W dniu 2018-07-19 o 02:08, Zenek Kapelinder pisze:
> Uruchom zwoj mozgowy co masz wiecej niz kura, ten zebys nie sral jak chodzisz po
podworku i wyobraz sobie ilu osobom frajde robisz.
>
Wystarczy mi, że skompromitowałem linkami, cytatami do inżynierów,
rzeczoznawców, producentów, paru osłów z tej grupy (fahofcuw), którzy
wiedzę nabyli w bidaszybie a nie z opracowań naukowych :) i mają
szczątkową wiedzę ale bredzą, co kawałek, zaprzeczają sami sobie i
najzwyczajniej kłamią, wprowadzając innych lajkoników w błędne błędy,
chcąc ratować swoją repukurwatację :D hehe.

--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

do góry

Dnia Thu, 19 Jul 2018 02:21:24 +0200, LordBluzg(R) napisał(a):
> W dniu 2018-07-19 o 02:06, J.F. pisze:
>> Ale nie 30V, tylko 14.4-15V - to z pierwszej instrukcji
>>
>>> prostowniku a akumulatory o różnej pojemności?
>>
>> Akumulator sam sobie dobierze.
>> nie bedzie to dokladnie C/10, ale tez go nie zabije.
>> Tzn 15V przez dluzszy czas to juz zabije.
>
> Kurwa. Geder jakiś? Jesteś kobieto czy facetem? Jedno zdanie zaprzecza
> drugimu. Gej?

Za glupis, to nie rozumiesz.

>>> Można, owszem...stosując
>>> (prostacko) zwykłą żarówkę o określonej mocy lub zespół żarówek które
>>> mają zmienną rezystancję w zależności od rozżarzenia włókna (czyli
>>> przepływu prądu) i można je dobierać w zależności jaki prąd ma być
>>> stabilizowany. Tak osiągniesz stabilizację prądową ale polecam jakiś
>>> timer, który Ci to wyłączy po 10 godzinach :)
>>
>> A w samochodzie gdzie masz ogranicznik i timer ?
>> Nie jest potrzebny :-)
>
> Nie rozmawiamy o samochodach i alternatorze. To barbarzyństwo w stosunku
> do zaleceń producenta :) Nikt nie jeździ przez tydzień bez przerwy na
> 14V z alternatora.

No chyba, ze autokary.


J.

do góry

Dnia Thu, 19 Jul 2018 02:08:41 +0200, LordBluzg(R) napisał(a):
> W dniu 2018-07-19 o 01:49, J.F. pisze:
>>>> Ladowanie pradem dziesiecio godzinnym nie dotyczy ladowania olowiowych
akumulatorow rozruchowych.
>>> Producent:
>>> "Prąd ładowania.
>>> Akumulatory VRLA powinny być używane wyłącznie z regulowanymi
>>> urządzeniami do ładowania stałym
>>> napięciem i prądem ograniczonym do 10% 20
>>
>> Ale wiesz co znaczy VRLA ?
>
> Taaa, podpucha dla Zenka. Łyknął jak pyton nadwiślański żabę i się ze
> mną nakurwiał :D piękne.

Zalecenia dobre i dla zwyklych rozruchowych.

>>> http://www.tab-polska.pl/fileadmin/user-files/do-pob
rania/instrukcje/ulotka-akumulator-2013-09-27.pdf
>> Dobrze, ze choc dali fotke akumulatora, ktory ma korki. W tym nie ma
>> http://www.tab-polska.pl/produkty/akumulatory-samoch
odowe/akumulator-topla-top/
>>
>> A zasady ładowania te same :-)
>> Pominales tez punkt o napieciu ladowania w samochodzie.
>
> Nie interere. Samochód to osobna sprawa, już omawiana.

I tam prad nie przeszkadza ?

>> A zobacz jeszcze tu
>> https://www.optimabatteries.com/en-us/support/chargi
ng/charging-tips
>>
>> Recommended charging information:
>> -Alternator: 13.3 to 15.0 volts, no amperage limit.
>>
>> -Battery Charger: 13.8 to 15.0 volts, 10 amps maximum, approximately
>> for six to twelve hours.
>>
>> -Rapid Recharge: Maximum voltage 15.6 volts (regulated), no current
>> limit as long as battery temperature remains below 125°F (51.7°C).
>> Charge until current drops below one amp.
>>
>> No ale to nie jest "zwykly" akumulator, tylko klasa sama w sobie ...
>
> Pochuj jak to już znam?

Oni kiedys pisali, ze naladowac mozna pradem C/1h.
Ale przez 2h

J.

do góry

W dniu 2018-07-19 o 01:51, J.F. pisze:

>>>> Napięcie = 14V , moc alternatora 1500W (przykładowowo) co daje
>>>> 1500W:14V=125A
>>>> Czyli mamy alternator o wydolności 125A rezystancję podstaw do wzoru
>>>> I=U/R i masz wynik.
>>>
>>> Cos ci poradze - nie licz, jak nie umiesz.
>>
>> Jak narazie nic nie policzyłeś, nie podałeś żadnego wzoru, jesteś ślepy,
>
> A co tu podawac, wzory sa w kazdym podreczniku.
> Tylko ty zapominasz o SEM akumulatora.

Niczemu nie zaprzeczam, w tym przypadku prosiłem nawet o podanie R wew
aku ale zamiast podać, podałeś model, No to cię olałem tak jak ty mnie.

Tabelę z SEM masz dostępną dla różnych aku a te kilka miliOhm można
nawet traktować jak zwarcie bo specjalnie nie robi to różnicy :] co już
obligatoryjnie/średnio podawałem w liczbach :] ...a ty nie i cisza :)
>
>>>> podłączają alternator pod resztę samochodu i do amperomierza a
>>>> amperomierz szeregowo z akumulatorem, bocznikując w ten sposób obwód
>>>> rozrusznika, który wpięty jest bezpośrednio do akumulatora. Jak wepniesz
>>>> amperomierz jednym stykiem do całej instalacji, łącznie z rozrusznikiem
>>>> a drugi koniec do akumulatora to amperomierz zwyczajnie jebnie, taki
>>>> 50A...inna sprawa że zwróć uwagę na najczęściej występującą skalę,
>>>
>>> Dobrze piszesz ... tylko ze do rozrusznika zawzyczaj prowadzi osobny
>>> kabel, latwo go ominac.
>>
>> Ale trzeba odpiąć kable od klemy (2szt) i spiąć je razem i podłączyć do
>> amperomierza. Trzeci kabel do rozrusznika nie odłączamy od akumulatora.
>
> Tylko ze mamy jeszcze inne odbiorniki.
> A nas nie interesuje prad, ktory produkuje alternator, ale ktory
> plynie przez akumulator.
> Wiec musisz amperomierz odpowiednio podlaczyc.

Kurwiu jebany, co masz wyżej? Prawidłowo podłączony amperomierz oraz
możliwą opcję którą podałem na początku, czyli amperomierz wpięty
szeregowo z alternatorem do akumulatora, który wskazuje dokładnie to, co
alternator pluje. Druga opcja (właśnie ta wyżej) pokazuje co dostaje
akumulator BEZ pomiaru prądu dla innych odbiorników. Zaczynasz coraz
bardziej pierdolić farmazony :>

Jeszcza raz. INTRERESUJE nas właśnie to, co produkuje alternator do
akumulatora bo TO jest _credo_ dyskusji od samego początku.
>
>>>> właśnie 50A...co całkowicie niszczy bzdurę, którą wydłubałeś wyżej:
>>>> cyt: "a moze 100A, bo kierowca ruszyl szybko, a alternator ma 200A." :)
>>>
>>> https://youtu.be/tKki89sq0XY?t=200
>>> pan tu mowi 30-40A, ale zauwaz ze przez moment jest ze dwa razy
>>> wiecej. Tak przez pol dzialki.
>>
>> Nie 2x więcej a 700A. Szacun jeśli jeździsz z taką maszyną na konsoli :)
>
> Nie chodzi o 700A, ale o sie dzieje jak silnik juz zaskoczy.
> Przez moment jest okolo 80A ładowania, potem spada do 30-40 ... a to i
> tak nie jest C/10h :-)

Nono, akurat moment opadu na wykresie. Miała być przerwa czy jak?
Wykresy rysujesz z przerwą?
>
>>> https://youtu.be/YxBl_JGXnkA?t=239
>>> Tu oscyloskopu nie ma ale raz sie -60 pokazuje.
>>
>> -330A. Pisałem że jesteś ślepy.
>
> 330+, a jak silnik zaczyna pracowac, to -60.
> A to ciagle tylko wolne obroty

Taaaa mierzone + <20A, które na wstępie jest pokazane z dmuchawami i
kogutem na dachu, światłami, migaczami, radiem i klimą czyli jednak >40A
do aku :)
I tutaj właśnie się kłania źle wpięty amperomierz, który pokazuje prąd
użyty dla całego samochodu a nie dla akumulatora... właśnie leję na
ciebie ciepłym moczem :]
>
>>>>> No ba, skoro potrafi dac 500A, to powinien i 500A przyjac na kl/ratę :-)
>>>> A ty mu chcesz amperomierz szeregowo... :D
>>>
>>> W czasach gdy ich uzywano, alternator nie mogl dac 500A :-)
>>
>> To ty wymóżdżyłeś te 500+ amper :D:D:D
>
> sam powyzej dopatrzyles sie 700 i 330.

Bo było. Zaprzeczasz?
>
>>>>>> Dostarcz 50A do akumulatora 50AH w minutę albo jak napisałeś 100A.
>>>>>> Fajnie wybucha czasem :)
>>>>>> W końcu 100Ax12V to 1200W/min x 60 czyli 72KWh, niezłe pierdolnięcie :)
>>>>>
>>>>> To w koncu w minute, w godzine, w sekunde, naladowany, rozladowany ?
>>>>> Okresl sie.
>>>>
>>>> Chui wi w jakim stanie jest przy rozładowaniu. Cytat podałem i opis
>>>> zdarzenia też. Z a p o m n i a ł e ś :)...przypomnieć czy się cofniesz
>>>> sam parę postów?
>>>
>>> Tak czy inaczej - nie wiesz o liczysz :-)
>>>
>>> A akumulator nie wybuchnie w czasie minuty.
>>> Chyba, ze mu odpowietrzenie zatkasz.
>>
>> Sliczny przykład. Jedno zdanie zaprzecza drugiemu.
>
> Jak mu sie odpowietrzenie zatka to nie trzeba 50A,
> i pol ampera rozwali w koncu.
>
> ale przemysl co ty chciales policzyc.

Nic. Wystarczy że sam nie wiesz/wiesz i plączesz się w zeznaniach :)
I zaprzeczasz samemu sobie. Odesłałem cię do cytatu eksperta, który
zobrazował uszkodzenie akumulatora z powodu nadmiernego prądu z
alternatora, zdolnego uszkodzić akumulator.
>
>> https://www.youtube.com/watch?v=qBnK9DK9HEU
>> Oglondywuj i dumaj, czemu wybuch.Tararara :)
>
> Czemu to istotnie ciekawe.
> Bo jak rozumiem - w czasie pchania, a nie ładowania.

Skąd wiesz że aku eksplodował w momencie obciążenia rozrusznikiem a nie
w momencie ładowania z alternatora?


--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

do góry

W dniu 2018-07-19 o 02:53, J.F. pisze:

>> Kurwa. Geder jakiś? Jesteś kobieto czy facetem? Jedno zdanie zaprzecza
>> drugimu. Gej?
>
> Za glupis, to nie rozumiesz


Spoko, łyknę. TRANZYSTOR?

>>
>> Nie rozmawiamy o samochodach i alternatorze. To barbarzyństwo w stosunku
>> do zaleceń producenta :) Nikt nie jeździ przez tydzień bez przerwy na
>> 14V z alternatora.
>
> No chyba, ze autokary.

Ale oni zmieniajo aku co 2 lata :)
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

do góry

Dnia Thu, 19 Jul 2018 03:16:21 +0200, LordBluzg(R) napisał(a):
> W dniu 2018-07-19 o 02:53, J.F. pisze:
>>> Kurwa. Geder jakiś? Jesteś kobieto czy facetem? Jedno zdanie zaprzecza
>>> drugimu. Gej?
>> Za glupis, to nie rozumiesz
> Spoko, łyknę. TRANZYSTOR?

Nie uzywaj slow ktorych nie rozumiesz :-)

>>> Nie rozmawiamy o samochodach i alternatorze. To barbarzyństwo w stosunku
>>> do zaleceń producenta :) Nikt nie jeździ przez tydzień bez przerwy na
>>> 14V z alternatora.
>> No chyba, ze autokary.
> Ale oni zmieniajo aku co 2 lata :)

Zgodnie z twoim przekonaniami, to powinni chyba codziennie, albo co
miesiac. 22h ladowania niekontrolowanym pradem ...

J.

do góry

Dnia Thu, 19 Jul 2018 03:09:19 +0200, LordBluzg(R) napisał(a):
> W dniu 2018-07-19 o 01:51, J.F. pisze:
>>>>> Napięcie = 14V , moc alternatora 1500W (przykładowowo) co daje
>>>>> 1500W:14V=125A
>>>>> Czyli mamy alternator o wydolności 125A rezystancję podstaw do wzoru
>>>>> I=U/R i masz wynik.
>>>>
>>>> Cos ci poradze - nie licz, jak nie umiesz.
>>> Jak narazie nic nie policzyłeś, nie podałeś żadnego wzoru, jesteś ślepy,
>> A co tu podawac, wzory sa w kazdym podreczniku.
>> Tylko ty zapominasz o SEM akumulatora.
>
> Niczemu nie zaprzeczam, w tym przypadku prosiłem nawet o podanie R wew
> aku ale zamiast podać, podałeś model, No to cię olałem tak jak ty mnie.

Myslisz ze znam ?
A moze myslisz, ze sie w danych technicznych znajdzie ? To szukaj.

Moge zmierzyc ... ale to wcale nie takie latwe jak sie wydaje.

> Tabelę z SEM masz dostępną dla różnych aku a te kilka miliOhm można
> nawet traktować jak zwarcie bo specjalnie nie robi to różnicy :] co już
> obligatoryjnie/średnio podawałem w liczbach :] ...a ty nie i cisza :)

Po prostu nadal nie rozumiesz.

> Jeszcza raz. INTRERESUJE nas właśnie to, co produkuje alternator do
> akumulatora bo TO jest _credo_ dyskusji od samego początku.

no i dlatego mi sie nie spodobalo, jak pare postow wczesniej napisaes
"a Ci, którzy mają wpięty amperomierz, szeregowo z alternatorem,
wiedzo"

>>>> https://youtu.be/tKki89sq0XY?t=200
>>>> pan tu mowi 30-40A, ale zauwaz ze przez moment jest ze dwa razy
>>>> wiecej. Tak przez pol dzialki.
>>>
>>> Nie 2x więcej a 700A. Szacun jeśli jeździsz z taką maszyną na konsoli :)
>>
>> Nie chodzi o 700A, ale o sie dzieje jak silnik juz zaskoczy.
>> Przez moment jest okolo 80A ładowania, potem spada do 30-40 ... a to i
>> tak nie jest C/10h :-)
>
> Nono, akurat moment opadu na wykresie. Miała być przerwa czy jak?
> Wykresy rysujesz z przerwą?

Czyli widzis te ~80A ładowania.

>>>> https://youtu.be/YxBl_JGXnkA?t=239
>>>> Tu oscyloskopu nie ma ale raz sie -60 pokazuje.
>>>
>>> -330A. Pisałem że jesteś ślepy.
>> 330+, a jak silnik zaczyna pracowac, to -60.
>> A to ciagle tylko wolne obroty
>
> Taaaa mierzone + <20A, które na wstępie jest pokazane z dmuchawami i
> kogutem na dachu, światłami, migaczami, radiem i klimą czyli jednak >40A
> do aku :)
> I tutaj właśnie się kłania źle wpięty amperomierz, który pokazuje prąd
> użyty dla całego samochodu a nie dla akumulatora... właśnie leję na
> ciebie ciepłym moczem :]

Obejrzyj jeszcze raz, moze byc od poczatku.

>>>>>>> Dostarcz 50A do akumulatora 50AH w minutę albo jak napisałeś 100A.
>>>>>>> Fajnie wybucha czasem :)
>>>>>>> W końcu 100Ax12V to 1200W/min x 60 czyli 72KWh, niezłe pierdolnięcie :)
>>>>>> To w koncu w minute, w godzine, w sekunde, naladowany, rozladowany ?
>>>>>> Okresl sie.
>>>>> Chui wi w jakim stanie jest przy rozładowaniu. Cytat podałem i opis
>>>>> zdarzenia też. Z a p o m n i a ł e ś :)...przypomnieć czy się cofniesz
>>>>> sam parę postów?
>>>>
>>>> Tak czy inaczej - nie wiesz o liczysz :-)
>>>> A akumulator nie wybuchnie w czasie minuty.
>>>> Chyba, ze mu odpowietrzenie zatkasz.
>>>
>>> Sliczny przykład. Jedno zdanie zaprzecza drugiemu.
>> Jak mu sie odpowietrzenie zatka to nie trzeba 50A,
>> i pol ampera rozwali w koncu.

>> ale przemysl co ty chciales policzyc.
>
> Nic. Wystarczy że sam nie wiesz/wiesz i plączesz się w zeznaniach :)
> I zaprzeczasz samemu sobie. Odesłałem cię do cytatu eksperta, który
> zobrazował uszkodzenie akumulatora z powodu nadmiernego prądu z
> alternatora, zdolnego uszkodzić akumulator.

Tylko czy on aby na pewno wie, co pisze ...

>>> https://www.youtube.com/watch?v=qBnK9DK9HEU
>>> Oglondywuj i dumaj, czemu wybuch.Tararara :)
>>
>> Czemu to istotnie ciekawe.
>> Bo jak rozumiem - w czasie pchania, a nie ładowania.
>
> Skąd wiesz że aku eksplodował w momencie obciążenia rozrusznikiem a nie
> w momencie ładowania z alternatora?

Skoro pchali, to zakladam ze ani rozrusznik nie pracowal, ani
alternator.


J.

do góry

On Thursday, July 19, 2018 at 2:22:25 AM UTC+2, LordBluzg(R) wrote:

> > A w samochodzie gdzie masz ogranicznik i timer ?
> > Nie jest potrzebny :-)
>
> Nie rozmawiamy o samochodach i alternatorze. To barbarzyństwo w stosunku
> do zaleceń producenta :) Nikt nie jeździ przez tydzień bez przerwy na
> 14V z alternatora.

Czyli niby to ~14V podpiete na stale ma zepsuc aku? Dokladnie to takiej pracy
akumulatory rozruchowe sa stworzone. Moze byc i 5 lat podpiety...
Przeciez dosc szybko SEM aku osiagnie te 14V i roznica napiec (nap_ladowania -
SEM_akumulatora )spada do zera, czyli prad przestaje plynac (aku sie nie laduje ponad
maks.poziom). Po naladowaniu napiecie nie mozna przekroczyc ~15V bo zacznie gazowac.

np. http://www.fhumaripol.pl/gwarancja-centra.html
Gwarancją nie są objęte...
...spływ mas czynnych spowodowany napięciem ładowania powyżej 14,5 V (dla
instalacji 12V)

Dlatego najprostsza ladowarka to zrodlo stalego napiecia 14.5V + jakis opornik
szeregowo, ktory zabezpieczy ladowarke przed zbyt duzym pradem przy podpieciu mocno
rozladowanego aku (np. zarowka samochodowa 12V 55W ograniczy do 5A przy pelnym
zwarciu).
Mozna toto podpiac do aku na caly weekend i sie naladuje.

do góry

W dniu 19.07.2018 o 00:40, LordBluzg(R) pisze:
> stosując odczyt prądu ładowania z obwodu o stabilizacji napięciowej
> (czyli swojego [sorry] prostego/prostackiego prostownika) a nie prądowej

A jak chcesz sterować natężeniem prądu, impulsowo?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

Dnia Thu, 19 Jul 2018 00:40:21 +0200, LordBluzg(R) napisał(a):
> W dniu 2018-07-18 o 21:47, Mateusz Bogusz pisze:
> Nie. Masz zaawansowany prostownik ze stałym napięciem 40V 50A i
> regulacją (ograniczeniem prądu). Ograniczenie prądowe, powoduje że
> akumulator nie dostaje większego prądu niż 10% jego pojemności a zakres
> 40V pozwala (bez ograniczenia) przy połączeniu bezpośrednim na przepływ
> prądu (przykładowo dla aku 50AH) na podanie mu 30A. Przy 10 godzinach
> ładowania, odparuje. Stąd zalecenia producenta że natężenie prądu nie
> powinno przekraczać 10% i układ sam to reguluje bo jest STABILIZATOREM.
> Widziałeś kiedyś stabilizator ręcznie kręcony co parę minut? :D
> Na dodatek, taka ładowarka sama się wyłączy po okresie ok 10h bo to w
> sumie zaawansowana maszynka :)

No w koncu nie rozumiem. Ustawiasz prad 5A czy 30A ?
Po cholere dawac zasilacz 40V do aku 12V ? Ale niech sobie bedzie.

30A z zegarem na 2h naladuje. Moze troche gorzej niz 5A w 10-12h.
Ale jak aku bedzie na poczatku naladowany, to zaszkodza chyba
podobnie.
Albo jak sie okaze, ze akumulator ma juz tylko 25Ah, i po polowie
czasu zaczyna gazowac.

Dlatego takie cwane ladowarki kontroluja tez napiecie.

>> Instrukcje typu 10-godzinnym prądem, powinny dotyczyć natężenia
>> maksymalnego uzyskiwanego w trakcie ładowania na początku.
>
> Niestety nie mogą, bo rezystancja wewnętrzna akumulatora jest inna i
> inny jest wtedy prąd ładowania.
> Zauważ, że mieszasz pojęcia, stosując odczyt prądu ładowania z obwodu o
> stabilizacji napięciowej (czyli swojego [sorry] prostego/prostackiego
> prostownika) a nie prądowej i z góry masz ustalone maksymalne napięcie
> zasilania z prostownika

I starczyloby. Tylko niestety te prostackie prostowniki maja szczytowe
napiecie wysokie, wiec na 14.5 czy 15V sie nie konczy.
Zostaw na dwa tygodnie i po akumulatorze.

> a zarazem jego prąd w najwyższej wartosci w
> zalezności od rozładowania akumulatora. Te dane NIGDY nie są
> wyznacznikiem bo się różnią za każdym razem. Im większe będzie miał
> napięcie prostownik tym większy prąd popłynie. To błąd pomysłu/umysłu :)

Tylko taki prostownik przy okazji nie jest 50A, a 5 czy 10.
I nawet jest to jest tylko napis na obudowie, to prad sie jednak
ograniczy. Moze nie do 5 a np do 12A, ale to akumulatora nie zabije.
Szczegolnie ze zaraz spadnie.

> Producent NIE może podać innych wartości niż wspomniane bo pomiar
> napięcia podczas ładowania akumulatora (w zależności od ładowarek

Ale przeciez podaje napiecia, sam cytowales.

> stałonapięciowych) jest na tyle różny, że jedna ładowarka będzie miała
> 1V więcej i odczyt napięcia będzie wyższy co całkowicie zmienia czas
> ładowania.

A to juz problem posiadacza takiej ladowarki. Ma miec dobra, a nie
taka skrzywiona o 1V.
W praktyce zreszta tez bez wiekszego znaczenia.

> Niektórzy producenci podają pomiar gęstości elektrolitu i
> tutaj trzeba się zaopatrzyć w aerometr.

A korki mozna wykrecic, czy nie ? :-)

> Wystarczy wyższe/niższe napięcie
> w sieci energetycznej czy różnice na akumulatorze.

To w koncu stabilizowane napiecie, czy nie ?

> Nikt przecież nie
> podłącza miernika amperogodzin jakie płyną do akumulatora i w sumie nie
> wiadomo ile dostał z obwodu,

No widzisz - to czemu sie upierasz, ze trzeba 10h ladowac ?

> gdzie jak tutaj wszyscy piszą, czas jest
> nieistotny a nawet bredzą że pozostawienie na parę dni akumulatora pod
> prądem 1A go nie uszkadza

Dlatego kryterium napieciowe lepsze. Tylko "zwykly prostownik" go nie
zapewnia.

> a później biadolą że im się pojemność zmniejszyła

Ale to po wielu latach w pojezdzie. Ktory ma w instalacji ~14V, a
pradu nie kontroluje wcale.

>albo elektrolit odparował, szczególnie przy bezobsługowych.

I elektrolitu nie trzeba dolewac, o ile jest tych 14v ...

> Gdzieś tam nabazgrałem linki do producentów akumulatorów to sobie
> poszukaj i poczytaj a w sumie to te wartości znajdziesz w każdym manulau
> od producenta akumulatora.

W czesci wydaje mi sie to dupochronem.
Cos trzeba napisac, to wpisuja C/10, i do tego nikt sie przyczepic nie
moze.
Swoja droga to zalecenie ma chyba ze 100 lat. Technologia plyt sie
zmienila, domieszki sie zmienilo, a ciagle C/10 najlepsze ?

A rozruchowego sie przeciez nie laduje wcale jak dobrze pojdzie.
Sam sie laduje z instalachi pojazdu, i to tylko uzupelniajac ubytki.

J.

do góry