Jak się dobrać do Plutonowych zakopanych beczek? Wiadomo że będzie fosa, wilcze
doły, ogrodzenie pod napięciem, ziemia ubita na skalę, miejsce zakopania
przywalone głazami. Macie jakieś pomysły? Najprostszy i najfajniejszy to
zaprzyjaźnić się z Plutonem. Wtedy sam da spróbować.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Wed, 03 Jun 2009 18:50:45 +0200, kogutek napisał(a):

> Jak się dobrać do Plutonowych zakopanych beczek? Wiadomo że będzie fosa, wilcze
> doły, ogrodzenie pod napięciem, ziemia ubita na skalę, miejsce zakopania
> przywalone głazami. Macie jakieś pomysły? Najprostszy i najfajniejszy to
> zaprzyjaźnić się z Plutonem. Wtedy sam da spróbować.

Może i najfajnieszy, ale czy najprostszy? W związku z tymi beczkami Pluton
pewnie stał się ostrozniejszy i z nieufnoscią podchodzi do nowych
znajomosci. Tu trzeba sposobem. Np. wyzwać go na udeptaną ziemię pod
jakimś pretekstem. Np. jeżeli nie potwierdzi, że żona/córka/siostra
Kogutka (jako inicjatora całego spisku) nie jest najpiekniejsza i
najcnotliwsza, etc., etc. :) Oczywiście jak już będzie na tej ziemi to go
weźmiemy kupą Mości Panowie i puścimy dopiero jak zapłaci okup w postaci
beczek (pełnych :)

Pozdrawiam,
--
mgr inż. Doc, d...@w...pl.na.pohybel.spamerom
Zanim odpowiesz na priva i mnie zaspamujesz popraw adres...

"Jak sobie pomysle, że jestem już inżynierem
to aż się boję iść do lekarza" - Student Anonim

do góry

> Jak się dobrać do Plutonowych zakopanych beczek? Wiadomo że będzie fosa,
> wilcze
> doły, ogrodzenie pod napięciem, ziemia ubita na skalę, miejsce zakopania
> przywalone głazami. Macie jakieś pomysły? Najprostszy i najfajniejszy to
> zaprzyjaźnić się z Plutonem. Wtedy sam da spróbować.

Tak to brzmi ? :)
Fosy nie ma i nie bedzie, wilcze doly to samo, z ogrodzenia raczej bede
bral napiecie i zasile sobie jakas niewielka diode, ziemia bedzie ubijana
tylko pod podloga ziemianki, reszta na odwrot - bedzie spulchchniana.
Glazy ida na skarpy wejscia do ziemianki.
Wal ziemny obsadzony tarnina to ozdoba, a nie forteca
Jak ide na spacer, to wogole nie zamykam samochodu. To spokojna okolica.

pozdrawiam
pluton

do góry

pluton wrote:
>> Jak się dobrać do Plutonowych zakopanych beczek? Wiadomo że będzie fosa,
>> wilcze
[...]
> Jak ide na spacer, to wogole nie zamykam samochodu. To spokojna okolica.

Tyle pisania tylko po to, zeby uspic nasza czujnosc? Oj nieladnie. Z
ogrodzeniem pod pradem, wilczymi dolami, zasadzkami, monitoringiem sobie
poradzimy, ale zeby takie cos nam robic...

Pozdro

Maseł

do góry

> pluton wrote:
> >> Jak się dobrać do Plutonowych zakopanych beczek? Wiadomo że będzie fosa,
> >> wilcze
> [...]
> > Jak ide na spacer, to wogole nie zamykam samochodu. To spokojna okolica.
>
> Tyle pisania tylko po to, zeby uspic nasza czujnosc? Oj nieladnie. Z
> ogrodzeniem pod pradem, wilczymi dolami, zasadzkami, monitoringiem sobie
> poradzimy, ale zeby takie cos nam robic...
>
> Pozdro
>
> Maseł
Widział Pan jaka spryciula. Skarb ma na działce i nie będzie pilnował. Taki kit
to niech Hucułom wstawia. Nas nie oszuka. Ziemiankę zbudował, pokazywał na
zdjęciach. Lufciki do karabinów maszynowych zrobił a pola minowego nie będzie.
Oj nieładnie Panie Pluton. Wiem jak się dobrać do zakopanego skarbu. Kreta
trzeba wytresować. Dokopie się od dołu z malutką wiertarką. Wyboruje dziurkę i
wsadzi w nią wężyk. To się Pluton zdziwi jak wyciągnie puste beczki.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Jak się dobrać do Plutonowych zakopanych beczek?

ntg

-> pl.soc.jestemzlodziejem :-)

Pozdrawiam

Jacek

do góry

On Fri, 5 Jun 2009 14:43:36 +0200, "Agent 0700" <k...@w...pl> wrote:

>> Jak si? dobra? do Plutonowych zakopanych beczek?
>
>ntg
>
>-> pl.soc.jestemzlodziejem :-)
>
>Pozdrawiam
>
>Jacek
>

Debilem?...

A.L.

do góry