Dnia Fri, 30 Sep 2011 16:47:57 +0100, kamil napisał(a):

> Ale oszczędności na grafice to pomijalny procent rocznych rachunków, nie
> oszukujmy się.

Oszczednosci na energii mozna robic na wielu rzeczach w domu i zgodnie z
przyslowiem "ziarnko do ziarnka.." sa efekty tego. Dlaczego wiec nie zrobic
i tu, skoro poza tym jest kilka innych plusow?

> Nie przeczę, że nie ma sensu pakować się w technologie na wymarciu, sam
> polecam coś mniej grzejącego się, ale nie będę do tego oszczędnościowej
> filozofii dorabiać.

Nie bylo zadnej oszczednosciowej teorii, wymienilem oszczednosc na koncu,
jako najmniej istotny, lecz istniejacy parametr.


ps. czajnikow elektrycznych nie uzywam, mam kuchenke gazowa :-P

--
pozdro
RemeK