Dnia Thu, 07 Mar 2013 14:20:09 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2013-03-07 13:33, J.F pisze:
>>>>> tak właśnie zrobili na Płońsk-Toruń. masakra
>>>>> Zaprzeczę - jeżdżę tą trasą regularnie do przeszło 20 lat - jest dużo
>>>>> lepiej, bezpieczniej, wygodniej niż przed przebudową.
>>>> Kapelusznik :-)
>>> ???
>> Jak ktos chwali za "bezpieczniej" a nie za "szybciej", to kapelusznik :-P
> "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk a rośnie na święty spokój."

No i kapelusz na glowie sie coraz bardziej podoba :-P

> "Bezpieczniej" nie jest synonimem "wolniej".

Niestety dla wiekszosci jest

> Poza tym co to znaczy wolniej? Zgodnie z przepisami, czy nie?

Ale ze starymi przepisami czy nowymi ?
Bo wiesz, np byla przerywana linia, a potem w ramach ulepszania drogi
przemalowali na ciagla i ustawili 70. I nic wiecej nie zrobili :-)

> Bo wiesz, jak zamierzasz
> coś udowadniać w podobnym stylu jak jakiś czas temu twierdziłeś, że
> przebudowa DK8 na standard ekspresówki nic nie przyniosła *tobie*
> w zakresie skrócenia czasu przejazdu, to w zasadzie nie ma o czym
> deliberować.

jak przebudowali 4-ro pasowa na 4-ro pasowa, to sie nie ma co dziwic ze nic
nie polepszylo ;-P

Ale jak przebuduja 2-pasowa jedno jezdniowa na 2-pasowa dwujezdniowa ...
oj, to sie duzo pogorszy :-)

>> Bo tak sobie patrze ... na DK8
> (...)
> A mowa o DK10 na odcinku Płońsk-Toruń.

Ale nie bylo szumnego programu "bezpieczna dziesiatka".

J.

do góry

Dnia Thu, 07 Mar 2013 08:42:25 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2013-03-07 08:35, J.F. pisze:
>>> (...)
>>>> Ale jak juz ruszy i bedzie jechal 86 zamiast 89, to kiedys mu zabraknie
>>>> 25 km w piatkowe popoludnie i bedzie kiblowal na parkingu zamiast w domu
>>>> pomieszkac.
>>> Tzw. 'pieprzenie'. Jak takiemu ma zabraknąć przy 86, to tak samo mu
>>> zabraknie przy 89 i będzie podobnie argumentował.
>>
>> A czy ja mowie ze nie ?
>> Ale wtedy mniej zabraknie i dluzej sie wyprzedza, wiec i pomsrowac latwiej.
>
> Czyli pieprzenie dla zasady.

Nie, jak ktos klnie na tirmanow co sie 2 minuty wyprzedzaja, to w zasadzie
ma racje. Jak klnie na takich co to po wyprzedzaniu pojedzie 3km/h
szybciej, to juz nie calkiem ma racje ...

J.

do góry

W dniu 2013-03-07 21:44, J.F. pisze:
> Dnia Thu, 07 Mar 2013 14:20:09 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2013-03-07 13:33, J.F pisze:
>>>>>> tak właśnie zrobili na Płońsk-Toruń. masakra
>>>>>> Zaprzeczę - jeżdżę tą trasą regularnie do przeszło 20 lat - jest dużo
>>>>>> lepiej, bezpieczniej, wygodniej niż przed przebudową.
>>>>> Kapelusznik :-)
>>>> ???
>>> Jak ktos chwali za "bezpieczniej" a nie za "szybciej", to kapelusznik :-P
>> "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk a rośnie na święty spokój."
>
> No i kapelusz na glowie sie coraz bardziej podoba :-P

Zależy jaki, komu i gdzie. Kolejność dowolna.

>> "Bezpieczniej" nie jest synonimem "wolniej".
>
> Niestety dla wiekszosci jest

Chciałbyś. Owszem, próbujesz wmawiać innym takie podejście do sprawy,
ale pozostaje to tylko wmawianiem. Zwyczajne próby sprowadzenia sprawy
do absurdu...

>> Poza tym co to znaczy wolniej? Zgodnie z przepisami, czy nie?
>
> Ale ze starymi przepisami czy nowymi ?

A co za różnica? Pytanie chyba było jasne...

> Bo wiesz, np byla przerywana linia, a potem w ramach ulepszania drogi
> przemalowali na ciagla i ustawili 70. I nic wiecej nie zrobili :-)

Na pytanie odpowiesz, czy nie?

>> Bo wiesz, jak zamierzasz
>> coś udowadniać w podobnym stylu jak jakiś czas temu twierdziłeś, że
>> przebudowa DK8 na standard ekspresówki nic nie przyniosła *tobie*
>> w zakresie skrócenia czasu przejazdu, to w zasadzie nie ma o czym
>> deliberować.
>
> jak przebudowali 4-ro pasowa na 4-ro pasowa, to sie nie ma co dziwic ze nic
> nie polepszylo ;-P

Litości...

>>> Bo tak sobie patrze ... na DK8
>> (...)
>> A mowa o DK10 na odcinku Płońsk-Toruń.
>
> Ale nie bylo szumnego programu "bezpieczna dziesiatka".

A co to ma do rzeczy?

do góry

W dniu 2013-03-07 21:46, J.F. pisze:
> Dnia Thu, 07 Mar 2013 08:42:25 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2013-03-07 08:35, J.F. pisze:
>>>> (...)
>>>>> Ale jak juz ruszy i bedzie jechal 86 zamiast 89, to kiedys mu zabraknie
>>>>> 25 km w piatkowe popoludnie i bedzie kiblowal na parkingu zamiast w domu
>>>>> pomieszkac.
>>>> Tzw. 'pieprzenie'. Jak takiemu ma zabraknąć przy 86, to tak samo mu
>>>> zabraknie przy 89 i będzie podobnie argumentował.
>>>
>>> A czy ja mowie ze nie ?
>>> Ale wtedy mniej zabraknie i dluzej sie wyprzedza, wiec i pomsrowac latwiej.
>>
>> Czyli pieprzenie dla zasady.
>
> Nie, jak ktos klnie na tirmanow co sie 2 minuty wyprzedzaja, to w zasadzie
> ma racje. Jak klnie na takich co to po wyprzedzaniu pojedzie 3km/h
> szybciej, to juz nie calkiem ma racje ...

Czyli pieprzenie dla zasady.

do góry

Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
W dniu 2013-03-07 21:46, J.F. pisze:
>>>>> Tzw. 'pieprzenie'. Jak takiemu ma zabraknąć przy 86, to tak
>>>>> samo mu
>>>>> zabraknie przy 89 i będzie podobnie argumentował.
>>>> A czy ja mowie ze nie ?
>>>> Ale wtedy mniej zabraknie i dluzej sie wyprzedza, wiec i
>>>> pomsrowac latwiej.
>>> Czyli pieprzenie dla zasady.
>> Nie, jak ktos klnie na tirmanow co sie 2 minuty wyprzedzaja, to w
>> zasadzie
>> ma racje. Jak klnie na takich co to po wyprzedzaniu pojedzie 3km/h
>> szybciej, to juz nie calkiem ma racje ...

>Czyli pieprzenie dla zasady.

Sam pieprzysz.

Jak wyprzedzanie trwa 2 minuty, to roznica predkosci jest ponizej
1km/h, i mozna sie pytac "a po co on wyprzedza".
Jak roznica predkosci wynosi 3km/h to wyprzedanie trwa tylko minute, a
zysk po calym dniu pracy zaczyna byc juz istotny ... co kierowcy
osobowek powinni miec na uwadze :-)


J.

do góry

W dniu 2013-03-08 16:12, J.F pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
> W dniu 2013-03-07 21:46, J.F. pisze:
>>>>>> Tzw. 'pieprzenie'. Jak takiemu ma zabraknąć przy 86, to tak samo mu
>>>>>> zabraknie przy 89 i będzie podobnie argumentował.
>>>>> A czy ja mowie ze nie ?
>>>>> Ale wtedy mniej zabraknie i dluzej sie wyprzedza, wiec i pomsrowac
>>>>> latwiej.
>>>> Czyli pieprzenie dla zasady.
>>> Nie, jak ktos klnie na tirmanow co sie 2 minuty wyprzedzaja, to w
>>> zasadzie
>>> ma racje. Jak klnie na takich co to po wyprzedzaniu pojedzie 3km/h
>>> szybciej, to juz nie calkiem ma racje ...
>
>> Czyli pieprzenie dla zasady.
>
> Sam pieprzysz.
>
> Jak wyprzedzanie trwa 2 minuty, to roznica predkosci jest ponizej 1km/h,
> i mozna sie pytac "a po co on wyprzedza".
> Jak roznica predkosci wynosi 3km/h to wyprzedanie trwa tylko minute, a
> zysk po calym dniu pracy zaczyna byc juz istotny ... co kierowcy
> osobowek powinni miec na uwadze :-)

Czyli pieprzenie dla zasady.

do góry