-
1. Data: 2010-09-11 08:52:21
Temat: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: "syntax error" <w...@n...one.has.gone.before.com>
Samochód stary, zmęczony korkami - ma już 14 lat, ale jeździ bez
najmniejszych problemów. Colt z silnikiem 1.3 mojej dziewczyny wymaga
wymiany oleju. Zawsze wlewałem Mobila 10W40 i filtrowałem Knechtem. Samchód
zużywa 150-200ml oleju na 1000km w jeździe miejskiej. Palił bez problemu
nawet na prawie 30 st. mrozie.
Ale może jest coś lepszego? Jakiś Valvoline a może Shell? Są relatywnie
droższe, ale może są też i lepsze? Co o tym sądzicie?
-
2. Data: 2010-09-11 11:22:52
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: "Hinek" <h...@a...pl.invalid>
Użytkownik "syntax error" <w...@n...one.has.gone.before.com> napisał
>
> Ale może jest coś lepszego? Jakiś Valvoline a może Shell? Są relatywnie
> droższe, ale może są też i lepsze? Co o tym sądzicie?
>
A co to znaczy twoim zdaniem lepsze? Co chcesz osiagnac?
Pozdr
--
Hinek
-
3. Data: 2010-09-11 11:35:27
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: "syntax error" <w...@n...one.has.gone.before.com>
> A co to znaczy twoim zdaniem lepsze? Co chcesz osiagnac?
Mniejsze opory przy odpalaniu auta. Wierz mi, widziałem na zlocie Hondy
zamrożone do -32 st. C oleje różnych producentów... Mobil 1 10W40 zachowywał
się jak miód, a nie jak olej... LIQUI MOLY i Valvoline były płynne jak przy
temperaturze pokojowej. Nieco większą gęstość osiągnął oryginalny 10W40
Magnatec z polskiej dystrybucji (Inter Cars) i jakiś olej z zielonej
buteleczki... prawdopodobnie BP. Lotos 10W40 wyglądał jak zamieniający się
ciało stałe smalec. Najciekawiej jednak wyglądał olej made by Orlen. Ten to
w ogóle zamarzł.
Takie doświadczenie naprawdę działa na wyobraźnię... ;) Pomyśl teraz tak,
który z tych olei chroni silnik już od przekręcenia kluczykiem zimą?
-
4. Data: 2010-09-11 11:52:20
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "syntax error" <w...@n...one.has.gone.before.com> napisał w
wiadomości news:i6fih0$1t1$1@node1.news.atman.pl...
> Mniejsze opory przy odpalaniu auta. Wierz mi, widziałem na zlocie Hondy
> zamrożone do -32 st. C oleje różnych producentów... Mobil 1 10W40
> zachowywał się jak miód, a nie jak olej... LIQUI MOLY i Valvoline były
> płynne jak przy temperaturze pokojowej. Nieco większą gęstość osiągnął
> oryginalny 10W40 Magnatec z polskiej dystrybucji (Inter Cars) i jakiś
> olej z zielonej buteleczki... prawdopodobnie BP. Lotos 10W40 wyglądał
> jak zamieniający się ciało stałe smalec. Najciekawiej jednak wyglądał
> olej made by Orlen. Ten to w ogóle zamarzł.
> Takie doświadczenie naprawdę działa na wyobraźnię... ;) Pomyśl teraz tak,
> który z tych olei chroni silnik już od przekręcenia kluczykiem zimą?
Skoro widziales i wiesz, to po co pytasz?
--
Picasso
-
5. Data: 2010-09-11 11:53:48
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: Olek <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
On 2010-09-11 11:35, syntax error wrote:
>> A co to znaczy twoim zdaniem lepsze? Co chcesz osiagnac?
>
>
> Mniejsze opory przy odpalaniu auta. Wierz mi, widziałem na zlocie Hondy
> zamrożone do -32 st. C oleje różnych producentów... Mobil 1 10W40
> zachowywał się jak miód, a nie jak olej... LIQUI MOLY i Valvoline były
> płynne jak przy temperaturze pokojowej. Nieco większą gęstość osiągnął
> oryginalny 10W40 Magnatec z polskiej dystrybucji (Inter Cars) i jakiś
> olej z zielonej buteleczki... prawdopodobnie BP. Lotos 10W40 wyglądał
> jak zamieniający się ciało stałe smalec. Najciekawiej jednak wyglądał
> olej made by Orlen. Ten to w ogóle zamarzł.
no ja właśnie wlewam Liqui Moly 10w-40 MoS2 kupując go w DE i sprawuje
się w zimie wyśmienicie. Na dolewke używam Magnateca... Jeśli
rzeczywiście jest tak jak mówisz, to zmień na Liqui Moly albo Valvoline.
Pozdr
Olek
-
6. Data: 2010-09-11 12:04:57
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: "syntax error" <w...@n...one.has.gone.before.com>
> Skoro widziales i wiesz, to po co pytasz?
Bo to samochód, który ma 14 lat ('97), a nie jakaś nowa rakieta.
-
7. Data: 2010-09-11 12:06:49
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: Grzegorz Prędki <"klark[USUN"@TO][malpa]transkomp.com>
W dniu 2010-09-11 12:04, syntax error pisze:
>> Skoro widziales i wiesz, to po co pytasz?
>
>
> Bo to samochód, który ma 14 lat ('97), a nie jakaś nowa rakieta.
I w silniku takiego auta te oleje sie zachowuja inaczej przy tych -32?
-
8. Data: 2010-09-11 13:01:15
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: ALGI <a...@N...o2.pl>
Dnia Sat, 11 Sep 2010 11:35:27 +0200, syntax error napisał(a):
>
> Mniejsze opory przy odpalaniu auta. Wierz mi, widziałem na zlocie Hondy
> zamrożone do -32 st. C oleje różnych producentów... Mobil 1 10W40 zachowywał
> się jak miód, a nie jak olej... LIQUI MOLY i Valvoline były płynne jak przy
> temperaturze pokojowej. Nieco większą gęstość osiągnął oryginalny 10W40
> Magnatec z polskiej dystrybucji (Inter Cars) i jakiś olej z zielonej
> buteleczki... prawdopodobnie BP. Lotos 10W40 wyglądał jak zamieniający się
> ciało stałe smalec. Najciekawiej jednak wyglądał olej made by Orlen. Ten to
> w ogóle zamarzł.
>
> Takie doświadczenie naprawdę działa na wyobraźnię... ;) Pomyśl teraz tak,
> który z tych olei chroni silnik już od przekręcenia kluczykiem zimą?
A czy był testowany Mobil 1 5W50 ?
Bardzo by mnie interesowało jak się ma w stosunku do M1 10W40 oraz innych
5W50... jak np. ma się też Shell Ultra Helix itd...
-
9. Data: 2010-09-11 13:10:35
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: "Hinek" <h...@a...pl.invalid>
Użytkownik "syntax error" <w...@n...one.has.gone.before.com> napisał
>
> Takie doświadczenie naprawdę działa na wyobraźnię... ;) Pomyśl teraz tak,
> który z tych olei chroni silnik już od przekręcenia kluczykiem zimą?
>
>
Czyli chodzi Ci o eksploatacje auta w ekstremalnie niskich
temperaturach. To zle sformulowales pytanie. Lepkosc przy
okreslonej temperaturze nie jest wyznacznikiem "lepszosci"
oleju. Olej ma spelniac okreslone normy. Sa one zawsze podawane.
Jesli produkt ich nie spelnia (a mozna to zweryfikowac laboratoryjnie)
masz podstawe do dochodzenia odszkodowania. Przy temperaturach
ponizej -30 stopni musza byc stosowane oleje typu 5W lub 0W, np.
0W20. Niestety taki olej nie nadaje sie do starych silnikow.
Pozostaje Ci trzymanie auta w pomieszczeniu, montaz grzalki, albo
spuszczanie goracego oleju po jezdzie i wlewanie cieplego przed
jazda. Eksploatacja aut w tak niskich temperaturach niesie tez
wiele innych problemow.
Pozdr
--
Hinek
-
10. Data: 2010-09-11 13:14:28
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>
W dniu 2010-09-11 08:52, syntax error pisze:
> Samochód stary, zmęczony korkami - ma już 14 lat, ale jeździ bez
> najmniejszych problemów. Colt z silnikiem 1.3 mojej dziewczyny wymaga
> wymiany oleju. Zawsze wlewałem Mobila 10W40 i filtrowałem Knechtem.
> Samchód zużywa 150-200ml oleju na 1000km w jeździe miejskiej. Palił bez
> problemu nawet na prawie 30 st. mrozie.
> Ale może jest coś lepszego? Jakiś Valvoline a może Shell? Są relatywnie
> droższe, ale może są też i lepsze? Co o tym sądzicie?
Moja rada - działa? Jak działa to po co chcesz cos zmieniać :) Ja z
Valvoline nie jestem zadowolony, kupiłem maxlife i zaczęły mi
hydropopychacze hałasować, wróciłem do starego oleju i nagle cisza...
dziwne ale co poradzę. Brat jeździ na orlenowskim Ultorze :) i nie narzeka.