-29 08:42, ToMasz wrote:
    > W dniu 27.06.2020 o 12:51, Myjk pisze:
    >> Sat, 27 Jun 2020 03:46:27 -0700 (PDT), WS
    >>
    >>> Co to znaczy "procent uzytecznej pojemnosci"? Rozlawowywac ich zbyt
    >>> mocno
    >>> sie nie powinno, ale dotyczy to tylko aku rozruchowych, trakcyjne
    >>> mozna...
    >>
    >> No toć właśnie o to chodzi że on chciał zwykłe rozruchowe pakować do EVa.
    > nie rozruchowe, tylko z jachtów. a teraz pomyśl jaka różnica?
    > Mamy dyskusję o problemach z użytkowaniem nowoczesnych elektryków, a Ty
    > przywołujesz coś co miało miejsce 5 lat temu i dotyczyło jak najtańszej,
    > samodzielnej lub małoseryjnej przeróbki starego auta na elektryka z
    > zasięgiem 10km, aby zastąpić autobus.

    Zmieniło się coś?

    >
    >> O tym dyskutuj z tomaszkiem. Ja uważam że obecne wartości akumulatorów EV
    >> są absolutnie wystarczające dla WIĘKSZOŚCI społeczeństwa, a same
    >> samochody
    >> są znacznie zdrowsze dla ludzi (i środowiska) niż spaliniaki.
    >> jak uzasadnisz "zdrowsze"  dla środowiska EV vs LPG?
    > zdrowsze dla ludzi jest podróżowanie na krótkie dystanse rowerem,

    Znowu pada. Nie piszę się. W ogóle .. za stary jestem na tę zabawę. Max
    to elektryczny skuter. Ale jak spadnie deszcz to jestem w d..e. A co
    chwilę pada.

    > na
    > dłuższe się nie da wiec samochodem.

    Czemu? Można na koniach.

    > na krótszych dystansach pojazdy
    > elektryczne wożą niepotrzebne akumulatory,

    Uwierz, nikt z tym nie ma problemu. Nawet Zenek, który samodzielnie
    wnosi hulajnogę (która ma te akumulatory wbudowane) do sklepu.

    > na dłuższych pojemności
    > akukumulatorów brakuje.

    A na średnich?

    > I na koniec, jak większość społeczeństwa ma je ładować?

    Może samohody elektryczne nie są dla większości.


  • 155. Data: 2020-06-29 16:11:54
    Temat: Re: Jeszcze o elektrycznych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:rda07d$7ka$1$C...@n...chmurka.net...
    W dniu 28-06-2020 o 10:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
    >
    >>>> Wprost przeciwnie.
    >>> https://wysokienapiecie.pl/7728-oze-doganiaja-wegiel
    -pod-wzgledem-kosztow/
    >>
    >>> 0,24 PLN to dokładni tyle ile średnia hurtowa cena za kWh. Na
    >>> rynku a nie "wyprodykowanie" To 0,06 dolca. Zobacz gdzie to na
    >>> twoim wykresie. Skoro się opłaca, to czemu jest ciągły płacz o
    >>> dotację?
    >
    >> No to jezeli kosztuje tyle samo ale nie emituje dwutlenku wegla to
    >> chyba jest win win situation?

    >Dokładnie.
    >Ale PIS-owi nie wytłumaczysz...

    Artykul z ktorego roku jest ?
    Bo juz mamy 2020, wiec jak jest naprawde ?

    I skad te dane ? Bo u nas fotowoltaika wyprodukuje raczej mniej pradu
    niz w Hiszpanii czy Australii.

    J.


  • 156. Data: 2020-06-29 16:16:48
    Temat: Re: Jeszcze o elektrycznych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:1mnyxo52es19w$.i4o70l6rvnuw.dlg@40tude.
    net...
    Dnia Sun, 28 Jun 2020 09:25:22 +0200, Shrek napisał(a):
    > W dniu 28.06.2020 o 07:53, Jacek Maciejewski pisze:
    >>>> System jest zrównoważony wtedy kiedy ilość energii wytwarzanej
    >>>> równa się
    >>>> zużywaniej.
    >>> Weź to lepiej przemyśl sobie jeszcze raz :)
    >
    >> A co tu myśleć? Jak masz za dużo albo za mało energii w systemie to
    >> ci
    >> się częstotliwość rozjeżdza.
    >W dowolnym momencie dowolnej sieci ilość energii wytwarzanej jest
    >dokładnie równa ilości energii pobieranej. Zatem w myśl twojej
    >definicji
    >każdy system w każdej chwili jest "zrównoważony" :)

    Pytanie tylko ile z tego zrownowazenia osiagnieto metoda wylaczania
    odbiorcow.
    Tzn Ciebie moga wylaczac - mnie to jest obojetne :-)

    Gdzies tam jeszcze sa te elektrownie szczytowo-pompowe - to objaw
    zrownowazenia czy nie ? :-)

    > Zapewne ci chodzi o
    >zbilansowanie, a to coś deko innego. Moce zainstalowane nie powinny
    >być
    >mniejsze niż maksymalny przewidywany jej odbiór oraz średni w
    >założonym
    >czasie.

    A przy OZE sie komplikuje :-)

    J.


  • 157. Data: 2020-06-29 16:18:16
    Temat: Re: Jeszcze o elektrycznych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5ef845e2$0$17347$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 28.06.2020 o 07:53, Jacek Maciejewski pisze:
    >>> System jest zrównoważony wtedy kiedy ilość energii wytwarzanej
    >>> równa się
    >>> zużywaniej.
    >> Weź to lepiej przemyśl sobie jeszcze raz :)

    >A co tu myśleć? Jak masz za dużo albo za mało energii w systemie to
    >ci się częstotliwość rozjeżdza.

    Co akurat jest dosc ciekawe i godne dalszych przemyslen :-)


    J.


  • 158. Data: 2020-06-29 16:20:29
    Temat: Re: Jeszcze o elektrycznych
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 29-06-2020 o 15:59, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:rdaljo$jni$2$C...@n...chmurka.net...
    > W dniu 28-06-2020 o 18:49, WS pisze:
    >> On Sunday, June 28, 2020 at 5:32:13 PM UTC+2, Jacek Maciejewski wrote:
    >>>> I tu się mylisz. Zakładasz że każdy chce mieć aku w bryce podładowane
    >>>> pod gwizdek każdego ranka.
    >>
    >>> Biorac pod uwage, ze zasiegu zazwyczaj brakuje to raczej tak ;)
    >
    >> Niekoniecznie - jak potrzebujesz jutro 1/4 zasięgu, a masz jeszcze 3/4
    >> baterii, to nie podłączasz w ogóle, bo i po co?
    >
    > Bo zona zadzwoni "przecenia butow na peryferiach" i zabraknie :-)

    100 km Ci zabraknie żeby na peryferia dojechać?
    Co Ty, w Bombaju mieszkasz?


  • 159. Data: 2020-06-29 16:22:12
    Temat: Re: Jeszcze o elektrycznych
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Produkcja OZE nie musi być tańsza wystarczy że jest bardziej zyskowna. Więcej w niej
    wartości dodanej. Zabraknie miejsc pracy bo produkcja urządzeń do OZE odbywa się w
    nowoczesnych zautomatyzowanych fabrykach. A do zrobienia śmigła do dużego wiatraka
    trzeba coś więcej niż skończona przykopalniana szkola. Po takiej szkole mógłby
    zamiatać w fabryce baterii słonecznych ale nie będzie bo w takich fabrykach zamiatają
    maszyny do zamiatania. Obok elektrowni na wiatr i prąd muszą być i zwyczajne
    elektrownie cieplne z turbogeneratorami. Niemcy się przekonali co się dzieje jak ich
    nie ma. Płaca za to że ktoś ich prąd przepuści przez tradycyjna sieć bo bez tego
    brudny prąd nadaje się do grzania i niczego więcej.


  • 160. Data: 2020-06-29 16:26:53
    Temat: Re: Jeszcze o elektrycznych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5ef79b13$0$550$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 27.06.2020 o 21:00, Jacek Maciejewski pisze:
    [...]
    >Natomiast póki co klastry to pojęcie czysto administracyjne i klastry
    >co do zasady nie mają żadnych mechanizmów równoważących system
    >(zwłaszcza OZE na poziomie jednego powiatu!). Jak to sobie
    >wyobrażasz - elektrownia szczytowo-pompowa w każdym powiecie?

    Oczko wodne w kazdym domu :-)

    Jeszcze mozna by gdzies w piwnicy zamontowac jakiegos TDI, zawsze to z
    50kW :-)

    J.

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 30 ... 38


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: