eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika"Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata... › Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
  • Data: 2018-04-28 20:34:47
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu sobota, 28 kwietnia 2018 13:15:09 UTC-5 użytkownik Mateusz Viste napisał:
    > On Sat, 28 Apr 2018 05:20:56 -0700, sczygiel wrote:
    > > W te 2-3 wieczory mozna sie zapoznac np. z Java Scriptem, mysql,
    > > postgres, tomcat, httpd. Oczywiscie zamiast vi jedna z wymienionych
    > > technologii.
    >
    > 2-3 wieczory to bardzo długo. Poznanie vi w stopniu wystarczającym by móc
    > otworzyć jakiś plik konfiguracyjny, wyedytować i zapisać wymaga nie
    > więcej jak 15 minut nauki.
    >

    I mimo to tak wielu ludzi ma z tym tak duze problemy.
    Nie sadze aby to byla tylko wina tej grupy ludzi.

    > > A vi zamienic na mc. mc nie trzeba sie uczyc prawie wcale.
    >
    > Weź poprawkę na to że nie zawsze można "zamienić" cokolwiek jak się
    > pracuje na obcym systemie. A vi jest zawsze i wszędzie, i dlatego warto
    > je znać w podstawowym stopniu.
    >

    Te :wq! to minimum aby po prostu nic nie zepsuc.
    A mc w linuxach jest bez problemu osiagalne po jednym poleceniu, na hpux tez (choc
    tam jakas stara wersja chyba byla dostepna z hapeczanych depotow). Na aix-ie nie
    pamietam czy byla latwa metoda na instalacje.

    Co nie zmienia faktu ze prosciej jest zainstalowac mc (lub cokolwiek innego co
    obsluguje sie podobnie do edytorow znanych z popularnych systemow) niz zmuszac ludzi
    do nauki i nawet jak sa ogarnieci ryzykowac ze wkleilo sie w tekst wszystko poza tym
    co bylo przed literka "i".

    > > Do tych 2-3 wieczorow nalezy jeszcze dodac czas potrzebny na
    > > podtrzymanie tych umiejetnosci. Jesli vi uzywa sie od swieta to czas
    > > nauki szybko sie zmarnuje bo czlowiek zapomina, szczegolnie jak nie
    > > czuje potrzeby aby sie na tym znac.
    >
    > To prawda jeśli ktoś chce się doktoryzować z vi. Ale jak już pisałem
    > powyżej - aby "przeżyć" w zupełności wystarczy 15 minut nauki, a ":wq!"
    > trudno zapomnieć ot tak.
    >

    15minut*ilosc userow latwo wyniesie pare roboczogodzin. Zalatwienie edytora ktory
    obsluguje sie podobnie do tych popularnych to kwestia minut, nawet przy calej oborze
    serwerow. A nie sadze aby te 15 minut byly jedynym czasem potrzebnym na nauke edycji,
    szukania, przewijania, zaznaczania, kopiowania. O ile podstawe przetrwania mozna w
    tym czasie spokojnie ogarnac o tyle po miesiacu nieuzywania trzeba jednak zerkac w
    sciagawke aby sie upewnic jak dana operacje podmiany uczynic.

    Mozna sie tak tu spierac, czy ludzie sa leniwi, czy vi jest krzywe, czy admini sa
    zbyt apodyktyczni. To wiele nie zmienia. Od lat widze ze ludzie sie z tym mecza a na
    humorystyczne zapytanie podczas rozmowy kwalifikacyjnej czy ktos zna vi reaguja
    nerwowo (jedno z moich ulubionych pytan na rozluznienie atmosfery).

    I nie jest moja ambicja przekonywac do konkretnego edytora czy zniechecac do vi.
    Ale elegancko w watku (i nie tylko tu, bo temat vi jest chyba wiecznie zywy) widac ze
    zamiast podejsc do sprawy konstruktywnie, sporo osob woli/proponuje uczyc sie vi
    zamiast, po prostu pozwolic postepowi zadzialac.

    I to chyba jest sednem naszej dyskusji o zegarach czy ogolnie o postepie i stosunku
    do niego.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: