W dniu 2011-06-10 23:47, Waldek Godel pisze:
> Dnia Fri, 10 Jun 2011 23:42:34 +0200, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
> napisał(a):
>
>>>> dawaj
>>>
>>> http://threestore.three.co.uk/payg/dealsummary.aspx?
offercode=DSLPP530&id=1183
>>>
>>> 3 GB za 15 funtów, co w przeliczeniu daje 2,27 zł za 100 MB
>>> za 25 funtów jest 7 GB co daje 1,50 zł za 100 MB
>>>
>>
>> Waldek - patrz mi prosto na usta. 100 MB za 2,27 zł, nie 7 GB za 150 zł
>> czy coś zbliżonego.
>
> Fajne pytanie, szkoda, że zupełnie nie na temat.
> "przy tej cenie za transfer kilka godzin odtwarzania muzy z youtuba
> na imprezce bedzie kosztowalo kilkaset PLN."
>

Nie płaszczycuj rzeczywistości. Pytanie było proste:
A w jakim to kraju prepaidowe 100 MB kosztuje złotówkę?

do góry

Dnia Sat, 11 Jun 2011 00:22:44 +0200, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
napisał(a):

> Nie płaszczycuj rzeczywistości. Pytanie było proste:
> A w jakim to kraju prepaidowe 100 MB kosztuje złotówkę?

Podałem przykład. Fakt, że w tłumie innych setek, ale ograniczeń nie było,
a pytanie na początku wątku mówiło wyraźnie, że nie o samotne chodzi.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Szkoda ze zaden windows mobile nie odtworzy zdjecia z cyfrowki ... - Paweł
"robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

do góry

ToMasz napisa?(a):

> sprzedaż: 110zł jako przelew sms (ok 75zł)

Gdzie tyle daja? IMO mozna liczyc 3:1 ;)

j.

--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"

do góry

furi wrote:
> przy tej cenie za transfer kilka godzin odtwarzania muzy z
> youtuba na imprezce [...]

Ja jestem jakis dziwny, ale puszczanie _muzyki_ z serwisu _filmowego_
ciagle nie rozumiem. Od puszczania muzyki to raczej jakas wrzuta, albo
cos, ale puszczanie teledysków, któych nikt nie oglada zeby uslyszec
muzyke o podwyzszonym stopniu kompresji to na prawde dziwne... O
transferze nie wspomne, ale to na znaczenie raczej przy komórkach, niz
laczach stacjonarnych.

Jakub

do góry

On Sat, 11 Jun 2011 09:04:47 +0000 (UTC), Jakub Danecki wrote:
>furi wrote:
>> przy tej cenie za transfer kilka godzin odtwarzania muzy z
>> youtuba na imprezce [...]
> Ja jestem jakis dziwny, ale puszczanie _muzyki_ z serwisu _filmowego_
>ciagle nie rozumiem. Od puszczania muzyki to raczej jakas wrzuta, albo

Ale to karalne. A oficjalne na YT nie :-)

>cos, ale puszczanie teledysków, któych nikt nie oglada zeby uslyszec
>muzyke o podwyzszonym stopniu kompresji to na prawde dziwne... O

Imprezowicze nie uslysza roznicy :-)

>transferze nie wspomne, ale to na znaczenie raczej przy komórkach, niz
>laczach stacjonarnych.

Jak operatorzy tacy glupi ze nie daja limitow, to co cie transfer
obchodzi :-)

J.

do góry

W dniu 2011-06-11 00:42, Waldek Godel pisze:
> Dnia Sat, 11 Jun 2011 00:22:44 +0200, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
> napisał(a):
>
>> Nie płaszczycuj rzeczywistości. Pytanie było proste:
>> A w jakim to kraju prepaidowe 100 MB kosztuje złotówkę?
>
> Podałem przykład. Fakt, że w tłumie innych setek, ale ograniczeń nie było,
> a pytanie na początku wątku mówiło wyraźnie, że nie o samotne chodzi.
>

Waldek: nie znam w Europie oferty tego typu, a interesuję się tym i ze
względów zawodowych i osobistych. A oferty za kilkadziesiąt euro/funtów
owszem istnieją. Tyle, że kiedy jadę tylko ze smartfonem, na przykład na
tydzien, jest to mało opłacalne.
Natomiast oferty laptopowe, czyli raczej wyrażane w gigabajtach, jak
najbardziej są. Ta Twoja jest jedną z mniej opłacalnych :-P

do góry

Dnia Sat, 11 Jun 2011 17:35:28 +0200, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
napisał(a):

> Waldek: nie znam w Europie oferty tego typu, a interesuję się tym i ze
> względów zawodowych i osobistych. A oferty za kilkadziesiąt euro/funtów
> owszem istnieją. Tyle, że kiedy jadę tylko ze smartfonem, na przykład na
> tydzien, jest to mało opłacalne.

Jak dla mnie, to kupowanie pakietów tubylczych w okolicach 100 MB mija się
z celem, nawet do telefonu. Na chwilowy przelot to wciąż za dużo, na pobyt
może być mało. Chcąc sprawdzić pocztę jadąc dokądś itp. celowałbym raczej w
hotspoty niż bawił się z kupowaniem egzotycznych simów.
Paczuszka 2 GB to akurat na 2 tygodnie normalnego używania laptopa.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Przeczytac pare ksiazek i nie trzeba byc trolem..." - Paweł "robbo"
Kamiński aka Jan Strybyszewski

do góry

J.F. wrote:
> > Ja jestem jakis dziwny, ale puszczanie muzyki z serwisu filmowego
> > ciagle nie rozumiem. Od puszczania muzyki to raczej jakas wrzuta, albo
> Ale to karalne. A oficjalne na YT nie :-)

Zaraz zaraz, co jest karalne?

1. Puszczanie muzyki skądkolwiek jest legalne (dopiero wrzucanie
materiałów multimedialnych, do których nie mamy prawa w celu ich
dystrybucji jest zabronione - na YT i wrzucie tak samo).
2. Nielegalne jest PUBLICZNE odtwarzanie. A jak ci się ZAIKS czepi, to
nie podskoczysz. Nietstey nie jest oczywiste, jak duża impreza jest już
publicznym odtworzeniem :)

> > cos, ale puszczanie teledysków, któych nikt nie oglada zeby uslyszec
> > muzyke o podwyzszonym stopniu kompresji to na prawde dziwne... O
> Imprezowicze nie uslysza roznicy :-)

Ale płacący rachunek za transfer już tak.

> > transferze nie wspomne, ale to na znaczenie raczej przy komórkach, niz
> > laczach stacjonarnych.
> Jak operatorzy tacy glupi ze nie daja limitow, to co cie transfer
> obchodzi :-)

Dlatego napisałem. Poza tym limity były nawet w neo, ale ludzie
narzekali :)

Jakub

do góry

Użytkownik Jakub Danecki napisał:

> 2. Nielegalne jest PUBLICZNE odtwarzanie. A jak ci się ZAIKS czepi, to
> nie podskoczysz. Nietstey nie jest oczywiste, jak duża impreza jest już
> publicznym odtworzeniem :)

Nuie jak duza, ale kto na niej jest. Jak masz 13 rodzenstwa i robisz
impreze, to jest to dozwolony uzytek". Ale jak masz disko gdzie sa obcy
to juz nie jest dozwolony uzytek i impreza staje sie publiczna.

do góry

On Sat, 11 Jun 2011 17:45:43 +0000 (UTC), Jakub Danecki wrote:
>J.F. wrote:
>> > Ja jestem jakis dziwny, ale puszczanie muzyki z serwisu filmowego
>> > ciagle nie rozumiem. Od puszczania muzyki to raczej jakas wrzuta, albo
>> Ale to karalne. A oficjalne na YT nie :-)
>
> Zaraz zaraz, co jest karalne?
>1. Puszczanie muzyki skądkolwiek jest legalne (dopiero wrzucanie
>materiałów multimedialnych, do których nie mamy prawa w celu ich
>dystrybucji jest zabronione - na YT i wrzucie tak samo).

Ale dla wielu zrodel nie ma grania on-line, tylko trzeba najpierw
sciagnac na lokalna pamiec - czyli wykonac kopie !

>2. Nielegalne jest PUBLICZNE odtwarzanie. A jak ci się ZAIKS czepi, to
>nie podskoczysz.

Czy ZAIKS ma jakies prawa do zagranicznych utworow ? Nie chce mi sie
wierzyc zeby z kazdym autorem zdolali podpisac stosowna umowe ..

J.

do góry