eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaJaka stal na projekt DIYRe: Jaka stal na projekt DIY
  • Data: 2021-03-25 00:41:55
    Temat: Re: Jaka stal na projekt DIY
    Od: Adam <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 23 Mar 2021 09:22:11 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):

    > Pan Marcin Debowski napisał:
    >
    >>>> W obecnym kształcie usenet jest dla mnie miejscem głównie towarzyskim.
    >>>> To miejsce, gdzie można sobie pogadać z ludźmi o podobnym technicznie
    >>>> postrzeganiu świata (zainteresowaniach) i dowiedzieć się często
    >>>> wartościowych rzeczy najzupełniej przy okazji.
    >>>
    >>> W polskim usenecie ten kształt wyznaczony został już na samym początku.
    >>> Hierarchia pl.* powstała w momencie, kiedy już istniało WWW ze sporymi
    >>> zasobami i przeszukiwarki do tego. Nie trzeba już było dopytywać na
    >>
    >> Podzielam wątpliwości JF, ale mogę się zgodzić, że nie było to nigdy
    >> (jako całość) źródło fachowej informacji, a bardziej coś na pogawędki.
    >
    > Nie o to chodzi, że brak fachowości, tylko że jedno z drugim wymieszane.
    > Istnieje pogląd, że w Usenecie należy udzielać pełnych i wyczerpujących
    > odpowiedzi na zadany temat, a miejsce na pogawędki jest gdzie indziej.
    > Autorzy tej koncepcji nie pomyśleli tylko o jednym: kto za to zapłaci.
    > Jakoś nie uśmiecha mi się bycie dyżurnym specjalistą na infolinii. Nie
    > muszę się dowartościowywać tym, że najdokładniej z całej wsi potrafię
    > udzielić odpowiedzi nowicjuszowi. Gdyby tak musiało być, to już dawno
    > wszyscy by sobie stąd poszli. Ustalił się stan taki, że siedzi sobie
    > grupka ludzi powiązanych z tematyką grupy i rozprawia o tym, czym się
    > różni Maciąg od Naciągu, albo trele od moreli. Nie muszą akurat o tym,
    > mogą o wszystkim, więc i o sprawach występujących w opisie grupy też.
    >
    >> Przy czym są od tego być może wyjątki. Taka grupa
    >> pl.rec.fantastyka.sf-f, jedna z pierwszych istniejących, myślę,
    >> że było to dobre miejsce wymiany informacji.
    >
    > Informacji na jaki temat? Nie jestem nałogowym pochłaniaczem literatury
    > s-f. Gatunku nie lekceważę, ale lepiej on działa na mnie w dawkach
    > homeopatycznych. Dlatego też nigdy na tamtej grupie nie zaistniałem.
    > Ale zaglądałem parę razy. Ruch był przeogromny. Tematów mnóstwo.
    > Wymieniane informacje aż furczały nad głowami zgromadzonych. Ale o
    > samej literaturze jakoś mało. Jaki to zatem wyjątek?
    >
    >> Prawdę mówiąc nie przypominam sobie w połowie lat 90. powszechnego
    >> używania www jako źródła informacji. To dopiero przyszło z
    >> upowszechnieniem wyszukiwarek, co MZ nastąpiło raczej po 1997 albo
    >> i nawet nieco później.
    >
    > Koncepcja znana pod postacią Yahoo. Istniało sporo stron zawierających
    > zbiór linków na jakiś temat. Gromadziło się ich adresy tworząc własną
    > bazę danych.
    >
    >> No i jest jeszcze taki aspekt, że te 20-25 lat temu profil językowy
    >> Polaków był odrobinę inny i sporo osób nie znało angielskiego, więc
    >> Newsy czy grupy mejlowe mogły być dla nich źródłem wiedzy fachowej.
    >
    > Mogły być, ale nie były. Jak już wspomniałem, tylko co drugi polski
    > odbiorca internetu spod strzechy używał eamaila. Zupełnie inna droga
    > niż w USA. Tam, zanim pojawił się publiczny internet, usługi wymiany
    > informacji tekstowych istniały w serwisach typu America Online czy
    > CompuServe. I cieszyły się wielką popularnością. Dostęp do Usenetu
    > też był wczeniej, niż reszta (WWW i w ogóle TCP/IP).

    We wspomnianym wcześniej linku:
    https://ftp.icm.edu.pl/pub/journals/pigulki/pigulki3
    .pub

    jest:

    "PIGULKI - Editors
    Jerzy Klimkowski (Incommunicado, USA) email: j...@v...ncat.edu
    Dave Phillips (Cheektowaga, USA) email: d...@a...buffalo.edu
    Jacek Ulanski (Lodz, Poland) (email: pending, really, pending!)
    Marek Zielinski (NYC, USA) email: z...@n...bitnet"

    Chodzi mi o ten pending.

    Mnie się przypomniało, jak klientom sprzedawałem konta mailowe o ogromnej
    pojemności 5MB.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: