-
161. Data: 2012-04-30 23:45:11
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2012-04-30 14:36, Pszemol pisze:
> Krystek wrote in message:
>> W dniu 2012-04-29 17:22, Pszemol pisze:
>>> Nie wiem gdzie jechał, ale pewnie gdzieś w szczere pola Suwałk
>>> skoro sklepów w okolicy nie było z ładowarkami :-)))))
>>
>> Choćby jechał i na Księżyc to jak mu się po drodze ładowarka zepsuje /
>> zgubi to małe szanse, że akurat natknie się na jakiegoś ajfoniarza, co
>> go superkablem poratuje...
>
> Jeszcze raz: czy takie coś jak sklepy u Was wynaleziono?
> Czy mieszkasz w tajdze na Syberii?
Na pustyni też znajdzie sklep? W puszczy na Suwalszczyznie też? Czy w
każdym sklepie z akcesoriami komórkowymi sprzedają kable do Apple
iPhone? Czy w długi weekend sklepy są otwarte?
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
162. Data: 2012-05-01 00:08:33
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 30 Apr 2012 21:05:25 +0200, ToMasz napisał(a):
>> Sam tez mam niezla kolekcje starych komorek, poczynajac od wciaz
>> dzialajacej T68i. Nie zmienia to jednak faktu, ze lubie gadzety a do
>> nich wlasnie zaliczam smartfony.
>
> tylko że (mam nadzieje) większość z nas _używa_ tych urządzeń w taki
> sposób, że każda wydana złotówka przekłada się na oszczędność czasu i
> pieniędzy.
No gdzie, przeciez nie taki jest cel gadzetu.
Kupujesz gadzet ... zeby miec gadzet, a nie zeby bylo tanio :-)
Owszem, mozna sie cieszyc z dostepu do internetu, mozna oszczedzac na sms
czy skype, mozna miec nadzieje ze zastapi nawigacje, mozna jak Pszemol
sprawdzac ceny towarow w sklepach ...
J.
-
163. Data: 2012-05-01 02:29:58
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Chris" <s...@s...net> wrote in message
news:jnm4ag$o6d$1@inews.gazeta.pl...
> Pszemol nabazgrał(a):
>
>>>> Chętnie usłyszę od Ciebie jaki sens praktyczny ma ustawianie głośności
>>>> dla każdego alarmu w kalendarzu osobno - jeszcze tego nie napisałeś :-)
>>> Z tego ostatniego zdania wnioskuje, ze nadal sie nie rozumiemy.
>> Przypomnę Ci to, od czego się to zaczęło:
>>>> Przy okazji - czy glosnosc dzwieku alarmu ustawionego w kalendarzu
>>>> jest zalezna od glosnosci ustawianej guzikami na obudowie?
>>>> Czyli niezaleznie jaka ustawisz glosnosc guzikami, alarm i tak bedzie
>>>> dzwonil wg indywidualnie dla niego ustawionego poziomu?
>> Wciąż nie rozumiem dlaczego alarm ma dzwonić głośniej/ciszej
>> niż wybrana aktualnie głośność dzwonka telefonu...
>
> Bo dzwonek tel mnie wali i chce cicho zwłaszcza jak dziecko się ma małe
> w domu a alarm jest głośno bo lepiej nie zaspać do firmy :)
I nie możesz sobie zgłośnić gdy dziecko nie śpi a ściszyć gdy dziecko śpi?
Zresztą co to za różnica dla dziecka czy zadzwoni dzwonek telefoniczny
czy alarm/przypomnienie o którym oczywiście zapominałeś i nie ściszyłeś?
Bez sensu panowie... Wasze przykłady są "trochę" bez sensu.
-
164. Data: 2012-05-01 02:33:08
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"atm" <...@v...pl> wrote in message news:jnm2e7$mcb$1@node2.news.atman.pl...
> On 2012-04-30 14:30, Pszemol wrote:
>> "atm" <...@v...pl> wrote in message news:jnldco$vcs$1@node2.news.atman.pl...
>>>> Chętnie usłyszę od Ciebie jaki sens praktyczny ma ustawianie głośności
>>>> dla każdego alarmu w kalendarzu osobno - jeszcze tego nie napisałeś :-)
>>>
>>> Z tego ostatniego zdania wnioskuje, ze nadal sie nie rozumiemy.
>>
>> Przypomnę Ci to, od czego się to zaczęło:
>>
>>>> Przy okazji - czy glosnosc dzwieku alarmu ustawionego w kalendarzu
>>>> jest zalezna od glosnosci ustawianej guzikami na obudowie?
>>>> Czyli niezaleznie jaka ustawisz glosnosc guzikami, alarm i tak bedzie
>>>> dzwonil wg indywidualnie dla niego ustawionego poziomu?
>>
>> Wciąż nie rozumiem dlaczego alarm ma dzwonić głośniej/ciszej
>> niż wybrana aktualnie głośność dzwonka telefonu...
>
> Dlatego, ze kazdy ma nieco/diametralnie inne potrzeby?
Wydaje Ci się :-) Jesteśmy bardziej podobni niż sądzisz...
Jednak to że każdy ma inne potrzeby nie jest dobrą odpowiedzią:
wytłumacz mi w czym konkretnym Twoje potrzeby się różnią od
moich że mimo ściszenia dzwonka telefonu chciałbyś mieć głośno
alarmy z kalendarza albo odwrotnie: głośny dzwonek telefonu
a ciche alarmy kalendarza? Dla mnie to wydumana "potrzeba"...
Zresztą cytowałem Twoje słowa aby przypomnieć Ci że napisałeś
aby dzwonił według indywidualnie dla niego ustawionego poziomu.
Sugerując, że alarmy mają indywidualną głośność dla każdego
alarmu w kalendarzu a nie ogólną głośność dla wszystkich alarmów.
-
165. Data: 2012-05-01 02:43:22
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"atm" <...@v...pl> wrote in message news:jnm296$met$1@node2.news.atman.pl...
> On 2012-04-30 14:32, Pszemol wrote:
>> "ArekM" <a...@j...com> wrote in message
>> news:jnl8ut$m3p$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Przerost formy nad treścią?
>>>> Czym różni się 6 od 3, 4 i 5?
>>>> Albo po co rozróżniać 2 od 1?
>>>> W iPhone pod iOS są dwa ustawienia głośności: 1 i 2 osobno,
>>>> 3, 4, 5, 6 osobno. Do tego masz jeszcze kombinację wibratora.
>>>
>>> Uzywam telefonu jako budzika, ktory w dni robocze dzwoni zawsze o tej
>>> samej godzinie. Raz ustawiam i nie tykam tego co wieczór. Oczekuje, że
>>> wczesnie rano budzik nie bedzie "darł ryja" z taką samą głośnością,
>>> jak dzwonek telefonu, ktory chce jednak w zgiełku dnia usłyszeć. Moge
>>> to zrobic w iOS?
>>
>> Oczywiście. Przed pójściem spać ściszasz telefon do potrzebnej głośności.
>>
>>> Czasem pospie dłużej, i łapie sie na budzik w iP4 żony - normalnie
>>> zawału dostac mozna :) Z powodu głośności. Da sie to ustawic inaczej
>>> (nie chce mi sie teraz sprawdzac)?
>>
>> Oczywiście. Te same guziki którymi ustawiasz głośność ringtone
>> ustawiają głośność alarmu. Po prostu ścisz jej telefon wieczorem.
>
> Widzsz, wszystkie Twoje sugestie ondosnie glosnosci alarmu sprowadzaja sie
> do tego, zeby wczesniej pamietac, ze trzeba go dostosowac do zastanych
> warunkow teraz lub w przyszlosci, kiedy spodziewam sie ze alarm bedzie
> dzwonil. Sprawdzam kalendarz, ok, za godzine bede jechal przez 20 min
> tramwajem wiec musze podglosnic, pozniej bede w biurze a mam ustawione dwa
> spotkania - trzeba bedzie sciszyc itd.
> W zasadzie przydalby sie drugi telefon, ktory przypominalby, ze w
> pierwszym trzeba zmienic poziom glosnosci.
ABSOLUTNIE NIE!!!! Jest dosłownie odwrotnie!
Gdy ja wchodzę do tramwaju gdzie jest hałas to podgłośniam telefon
guzikami +/- do potrzebnego poziomu i ZAŁATWIAM ZA JEDNYM
ZAMACHEM zarówno dzwonek telefonu (który nie wiem czy zadzwoni
w tramwaju czy nie) jak i ewentualne alarmy z kalendarza o których
oczywiście nie pamiętam bo inaczej bez sensu byłoby ich ustawianie.
A więc dostosowuje głośność telefonu do warunków otoczenia a nie
do tego co mam w kalendarzu - nie wmawiaj mi dziecka w brzuch :-)
Ty wchodząc do tramwaju musisz podgłośnić zarówno dzwonki jak
i alarmy a więc zrobić dwie rzeczy gdy ja zrobić muszę tylko jedną.
Potem, gdy obaj wyjdziemy z tramwaju i wejdziemy do cichego biura
ja sobie ściszę za jednym zamachem zarówno dzwonek jak i alarmy
a Ty musisz ściszać obie funkcje. Po co?
> W odpowiedzi wyzej piszesz o akademickim, wydumanym przykladzie. Ja tak
> odbieram Twoje argumenty
> o ciaglym pamietaniu, ze musze cos podglosnic lub sciszyc. Glosnosc i
> dzwiek alarmu ustawiam przy przeinstalowaniu systemu lub kupnie nowego
> urzadzenia. Nie musze i nie mam najmniejszej potrzeby, zeby pozniej to
> zmieniac. Zawsze mam wlaczona wibracje, zeby czuc powiadomienie gdy wokol
> jest glosno.
Zaraz, zaraz... W jaki sposób możesz ustawić jeden zestaw głośności aby
pasował do głośnego tramwaju i cichego biura czy nocnej aury w domu?
Coś mi tu kolego ściemniasz...
> Nie chce mi sie wiecej na ten temat teoretyzowac, po prostu ten system
> swietnie u mnie dziala w praktyce.
Jeśli stopień głośności masz ustawiony NA STAŁE, zawsze taki sam
przy instalacji systemu to powiedz mi, jaką głośność wybrałeś aby
pasowała jednocześnie do cichego biura i głośnego tramwaju? :-)
> Sprzeganie glosnosci alarmu z czymkolwiek jest dla mnie wada i Twoje
> argumenty nie sa w stanie tego zmienic. Niekoniecznie zalezy mi zeby rano
> obudzil mnie sms lub telefon od kogos (choc jesli bede drzemal to moge go
> usyszec),
Widzisz - ja mam kulturalniejszych znajomych którzy nie niepokoją
mnie wcześnie rano ani późno w nocy :-) Na dodatek pracuje telefon
w porze nocnej na 2 kreskach i dotyczą te 2 kreski budzika, telefonu,
smsów i alarmów: w cichym otoczeniu słychać te 2 kreski wyraźnie.
> natomiast z pewnoscia chce usyszec wazne, wczesniej ustawione
> przypomnienie.
Czy wszystkie Twoje ustawione przypomnienia są jednakowo ważne?
> Dziecko podczas zabawy tez moze zmienic glosnosc telefonu i trudno,
> przezyje ze nie odbiore polaczenia (moge przeciez oddzwonic) natomiast
> jesli ucieknie wazne spotkanie, to czesto nie da sie tego tak latwo
> odkrecic.
Nie zostają Ci przypomnienia na ekranie?
> Podsumowujac, dla mnie kluczowa sprawa jest pewnosc, ze przypomnienie
> uslysze i latwosc zmiany (zewnetrzne guzioly) oraz sprzeganie z innymi
> poziomami dzwieku to wada.
Dziwny jesteś :-) Łatwość zmiany czegoś to dla Ciebie wada???
No rozumiem... czyli utrudniasz sobie życie nie używając iOS :-))))
-
166. Data: 2012-05-01 02:44:27
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"ArekM" <a...@j...com> wrote in message
news:jnm6sn$ob$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Przerost formy nad treścią?
>>>> Czym różni się 6 od 3, 4 i 5?
>>>> Albo po co rozróżniać 2 od 1?
>>>> W iPhone pod iOS są dwa ustawienia głośności: 1 i 2 osobno,
>>>> 3, 4, 5, 6 osobno. Do tego masz jeszcze kombinację wibratora.
>>>
>>> Uzywam telefonu jako budzika, ktory w dni robocze dzwoni zawsze o tej
>>> samej godzinie. Raz ustawiam i nie tykam tego co wieczór. Oczekuje, że
>>> wczesnie rano budzik nie bedzie "darł ryja" z taką samą głośnością,
>>> jak dzwonek telefonu, ktory chce jednak w zgiełku dnia usłyszeć. Moge
>>> to zrobic w iOS?
>>
>> Oczywiście. Przed pójściem spać ściszasz telefon do potrzebnej głośności.
>
> Nie czytasz dokladnie ... :)
> Ja nie chce tego co wieczór ruszac (wiem, ze to moge) - chce ustawic RAZ,
> zapomniec o budziku i nie zrywac sie co rano w odpowiedzi na jego
> przeraźliwy ryk. Moge tak?
Jasne że możesz... :-) Ale tak czy inaczej to pokracznie dla mnie brzmi.
Sorry.
-
167. Data: 2012-05-01 02:46:18
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Krystek" <s...@k...art.pl> wrote in message
news:jnn158$o7l$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2012-04-30 14:36, Pszemol pisze:
>> Krystek wrote in message:
>>> W dniu 2012-04-29 17:22, Pszemol pisze:
>
>>>> Nie wiem gdzie jechał, ale pewnie gdzieś w szczere pola Suwałk
>>>> skoro sklepów w okolicy nie było z ładowarkami :-)))))
>>>
>>> Choćby jechał i na Księżyc to jak mu się po drodze ładowarka zepsuje /
>>> zgubi to małe szanse, że akurat natknie się na jakiegoś ajfoniarza, co
>>> go superkablem poratuje...
>>
>> Jeszcze raz: czy takie coś jak sklepy u Was wynaleziono?
>> Czy mieszkasz w tajdze na Syberii?
>
> Na pustyni też znajdzie sklep? W puszczy na Suwalszczyznie też? Czy w
> każdym sklepie z akcesoriami komórkowymi sprzedają kable do Apple iPhone?
> Czy w długi weekend sklepy są otwarte?
Ryzyko że nie będzie w okolicy żadnych sklepów z kablem usb do Apple
jest moim zdaniem porównywalne z ryzykiem że na tejże pustyni nie
będzie żadnych gniazdek aby sobie tą ładowarkę wetknąć :-) Histeryzujesz.
-
168. Data: 2012-05-01 02:51:37
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"atm" <...@v...pl> wrote in message news:jnm8q3$t84$1@node2.news.atman.pl...
> Przy okazji iP, to jest ciekawe zagranie, mysle ze to przygotowanie gruntu
> na pojawienie sie SGS3:
> http://www.spidersweb.pl/2012/04/samsung-apple-i-naj
ciekawsza-wirusowa-kampania-ostatnich-miesiecy.html
Czy ja wiem czy takie ciekawe... Może w Australii to coś nowego,
ale w USA taki chwyt stosowano już wiele razy i to w krótkim
okresie w którym tu mieszkam. Było to jakieś 6-7 lat temu, więc
nie przeniosło sie na YouTube ale ta sama zagrywka reklamy bez
podania nazwy produktu ani nazwy firmy to już stary numer.
-
169. Data: 2012-05-01 02:53:15
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> wrote in message
news:jnmnpl$7kb$1@inews.gazeta.pl...
>> Sam tez mam niezla kolekcje starych komorek, poczynajac od wciaz
>> dzialajacej T68i. Nie zmienia to jednak faktu, ze lubie gadzety a do
>> nich wlasnie zaliczam smartfony.
>
> tylko że (mam nadzieje) większość z nas _używa_ tych urządzeń w taki
> sposób, że każda wydana złotówka przekłada się na oszczędność czasu
> i pieniędzy.
Zapewne...
Bo nigdy nie kupiłeś sobie przecież zabawki dla zwykłej przyjemności...
Jeśli tak to współczuję Ci nudnego życia księgowego.
-
170. Data: 2012-05-01 03:01:59
Temat: Re: Jaki Smartphone?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:1gtz3l1mh9gz4.1n1egbserwiw4.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 30 Apr 2012 21:05:25 +0200, ToMasz napisał(a):
>>> Sam tez mam niezla kolekcje starych komorek, poczynajac od wciaz
>>> dzialajacej T68i. Nie zmienia to jednak faktu, ze lubie gadzety a do
>>> nich wlasnie zaliczam smartfony.
>>
>> tylko że (mam nadzieje) większość z nas _używa_ tych urządzeń w taki
>> sposób, że każda wydana złotówka przekłada się na oszczędność czasu i
>> pieniędzy.
>
> No gdzie, przeciez nie taki jest cel gadzetu.
>
> Kupujesz gadzet ... zeby miec gadzet, a nie zeby bylo tanio :-)
>
> Owszem, mozna sie cieszyc z dostepu do internetu, mozna oszczedzac na sms
> czy skype, mozna miec nadzieje ze zastapi nawigacje, mozna jak Pszemol
> sprawdzac ceny towarow w sklepach ...
Tylko Pszemol? :-) Są jeszcze programy do rejestrowania cen paliw
na okolicznych stacjach benzynowych (jeśli ktoś szuka najtańszej).