-
1. Data: 2019-10-09 20:05:50
Temat: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
Od: Marek <f...@f...com>
https://www.spidersweb.pl/2019/10/collapse-os.html
--
Marek
-
2. Data: 2019-10-10 00:41:43
Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
W dniu 2019-10-09 o 20:05, Marek pisze:
> https://www.spidersweb.pl/2019/10/collapse-os.html
>
No nie wiem, czy założenie, że Z80 da się najłatwiej znaleźć jest
słuszne. Duża część elektroniki z tego okresu została przemielona na
odzysk metali.
Obawiam się, że w razie czego najłatwiej będzie znaleźć masę szrotu z
chińskimi procesorami bez nazwy :)
A Z80 to programowałem w assemblerze w czasach ZX81, więc już i tak nie
pamiętam :)
-
3. Data: 2019-10-10 10:03:43
Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 09 Oct 2019 20:05:50 +0200, Marek napisał(a):
> https://www.spidersweb.pl/2019/10/collapse-os.html
A 6502 ?
Czy on ma racje z tym Z80?
Dawno nie widzialem, ktos to jeszcze robi?
Chyba nawet Zilog przestal ... i przestawil sie na 8051 :-)
https://en.wikipedia.org/wiki/Zilog
A taki system to bym na ARM postawil - troche tego zrobiono.
J.
-
4. Data: 2019-10-10 10:34:33
Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
Od: Atlantis <m...@w...pl>
On 10.10.2019 00:41, sundayman wrote:
> A Z80 to programowałem w assemblerze w czasach ZX81, więc już i tak nie
> pamiętam :)
Z taką wiedzą jest tak, że szybko się zaciera w pamięci, ale nauczenie
się tego przychodzi bardzo szybko. Nie trzeba na nowo zrozumieć tematu,
tylko odświeżyć trochę podstawowych informacji.
Sam pomysł wydaje mi się trochę bezsensowny. Systemy budowane w oparciu
o ośmiobitowe mikroprocesory nie miały zunifikowanej architektury. Całe
mnóstwo rzeczy było zależnych od konkretnej implementacji sprzętu.
Dlatego na przykład na Spectrum nie dało się odpalić CP/M - Sinclair
uznał, że będzie prościej, jeśli ROM umieści się na początku przestrzeni
adresowej. Usuwało to konieczność dodawania logiki odpowiedzialnej za
tymczasowe ustawienia adresu procedury wykonywanej po resecie, bo
znajdowała się ona pod 0x0000. Problem w tym, że CP/M chciał mieć w tym
miejscu RAM. Dlatego jedyną szansą na odpalenie tego systemu na
"gumiaku" było skorzystanie ze stacji dysków FD3000, która tak naprawdę
była osobnym mikrokomputerem z własnym CPU, a Spectrum robił za terminal.
Takich pułapek w tamtych czasach było całe mnóstwo. Tak więc pomysł
zrobienia "uniwersalnego" systemu do Z80 to mrzonka. Może on byc co
najwyżej uniwersalny w tym sensie, że udostępni się kod, który
użytkownik będzie musiał dostosować do swojego sprzętu.
Poza tym jeśli już myślimy o "postapokaliptycznej" rzeczywistości, to
nie należy zapominać o podstawowym kryterium, jakim będzie brak
Internetu. Ludzie przyzwyczaili się do wygody, jaką zapewnia sieć.
Mnóstwo problemów da się obecnie rozwiązać od ręki, szukając podobnych
pytań na stackoverflow albo forach. Jeśli nic się nie znajdzie, to
zawsze można kogoś dopytać. Jeśli nagle miałoby tego zabraknąć, to
większość projektów stanęłaby w miejscu. Inne posuwałyby się do przodu
bardzo wolno, o ile ich autorzy pomyśleliby o zgromadzeniu zapasu
literatury, datasheetów i narzędzi. :)
Sprzęt będzie najmniejszym problemem. Komputerów jest wszędzie pełno
dookoła. I nawet atak z użyciem EMP tego nie zmieni. :)
-
5. Data: 2019-10-10 10:46:03
Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
Od: Atlantis <m...@w...pl>
On 10.10.2019 10:03, J.F. wrote:
> A 6502 ?
Chyba jednak trochę mniej popularny. Z80 w latach dziewięćdziesiątych
miał "drugie życie" jako sterownik w systemach wbudowanych i automatyce.
CMOS-owe wersje 6502 też były do tego używane, ale chyba jednak na dużo
mniejszą skalę.
Prędzej już wymieniłbym tutaj serię MC68xx od Motoroli/Freescale.
Oszałamiającego sukcesu w epoce komputerów ośmiobitowych nie odniosła,
jednak bardzo długo trzymała się w embedded.
> Czy on ma racje z tym Z80?
> Dawno nie widzialem, ktos to jeszcze robi?
> Chyba nawet Zilog przestal ... i przestawil sie na 8051 :-)
Nie wiem jak z klasycznymi Z80, ale chyba jeszcze nie tak dawno temu
produkowali eZ80?
> A taki system to bym na ARM postawil - troche tego zrobiono.
ARM to tylko rdzeń, występujący zresztą w różnych odmianach.
Swoją drogą Cory Doctorow napisał parę lat temu powieść "Makers". Był
tam opisany soft, którego przeznaczaniem było automatyczne instalowanie
Linuksa na czym się tylko da. Podłączało się komputer do jakiejś
elektronicznej zabawki albo systemu wbudowanego, a on próbował rozpoznać
co to za urządzenie, łamał ewentualne zabezpieczenia i instalował
dostępną wersję Linuksa. Na końcu użytkownik dostawał dostęp do wiersza
poleceń.
Coś takiego byłoby o wiele bardziej użytecznym narzędziem w warunkach
post-apo. ;)
-
6. Data: 2019-10-10 11:03:45
Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Atlantis <m...@w...pl> wrote:
> Poza tym jeśli już myślimy o "postapokaliptycznej" rzeczywistości, to
> nie należy zapominać o podstawowym kryterium, jakim będzie brak
> Internetu.
Się zrobi packet radio... :)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
7. Data: 2019-10-10 11:15:12
Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
Od: JaNus <p...@b...pl>
W dniu 10.10.2019 o 10:34, Atlantis pisze:
> jeśli już myślimy o "postapokaliptycznej" rzeczywistości, to nie
> należy zapominać o podstawowym kryterium, jakim będzie brak
> Internetu.
>
Ale net idzie w coraz większym % na światło, a jedynie "po miedzi" to
przez morza leci (pośród zamieci), bo położenie nowego kabla w głębiny
to wydatek spory. Ale jeśli leżący Cu ma już za małą przepustowość, to
się go prze-świetla, kładąc szklane nitki z jakimś-tam, raczej sporym
zapasem przepustowości. No ale dziś może się wydawać, że zapas na wieki,
a tu minie 9 lat, i "za mało!".
Miedź jest czuła na wyrzuty koronalne, no i na EMP, ale szkło już nie,
tyle, że co ileś-tam kilometrów musi mieć węzeł, a jeśli nawet jego
składowe jakoś-tam za-ekranujemy, to przecież on potrzebuje zasilania, a
tego zabraknie. No a jakieś doposażenie go w UPS-a, choćby i
największego, na jakieś baaardzo długo nie wystarczy.
Internetu brak, no tak, no tak.
Prawidłowo pisało się go dotąd przez duże "i", no bo nazwa własna bytu
*jednostkowego*, ale... Ale jakoś dla zgrywu (zapewne) ktoś rzucił w
sieci liczbą mnogą, i wielu ludzi już "internetami" sypie. Kochani, to
po prostu proroctwo, bo gdy wysiądą wszystkie miedziowe przesyły, to
choć szkła już leży od pyty, to wiele guberni zostanie odcięte od świata:
- zachowają łączność wewnętrzną, ale autarkiczną. Czyli izolowaną.
Myślę, że Cu-kable w głębinach większych są zabezpieczone, wszak pancerz
setek metrów wody powinien wystarczyć. Jednak na płyciznach może być za
mizerny, no i wtedy ileś-tam metrów kabla się sfajczy. Tedy przez jakiś
czas _I_nternet będzie poszatkowany na internet_Y_
Ile ten "jakiś czas" wyniesie, będzie zależało od utarczek pomiędzy
priorytetami różnych internetowych użyszkodników, i ich umiejętności
samoorganizacji w czasach bez-łącznościowych.
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
8. Data: 2019-10-10 11:17:48
Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 10 Oct 2019 10:03:43 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Dawno nie widzialem, ktos to jeszcze robi?
Z80 jest wykorzystywany, wbrew pozorom. Na grupie mailingowej sdcc
(kompilator dla różnych 8bitowcow) port z80 jest zaskakująco dość
aktywny.
--
Marek
-
9. Data: 2019-10-10 13:06:42
Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
Od: "marfi" <marfi @bb.onet.pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ntgoljcj2a4e$.px66ugnuw2ja$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 09 Oct 2019 20:05:50 +0200, Marek napisał(a):
>> https://www.spidersweb.pl/2019/10/collapse-os.html
>
> A 6502 ?
>
> Czy on ma racje z tym Z80?
> Dawno nie widzialem, ktos to jeszcze robi?
> Chyba nawet Zilog przestal ... i przestawil sie na 8051 :-)
>
Kiedyś kochałem *8051 w wydaniu Siemensa i sofcie Keil'a.
--
marfi
-
10. Data: 2019-10-10 13:51:35
Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Z ciekawości zajrzałem jeszcze na stronę projektu.
Wychodzi na to, że autor pisze system operacyjny na Z80, podobny do
CP/M, o zbliżonych możliwościach. Na chwilę obecną na stronie pojawiła
się informacja, że soft został przetestowany na dwóch urządzeniach.
Pierwsze z nich to stara konsola do gier z dodatkowymi interfejsami,
drugie to modułowy komputer "retro", sprzedawany jako zestaw do
samodzielnego montażu za niemałe pieniądze.
Czyli naprawdę daleko temu do uniwersalnego systemu, który ruszy na
prowizorycznym sprzęcie złożonym z elektrozłomu. :)
Trzeba przyznać, że całkiem fajny, amatorski projekt. Tej otoczki
"post-apo" nie należy jednak traktować zbyt poważnie. Wątpię zresztą,
żeby sam autor to robił. Redaktorzy Spidersweb dość często prezentują
skłonność do prezentowania tematu w sposób przejaskrawiony. ;)