eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaJakie progsy do rekompresji JPG na poziomie subpikselowym? › Re: Jakie progsy do rekompresji JPG na poziomie subpikselowym?
  • Data: 2013-02-22 11:47:54
    Temat: Re: Jakie progsy do rekompresji JPG na poziomie subpikselowym?
    Od: Waldek Godel <n...@o...info> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 22 Feb 2013 00:00:13 -0800 (PST), c...@g...com
    napisał(a):

    > Nie uważasz że mając tak paranoiczne tendencje co do prywatności to
    > także powinienem zrezygnować z karty płatniczej, usług mobilnego
    > telefonu, nie wspominając o takich gadżetach jak paypal, allegro,
    > spotify?

    Jeżeli te firmy uzależniają dostęp do usług od wyrażenia w zasadzie
    nieograniczonej zgody na grzebanie we wszystkich twoich danych, w tym
    danych uzyskiwanych poprzez firmy trzecie (gdzie często nawet nie jesteś
    tego świadomy) oraz na sprzedaż tych danych komukolwiek - tak, raczej tak.

    > Zabawne jest to że największą nagonkę na Google robi Microsoft, który
    > sam się przyznał że też czyta maile użytkowników. Oczywiście dodali że
    > robią to jedynie w słusznej sprawie, teraz odpowiedz sobie co może
    > oznaczać "słuszna sprawa" według MS?

    Każdy admin ma dostęp do maili. To wynika z samej istoty być adminem.
    Tyle, że każdy admin jest związany obowiązującym prawem i jak sprzeda te
    dane, to po pierwsze przestanie być adminem, po drugie najprawdopodobniej
    pójdzie siedzieć.
    Nie dotyczy to google, które ma na to zgodę użytkowników.

    W Europie a zwlaszcza Polsce firma ta nie ma jeszcze dostępu do wszystkich
    danych, bo nie oferuje wszystkich usług. Ale to co robi z klientami w USA
    daleko przekracza to co opisano w dziele pt. 1984
    Firma wie co piszesz i czytasz (mail), jakie dokumenty tworzysz (docs),
    gdzie jesteś (maps i dane lokalizacyjne większości telefonów), jak się ma
    twoje zdrowie (usługi zdrowotne w USA), o czym rozmawiasz (google talk i
    sieci swiatłowodowe), gdzie i co fotografujesz a nawet kogo (picasa plus
    rozpoznawanie twarzy, przy czym użytkownik posłusznie nawet powie kto zacz
    w pikasie), co robisz, jesz, imprezujesz i z kim (plus), kiedy, gdzie i z
    kim się spotykasz (kalendarz), ma precyzyjne dane wszystkich tych osób
    (ksiązka adresowa konta google, najczęściej zsynchronizowana z telefonem
    android)

    Wie nawet kto i dokąd się przeprowadza, zanim nawet zmieni ten adres, bo
    przeważnie zabiera ze sobą router wifi i telefony z androidem zaraz
    posłusznie o tym doniosą, nawigując po sieciach bezprzewodowych

    Przy czym nawet mając tak gigantyczny dostęp do danych (wydawaołoby się, że
    nie potrzeba więcej), Google posuwa się do łamania prawa, nie wspominając o
    prostym szanowaniu wyboru użytkownika, przy czym robi to od lat.
    To właśnie google toolbar był przyłapany na tym, że pomimo braku zgody
    usera na szpiegowanie wszystkiego co robi, i tak to wysyłał. (co zresztą
    wyjaśnia dystrybuowanie tego badziewia w sposób podobny do wirusów, gdzie
    google płaci firmom za wpychanie tego do wszelkich instalek, nawet jak to
    nie jest potrzebne. Tak, google PŁACI za zainstalowanie google toolbar.
    Oczywiście nie userowi, którego szpieguje)
    Praktyka szpiegowania ma się dobrze, w zeszłym roku nawet amerykański rząd,
    który tak kocha Google i kasę od nich, ukarał ich karą 22,5 miliona baksów
    za szpiegowanie wbrew wyraźnej woli użytkownika:
    http://blog.telekomunikacja.org/permanentna-inwigila
    cja-cz-3/
    bo hackowanie systemów komputerowych jest u nich jednym z większych
    przestępstw i na to już nie mogli przymknąć oczu.

    W dodatku robi to firma, która ma prawie, że nieograniczoną kasę, ma
    gigantyczne centra obliczeniowe oraz jest jedną z tych firm, które prawie
    do paranoi doprowadziły tajemnicę korporacyjną. Zabawne prawda? Oni chcą
    wiedzieć wszystko, ale o nich nie wolno wiedzieć prawie nic.
    Nie wiadomo jakie dane o tobie mają, nie wolno zażądać ich usunięcia itp.
    Jak jesteś dużą firmą i masz bogatych prawników, to usuną nie pokażą
    wyników wyszukiwania innym, ale sobie je zachowają.

    PS. Przepraszam innych za offtop.

    PPS. zrób proszę coś z zawijaniem wierszy, bo strasznie się to czyta i
    cytuje

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
    Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: