Dnia 2014-01-02, o godz. 23:47:55
Jan Stożek <c...@c...pl> napisał(a):

> ATSD, to jaki sens ma gigabit w laptopie? W serwerach, to
> rozumiem i 10G, ale u end-usera?

Dokładnie. Zwłaszcza że często przy dyskach 5400rpm.
Inna sprawa że czasami można przedobrzyć. Kupując XPS-a nie sprawdziłem
i okazało się że ten laptok ma tylko WiFi. A karty ethernet nie ma. A
że jest mi dość często niezbędna do pracy - ot żeby podpiąć się pod
jakieś urządzenie sieciowe w celu konfiguracji - skończyło się na
karcie USB<>Ethernet.

Zdrówko

do góry

Dnia Thu, 02 Jan 2014 23:47:55 +0100, Jan Stożek napisał(a):

(ciach...)
> ATSD, to jaki sens ma gigabit w laptopie? W serwerach, to
> rozumiem i 10G, ale u end-usera?

Coby mieć backup na domowym NAS? Mówisz, że serio różnicy nie ma w czasie
kopiowania?

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Szczerość. Zaleta, przez wielu nazywana chamstwem. ]
[ (znalezione w necie) ]

do góry

Przemysław Ryk nabazgrał(a):

> Dnia Thu, 02 Jan 2014 23:47:55 +0100, Jan Stożek napisał(a):
> (ciach...)
>> ATSD, to jaki sens ma gigabit w laptopie? W serwerach, to
>> rozumiem i 10G, ale u end-usera?
> Coby mieć backup na domowym NAS? Mówisz, że serio różnicy nie ma w czasie
> kopiowania?

Mam NAS domowy i jadę po WiFi, powód ? lenistwo bo nie chce mi się kabla
podpinać :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

Dnia 2014-01-03, o godz. 13:02:29
Przemysław Ryk <p...@g...com> napisał(a):

> Dnia Thu, 02 Jan 2014 23:47:55 +0100, Jan Stożek napisał(a):
>
> (ciach...)
> > ATSD, to jaki sens ma gigabit w laptopie? W serwerach, to
> > rozumiem i 10G, ale u end-usera?
>
> Coby mieć backup na domowym NAS? Mówisz, że serio różnicy nie ma w
> czasie kopiowania?

Codziennie robisz backup całego dysku? Czy raczej tylko ważne plikialbo
backup przyrostowy? Poza tym w laptopach większość dysków to nadal
tradycyjne HDD i to często 5400. Problemem jest raczej wydajność dysku
w laptopie a nie interfejsu sieciowego. Ja z laptoków robię backup
częściowy po WiFi - nie chce mi się po prostu podłączać do laptoków
kabelka.

Zdrówko

do góry

Dnia Fri, 3 Jan 2014 13:54:07 +0100, Chris napisał(a):

>> Dnia Thu, 02 Jan 2014 23:47:55 +0100, Jan Stożek napisał(a):
>> (ciach...)
>>> ATSD, to jaki sens ma gigabit w laptopie? W serwerach, to
>>> rozumiem i 10G, ale u end-usera?
>> Coby mieć backup na domowym NAS? Mówisz, że serio różnicy nie ma w czasie
>> kopiowania?
>
> Mam NAS domowy i jadę po WiFi, powód ? lenistwo bo nie chce mi się kabla
> podpinać :)

To Tobie gigabit nie potrzebny. :)

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Szczęście ma swoje sposoby, by się od każdego odwrócić. ]
[ (Pani, Glen Cook "Sny o stali") ]

do góry

Dnia Fri, 3 Jan 2014 14:17:34 +0100, Maciek BabciaDobosz napisał(a):

>> (ciach...)
>>> ATSD, to jaki sens ma gigabit w laptopie? W serwerach, to
>>> rozumiem i 10G, ale u end-usera?
>>
>> Coby mieć backup na domowym NAS? Mówisz, że serio różnicy nie ma w
>> czasie kopiowania?
>
> Codziennie robisz backup całego dysku?

Nie.

> Czy raczej tylko ważne pliki albo backup przyrostowy?

Ja z laptopa nie korzystam na codzień. Wobec czego jeżeli już zachodzi
kopiowanie, to w sytuacji przygotowania się do jakiegoś wyjazdu, zrzucenia
danych po powrocie. Wtedy to tego potrafi u mnie latać sporo

> Poza tym w laptopach większość dysków to nadal
> tradycyjne HDD i to często 5400. Problemem jest raczej wydajność dysku
> w laptopie a nie interfejsu sieciowego.

So swojego akurat pakowałem AFAIR 7200 rpm. Zresztą - co za problem
sprawdzić? Ten sam zestaw danych, ten sam komputer odbiorczy (tam będzie
wpadać na 2×7200rpm w RAID0), raz kopiowanie po Gigabicie, restart,
kopiowanie po 100 Mbit. :)

> Ja z laptoków robię backup częściowy po WiFi - nie chce mi się po prostu
> podłączać do laptoków kabelka.

Ja nie twierdzę, że trzeba koniecznie po kabelku. Część osób z laptopa
korzysta jako z podstawowego narzędzia pracy, część osób w różnych miejscach
korzysta z zasobów poprzez sieć - właśnie po to, by ograniczyć ilość
krążących wersji. Próbowałem swego czasu robić skład linkując grafiki
udostępnione na NASie po 100 Mbit - dziękuję, postoję, więcej nie chcę. Po
gigabicie było już lepiej, ale też bez szału. :)

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Fotografia żony w portfelu przypomina, że zamiast niej mogłoby być ]
[ w tym miejscu znacznie więcej pieniędzy. (JoeMonster.org) ]

do góry

Przemysław Ryk nabazgrał(a):

> Dnia Fri, 3 Jan 2014 13:54:07 +0100, Chris napisał(a):
>>> Dnia Thu, 02 Jan 2014 23:47:55 +0100, Jan Stożek napisał(a):
>>> (ciach...)
>>>> ATSD, to jaki sens ma gigabit w laptopie? W serwerach, to
>>>> rozumiem i 10G, ale u end-usera?
>>> Coby mieć backup na domowym NAS? Mówisz, że serio różnicy nie ma w
>>> czasie kopiowania?
>> Mam NAS domowy i jadę po WiFi, powód ? lenistwo bo nie chce mi się kabla
>> podpinać :)
> To Tobie gigabit nie potrzebny. :)

Jako domowy nie, kompy firmowe tak :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

Po głębokim namyśle Przemysław Ryk napisał w piątek, 3 stycznia 2014
13:02:

> Dnia Thu, 02 Jan 2014 23:47:55 +0100, Jan Stożek napisał(a):
>
> (ciach...)
>> ATSD, to jaki sens ma gigabit w laptopie? W serwerach, to
>> rozumiem i 10G, ale u end-usera?
>
> Coby mieć backup na domowym NAS?

Jest to niewątpliwie jakiś powód.

> Mówisz, że serio różnicy nie ma w czasie kopiowania?

A gdzie ja coś takiego mówię? Różnica jest, to oczywiste.
Pytanie tylko, czy w Twoim konkretnym przypadku - biorąc pod uwagę
ilość kopiowanych danych i czas, który jesteś skłonny poświęcić na tę
operację - jest to różnica znacząca.

--
Pozdrawiam, | Three switched witches watch 3 Swatch watch switches.
| Which switched witch watch which Swatch watch switch?
(js).

PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus wraz ze wszystkimi
kolejnymi literami.

do góry

Dnia Sat, 04 Jan 2014 13:25:14 +0100, Jan Stożek napisał(a):

>> (ciach...)
>>> ATSD, to jaki sens ma gigabit w laptopie? W serwerach, to
>>> rozumiem i 10G, ale u end-usera?
>>
>> Coby mieć backup na domowym NAS?
>
> Jest to niewątpliwie jakiś powód.

:)

>> Mówisz, że serio różnicy nie ma w czasie kopiowania?
>
> A gdzie ja coś takiego mówię? Różnica jest, to oczywiste.
> Pytanie tylko, czy w Twoim konkretnym przypadku - biorąc pod uwagę
> ilość kopiowanych danych i czas, który jesteś skłonny poświęcić na tę
> operację - jest to różnica znacząca.

Zdecydowanie. :)

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Tam gdzie kończy się logika, zaczynają się kobiety:) ]
[ (http://bash.org.pl/51069) ]

do góry

Chris wrote:
> Przemysław Ryk nabazgrał(a):
>
>> Dnia Thu, 02 Jan 2014 23:47:55 +0100, Jan Stożek napisał(a):
>> (ciach...)
>>> ATSD, to jaki sens ma gigabit w laptopie? W serwerach, to
>>> rozumiem i 10G, ale u end-usera?
>> Coby mieć backup na domowym NAS? Mówisz, że serio różnicy nie ma w czasie
>> kopiowania?
> Mam NAS domowy i jadę po WiFi, powód ? lenistwo bo nie chce mi się kabla
> podpinać :)

Pewnie mieszkasz w domu jednorodzinnym, albo gdzieś na wiosce. Obecnie w
przeciętnym bloku mieszkalnym (a większość obywateli naszego kraju
mieszka w blokach) jest tyle sygnałów WiFi, że w praktyce transer WiFi
N300 wynosi 2-3 MB/sek.

do góry