DooMiniK pisze:

> Oczywiście uwzględniłeś cenę licencji VMWARE? Przecież widać
> po treści pytania, że nie ma za dużo kasy na to a licencja na dwa hosty
> vmware go powali...
>
Tyle że trudno uzyskać wysoką niezawodność na jednym hoście.
Sprawdziłbym czy nie tańszym rozwiązaniem będzie wykupienie wirtualnego
serwera w chmurze Amazon.

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

do góry

Dnia 2012-10-08, o godz. 13:07:29
Piotr Rezmer <p...@b...pl> napisał(a):

> DooMiniK pisze:
>
> > Oczywiście uwzględniłeś cenę licencji VMWARE? Przecież widać
> > po treści pytania, że nie ma za dużo kasy na to a licencja na dwa
> > hosty vmware go powali...
> >
> Tyle że trudno uzyskać wysoką niezawodność na jednym hoście.
> Sprawdziłbym czy nie tańszym rozwiązaniem będzie wykupienie
> wirtualnego serwera w chmurze Amazon.

Chmura fajna. Tylko nie masz pojęcia gdzie leżą Twoje dane i kto poza
Tobą ma do nich dostęp a to dla wielu ludzi/firm ma znaczenie. Ja np.
mam jeden taki serwis zawierający dane wrażliwe i nie za bardzo jestem
skłonny by to leżało poza firmą.

Oczywiście tak jak pisali poprzednicy można to zwirtualizować, dać
jakiś zasób dyskowy, dwie maszyny. Tylko czy pytającego na to stać? I
jakie to Windows?


Może lepiej (jeśli to nei jest specjalnie duży biznes jak pisze
pytający) jakiś serwer wolnostojący z kilkoma dyskami w RAID1 czy 5? Z
czasem serwisu rzędu kilku godzin? Plus oczywiście regularny backup do
tego? Gdyby nie Windows to poleciłbym któregoś QNAP-a Albo np. HP
ProLiant MicroServer - na nim ZTCP można postawić Windows.

A w wielu firmach za takowe "serwer" dla jakichś aplikacji bazodanowych
czy finansowych robię zwykłe PC - może to też jest jakaś opcja by
kupić solidnego desktopa.

Zdrówko

do góry

On 08/10/2012 12:07, Piotr Rezmer wrote:
> DooMiniK pisze:
>
>> Oczywiście uwzględniłeś cenę licencji VMWARE? Przecież widać
>> po treści pytania, że nie ma za dużo kasy na to a licencja na dwa hosty
>> vmware go powali...
>>
> Tyle że trudno uzyskać wysoką niezawodność na jednym hoście.
> Sprawdziłbym czy nie tańszym rozwiązaniem będzie wykupienie wirtualnego
> serwera w chmurze Amazon.

Dla bazy danych? Nie bałdzo. Jak nie Vmware, to Hyper-V wyjdzie taniej.


--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

do góry

W dniu 2012-10-08 13:47, Maciek Babcia Dobosz pisze:
> A w wielu firmach za takowe "serwer" dla jakichś aplikacji bazodanowych
> czy finansowych robię zwykłe PC - może to też jest jakaś opcja by
> kupić solidnego desktopa.

I za tym najbardziej się opowiadam. Chciałbym kupić coś, na czym będę
mógł zainstalować np. Windowsa 7. Nie wiem jak aplikacja, która będzie
tam pracować zareaguje na Windowsa serwerowego, może na nim nie wstać.
Backup bazy danych aplikacji będzie się robił automatycznie dość często
i będzie wysyłany na zdalny serwer.
No więc jaki solidny desktop?

--
Pozdrawiam
Tomek

do góry

Dnia 2012-10-10, o godz. 22:21:04
"...:::Tomek:::..." <t...@s...pl> napisał(a):

> W dniu 2012-10-08 13:47, Maciek Babcia Dobosz pisze:
> > A w wielu firmach za takowe "serwer" dla jakichś aplikacji
> > bazodanowych czy finansowych robię zwykłe PC - może to też jest
> > jakaś opcja by kupić solidnego desktopa.
>
> I za tym najbardziej się opowiadam. Chciałbym kupić coś, na czym będę
> mógł zainstalować np. Windowsa 7. Nie wiem jak aplikacja, która
> będzie tam pracować zareaguje na Windowsa serwerowego, może na nim
> nie wstać. Backup bazy danych aplikacji będzie się robił
> automatycznie dość często i będzie wysyłany na zdalny serwer.
> No więc jaki solidny desktop?

Np. jakiś Dell czy HP z szybkim supportem. Możesz wybrać gwarancję
on-site Next Bussiness Day ale zapewne będzie to za długi czas reakcji.
Tu pozostają więc rozwiązania serwerowe - one mają w opcji krótszy czas
reakcji serwisu ale jednocześnie sa droższe. Jeśli jednak ma to być
desktop to warto zastanowić się nad zakupem dwóch identycznych. Wtedy
jakiś pracownik pracuje na zapasowej maszynie a w przypadku awarii to
kwestia przełożenia dysku albo odtworzenia na zapasowy komputer danych
z backupu.

Zdrówko

do góry

Użytkownik Maciek Babcia Dobosz napisał:
> Dnia 2012-10-10, o godz. 22:21:04
> "...:::Tomek:::..." <t...@s...pl> napisał(a):
>
>> W dniu 2012-10-08 13:47, Maciek Babcia Dobosz pisze:
>>> A w wielu firmach za takowe "serwer" dla jakichś aplikacji
>>> bazodanowych czy finansowych robię zwykłe PC - może to też jest
>>> jakaś opcja by kupić solidnego desktopa.
>>
>> I za tym najbardziej się opowiadam. Chciałbym kupić coś, na czym będę
>> mógł zainstalować np. Windowsa 7. Nie wiem jak aplikacja, która
>> będzie tam pracować zareaguje na Windowsa serwerowego, może na nim
>> nie wstać. Backup bazy danych aplikacji będzie się robił
>> automatycznie dość często i będzie wysyłany na zdalny serwer.
>> No więc jaki solidny desktop?
>
> Np. jakiś Dell czy HP z szybkim supportem. Możesz wybrać gwarancję
> on-site Next Bussiness Day ale zapewne będzie to za długi czas reakcji.
> Tu pozostają więc rozwiązania serwerowe - one mają w opcji krótszy czas
> reakcji serwisu ale jednocześnie sa droższe. Jeśli jednak ma to być
> desktop to warto zastanowić się nad zakupem dwóch identycznych.

Ech, to bajka, w cenie markowego (dell, hp) desktopa mozna kupic markowy
serwer. Nie ma przymusu instalowania Windows Server. Za to mozna
postawić np. dwa systemy na wirtualkach ;) JEden jako serwer a drugi
jako desktop dla pracownika :D

do góry

Dnia 2012-10-11, o godz. 16:53:26
Mr Misio <m...@g...pl> napisał(a):

> Ech, to bajka, w cenie markowego (dell, hp) desktopa mozna kupic
> markowy serwer. Nie ma przymusu instalowania Windows Server. Za to
> mozna postawić np. dwa systemy na wirtualkach ;) JEden jako serwer a
> drugi jako desktop dla pracownika :D

Pytanie tylko jaki jest czas reakcji supportu w przypadku awarii przy
tanich serwerach. Właściwie to kluczowe jest pytanie ile czasu taki
system może być niedostępny. Wiesz - ja sobie w knajpie żony mogłem
pozwolić na to żeby iść po taniości z serwerem pod system kasowy. Ale
to z paru powodów. Po pierwsze kupiłem sobie dwa poleasingowe Delle
1750 za ~400PLN każdy - to był ~2008 rok. Po drugie czas reakcji
supportu sprzętowego jest taki jak czas mojego zajął dojazdu na
miejsce. ;-) Po trzecie support softu miałem 24 w mieście gdzie żona ma
knajpę. Po czwarte - nie chodziło mi ciszę bo w spadku po poprzednim
najemcy lokalu mam w rozdzielni elektrycznej szafę 40U gdzie mam to
trzymać. Zresztą głównym problemem tego sprzętu są padające dyski -
każdy z serwerów ma 3x36GB SCSI w RAID5 i mimo że nie pracuje na nich
nic innego niż aplikacja do sprzedaży na WinXP to średnio raz na 8-10
miesięcy pada jakiś dysk. Na szczęście używki są tanie a pełny backup
aplikacji jest codzienny po zamknięciu dnia sprzedaży na zewnętrzny
zasób.

Tyle że to mogę robić we własnym interesie. Tak rzeźbić dla pracodawcy
by mi się nie chciało - chyba że ekstra by płacił za gotowość
interwencji w przypadku awarii.

A do Tomka: jak aplikacja ma na tym chodzić? Dostęp przez cała dobę czy
np. 8-20 godzin dziennie? Ile końcówek ma z tego korzystać? Jak duża to
firma?

Zdrówko

do góry

W dniu 2012-10-11 17:24, Maciek Babcia Dobosz pisze:
> A do Tomka: jak aplikacja ma na tym chodzić? Dostęp przez cała dobę czy
> np. 8-20 godzin dziennie? Ile końcówek ma z tego korzystać? Jak duża to
> firma?

Powinno chodzić co najmniej 13-15 godzin na dobę. Ale jeśli nie
chodziłby 24/7, to musiałby się sam uruchamiać i wyłączać o określonej
godzinie. Sprzęt obsługiwałby 3-5 połączeń jednocześnie, ale ilość
przesyłanych danych jest stosunkowo mała.

--
Pozdrawiam
Tomek

do góry

Dnia 2012-10-11, o godz. 19:53:08
"...:::Tomek:::..." <t...@s...pl> napisał(a):

> W dniu 2012-10-11 17:24, Maciek Babcia Dobosz pisze:
> > A do Tomka: jak aplikacja ma na tym chodzić? Dostęp przez cała dobę
> > czy np. 8-20 godzin dziennie? Ile końcówek ma z tego korzystać? Jak
> > duża to firma?
>
> Powinno chodzić co najmniej 13-15 godzin na dobę. Ale jeśli nie
> chodziłby 24/7, to musiałby się sam uruchamiać i wyłączać o
> określonej godzinie. Sprzęt obsługiwałby 3-5 połączeń jednocześnie,
> ale ilość przesyłanych danych jest stosunkowo mała.

7 dni w tygodniu czy poniedziałek - piątek? I czy przerwa 1-2 jest
krytyczna czy w warunkach awaryjnych można poczekać a potem uzupełnić
dane sprzedaży? Bo jeśli tak to tak jak pisałem - jakiś mały PC z
serwisem NBD on-site. Wtedy w razie awarii masz następnego dnia
roboczego u siebie serwis z kompletem materiałów do naprawy. No i nie
zapomnij o polityce backupów na oddzielne urządzenie - najlepiej na coś
co nie jest podłączone do komputera i jest winnym miejscu. W razie
awarii dysku, przepięcia, pożaru czy kradzieży jest spora szansa że np.
mały NAS w innym pomieszczeniu pozwoli odtworzyć dane.
W sumie jeśli obciążenie jest znikome - zastanów się też może nad
jakimś nettopem jeśli jeśli jego wydajność starczy do serwowania
aplikacji. Tyle że cięż będzie znaleźć coś o dobrej gwarancji.

Zdrówko

do góry