eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJazda po czeskuRe: Jazda po czesku
  • Data: 2011-07-14 17:13:46
    Temat: Re: Jazda po czesku
    Od: Bartłomiej Zieliński <B...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
    > A jest jakiś przepis wymuszający kulturę? Bardzo by się przydał na
    > większość rowerzystów przepychających się przy krawężniku zamiast
    > spokojnie czekać na swoją kolej jak inni uczestnicy ruchu.

    W PoRD nie ma, ale kiedyś było coś takiego jak savoir-vivre. I może
    warto sobie przypomnieć o co w tym "biega" ;-). Tej uwagi nie kieruję go
    nikogo osobiście, nie wyróżniam jakiejś grupy użytkowników dróg. To tak
    na marginesie.
    Zaś jeśli chodzi o rowerzystów przepychających się. Czasem wystarczy
    przyjąć zasadę, że lewa strona pasa jest dla aut, prawa dla rowerów.
    Nawet, jeśli osobne pasy nie są oznaczone. Gdyby wszystkie drogi na to
    pozwalały, zapewne nie byłoby potrzeby modyfikacji PoRD tak jak to
    zrobiono niedawno. Zresztą kiedyś tego nie było i jakoś tak jeździło
    się... przyjemniej. Może było mniej aut?
    Zauważyłem ostatnio ciekawe zjawisko, otóż kierowca ruszając ze świateł,
    gdy jadę za nim na rowerze, dojeżdża do lewej strony pasa, zostawiając
    mi - w miarę możliwości - więcej miejsca z prawej. Ja, jeśli mogę, jadę
    tak blisko krawężnika, jak jest to bezpieczne (przy czym 50-100 cm od
    krawężnika jezdnia często ma mocno zmienną jakość, bywa zaśmiecona, są
    studzienki kanalizacyjne, wreszcie jak jest wysoki krawężnik to
    podświadomie odsuwam się od niego, żeby nie uderzyć weń pedałem - piszę
    to aby kierowcy mieli świadomość, że rowerzysta jadący "wężykiem"
    niekoniecznie jest pod wpływem).
    IMO, gdyby tego się trzymać konsekwentnie, byłoby wszystkim lepiej i
    bezpieczniej. Konsekwentnie, tzn. wszyscy użytkownicy dróg stosownie do
    kierowanego pojazdu. I wtedy rowerzysta nie musiałby się przeciskać, a
    kierowca nie musiałby kombinować, jak go wyprzedzić. Ruch odbywałby się
    w jakimś stopniu równolegle, obok siebie. Utopia? Chyba nie, ale jeszcze
    sporo wody w rzekach upłynie, zanim odpowiednie osoby zdadzą sobie z
    tego sprawę.

    Oczywiście można powiedzieć, wzorem dawnych haseł: rowery na "ścieżki
    rowerowe". Ale zadajmy sobie pytanie, ilu z nas miało - nierzadko
    wątpliwą - przyjemność skorzystania z takiego tworu? Wiele z tych
    ścieżek, a właściwie DDR(iP) (dróg dla rowerów (i pieszych)), nie bardzo
    nadaje się nawet do spokojnej weekendowej przejażdżki z rodziną, a co
    dopiero do sprawnej jazdy przez miasto. Wiele z tych DDR(iP) jest
    łączonych z chodnikami, i pełno na nich pieszych, którzy nie są
    zobowiązani do sygnalizowania swoich zamiarów. Znane są odcinki DDR,
    gdzie co chwilę trzeba przejeżdżać z jednej strony jezdni na drugą,
    gdzie nie mają szans minąć się dwa rowery, gdzie "nagle" wyrasta drzewo,
    znak drogowy, albo inna przeszkoda. Dlatego na jezdni naprawdę czuję się
    bezpieczniej, nie przeraża mnie prędkość jadącego obok samochodu 3-,
    4-krotnie wyższa od mojej, ale jest jedno ale. Otóż chciałbym, abym mógł
    sobie normalnie jechać - i pozwolić, w miarę możliwości jakie daje
    droga, jechać innym. Nie chciałbym natomiast być zmuszanym m. in. do
    gwałtownego hamowania, bo ktoś tuż po wyprzedzeniu mnie nagle sobie
    przypomniał, że musi zjechać w prawo. I nieważne czy jadę rowerem, czy
    samochodem, czy furmanką. Wyprzedzenie mnie nie powoduje, że zniknąłem z
    drogi. Ja jeszcze tam jestem i jeśli przede mną pojawia się nagle
    przeszkoda, hamuję. Czy zdążę wyhamować? Czy zdąży wyhamować jadący za
    mną? Być może samo hamowanie nie jest zagrożeniem, ale nagłe hamowanie
    może takie zagrożenie spowodować.

    --
    ----------------------------------------------------
    -------------------
    * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
    * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
    ----------------------------------------------------
    -------------------



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: