Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D555EB9D8F0Abudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..

>> Sanyo, zwykłe ( nie Eneloopy ): na kilka kompletów o różnych
>> pojemnościach padają pojedyncze sztuki ( ubytek pojemności ). Pod tym
>> względem Eneloopy trzymają się nieźle.

> dlaczego nie eneloop - wlasnie ktos radził ze wlasnie ktorej z tych
> nowych rodzajów, bo lepiej nadaja sie do aparatów itp. (nie ma spadku
> napiecia tak duzego, jak w standardowych aku)

Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem to co właśnie zacytowałeś.

Nie o spadek napięcia tutaj chodzi, spadek napięcia jest skutkiem, a nie
przyczyną.
Standardowe akku ulegają samorozładowaniu. W uproszczeniu można przyjąć, że
między ich elektrodami płynie niewielki prąd (pojedyńcze mA), co doprowadza
do samoczynnego rozładowania akku, po jednym (kilku) miesiącach. Czym
pojemność ogniwa większa i czym badziewniejszy producent, tym ten efekt
zachodzi szybciej.

Akku nowej generacji są tego efektu (prawie) pozbawione, co powoduje, że
po roku, czy nawet 2-3 jeszcze posiadają w sobie zgromadzoną energię.
Oczywiście proces ten w nich również zachodzi, ale gdzieś tak 20-50x razy
wolniej niż w standardowych akku.

Okupione to zostało niestety mniejszą pojemnością. Ale lepiej mieć pełne
akku 2000 mAh, niż puste (z powodu samorozładowania) 2700 mAh.