eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJak policja mierzyła Hołowczycowi prędkośćRe: Jak policja mierzyła Hołowczycowi prędkość
  • Data: 2015-03-17 02:27:25
    Temat: Re: Jak policja mierzyła Hołowczycowi prędkość
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 11 Mar 2015 00:05:56 +0100, Shrek napisał(a):

    > Ktoś tu podawał listę RIPów wśród rajdowców. Średnia w
    > Polsce to 8,5 na 100 000. Mam podejrzenie, że rajdowcy są
    > nadreprezentowani:(

    Ale to średnia pewnie roczna, on przytoczył wypadki nawet sprzed
    ćwierćwieku - oczywiście też nie wszystkie.
    Co do rzetelnej statystyki, to raczej nie ma na nią szans.
    Tu trzeba by policzyć ilość ofiar na milion kilometrów wśród kierowców
    rajdowych i w całej populacji (dodatkowo wyłączając odcinki specjalne).
    A i tak odniesienie nie będzie tak do końca prawidłowe, bo pewnie ilość
    przejeżdżanych kilometrów nie jest niezależna od bycia kierowcą rajdowym.

    > I tak mi się wydaje, że po jednojezniowej krajówce przy 160-180 po
    > prostu miejsca nie ma - i tyle. Hołek też będzie dupa. Nie bądź pan
    > głąb, fizyki nie oszukasz. Czas płynie dla wszystkich jednakowo, energia
    > też ma w dupie, kto za kierownicą siedzi.

    Oczywiście i tak jest.
    I tu jeszcze można mieć pewność że Hołek o tym doskonale wie.

    Bo o ile przeciętny kierowca może faktycznie żyć w ułudzie, że potrafi
    panować nad pojazdem którym sobie "szybko i bezpiecznie" jeździ 140km/h, to
    zawodnik uprawiający rajdy samochodowe na takim poziomie, z całą pewnością
    ma całkowitą świadomość własnych możliwości i ograniczeń.
    A on za dużo razy tracił panowanie nad autem i to nie raz przy znacznie
    niższych prędkościach, żeby mieć co do tego jakąś niepełną wiedzę.

    Sądzę, że drogi tej kategori, każdy w miarę ogarnięty kierowca jest w
    stanie przejechać bez problemu ze średnimi prędkościami powyżej 200km/h.
    Tam nie ma ani dużych dziur, ani wielu ostrych zakrętów.
    Sytuacje niebezpieczne rzadko biorą się z kształtu drogi, a raczej wynikają
    z interakcji między różnymi użytkownikami drogi, którzy do kupy zdarza się
    że zmontują sytuację niebezpieczną którą trudno przewidzieć.

    I tylko to jest tu zagadką - czy Hołowczyc jadąc tak, świadomie i z
    premedytacją podnosi ryzyko poważnego wypadku w imię jakiś innych celów
    (np. zaoszczędzenia czasu), czy może jednak jest na tyle świadomy że
    potrafi tak właśnie jechać nie powodując nadmiernego ryzyka.

    Bo w to, że taka jazda go ekscytuje, to akurat nie uwierzę.
    Ja rozumiem że szybka jazda po jakiś zakrętach może być fajna, ale gdyby
    Hołowczyc chciał tam pojechać w sposób ekscytujący go, to policjant w życiu
    by go nie dogonił.

    A z kolei też nie podejrzewałbym go o czerpanie przyjemności z ryzyka na
    takiej zasadzie, że ekscytują go sytuacje kiedy jego własny los zaczyna
    chwilami leżeć w rękach innych - na zasadzie że jak jakiś gość mu się
    wytoczy z podporządkowanej to będzie musiał wybrać czy walić w lewe drzewo,
    TIRa z przeciwka, wytaczającego się czy prawe drzewo.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: