-
171. Data: 2015-03-10 22:39:56
Temat: Re: Jak policja mierzyła Hołowczycowi prędkość
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
> Pozwolenie na broń nie jest do niczego potrzebne bo jak sama nazwa
> wskazuje broń służy do bronienia (każdy ma takie prawo) i akurat ta
> broń jaką żołnierz normalnie używa do bronienia nie służy, ale też na
> taką pozwoleń nie ma.
>
Niestety nic sensowniejszego z bzdurnej analogii przedpiscy nie potrafiłem
wyciągnąc.
---
Z czym masz znowu problem ?
-
172. Data: 2015-03-10 22:42:50
Temat: Re: Jak policja mierzyła Hołowczycowi prędkość
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz"
> Normalna sprawa, korzystają z dróg tak, jak inni a do tego umieją się
> zachować w sytuacjach nietypowych, których przeciętni kierowcy nie
> mieli okazji doświadczyć. Mogą tego doświadczenia nadużyć, więc
> oczywiście nie chodzi o to by sobie jeździli jak na rajdach.
O właśnie - chodzi o to by nie jeździli tak jak na rajdach. Bo na
drodze nie są sami i na ich niestandardowe zachowanie reakcje innych
mogą być różne.
---
Ale mówimy o filmie czy o czym ?
-
173. Data: 2015-03-10 22:45:00
Temat: Re: Jak policja mierzyła Hołowczycowi prędkość
Od: masti <g...@t...hell>
Axel wrote:
> A wracając do Hołka - my jako kierowcy, powinniśmy tu rozróżnić dwie
> sprawy - jedną, to jego odpowiedzialność za przekroczenie prędkości i
> drugą - odpowiedzialność policjantów za próbę zafałszowania pomiaru (jeśli
> taka miała miejsce). I powinno nam zależeć na rzetelnym wyjaśnieniu przed
> sądem, jak to było. Bo każdy z nas może się kiedyś dowiedzieć, że jechał 30,
> albo 50km/h więcej, niż jechał...
dokładnie o to chodzi
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
174. Data: 2015-03-10 23:03:51
Temat: Re: Jak policja mierzyła Hołowczycowi prędkość
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:20150310201628.360f429f@babcia-workstat
ion...
> Dnia 2015-03-10, o godz. 19:16:35
> "Cavallino" <c...@k...pl> napisał(a):
>
>> A można o przeciętnych?
>> Bo co jak co, ale częste treningi MUSZĄ pozytywnie wpływać na
>> umiejętności, tutaj prowadzenia i opanowania samochodu.
>> Inaczej się nie da.
>
> Zależy czego trening.
Nie zależy.
Umiejętności masz wyższe i tyle.
>
>> Co nijak nie znaczy, że do zera redukują szanse na wypadek, ale też
>> nikt nic podobnego nie napisał.
>
> Oczywiście że nie redukuje. Oczywiście że trening rajdowy daje pewne
> umiejętności. Jednak niekonieczne przydatne i bezpieczne w normalnym
> ruchu.
To Twoje zdanie.
Jak na mój gust po prostu głupie.
Fakt posiadania umiejętności jest ZAWSZE wyższy od ich nieposiadania - i
TYLKO o tym mowa.
Jeśli tego nie rozumiesz i nie chcesz zrozumieć, a tak wynika z tego co
piszesz, to dalej szkoda klawiatury.
-
175. Data: 2015-03-10 23:04:28
Temat: Re: Jak policja mierzyła Hołowczycowi prędkość
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:20150310202021.73ad6250@babcia-workstat
ion...
> Dnia 2015-03-10, o godz. 20:07:49
> "Cavallino" <c...@k...pl> napisał(a):
>
>> A 140 to jest normalna prędkość poza miastem, całkowicie bezpieczna
>> sama z siebie i bez rajdowego doświadczenia.
>
> Na każdej drodze gdzie jest 90?
Zazwyczaj tak, bo inaczej powstawiają ograniczenia do prędkości jeszcze
bardziej żałosnych.
-
176. Data: 2015-03-11 00:05:56
Temat: Re: Jak policja mierzyła Hołowczycowi prędkość
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-03-10 22:38, Axel wrote:
>> Myślę, że rajdowcy rzeczywiście mają szansę lepiej sobie poradzić w
>> _identycznej_ sytuacji od cywilnego kierowcy.
>
> Przede wszystkim w sytuacjach podbramkowych...
Ta bardzo prawdopodobne, że poradziłby sobie lepiej (jeśli wogóle dałaby
się coś zrobić, o czym póżniej). Tyle że moim zdaniem przeciętny cywil
by do _identycznej_ sytuacji nie doprowadził, bo by po prostu bał się
tak zapierdaleć. Ktoś tu podawał listę RIPów wśród rajdowców. Średnia w
Polsce to 8,5 na 100 000. Mam podejrzenie, że rajdowcy są
nadreprezentowani:(
> Jak tak jeżdżę ostatnio po Polsce, to mam wrażenie, że rajdowcy (w
> odróżnieniu od "rajdowców") są najmniejszym problemem na drogach.
Na pewno - jest ich po prostu mało.
BTW - miałem sąsiada co szkoli ludzi do "rajdowej" jazdy. I powiedział
mi tak:
Chcesz jeżdzić bezpiecznie:
- jedź przewidywalnie,
- jak zacznie cię bujać, to kręć kierownicą 2 razy mniej niż ci się wydaje,
- jak chcesz się zatrzymać a masz ABS, to depcz do oporu,
- pamietaj, ze w tym kraju 99% mężczyzn uważa, że jeżdzi znacznie lepiej
niż średnia, więc ktoś musi się w tym mylić;)
- I (nomen omen) Hołowczyc nie da rady, jak nie będzie miał miejsca na
manewr.
I tak mi się wydaje, że po jednojezniowej krajówce przy 160-180 po
prostu miejsca nie ma - i tyle. Hołek też będzie dupa. Nie bądź pan
głąb, fizyki nie oszukasz. Czas płynie dla wszystkich jednakowo, energia
też ma w dupie, kto za kierownicą siedzi.
> Najbardziej mnie ostatnio fascynuje to, że na drogach, gdzie są
> ograniczenia do 100km/h (i poniżej), dopuszczalną przekracza z 80%
> kierowców, a na drogach ekspresowych i autostradach 80% jedzie poniżej
> dopuszczalnej, i to często sporo niżej (procenty nie pochodzą z żadnych
> badań statystycznych i mogą być obarczone sporym błędem :-)
Wydaje mi się, ze twoje obserwacje są prawidłowe. Pewnie wynika to z
faktu, że przeciętny samochód w Polsce to się komfortowo (i skutecznie w
sensie utrzymania prędkości) prowadzi do 120-130. Czyli akurat tak żeby
przekroczyć na krajówce, ale blokować lewy pas na autostradzie:P
> A wracając do Hołka - my jako kierowcy, powinniśmy tu rozróżnić dwie
> sprawy - jedną, to jego odpowiedzialność za przekroczenie prędkości i
> drugą - odpowiedzialność policjantów za próbę zafałszowania pomiaru
> (jeśli taka miała miejsce). I powinno nam zależeć na rzetelnym
> wyjaśnieniu przed sądem, jak to było. Bo każdy z nas może się kiedyś
> dowiedzieć, że jechał 30, albo 50km/h więcej, niż jechał...
Tego nik nie kwestionouje.
-
177. Data: 2015-03-11 00:59:38
Temat: Re: Jak policja mierzyła Hołowczycowi prędkość
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Axel"
...
A wracając do Hołka - my jako kierowcy, powinniśmy tu rozróżnić dwie
sprawy - jedną, to jego odpowiedzialność za przekroczenie prędkości i
drugą - odpowiedzialność policjantów za próbę zafałszowania pomiaru (jeśli
taka miała miejsce).
---
W którym sądzie toczy się ta druga sprawa ?
I powinno nam zależeć na rzetelnym wyjaśnieniu przed
sądem, jak to było. Bo każdy z nas może się kiedyś dowiedzieć, że jechał 30,
albo 50km/h więcej, niż jechał...
---
... i że wyrok w tej sprawie co to jej nie było nic mu nie pomógłby nawet
gdyby była.
No niestety. Te sprawy są wyłącznie o ukaranie kierowcy.
-
178. Data: 2015-03-11 05:59:58
Temat: Re: Jak policja mierzyła Hołowczycowi prędkość
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Maciek "Babcia" Dobosz b...@j...org.pl ...
>> > Ale te zdolności to do rajdów a nie koniecznie do poruszania się w
>> > normalnym ruchu z innymi użytkownikami. A jak liczy się
>> > doświadczenie - to już pisałem - czemu ponadprzeciętnych
>> > umiejętności nie ma pokaźna rzesza kierowców zawodowych?
>>
>> Zaczynam myslec ze jednye prawo jazdy jakie widziałes, to grafika w
>> jakiejs grze komputerowej.
>> Masz prawo jazdy?
>> Jakie masz doswaidczenie drogowe?
>> bo moze z tego wynika twój sposób myslenia.
>
> Zmartwię Cię. Mam. Od wielu lat. Samochodem robię 50-60k rocznie =
> dawniej więcej jak robiłem za zaopatrzeniowca. Dawniej także
> motórem. Zadowolony? Mogę pisać? Czy może krążki z tachografu
> potrzebne? To dziś będzie o świcie Warszawa-Lublin-Warszawa.
>
Zaskakujące.
I nie uwazasz, ze mozesz jechac powiedzmy 110-120 bezpiecznie? W
przeciwienstwie do sredniej gospofyni domowej?
-
179. Data: 2015-03-11 05:59:59
Temat: Re: Jak policja mierzyła Hołowczycowi prędkość
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>> Rozumiem, ze mozesz sie zgadzac, ze taka sprawa wymaga 10 lat trwania
>> w sadzie. Sedziowe beda szczesliwi, adwokaci beda szczesliwi...
>> Ja sie jednak z takim podejsciem do sprawy nie zgadzam - uwazam, ze
>> taka sprawa trwająca powyzej roku wystawia sąd na smiesznosc,
>> jakiekolwiek nie byłby powody takiego opóźnienia.
>
> Akurat jeśli chodzi o ukaranie, to dobre dla Hołka, bo przedawnia się
> bodajże po 2 latach.
> I pewnie taki jest cel. ;-)
>
Byc moze dobrze.
Ale sadom wystawia to mało pozytywną ocenę...
-
180. Data: 2015-03-11 05:59:59
Temat: Re: Jak policja mierzyła Hołowczycowi prędkość
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
> Z czym masz znowu problem ?
Cytowania nie potrafisz ogarnąc, wiec nie bede ci tłumaczył tak zawiłych
spraw bo i tak nie dasz rady zrozumiec.