W dniu czwartek, 12 marca 2020 02:05:02 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:724011c5-6c24-4781-aae4-26a482f31420@go
oglegroups.com...
> W dniu środa, 11 marca 2020 22:11:53 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> [...]
> >> >> Panika jest uzasadniona ... bo juz szpitale zglaszaja brak
> >> >> srodkow
> >> >> ochrony i chca pieniedzy :-)
> >
> >> >Widać że konsultują działania z krajami mającymi większe
> >> >doświadczenie. Powoli się ogarniają.
> >
> >> Wlasnie zamkneli wszystkie szkoly. To nie wiem z kim
> >> skonsultowali -
> >> Chiny czy Wlochy ?
>
> >Włosi dali młodzieży wolne, młodzież poszła w miasto, do klubów-
> >skutek przeciwny do zamierzonego.
>
> Starsi moze i poszli do klubow, mlodsi raczej nie.

Znaleźli sobie miejsca.

>
> >Chińczycy wysłali nakazy siedzenia w domu. Tam stoi kamera przed
> >każdym blokiem, na każdej lampie ulicznej, rozpoznaje twarze, melduje
> >do policji kto gdzie idzie.
> >Z takim nakazem nie ujdziesz 100 metrów, pały cię dorwą i wpierdol
> >spuszczą.
>
> Ale przeciez wychodzisz w masce na pol twarzy ... wystarczy im, czy
> strasza ?

Najpierw napierdalają, a czy potem straszą to nie wiem. Twierdzą że system rozpoznaje
poprawnie 95% twarzy w maskach.

>
> No i wlasnie pokazywali jakis reportaz z Chin ... cos chyba ten system
> kiepsko dziala, bo zaspawuja bramy w blokach :-)

Nawet w Chinach nie ma tyle policji żeby całe miasto upilnować.

>
> https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-02-10/bloko
wane-przejscia-spawane-drzwi-jak-chiny-walcza-z-koro
nawirusem/
>
> Zreszta moze cos dzieki temu drgnie, bo ten lekarz co go
> przesladowali, ma teraz dobre argumenty, i moze przesladowac paru
> funkcjonariuszy :-)

Ja bym nie fikał.

>
> >> >Ale kultury nie zmienią. Polaka nie nauczysz żeby kaszlący nie
> >> >przychodził do pracy.
> >
> >> Do tej pory nikomu jakos bardzo nie szkodzilo.
> >> A i pracodawca woli miec kaszlacego pracownika, niz na zwolnieniu.
>
> >No właśne, to jest kulturowe, nie zmienisz tego łatwo.
>
> A mowi sie, ze to Koreanczycy najwiecej pracuja :-)

A wierzy się?

>
> >> >> P.S. Mamy juz 20 zarazonych, idzie lawinowo ... ale to tez
> >> >> znaczy,
> >> >> ze 3 tygodnie temu bylo ich naprawde bardzo malo.
> >
> >> >Mamy dwudziestu rozpoznanych, czyli oni wszyscy byli 'in the wild'
> >> >tydzień albo dwa tygodnie temu.
> >
> >> Dlatego pisze o 3 tygodniach ... a chyba gdzies o takim czasie
> >> pisales.
>
> >No więc ja się pytam czy ktoś w Polsce ma jakiś model, z którego
> >można oszacować że jeśli jest 20 rozpoznanych to ilu jest faktycznie
> >zainfekowanych?
>
> O zwyklej grypie
> https://rcb.gov.pl/grypa-w-sezonie-epidemicznym-2018
-2019-w-polsce-i-europie/
>
> Wyglada bardzo naukowo.
> Przy czym zauwaz, ze raczej nie skupiamy sie na braku testow, tylko na
> danych z rozwoju choroby.

Na czymś trzeba model oprzeć.

>
> >I ilu zainfekowanych da się wyłapać, a powyżej ilu można dać sobie
> >spokój?
>
> Chyba od poczatku mozna dac sobie spokoj, bo przeciez nie zamkniesz
> wszystkich ani calego kraju.
> Wiec bedzie sie to rozprzestrzenialo.

Rozprzestrzenianie każdej epidemii ma naturalne granice. Taka gra była na telefony,
teraz ją wycofali, bo politycznie niepoprawna :-)

>
> Chyba, zebys tak wszystkich przetestowal ... i powtarzal co tydzien ?

W Korei przy autostradach są miejsca na postój gdzie można coś zjeść, zatankować itd.
W tych miejscach poblokowali autostrady, wszystkie samochody kierują na parking, tam
samochody powoli się toczą na wielu pasach. Każdy musi się zatrzymać, robi się wymaz
z ust każdemu podróżującemu, zapisuje się dane, pakuje do oznakowanego pudełeczka,
wysyła do labu. Potem ci co wyszli pozytywnie mają wizytę służb, tam badają
wszystkich kogo zastali, dezynfekują pomieszczenia, pytają gdzie gościu był ostatnio
i z kim się widział. Można?

>
> >> A dzis jakies sprzeczne informacje kraza - jedni mowia, ze w kraju
> >> zrobili 40 testow, inni ze juz ponad 2 tysiace.
>
> >Zawsze są jakieś sprzeczne informacje.
>
> A prawda gdzies po srodku ? :-)
>
> >> >Nie wiadomo jaka część rozpoznanych przypadków to pacjenci którzy
> >> >sami poczuli objawy i przyszli do lekarza, a ilu wytypowano na
> >> >podstawie podejrzenia
> >> >(skąd przyjechał, z kim miał kontakt, gdzie chodził).
> >
> >> Niemal pewne, ze sami poczuli objawy. U nas nie ma srodkow na
> >> leczenie
> >> tych co sie sami zglosili, a Ty chcesz typowac :-)
>
> >No bo podstawą epidemiologii są modele statystyczne. To wszystko
> >prosta matematyka. Tylko trzeba umić.
>
> I chcesz tak szeroko typowac ?
> Moze to i metoda ... ale Ty przyleciales z Monachium :-)

Podobno Facebook wie więcej o większości ludzi niż oni sami o sobie. W sensie że
potrafi przewidzieć ich reakcje na coś tam. Socjologia już dawno przestała być 'soft
science'. teraz to już 'hard science'. Nauka ścisła.