W dniu 06.06.2016 o 08:57, sirapacz pisze:
> W dniu 2016-06-05 o 23:06, Cavallino pisze:
>> W dniu 05.06.2016 o 09:25, Bolko pisze:
>>> Możecie coś polecić?
>>
>> Tapicera...
>>
> aha, do 18 letniego auta.

Ja dawałem 23 letnie, więc nie rozumiem skąd zdziwienie.
O ile fotel nie jest kompletnie zniszczony, to tapicer może zdziałać
cuda w cenie zbliżonej do kompletu badziewnych pokrowców.

do góry

>> aha, do 18 letniego auta.
>
> Ja dawałem 23 letnie, więc nie rozumiem skąd zdziwienie.
> O ile fotel nie jest kompletnie zniszczony, to tapicer może zdziałać
> cuda w cenie zbliżonej do kompletu badziewnych pokrowców.

badziewne kosztują z 50pln
takie lepsiejsze jakies 200pln
no nie mów, że tapicer wyszedł ci poniżej 1kpln

swoja droga 23 lata? toć to już weteran prawie

do góry

W dniu 06.06.2016 o 20:21, sirapacz pisze:

>> O ile fotel nie jest kompletnie zniszczony, to tapicer może zdziałać
>> cuda w cenie zbliżonej do kompletu badziewnych pokrowców.
>
> badziewne kosztują z 50pln
> takie lepsiejsze jakies 200pln

Wszystkie są badziewne, co do zasady działania.

> no nie mów, że tapicer wyszedł ci poniżej 1kpln

Ale czy ktoś mówił o wymianie tapicerki?
Fotel zazwyczaj niszczy się częściowo.
U mnie tapicer wymieniał przetarte kawałki alcantary na fotelu kierowcy,
plus kompletną podsufitkę i wziął 350 zł.
Obstawiam że ten fotel to mniej niż połowa ceny.

>
> swoja droga 23 lata? toć to już weteran prawie

Oczywiście - to był youngtimer pełną gębą i z takim przeznaczeniem nabyty.
I to rasowy - Lancia Delta Integrale.

do góry