Janko Muzykant pisze:
> Marx pisze:
>> zastanawia mnie co z pluginami do takiego PS, jak np bede za jakis
>> czas chcial dograc cos nowego lub zupgradowac istniejacy...
>
> Da się, a zmiany pojawią się w katalogu thinstall.
>
ale zazwyczaj jak plugin instalujesz to musisz wskazac katalog plugins w
PS...
Marx

do góry

Dnia Wed, 7 Jan 2009 14:12:28 +0100, Winetoo napisał(a):

>>> Osobiście nie znam ani jednej poważnej firmy która używa AMD, a wiele
>
>> Ja znam wiele. IBM, Dell, HP....
>
> Rozumiesz różnicę pomiędzy montuje a używa. Nie chodzi o to kto produkuje
> komputery z AMD tylko o duże firmy które takich komputerów używają.

Sugerujesz, że IBM nie używa komputerów?

>> Ja uczyniłem w odwrotną stronę.
> I co zyskałeś?

Szybki i bezproblemowy komputer.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ GG: 3524356

do góry

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:15m626acq5ldy$.1s7uetlkohmfy.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 7 Jan 2009 14:12:28 +0100, Winetoo napisał(a):
>
>>>> Osobiście nie znam ani jednej poważnej firmy która używa AMD, a wiele
>>
>>> Ja znam wiele. IBM, Dell, HP....
>>
>> Rozumiesz różnicę pomiędzy montuje a używa. Nie chodzi o to kto produkuje
>> komputery z AMD tylko o duże firmy które takich komputerów używają.
>
> Sugerujesz, że IBM nie używa komputerów?

Ja nic nie sugeruję staram się zrozumieć co piszesz ale Twój styl mi to
utrudnia. Jeśli piszesz, że te firmy używają komputerów z prockami AMD to
gratuluję. Widziałeś kawał świata. Ja tego szczęścia nie miałem. Nie byłem w
siedzibie IBM, ani HP w USA, ale byłem w ich polskim
oddziałach/przedstawicielach (nie wiem, co to formalnie jest) i używali
laptompów z procesorami Intela. HP używa też serwerów opartych na prockach
Intela. Ani tu, ani tam nie widziałem ani śladu AMD. Może teraz coś się
zmieniło, ale tak wyglądała sytuacja jeszcze 2-4 lata temu, gdy miałem z
nimi styczność.

>>> Ja uczyniłem w odwrotną stronę.
>> I co zyskałeś?
>
> Szybki i bezproblemowy komputer.

Gratuluję

Pozdrawiam
Winetoo

do góry

Janko Muzykant pisze:
>> Nawet w windowsie, co nie oznacza tu kompilowania z wieloma flagami
>> itd, ale wybór podczas instalacji modułu np pod konkretny procesor.
>> Uważasz, że się nie da?
> Taaak, i tak ma firefox, płatnik i notatnik :)
> Nikt praktycznie nie przejmuje się kompilacją pod sprzęt podczas
> instalacji. Wszystko sprowadza się do zrobienia kupy w rejestrze i
> rozpakowania plików. Nawet fotoszop ma to w tyle, do dziś nie potrafi
> wykorzystać zasobów grafiki.

Windows prawda. Photoszop choć się nie chwali to jednak wykorzystuje
sprzęt do maksimum jego możliwości, oczywiście na tyle, na ile potrafi.
Co do grafiki to tak różowo to nie ma, będzie to możliwe i rozsądne
dopiero, gdy w końcu ktoś z graficiarzy zrobi odpowiednie wsparcie do
tego. Dzisiaj przeliczać na grafice różne rzeczy się da, ale jest
problem z wyprowadzeniem wyników. Możesz sobie wypluć je na ekran, ale
już odczytać to tak szybko to znów nie jest. Znajomy temat bardzo mocno
prześwietla, jemu trzeba prostą rzecz - mnożenie macieży 3x3 i 4x4,
czyli rzecz, którą ma każda grafika dziś. Analiza tego nie jest tak
prosta, ale łatwo siedzieć sobie w domu i narzekać: nie używa, do kitu
jest! :)


>> Czasem trzeba się zastanowić dlaczego nie chodzi. To co robi OO
>> powoduje że na dysku zajmuje on więcej, a podczas startu uruchamia się
>> wolniej. Wyznaczniki OO jednak są inne zupełnie od takiego worda,
>> który możliwie przyssa się do systemu, ale potem to po prostu chodzi i
>> chodzi szybko. OO, za to przede wszystkim ma chodzić, ale wszędzie -
>> od windowsa do linuksa. To jest taki portabl z założeń.
> Oo startuje mi cztery sekundy. Z portabla. Szop osiem. Oczywiście za
> pierwszym razem, po włączeniu komputera - później szybciej.
> No i gdzie ten spadek wydajności? :)

A widzisz, tylko OO jest portablem takim z zasady, tak jak firefox czy
thunderbird. Innymi słowy robią go tak, żeby był uniwersalny i działał
pod każdym systemem, przy czym pod konkretny system dodatkowo jeszcze są
pewne rozszerzenia, które cośtam poprawiają (np ładowanie dll do pamięci).
Jak jednak porównasz to do byle worda, to OO zostaje daleko w tyle,
jeśli OO się ładuje 4 sekundy to word będzie ładował się w pół. Ale word
ma prościej - może sobie być optymalny tylko dla windowsa.


>> Dobry image zajmuje tyle co dane.
>> Dobrze podzielony dysk ma więcej niż jedną partycję.
>> Zauważyłem że w sumie u mnie wychodziło to zawsze jakieś 5-15 minut -
>> tyle zajmowało odtwarzanie coraz to większego image na coraz to
>> lepszych komputerach.
> Jakoś chyba nikt Ci nie uwierzy. Bo potem przychodzą upgrady systemu,
> antywirusów, firewalli itd - w sumie robi się tego z pół godziny ze
> dwoma resetami.
> Chyba, że jesteś kozak bez upgradów i bez zabezpieczeń :)

Czemu zakładasz, że potem tych image i jego odtwarzania będzie jakaś
kosmiczna masa? jak ktoś rozsądnie korzysta z komputera, to system mu
nie odlatuje z byle powodu.

--

)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net

do góry

dominik pisze:
> Windows prawda. Photoszop choć się nie chwali to jednak wykorzystuje
> sprzęt do maksimum jego możliwości, oczywiście na tyle, na ile potrafi.

Tak, zwłaszcza zakładając, że przyda mi się help w języku hebrajskim :)
Pogrzeb sobie kiedyś w plikach to się zdziwisz.

> Co do grafiki to tak różowo to nie ma, będzie to możliwe i rozsądne
> dopiero, gdy w końcu ktoś z graficiarzy zrobi odpowiednie wsparcie do
> tego. Dzisiaj przeliczać na grafice różne rzeczy się da, ale jest
> problem z wyprowadzeniem wyników.

Od wersji 0.1 czekam na interpolację wyświetlanego obrazu niebędącą
1/2^n rozmiaru oryginału. To nawet internet explorer potrafi.

> A widzisz, tylko OO jest portablem takim z zasady, tak jak firefox czy
> thunderbird. Innymi słowy robią go tak, żeby był uniwersalny i działał
> pod każdym systemem, przy czym pod konkretny system dodatkowo jeszcze są
> pewne rozszerzenia, które cośtam poprawiają (np ładowanie dll do pamięci).
> Jak jednak porównasz to do byle worda, to OO zostaje daleko w tyle,
> jeśli OO się ładuje 4 sekundy to word będzie ładował się w pół.

Będzie może kiedyś :)

> Czemu zakładasz, że potem tych image i jego odtwarzania będzie jakaś
> kosmiczna masa? jak ktoś rozsądnie korzysta z komputera, to system mu
> nie odlatuje z byle powodu.

Robili takie zawody - zostawiali otwarty system i czekali, jak długo
będzie czysty :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/przyczyną większości katastrof jest panika/

do góry

Marx pisze:
> ale zazwyczaj jak plugin instalujesz to musisz wskazac katalog plugins w
> PS...

Wskazujesz takowy, jest w thinstall... za długa ścieżka, trzeba wyszukać
po prostu.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/umiera się tylko raz/

do góry

Jakub Jewuła pisze:
> Czy mi sie wydaje, ze oba nie maja funkcjonalnosci jaka
> pokazal Janko - tzn. nie mozna przy ich pomocy zainstalowac
> samodzielnie programu jako portable, a tylko uzywac gotowych?

Trzeba będzie to rozgryźć.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/90% ludzi nie powie nigdy nikomu tego, o czym myśli przez 90% czasu/

do góry

Wed, 07 Jan 2009 18:46:09 +0100, Janko Muzykant <j...@w...pl>
pisze:

>Trzeba będzie to rozgryźć.

Tak na oko, te portable to aplikacje napisane lub zmodyfikowane do
pracy bez zaśmiecania systemu. Nie jest to wirtualizacja aplikacji ani
nie ma izolacji aplikacji od systemu.

Chyba najbardziej realną do prywatnego użycia wirtualizacją aplikacji
będzie darmowe MojoPac:
http://www.mojopac.com/

Niestety pracuje tylko z Windows XP.
--
Pozdrawiam,
Andrzej Popowski

do góry

Dnia Wed, 7 Jan 2009 10:21:09 +0100, Washi napisał(a):

> To nie tak do konca. Czesc rozwiazan jest jak najbardziej dostepnych dla
> malych firm.

Sadze ze Grzegorz odnosil sie do serwerow blade a nie do samej
wirtualizacji.

Kyniu

do góry

Dnia Wed, 07 Jan 2009 17:43:41 +0100, dominik napisał(a):

> Co do grafiki to tak różowo to nie ma, będzie to możliwe i rozsądne
> dopiero, gdy w końcu ktoś z graficiarzy zrobi odpowiednie wsparcie do
> tego. Dzisiaj przeliczać na grafice różne rzeczy się da, ale jest
> problem z wyprowadzeniem wyników. Możesz sobie wypluć je na ekran, ale
> już odczytać to tak szybko to znów nie jest. Znajomy temat bardzo mocno
> prześwietla, jemu trzeba prostą rzecz - mnożenie macieży 3x3 i 4x4,
> czyli rzecz, którą ma każda grafika dziś.

Ech, szkoda nawet komentowac.

http://www.nvidia.pl/page/tesla_computing_solutions.
html

http://osnews.pl/nvidia-tesla-juz-w-sprzedazy-niech-
moc-bedzie-z-wami/

I tak dalej.

Kyniu

do góry