eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJaki prostownik??Re: Jaki prostownik??
  • Data: 2010-01-24 23:24:57
    Temat: Re: Jaki prostownik??
    Od: "kogutek" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > On Sun, 24 Jan 2010 20:40:39 +0100,  kogutek wrote:
    > >zapakowali płyty w worki z tkaniny szklanej. Worek jest plaski to nazwali go
    > >kopertą. ale okazało się że zapakowanie w koperty płyt z akumulatorów starego
    > >typu spowodowało ze stały się długowieczne. A to dla producentów niedobrze.
    > >Odchudzili płyty. Tylko wtedy się okazało że odchudzone płyty są wrażliwe na
    > >silne gazowanie.
    >
    > Nie bardzo mnie przekonales. Nie pomyliles z zelowymi ?
    >
    > Ale ile akumulatorow jest wlasnie takich, a nie w starej technologii ?
    >
    > >A takie silne gazowanie następuje jak napięcie na akumulatorze
    > >przekroczy 15V. Dlatego w instrukcjach obsługi piszą żeby nie przekraczać
    > >jakiegoś magicznego napięcia w czasie eksploatacji. Nie spotkałem się z tanim
    > >prostownikiem który by na koniec ładowania nie przekroczył 15 woltów.
    >
    > Tylko ze co lepsze maja wylacznik elektroniczny. I nie jest to jakies
    > drogie.
    >
    > >Napięcie w sieci teraz jest przynajmniej u mnie prawie stałe. Zmiany o 5 woltów
    > >w jedną lub w drugą stronę mają niewielkie znaczenie. Wystarczy szeregowo w
    > >kabel do akumulatora włączyć diody prostownicze.
    >
    > To juz chyba lepiej taki wylacznik elektroniczny dorobic ..
    >
    > >Jak w czasie ładowania napięcie na akumulatorze przekroczy 15V
    >
    > raczej nie przekroczy. Bo prad juz bardzo spada..
    >
    > >Odsiarczanianie polega na tym ze akumulator jest najpierw ładowany
    > >jakimś prądem a zaraz potem rozładowywany prądem wynoszącym 1/3 prądu ładowania.
    > >Im częściej tym lepiej. Tak z 50 razy na sekundę jest ok. Trzeba w prostowniku
    > >założyć tylko jedną diodę. Przepuszcza ona tylko jedne półokresy sinusoidy.
    > >Akumulator wtedy będzie ładowany 50 razy na sekundę i będzie miał 50 przerw w
    > >ładowaniu. To co zrobić żeby w tych przerwach był rozładowywany. Wystarczy do
    > >niego podłączyć żarówkę. W czasie półokresu kiedy jest ładowany, prąd z
    > >prostownika rozkłada się na żarówkę i ładowanie.
    >
    > Nie trzeba zadnej diody odlaczac.
    >
    > >Oczywiście trzeba się trochę znać na
    > >elektryce żeby dobrać właściwą żarówkę.
    >
    > A potrafisz podac optymalne parametry pradu i jeszcze podeprzec sie
    > jakims zrodlem ?
    >
    > Raz to zrobilem, nic nie dalo, ale moze juz za pozno bylo.
    >
    > >Dokładnie tak samo działają  super hiper prostowniki do regeneracji
    > >akumulatorów.
    >
    > Super hiper opisuja sie inaczej. Ile w tym prawdy to nie wiem.
    >
    >
    > >A tak z
    > >doświadczenia. W miarę nowy akumulator który się zwyczajowo mówiąc trochę
    > >zasiaczył daje się reanimować. Staremu to nie pomoże.    
    >
    > W miare nowy nie powinien byc zasiarczony.
    >
    > J.
    >
    Wcale Cie nie chciałem przekonywać. Polska to wolny kraj, możesz wierzyć możesz
    nie wierzyć. Możesz mieć również inne zdanie na ten sam temat. To Twój problem a
    nie mój. Jak bym był producentem akumulatorów samochodowych to wszystkie jakie
    bym produkował do skodzianek, renówek itd były by kopertowe. Tańsze w produkcji
    i mniejsza żywotność. Ale ja truskawki cukrem posypuję. Ty pewno byś robił
    akumulatory inaczej, nic mi do tego. Ja nie odłączam żadnej diody. Czytaj
    uważniej. Optymalne parametry podane są w którymś bardzo leciwym czasopiśmie "
    Zrób to sam". Poszukaj sobie. Z tego co pamiętam, a pamięć mam dobra, to
    stosunek prądu ładowania do rozładowania ma być na poziomie 3/1. Informuję i
    objaśniam na przykładzie żeby nieporozumień nie było bo znowu coś źle
    zrozumiesz. Na przykład prąd ładowania 3A prąd rozładowania 1A. Co oznacza że
    prostownik musi mieć wydajność prądową 4A. Jak byś jeszcze czegoś nie rozumiał z
    prądami to pytaj. Chętnie odpowiem. W miarę nowy może być zasiarczony. Wystarczy
    rozładować sztukę nówkę do zera i zostawić na dwa miesiące. Kilkukrotne
    ładowanie regeneracyjne przywróci mu trochę życia. Ja na Twoim miejscu to bym
    popytał ile jest prawdy w opisach tych super hiper. Dziwne że ktoś tak
    dociekliwy jeszcze tego nie zrobił. Mnie te opisy wiszą i powiewają bo jak mi
    zdechnie ze starości akumulator to wolę od razu kupić nowy, najtańszy w
    markecie. Niż wydać równowartość dwóch akumulatorów na super prostownik, nanosić
    się przez dwa tygodnie akumulatora żeby go ładować a potem i tak kupić nowy
    akumulator. Żeby zaspokoić Twoją ciekawość dlaczego w przypadku wymiany
    akumulatora kupię najtańszy w markecie. To informuję i objaśniam że stosunek
    jakości do ceny jest w nim najlepszy. Również nie bez znaczenia jest
    bezproblemowy sposób rozpatrywania reklamacji przez markety. Chce pan pieniądze
    czy nowy pytają i nie zadają żadnych idiotycznych pytań sugerujących że sam
    sobie popsułem, bo dziewczyna w dziale reklamacji z wyjątkiem tego ze jest coś
    takiego jak akumulator nic więcej o nim nie wie.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: