-
21. Data: 2019-10-12 01:15:09
Temat: Re: Jak sie robi komputery
Od: JaNus <p...@b...pl>
W dniu 12.10.2019 o 00:37, Jarosław Sokołowski pisze:
> Od tamtej pory zawsze robi przy czymś
> nowym.
>
Ha! Taka robota, to nie garb, to przywilej!
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
22. Data: 2019-10-12 10:02:48
Temat: Re: Jak sie robi komputery
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 12.10.2019 o 00:10, Cezary Grądys pisze:
> W dniu 11.10.2019 o 13:16, JaNus pisze:
>>>
>> Nas, chemików - chomików do perforatorki nie dopuszczano, dziurkowały
>> {panie} (zero mężczyzn. Ha! dyskryminacja, tylko... kogo?)
>
> Jeszcze w latach 80 było chyba więcej programistek niż programistów.
> Tam gdzie pracowałem była równowaga chyba.
A klawiaturę masz programisty czy maszynistki ;-)
P.P.
-
23. Data: 2019-10-12 10:33:10
Temat: Re: Jak sie robi komputery
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 11.10.2019 o 22:00, JaNus pisze:
> W dniu 11.10.2019 o 21:07, Paweł Pawłowicz pisze:
>> W dniu 11.10.2019 o 13:16, JaNus pisze: [...]
>>> Nas, chemików - chomików do perforatorki nie dopuszczano
>>
>> A my, chemicy, mieliśmy własną dziurkarkę. Spora maszyna była :-)
>>
>> P.P.
>>
> Na naszym wydziale był już mikrokomputer (tak go wtedy nazywano).
> Gabaryty z grubsza to 2 na 1,7 na 1,1 metra :)
> Stacja dysków (już nie pomnę, czy twardych) miała rozmiary
> nacht-kastlika, wkład był wyjmowalny, a jego średnica była sporo większa
> od płyty winylowej. I zdaje się, że na takich "dyskietkach" dowożono
> bazy danych z /Chemical Abstracts/, moooże samolotem, ale raczej pociągiem.
>
>
Ja pamiętam takie dyski:
http://www.pdp8.net/rk05/pics/pack.shtml?small
14 cali płyta, stacja dysków 6U w 19-calowej szafie.
2.5 megabajta.
I owszem, były też używane do "dowożenia danych", ale częściej jednak taśmy.
MJ
-
24. Data: 2019-10-12 12:50:50
Temat: Re: Jak sie robi komputery
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 12 Oct 2019 00:37:42 +0200, Jarosław
Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
> Jednego szczególnie dobrze pamiętam. Rok był chyba 1996. Wdrażałem
To jest tak nadal. Całkiem niedawno kolega opowiadał mi jak w jego
projekcie potrzebne było jakieś wsparcie specjalistyczne z USA,
które na jakiś czas miało przylecieć do PL i z nimi pracować .
Wsparcie okazał się starszy siwy pan, który dosłownie na pierwszym
spotkaniu otworzył swojego laptopa, odpalił konsolę, vima i na szybko
napisał im jakiś konieczny moduł do kernela Linuxa...
--
Marek
-
25. Data: 2019-10-12 14:00:25
Temat: Re: Jak sie robi komputery
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 12 Oct 2019 00:37:42 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Jednego szczególnie dobrze pamiętam. Rok był chyba 1996. Wdrażałem
> naonczas pod strzechami jedną Nowoczesną Technologię. Wyszło, że
> trzeba mi do tego przysłać Inżyniera z Ameryki. Jadę po niego na
> lotnisko i myślę sobie, że przyleci jakiś długowłosy młodzian, co
> to jest na bieżąco ze wszystkm co nowe. A tu nie. Włosy wprawdzie
> miał długie, ale całkiem siwe i w liczbie już niewielkiej. Miał
> dobrze po siedemdziesiątce.
>
> Na miejscu wydobył z torby najnowszego laptopa, odpalił czarną
> konsolę i hakerzył aż miło. Tylko sobie piwa kazał przynieść,
> bo wiadomo, wtedy idzie lepiej. Lepiej szły mu też opowieści.
> O tym na przykład, jak w MIT, swojej alma mater, majstrowali
> pierwsze twarde dyski. Zaczynali od kostrukcji i rozmiarów
> pralki i pojemności 1MB. Od tamtej pory zawsze robi przy czymś
> nowym. Z tego choćby względu przypadliśmy sobie do gustu.
Te pralki to jeszcze dlugo byly i doszly chyba do 100MB.
A ostatnio widze w muzeum kolei w Jaworzynie Odre.
Ale w srodku ... 4 szt ST225. Widac ktos przerobil.
Wymiana RAM na polprzewodnikowy tez byla popularna.
I nagle sie okazywalo, ze komputer mozna zredukowac o pare szaf.
J.
-
26. Data: 2019-10-12 14:07:43
Temat: Re: Jak sie robi komputery
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 12 Oct 2019 00:13:05 +0200, Cezary Grądys napisał(a):
> W dniu 11.10.2019 o 21:59, Michal Jankowski pisze:
>> Ale Jacek Staszelis mi kiedyś opowiadał, że (jakoś tak ok. 1974) brał
>> udział w opracowaniu wyników jakiegoś dużego badania ludności przez GUS.
>>
>> Podstawowym problemem logistycznym był transport dwóch milionów kart
>> perforowanych z Warszawy do Świerka.
>
> Czy ja wiem? W mojej robocie podobno czytniki po milion dziennie
> wczytywały za czasów swojej świetności.
> Za mojej kadencji już głównie gwiazdki - niektóre programy wymagały.
A co to za robota, ze tyle kart bylo trzeba ?
Na karty to IBM wpadl jeszcze przed wojna, bez komputerow.
Wiele miejsc moze nawet daloby sie o karty oprzec - np w banku
panienka dziurkuje dyspozycje, ktos to potem zanosi "do komputera".
Tylko te koszty, bo nawet jak papier tani, to maszyny skomplikowane,
droge, halasliwe ...
Mozna by jakis zasob danych trzymac na kartach, ale ile odczytow
wytrzyma ?
No i Elwro zaczelo robic PSPD - podstawowa stacja przygotowania danych
na CP/M ...
J.
-
27. Data: 2019-10-12 14:23:48
Temat: Re: Jak sie robi komputery
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 11 Oct 2019 22:34:38 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan Michal Jankowski napisał:
>>> A tych kart ile? W dziesiątkach czy setkach?
>>
>> Program jak program. Duże to są dane.
>>
>> Ale Jacek Staszelis mi kiedyś opowiadał, że (jakoś tak ok. 1974) brał
>> udział w opracowaniu wyników jakiegoś dużego badania ludności przez GUS.
>>
>> Podstawowym problemem logistycznym był transport dwóch milionów kart
>> perforowanych z Warszawy do Świerka.
>
> Karta miała 0,007 cala grubości. Czyli plik 14 tysięcy cali, 35,5
> kilometra. W sumie ponad 5 kubików. Dane o obiętości przeszło pięć
> tysiąca kilo. Kilogramów oczywiście, nie kilobajtów.
Jedna ciezarowka. Albo piec nysek.
No i ludzie do zaladunku :-)
Ktos te puste karty do GUS dostarczyl, wiec nie byl to problem :-)
J.
-
28. Data: 2019-10-12 14:47:02
Temat: Re: Jak sie robi komputery
Od: JaNus <p...@b...pl>
W dniu 12.10.2019 o 14:07, J.F. pisze:
> Na karty to IBM wpadl jeszcze przed wojna,
>
Ha, dobrze pamiętałem, że krosna, i Jacquard!
Wiki:
/Za wynalazcę kart dziurkowanych uważa się Josepha Jacquarda, który
zastosował je po raz pierwszy w krośnie, do sterowania nićmi podczas
tkania, co pozwalało tworzyć tkaninę o powtarzalnym wzorze./
Koledzy, zanim się coś skrobnie, warto zerknąć tu-i-ówdzie, a Wiki
pierwszym krokiem, tam znajdziesz "słowa kluczowe", i już masz czym
nakarmić wujka Google...
/W 1832 r. ideę tablic perforowanych zaproponował rosyjski wynalazca
Siemion Korsakow/
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
29. Data: 2019-10-12 14:51:29
Temat: Re: Jak sie robi komputery
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 12 Oct 2019 14:07:43 +0200, J.F. napisał(a):
> Na karty to IBM wpadl jeszcze przed wojna
Na pomysł z kartami to już pan Joseph Marie Jacquard w 1805 roku pańskim
wpadł :)
--
Jacek
I hate haters.
-
30. Data: 2019-10-12 14:52:07
Temat: Re: Jak sie robi komputery
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 12 Oct 2019 14:47:02 +0200, JaNus napisał(a):
> Ha, dobrze pamiętałem, że krosna, i Jacquard!
Raaacja.
--
Jacek
I hate haters.