-
331. Data: 2018-08-26 17:06:52
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-08-26 o 15:23, (c)RaSz pisze:
> W dniu 2018-08-26 o 13:40, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Queequeg:
>>> Jaką aluminium ma tam zaletę względem miedzi?
>> Cenę. Przy większych przekrojach ta zaleta zdecydowanie przeważa.
>>
> Onegdaj jacyś poprawiacze (nie pamiętam, ale niewykluczone, że w naszym
> kraju) wymyślili, aby robić przewody Cup-Al-owe (wydaje mi się, że
> spajanie Al-owego przewodu, z Cuprum-ową powłoką, to dość trudna
> zabawa?). Chyba większość nie-młodych tu-bywalców ów pomysł pamięta.
> Jak napisałem: technologia zbyt banalną raczej nie jest, bo nie wydaje
> mi się, aby to dało radę robić elektrolitycznie? A pewne doświadczenie w
> tym zakresie mam, "na praktykach" pracowałem w galwanizerni, no ale
> szerszej teorii tam nie zapodawali.
>
> Ale... Ale przecież lepszym "podkładem" dla miedzi byłyby jakieś dobrze
> dobrane tworzywa sztuczne. Wszak jeszcze to-to lżejsze od glinu, i sporo
> tańsze (za metr bieżący). Wadę ma jedną: palność. No ale na słupy by się
> nadawało, jedynie w domu nie za bardzo. Ale i pod dachem da się jakoś
> zabezpieczyć taki przewód przed dopływem tlenu, co zmniejszy ewentualne
> efekty pirotechniczne.
>
> Można by robić przewody okrągłe, ale wydaje mi się, że lepszym
> wykonaniem byłyby wstęgowe, bo:
> jak wiadomo prąd (weźmy pod uwagę na razie stały) nie płynie "w
> objętości" przewodu, lecz po jego powierzchni, bo ładunki (czy to +, czy
> minus) wypychane są "jak najdalej od siebie". Co przemawia za "drutami"
> okrągłymi. Lecz w przypadku przesyłania siecią napięcia "tam i z
> powrotem", owa powierzchnie wcale okrągła być nie musi, bo w układzie,
> gdy plusy i minusy (a i fazy takoż) płyną przez sąsiadujące ze sobą (o
> grubość wyliczonej izolacji) warstwy -- wzajemne oddziaływanie ładunków
> dawałoby efekt taki, że przewody wstęgowe miałyby "efektywnie
> przewodzącą warstwę" niewiele gorszą od okrągłych. Czy mam to
> spostrzeżenie rozwinąć?
>
> Jednak to wymaga pewnych badań, bo standardowa częstotliwość sieciowa,
> te 50, czy 60 HZ -- niekoniecznie byłaby optymalną, jeśli chodzi o ten
> opisany przeze mnie efekt. Który można by określić "naskórkowym" -- ten
> termin chyba już w elektryce funkcjonuje? No to dodajmy tu przydomek
> "beta"...
>
> Pojawi się też problem związany z tym, że zwiększenie powierzchni
> oddziaływania kolejnych faz (w tym układzie "wstęgowym), mające na celu
> zwiększenie efektu naskórkowego, spowoduje, że trakcja będzie miała
> zwiększoną pojemność elektryczną, co przy prądzie zmiennym generować
> musi straty. Lecz można przecież je zmniejszyć, przez to, że przesyłać
> nią można prąd stały, ale też i wolnozmienny. Który, oczywiście, na
> końcu trakcji trzeba będzie "przerobić" na częstotliwość standardową, za
> pomocą (najpewniej) silnika sprzężonego z prądnicą. No cóż, to koszty
> podnosi, niewątpliwie.
>
>
> Układ warstw widzę np. taki (cyfry oznaczają kolejne fazy):
> 0-1b-2-3-1-2-3b-0
> -- gdzie fazy z przyrostkiem "b" to taki dodatek, dla zapewnienia
> zwiększonego efektu naskórkowego. Tymi przewodami nie jest dostarczane
> "napięcie robocze", a jedynie "kompensujące", czyli żadna moc nie jest
> pobierana na końcu przewodu. Ta warstwa ma tylko i wyłącznie wpływać na
> sąsiedni przewód.
>
> No cóż, pewne problemy takie wstęgowe "druty" z tworzywa powlekanego
> miedzią by rodziły, np. łączenie dwóch kawałków tylko przez zaciski, bo
> lutowanie odpada. No i wielce nie-łatwe będzie "oprawianie" przewodu,
> czyli "wyjmowanie" z niego tych kolejnych warstw, celem połączenia ich z
> innym przewodem, czy urządzeniem odbiorczym. Ale tak mi się wydaje, że
> wybrane fragmenty trakcji można by dzięki nim znacznie po-tanić. Czy da
> się na tym oprzeć trakcję HV, dajmy na to milion V? Ale chyba powyżej
> ćwierci miliona to już się robi DC, nie pamiętam. Jednak przewody
> wstęgowe w takim przypadku też będą miały swoje zalety, ale i wadę: czy
> w takie milionowe trakcje prądu stałego pioruny nie walą dość często?
>
> Zaznaczę, że pomysły są jednak niezależne: użycie "drutów" z tworzywa
> powlekanego miedzią to jedno, a trakcja "wstęgowa" -- drugie. Bo i na
> miedzi da się to zrealizować, z dość dobrym efektem. Wszak wtedy prąd
> popłynie niemal całą objętością miedzianej wstęgi, co zwiększy
> współczynnik "ilości prądu", do ilości metalu na jednostkę długości.
>
> Jak to widzicie?
>
>
W przypadku instalacji elektrycznych nie ma to najmniejszego sensu. Prąd
niskiej częstotliwości płynie całym przekrojem przewodu, a robiąc takie
przewody plastikowe z powłoką z miedzi po prostu będą miały zbyt mały
przekrój. Czo innego prądy w.cz., które płynął po powierzchni przewodu
tzw. efekt naskórkowości. Takie przewody od dawna już się stosuje.
Poza tym Ameryki nie odkryłeś, bo już chyba w latach 60-tych zeszłego
stulecia, albo i wcześniej produkowano przewody z nylonu pokrytego
miedzią w formie spiralki. Produkowano go na masową skalę i z całą
pewnością każdy miał z nim do czynienia. Tak kiedyś produkowano przewody
do słuchawek telefonicznych. Z tym, ze tu nie chodziło o właściwości
elektryczne, ale o dużą giętkość takiego przewodu. Nie dało się go
lutować. Trzeba było używać złączek oczkowych zaciskanych specjalnymi
szczypcami.
-
332. Data: 2018-08-26 17:32:09
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello (c)RaSz,
Sunday, August 26, 2018, 3:23:21 PM, you wrote:
>> Queequeg:
>>> Jaką aluminium ma tam zaletę względem miedzi?
>> Cenę. Przy większych przekrojach ta zaleta zdecydowanie przeważa.
> Onegdaj jacyś poprawiacze (nie pamiętam, ale niewykluczone, że w naszym
> kraju) wymyślili, aby robić przewody Cup-Al-owe (wydaje mi się, że
> spajanie Al-owego przewodu, z Cuprum-ową powłoką, to dość trudna
> zabawa?). Chyba większość nie-młodych tu-bywalców ów pomysł pamięta.
> Jak napisałem: technologia zbyt banalną raczej nie jest, bo nie wydaje
> mi się, aby to dało radę robić elektrolitycznie? A pewne doświadczenie w
> tym zakresie mam, "na praktykach" pracowałem w galwanizerni, no ale
> szerszej teorii tam nie zapodawali.
Cupalowe to były podkładki do wszelkich połączeń aluminium-miedź.
Obecnie robi się przewody CCA czyli aluminiowe pokrywane miedzią ale
poza ceną sensu większego to nie ma.
Przy dużych przekrojach stosuje się aluminium wszędzie tam, gdzie
połączenie jest stałe. Bo to najtańsze jest.
> Ale... Ale przecież lepszym "podkładem" dla miedzi byłyby jakieś dobrze
> dobrane tworzywa sztuczne. Wszak jeszcze to-to lżejsze od glinu, i sporo
> tańsze (za metr bieżący). Wadę ma jedną: palność. No ale na słupy by się
> nadawało, jedynie w domu nie za bardzo. Ale i pod dachem da się jakoś
> zabezpieczyć taki przewód przed dopływem tlenu, co zmniejszy ewentualne
> efekty pirotechniczne.
Ale tworzywa nie przewodzą prądu a potrzebujemy przekroju
przewodzącego.
> Można by robić przewody okrągłe, ale wydaje mi się, że lepszym
> wykonaniem byłyby wstęgowe, bo:
> jak wiadomo prąd (weźmy pod uwagę na razie stały) nie płynie "w
> objętości" przewodu, lecz po jego powierzchni, bo ładunki (czy to +, czy
> minus) wypychane są "jak najdalej od siebie". Co przemawia za "drutami"
> okrągłymi. Lecz w przypadku przesyłania siecią napięcia "tam i z
> powrotem", owa powierzchnie wcale okrągła być nie musi, bo w układzie,
> gdy plusy i minusy (a i fazy takoż) płyną przez sąsiadujące ze sobą (o
> grubość wyliczonej izolacji) warstwy -- wzajemne oddziaływanie ładunków
> dawałoby efekt taki, że przewody wstęgowe miałyby "efektywnie
> przewodzącą warstwę" niewiele gorszą od okrągłych. Czy mam to
> spostrzeżenie rozwinąć?
Ale po co kombinować? Efekt naskórkowości nie występuje przy prądzie
stałym. Przy prądzie przemiennym 50 Hz głębokość wnikania wynosi
prawie 10 mm dla miedzi, nie pamiętam współczynników dla aluminium ale
nie powinno być jakieś radykalnej różnicy. To daje przekrój dla
przewodu okrągłego ponad 300 mm?. Przy 110 kV i 20 A/mm? daje to moc
ponad 1 GW.
[...]
> Jak to widzicie?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
333. Data: 2018-08-27 11:02:37
Temat: Re: Jak znale?? up?yw pr?du w ?cianie?
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Chyba nie. Adam podłączył 12V i zrobił pomiar. Wykluczają się zatem
>> wszelakie przetwornice. Pozostaje coś stałego, np. z
>> "trafo"/żarówki/oświetlenie/silnik i oczywiście jakieś niekontrolowane
>
> Bez indukcyjnosci, skoro opor dla DC i impedancja dla AC sie zgadza.
Ano właśnie. Moim zdaniem to ma charakter czysto rezystancyjny.
> Biorac pod uwage ten prad w pojedynczym kablu stwierdzony cęgami -
> wyglada mi to najbardziej na przeplyw linia do uziemienia w centrali.
Mi też...
>> C Z E K A M Y D O P O N I E D Z I A Ł K U!
>
> Kolego Q - opisz Orangowi sytuacje, to moze sie choc dowiemy gdzie to
> znika :-)
Zobaczymy co powie ten magik dzisiaj, jak nic nie wyduma to opiszę to
Orangowi :)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
334. Data: 2018-08-27 11:03:33
Temat: Re: Jak znale?? up?yw pr?du w ?cianie?
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>> Gdybyś tak spróbował go trochę przedzwonić akustycznie, jeśli to
>>>
>>> ~2MHz podlacz, to jest szansa, ze przyleca z TP :-)
>>
>> To jakaś specjalna częstotliwość dla TP?
>
> Gdzies w pasmie danych DSL, a spodziewam sie, ze tam ktos internet ma
> podlaczony.
Może ma, a może nie ma (jest w bloku Vectra i UPC)... a może zanim dojdą,
to miną tygodnie :)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
335. Data: 2018-08-27 11:07:39
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk"> wrote:
>> IMO przepisy powinny nakazywać instalację TN-S i różnicówkę w każdym
>> mieszkaniu, nie tylko w nowym budownictwie. Dać ileś lat na przerobienie
>
> Może wyluzuj, ja tam nie mam zamiaru mieszkac w obozie, a troche czasu w
> swoim zyciu mieszkałem :-/
Czy TN-C i brak różnicówki nie są niebezpieczne? Utrzymywanie takich
instalacji mimo technicznych możliwości ich poprawy (i to wcale nie za
wielkie pieniądze) to IMO niepotrzebne ryzyko.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
336. Data: 2018-08-27 11:17:00
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
> Przy dużych przekrojach stosuje się aluminium wszędzie tam, gdzie
> połączenie jest stałe. Bo to najtańsze jest.
Nie płynie na stykach? Nie utlenia się?
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
337. Data: 2018-08-27 11:19:28
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmaildotcom> wrote:
> Ja mam grzejnik Stiebel Eltron. Temperatura jest taka, jak nastawię.
> Żadnych wahań, żadnej zależności od przepływu. Na wyświetlaczu mam
> przepływ w litrach na minutę i bargraf pokazujący moc pobieraną z sieci.
To masz jakiś "inteligentny". Te, które ja widziałem, nie miały
wyświetlacza, bargrafu ani regulacji mocy. Kilka grzało na full i nawet
była regulacja temperatury -- przez zdławienie przepływu) a jeden miał
trzy sekcje załączane w zależności od przepływu.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
338. Data: 2018-08-27 11:19:58
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Janusz <j...@o...pl> wrote:
>>> Czekam jednak na rozwój akcji bo interesuje mnie rozwiązanie, znaczy CO
>>> TO KURWA JEST :)...No to muszę poczekać do poniedziałku :)
>>
>> Mnie też to interesuje :)
>
> Dlatego jak już będziesz wiedział co jest grane to załóż nowy wątek i
> tam napisz bo w tym się zgubi.
Jeśli będę wiedział...
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
339. Data: 2018-08-27 11:23:54
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 27 Aug 2018 09:17:00 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
> RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
>> Przy dużych przekrojach stosuje się aluminium wszędzie tam, gdzie
>> połączenie jest stałe. Bo to najtańsze jest.
>
> Nie płynie na stykach? Nie utlenia się?
Stosuje sie profesjonalna zlaczke, to sie nie utlenia :-)
J.
-
340. Data: 2018-08-27 11:27:20
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 27 Aug 2018 09:07:39 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
> Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk"> wrote:
>>> IMO przepisy powinny nakazywać instalację TN-S i różnicówkę w każdym
>>> mieszkaniu, nie tylko w nowym budownictwie. Dać ileś lat na przerobienie
>>
>> Może wyluzuj, ja tam nie mam zamiaru mieszkac w obozie, a troche czasu w
>> swoim zyciu mieszkałem :-/
>
> Czy TN-C i brak różnicówki nie są niebezpieczne? Utrzymywanie takich
troche sa ... ale o ilu przypadkach porazenia w mieszkaniu slyszales ?
Gorzej, jak sie okaze, ze po 50 latach to aluminium sie latwo urywa.
Albo faza, albo N-PE ...
> instalacji mimo technicznych możliwości ich poprawy (i to wcale nie za
> wielkie pieniądze) to IMO niepotrzebne ryzyko.
Zartujesz - prucie wszystkich scian.
J.