eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJebany system
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 362

  • 311. Data: 2012-12-27 08:55:59
    Temat: Re: Jebany system
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "PK" <P...@n...com>

    >...
    >
    > A wracając na chwilę do tematu badań: czy ktoś z Was w ogóle zna
    > osobę, która nie przeszła badań do PJ?

    Ja i to ile razy :-)

    > Znam takich, którzy mają
    > problemy z kolorami znaków. Znam takich, którzy wyglądają, jakby
    > za 3 minuty mieli dostać zawału. Znam nawet osobę, która ma takie
    > ataki kaszlu, że musi się natychmiast zatrzymać, bo ma problem
    > z kontrolą pojazdu. Wszyscy dostali PJ, wszyscy jeżdżą...

    Jestem .. gamoniem


    ----------------------------------------------------
    ----------------------------


    .....
    [16:56:47]<Ja Gamoń> a Ty co, za wsześnie z pracy wyszłaś ?
    ...
    [16:56:57]<Ona Niegamoń> tak wyszłam
    [16:57:02]<Ona Niegamoń> bo do lekarza ide
    [16:57:12]<Ja Gamoń> w terrarium byłaś ?
    [16:57:20]<Ja Gamoń> solarium
    [16:57:38]<Ja Gamoń> po co do lekarza ?
    [16:57:47]<Ja Gamoń> przcież masz obie
    [16:57:48]<Ona Niegamoń> nie byłam
    [16:58:04]<Ja Gamoń> to można pocztą wysłać
    [16:58:06]<Ona Niegamoń> po zwolnienie
    [16:58:11]<Ja Gamoń> trzeba tylko zgłoosić
    [16:58:16]<Ja Gamoń> po co Ci zwolnienie
    [16:58:19]<Ja Gamoń> od czego
    [16:58:23]<Ona Niegamoń> dla kasy
    [16:59:14]<Ja Gamoń> eee jak to ?
    [16:59:30]<Ona Niegamoń> no tak
    [17:00:12]<Ja Gamoń> jak
    [17:00:30]<Ona Niegamoń> no trzeba kombinować
    [17:03:26]<Ja Gamoń> czemu ja nie muszę
    [17:04:10]<Ona Niegamoń> no bo widocznie nie potrzebujesz kasy
    [17:04:35]<Ja Gamoń> ee potrzebuję, kupiłbym sobie bryczkę
    [17:04:49]<Ona Niegamoń> lepiej wóz
    [17:05:13]<Ja Gamoń> aaaa co za różnica ?
    [17:05:25]<Ona Niegamoń> bo koza do bryczki nie pasuje
    [17:05:33]<Ja Gamoń> aaa no
    [17:05:38]<Ja Gamoń> to wóz sobie kupiłbym
    [17:05:50]<Ja Gamoń> wracając, jak to dla kasy
    [17:06:08]<Ona Niegamoń> no to zacznij oplacać chorobowe i za 180 dni możesz
    iśc na zwolnienie
    [17:06:17]<Ja Gamoń> a od razu nie ?
    [17:06:22]<Ona Niegamoń> niee
    [17:06:28]<Ja Gamoń> czemu ?
    [17:06:39]<Ona Niegamoń> bo prowadzisz dział.
    [17:06:45]<Ja Gamoń> no i co z tego
    [17:06:53]<Ja Gamoń> to po co mam przez te pół roku płacić
    [17:06:59]<Ona Niegamoń> a dla prowadzących oplacających chorobowe jest
    dobrowolne
    [17:07:09]<Ona Niegamoń> a zasilek nabywa sie po 180 dniach
    [17:07:16]<Ja Gamoń> zasiłek to przecież co innego
    [17:07:32]<Ona Niegamoń> zasiłek chorobowy
    [17:07:36]<Ja Gamoń> aaa
    [17:07:54]<Ja Gamoń> a jak się zawiesi na miesiąc
    [17:07:56]<Ja Gamoń> ?
    [17:08:09]<Ja Gamoń> albo nie wiem co
    [17:08:17]<Ja Gamoń> jak po 180 dniach
    [17:08:22]<Ona Niegamoń> ale składki w terminie trzeba oplacac
    [17:09:29]<Ja Gamoń> jak to
    [17:09:45]<Ona Niegamoń> bo jak po term. to tracisz
    [17:10:02]<Ona Niegamoń> trzeba pismo pisac o przywrócenie terminu
    [17:10:23]<Ja Gamoń> a to akurat nieszkodzi
    [17:10:25]<Ja Gamoń> można napisać
    [17:10:39]<Ja Gamoń> no trzeba
    [17:10:54]<Ja Gamoń> ale ... czy to twoje zwolnienie nie kosztuje mnie teraz
    ???
    [17:11:21]<Ona Niegamoń> Ciebie nie
    [17:11:27]<Ona Niegamoń> ale budżet owszem
    [17:11:37]<Ja Gamoń> to mnie
    [17:11:49]<Ona Niegamoń> jestes sfera budżetowa?
    [17:11:52]<Ona Niegamoń> nie
    [17:11:56]<Ona Niegamoń> więc?
    [17:12:04]<Ja Gamoń> więc ?
    [17:12:09]<Ona Niegamoń> a ile mnie kosztują ich samochody, diety?
    [17:12:28]<Ona Niegamoń> i na te biura co biorą
    [17:12:37]<Ja Gamoń> a nie wiem
    [17:12:49]<Ona Niegamoń> nieszkodzi
    [17:12:54]<Ona Niegamoń> bedziesz zdrowszy
    [17:12:56]<Ona Niegamoń> jak nie wiesz
    [17:13:03]<Ja Gamoń> mnie chodzi o to byś mnie nie obciążała
    [17:13:15]<Ona Niegamoń> ja?
    [17:13:18]<Ja Gamoń> no
    [17:13:21]<Ona Niegamoń> nie obciążam
    [17:13:26]<Ja Gamoń> na pewno ??
    [17:13:32]<Ona Niegamoń> tak
    [17:13:44]<Ja Gamoń> to możesz sobie chodzić na zwolnienia
    [17:14:15]<Ona Niegamoń> łaskawco thx
    [17:14:25]<Ja Gamoń> a słuchaj, ten lekarz to musi dać zwolnienie mimo, że
    nie jesteś chora
    [17:14:40]<Ona Niegamoń> nie musi
    [17:14:40]<Ja Gamoń> nie powinni go zakuć w dyby ?
    [17:14:50]<Ja Gamoń> jak to ?
    [17:15:10]<Ona Niegamoń> a tak to
    [17:15:15]<Ja Gamoń> jak to ?
    [17:15:21]<Ona Niegamoń> no tak
    [17:15:28]<Ja Gamoń> no ale jak
    [17:15:38]<Ona Niegamoń> niby dlaczego ma musieć
    [17:15:45]<Ona Niegamoń> wolny jest
    [17:16:08]<Ja Gamoń> jak to ?
    [17:16:15]<Ja Gamoń> może nie płacić podatków ?
    [17:16:42]<Ona Niegamoń> od tego na pewno nie zaplaci
    [17:17:12]<Ja Gamoń> znaczy dzięki Tobie jest wolny ?
    [17:17:22]<Ona Niegamoń> <tak>
    [17:17:27]<Ja Gamoń> :)))
    [17:17:37]<Ona Niegamoń> a ja dzieki niemu
    [17:17:55]<Ja Gamoń> ciągle jednak nie rozumiem
    [17:18:03]<Ja Gamoń> zdrowa jesteś czy chora ?
    [17:18:10]<Ona Niegamoń> zdrowa
    [17:18:30]<Ja Gamoń> no to czemu Ty dostajesz zasiłek a inni nie
    [17:19:17]<Ona Niegamoń> bo inni są gamonie
    [17:19:30]<Ja Gamoń> ja też ?
    [17:20:56]<Ona Niegamoń> nie wiem
    [17:21:40]<Ja Gamoń> moim zdaniem całkiem sporo wiem
    [17:21:52]<Ona Niegamoń> :))


    ----------------------------------------------------
    ----------------------------

    20 sierpień 2006


  • 312. Data: 2012-12-27 09:58:26
    Temat: Re: Jebany system
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>


    >> No patrz w koło sami urodzeni rajdowcy, a zdawalność taka niska.
    >
    > Jak na razie, sto procent ankietowanych tutaj, na czele z Tobą, zdała
    > egzamin za pierwszym razem. A zdawalnośc taka niska:/

    Ale to nie ja narzekam, że niska tylko Ci co nie zdają.


  • 313. Data: 2012-12-27 10:01:00
    Temat: Re: Jebany system
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>


    > Łącznie z gościem, który właśnie ma jakieś obiekcje co do częstości
    > wyjazdu na miasto na pierwszej godzinie nauki

    Ja zadałem pytanie/wyraziłem zdzwienie jak to obecnie wygląda, u mnie
    wyglądało to inaczej


  • 314. Data: 2012-12-27 11:00:17
    Temat: Re: Jebany system
    Od: "Anna Izabela" <a...@g...pl>


    Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości
    news:kbfrce$oqn$1@news.vectranet.pl...

    > Ja rozumie że nad zbaranieniem społeczeństwa pracuje potężny sztab

    i odnosi sukcesy...


  • 315. Data: 2012-12-27 11:25:31
    Temat: Re: Jebany system
    Od: RedLite <y...@b...von.pl>

    W dniu 2012-12-27 09:58, BaX pisze:

    >>> No patrz w koło sami urodzeni rajdowcy, a zdawalność taka niska.

    >> Jak na razie, sto procent ankietowanych tutaj, na czele z Tobą, zdała
    >> egzamin za pierwszym razem. A zdawalnośc taka niska:/

    > Ale to nie ja narzekam, że niska tylko Ci co nie zdają.

    Trudno żebyś narzekał skoro jesteś w elytarnej elycie. :/

    Ty tylko nie możesz pojąć jak to jest, że tyle osób nie zdaje, skoro na
    pręgu/pms wszyscy na pierwszej godzinie wyjechali na miasto.
    Zapomniałeś tylko podać skąd miałaby wynikać jakakolwiek korelacja.
    Znaczy skąd w ogóle to Twoje dziwowanie.

    O tym co będzie na pierwszej lekcji decyduje instruktor, czasem być może
    nawet zwyczaj w całej szkółce (czasem logistyka, gdy plac manewrowy jest
    daleko od siedziby) I nie ma nic wspólnego z umiejętnościami kursanta.

    Natomiast zderzenie zdawalności obserwowanej tutaj i tej ogólnopolskiej,
    jakoś nie wzbudziło twoich wątpliwości.
    Logiczna masakra!


    --

    RedLite





  • 316. Data: 2012-12-27 11:27:26
    Temat: Re: Jebany system
    Od: RedLite <y...@b...von.pl>

    W dniu 2012-12-27 10:01, BaX pisze:

    > Ja zadałem pytanie/wyraziłem zdzwienie jak to obecnie wygląda, u mnie
    > wyglądało to inaczej

    Jafne. I nie zauważyłeś, że większość relacji to właśnie z relatywnie
    odległej przeszłości :D

    --

    RedLite


  • 317. Data: 2012-12-27 11:34:19
    Temat: Re: Jebany system
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 26 Dec 2012, Lort wrote:

    > Skupmy się więc na tym. Dlaczego "tak jakby zatrzymania nie było",
    > skoro fizycznie to miało miejsce?

    Bo samo zatrzymanie nie zmienia pierwszeństwa, również
    przez dedukcję o ile okaże się ona błędna.

    > Droga główna z jakichś przyczyn
    > stanęła, ktoś z podporządkowanej zobaczył lukę, wziął i wyjechał,
    > wot tak.

    No to on ma wiedzieć że zdąży.

    > I teraz - z tego co przed chwilą napisałeś - wynika, że kierowca
    > "z pierwszeństwem", widząc pojazd wjeżdżający przed niego z drogi
    > podporządkowanej,

    O nie, tego nie napisałem :>
    Za to może ruszyć twierdząc że nie widział lub NIE SPODZIEWAŁ SIĘ
    że tamten wjedzie aż przed niego. Samo drgnięcie tamtego pojazdu
    nie powoduje założenia że on weźmie i wjedzie tam gdzie nie ma
    prawa. Może tylko chciał lepiej widzieć... :>

    > może śmiało w niego przydzwonić bez obaw o to,
    > że ktoś mu przypisze winę.

    Nie, nie może.
    Szczególnie jak się przyzna :P
    Za to może się tłumaczyć dokładnie tak samo jak w przypadku
    kiedy "obaj stoją i ruszają":

    > [...]
    >> Ten któremu przysługuje pierwszeństwo będzie tak samo twierdził,
    >> że "właśnie wcisnął gaz i puścił sprzęgło" - i nim zdązył zareagować
    >> już było "bum"
    >> W drugim "zwykłym" przypadku (pojazdy naprzeciw na podporządkowanej,
    >> jeden w lewo drugi prosto) możliwy jest dokładnie taki układ: ten
    >> skręcający w lewo jedzie (dojeżdża), ten na wprost rusza (bo już
    >> jakiś czas stał).
    >
    > Nie wiem czy nie wchodzimy tu już w szczegóły - bo co, jeśli przydzwoni
    > w bok skręcającemu w lewo "wymuszaczowi"? (wiadomo, że wcześniej stał)

    Liczyłem że sam na to odpowiesz :)
    Proste - sąd ma dwie strony które ruszyły, z czego jedna była
    zobowiązana ustąpić. Ten z pierwszeństwem tłumaczy się jak
    wyżej, ten który miał ustąpić *nie ma* "silniejeszego"
    wytłumaczenia, poza wersją blondynkową "myślałem że zdążę" :P
    (no i nie zdążył). Jadący na wprost wyjaśnia: "normalnie
    ruszyłem, nie spodziewałem się że tamten spróbuje mi przemknąć
    przed nosem".

    > Albo będzie gdzieś kamera, która zarejestruje wydarzenie?

    A co ta kamera ma zmienić?

    Przecież nie piszę o tym, że ten któremu przysługuje pierwszeństwo
    cierpliwie czeka aby wymuszaczowi władować się w tyłek w kilka
    sekund po tym, kiedy on ruszył.
    Piszę o tym, że on może ruszyć "prawie równocześnie" z wymuszającym,
    i wcale nie musi to być równocześnie, wystarczy w miarę wiarygodna
    zbieżność czasowa do wyjaśnienia j.w. ("puściłem sprzęgło i dopiero
    widziałem że ruszył").

    >> Jakiego orzeczenia oczekujesz po stłuczce i tłumaczeniu "ale tamten
    >> stał i nie było mu wolno egzekwować pierwszeństwa"?
    >
    > No i moim zdaniem to właśnie zależy od szczegółów.

    Tyle, że do uznania umyślności doprowadzenia do kolizji (a tego trzeba
    aby pominąć sprawę pierwszeństwa) trzeba dość konkretnych "szczegółów".

    pzdr, Gotfryd


  • 318. Data: 2012-12-27 11:42:46
    Temat: Re: Jebany system
    Od: RedLite <y...@b...von.pl>

    W dniu 2012-12-26 16:16, Gotfryd Smolik news pisze:

    > Oczywiście.
    > Szczególnie z pozycji tego kto ma pierwszeństwa ustąpić ;)

    Sprawę trochę komplikują wolne dwa pasy.

    > W drugim "zwykłym" przypadku (pojazdy naprzeciw na podporządkowanej,
    > jeden w lewo drugi prosto) możliwy jest dokładnie taki układ: ten
    > skręcający w lewo jedzie (dojeżdża), ten na wprost rusza (bo już
    > jakiś czas stał).

    Jeśli w ten w lewo dopiero dojeżdża, a na wprost już ruszył, to gdzie
    kontrowersja?

    --

    RedLite






  • 319. Data: 2012-12-27 12:14:24
    Temat: Re: Jebany system
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 27 Dec 2012, RedLite wrote:

    > W dniu 2012-12-26 16:16, Gotfryd Smolik news pisze:
    >
    >> W drugim "zwykłym" przypadku (pojazdy naprzeciw na podporządkowanej,
    >> jeden w lewo drugi prosto) możliwy jest dokładnie taki układ: ten
    >> skręcający w lewo jedzie (dojeżdża), ten na wprost rusza (bo już
    >> jakiś czas stał).
    >
    > Jeśli w ten w lewo dopiero dojeżdża,

    Już dojeżdża. Znaczy bez zatrzymania jest "prawie na skrzyżowaniu".

    > a na wprost już ruszył,

    Dopiero ruszy, bo ten z poprzecznej blokuje obydwu, tyle, ze
    dojeżdżający już jest w "fizycznym ruchu" i ma fizyczną możliwość
    wjechania za tyłek "poprzecznego" bez zatrzymania, a ten na wprost
    jest prawnie w ruchu, fizycznie chwilowo zatrzymany koniecznością
    poczekania aż "poprzeczny" się skończy.

    > to gdzie kontrowersja?

    Ależ ja jej nie mam :)
    Obstawiam iż - za wyjątkiem przypadku, kiedy ruszający z pierwszeństwem
    sam się utopi w zeznaniach - wina jednak będzie przypisana temu który
    pierwszeństwa nie miał.
    Mi wychodzi iż Lort steruje w stronę zaliczenia braku szczególnej
    ostrożności u ruszającego w pierwszeństwem (a on nie ma takiego
    obowiązku!) do "egzekucji", czyli umyślności w doprowadzeniu do
    kolizji.
    IMVHO do takiego zrównania daleko.

    Jeszcze było to:

    >> Szczególnie z pozycji tego kto ma pierwszeństwa ustąpić ;)
    >
    > Sprawę trochę komplikują wolne dwa pasy.

    Chodzi o post zaczynający wątek?
    Jako że nie pamiętam czy dokładnie opisano jaki tam jest układ,
    nie zajmę stanowiska; zdaje się że już była poruszona sprawa
    powszechnego błędu ZAKŁADANIA że na skrzyżowaniu ten z prawej
    (lub "bardziej z prawej" czyli na wprost jeśli jest dojazd na
    wprost i z lewej) zajmie prawy pas i na lewy można pakować
    się bez ustępowania.

    pzdr, Gotfryd


  • 320. Data: 2012-12-27 15:35:33
    Temat: Re: Jebany system
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>


    >>>> No patrz w koło sami urodzeni rajdowcy, a zdawalność taka niska.
    >
    >>> Jak na razie, sto procent ankietowanych tutaj, na czele z Tobą, zdała
    >>> egzamin za pierwszym razem. A zdawalnośc taka niska:/
    >
    >> Ale to nie ja narzekam, że niska tylko Ci co nie zdają.
    >
    > Trudno żebyś narzekał skoro jesteś w elytarnej elycie. :/

    Jak ktoś potrąca martwe słupki, a spędził z 10 godzin na piłowaniu sprzęgła
    tylko po to żeby ich nie trafiać, a potem i tak trafia to raczej jest idiotą
    i nie powinien w ogóle się starać o PJ.

    >
    > Ty tylko nie możesz pojąć jak to jest, że tyle osób nie zdaje, skoro na
    > pręgu/pms wszyscy na pierwszej godzinie wyjechali na miasto.
    > Zapomniałeś tylko podać skąd miałaby wynikać jakakolwiek korelacja. Znaczy
    > skąd w ogóle to Twoje dziwowanie.

    Najwyraźniej pewna grupa ludzi nie powinna siadać za kierownice. Znam gościa
    który podchodził 10x, aż zdał, jeździ jak ostatnia pipa, kompletnie bez
    pomyślunku, ale lepiej że on zdałał jak jego durna baba, ją to nawet strach
    posadzić na fotel z tyłu.

    >
    > O tym co będzie na pierwszej lekcji decyduje instruktor, czasem być może
    > nawet zwyczaj w całej szkółce (czasem logistyka, gdy plac manewrowy jest
    > daleko od siedziby) I nie ma nic wspólnego z umiejętnościami kursanta.

    Ile razy chodziłeś na kurs, że masz tak dużą wiedzę o tym? Na moim kursie
    instruktor pytał jakie kto ma doświadzenie, a testowy przejazd placu
    decydował o tym kiedy i gdzie kto pojedzie. Kumpel który porowadzi kursy
    robi tak samo, trudno żeby pojechał na miasto z kompletnym głąbem, jak
    'eLka' stoi to nie zarabia więc nie spieszy mu się żeby mu kursant rozbijał
    samochody.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 31 . [ 32 ] . 33 ... 37


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: