eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaZa dużo Amperów?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 21. Data: 2016-06-08 18:42:54
    Temat: Re: Za dużo Amperów?
    Od: "Zocha" <...@...com.pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnnlggt9.g86.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

    >>>> Myślę więc o zakupie ładowarki 2,4 A + 1,8 A. Mam nadzieję,
    >>>> że są to ilości A "dostarczane" przy pracy równoczesnej,
    >>>> a nie tylko jednego z urządzeń.
    >>
    >>> Nie zdziwiłbym się, gdyby te limity obowiązywały tylko przy
    >>> pojedynczym odbiorniku w danym gnieździe.
    >>> Myśl techniczna chińczyka chadza dziwnymi drogami.

    >> Tego się właśnie obawiam. A niestety, w sklepie tego nie sprawdzę,
    >> dopiero "w praniu".

    > To należy brać pod uwagę, ale czy aż obawiać się? Kamera weźmie swoje
    > (niekoniecnie aż 1,5 A), a smartfon też nie zawsze zassie tyle samo.
    > Gdyby miał brać non stop 2,4 A, to by się nadawał do smażenia naleśników,
    > tak by to go rozgrzało (mówili o tym w szkole na fizyce).

    Inna ładowarka w ofercie to 2,1 A + 2,1A. Byłaby lepsza?

    Pozdrawiam
    Zocha


  • 22. Data: 2016-06-08 19:13:30
    Temat: Re: Za dużo Amperów?
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2016-06-08 o 17:51, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
    >
    >>> Zwierzyli mi się autorzy aplikacji na smartfony, że ich wynalazek
    >>> w czasie ciągłej przcy w samochodzie, żre tyle energii, że *firmowe*
    >>> ładowarki większości telefonów nie nadążają z ładowaniem, bilans jest
    >>> ujemny, trzeba co jakiś czas program wyłączyć, by akumulator nie zdechł
    >>> całkiem.
    >>
    >> Podłączyłem telefon z działającą nawigacją przez amperomierz USB.
    >> 0.5A przez cały czas, a telefon nawet trochę się nie doładował.
    >> Ile miał na początku, tyle po zakończeniu.
    >
    > Używam w samochodzie tabletu z nawigacją. Z tych tańszych raczej.
    > Może w tym samym czasie nawigować, grać i buczeć, wysyłać dźwięk do
    > radia przez wbudowany nadajnik FM. Bilans energetyczny ma dodatni.
    > Bez ładowania mogę przejechać ho ho ho, a może nawet jeszcze dalej.
    > A jak wetknę kabelek, to bardzo szybko uzupełnia prąd do stu procent.
    > Nie wiem ile A potrzeba tabletowi, ani ile A daje ładowarka. Nigdy
    > mnie to nie interesowało.

    No ba... Tylko można pogratulować. Ale ja mam takie coś jakie mam i na
    pewno nie będę przez jakiś czas tego zmieniał.
    A jeżeli chcesz się pochwalić co to to chyba najlepszy moment - może się
    nad zakupem zastanowię?

    Pozdrawiam

    DD


  • 23. Data: 2016-06-08 19:24:17
    Temat: Re: Za dużo Amperów?
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2016-06-08 o 17:35, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:57583581$0$639$6...@n...neostrada.
    pl...
    > W dniu 2016-06-08 o 17:06, J.F. pisze:
    >>>> Podłączyłem telefon z działającą nawigacją przez amperomierz USB.
    >>>> 0.5A przez cały czas, a telefon nawet trochę się nie doładował. Ile
    >>>> miał
    >>>> na początku, tyle po zakończeniu.
    >>>> Dopiero przy innej ładowarce dającej 1A telefon dodatkowo się
    >>>> podładowywał, ale nie miałem wtedy amperomierza więc nie wiem ile
    >>>> faktycznie tam szło.
    >>
    >>> Ten amperomierz mogl mocno ograniczac plynacy prad :-)
    >
    >> Zaczyna protestować przy 1.7A i nie wiem czy to już on sam ogranicza.
    >> 0.9A to dla niego pestka.
    >
    > Spadek napiecia jakis niewatpliwie wprowadza, a tu sie kazde 0.1V liczy ...

    No to właśnie piszę: to samo urządzenie potrafi wziać 0.9A z innej
    ładowarki na tym samym kablu i napięcia są praktycznie identyczne, więc
    nie chodzi o sam amperomierz. Inne urządzenie podłączone przez ten
    amperomierz potrafi wziać prawie 2A, ale wtedy ten już coś sygnalizuje
    (błyska, ale bez efektów dźwiękowych i zapachowych).
    A wystarczy zmienić kabel na inny i prąd już jest mniejszy. Albo inaczej
    wetknąć wtyczkę.

    >>> Ja musze rozgryzc pewna ciekawostke - nawigacja z zasilaniem mini USB, i
    >>> co pewien czas wpada w taki tryb, jakby nie byla ladowana.
    >>> Ekran jej przygasa po chwili - tak ustawiona, ale LED sie swieci.
    >>> Po dluzszym czasie twierdzi, ze bateria rozladowana - i chyba faktycznie
    >>> rozladowana.
    >>> A po ponownym wlaczeniu sie laduje.
    >
    >> M.in. dlatego kupiłem ten amperomierz. Całkiem sporo można się
    >> dowiedzieć co i jak...
    >
    > Ja tez, ale:
    > -nawigacja ma mini-USB i opcje mi sie troche kurcza,
    > -ten spadek napiecia nieszczesny na nim ... i na kabelkach roznych.

    Ja mam:
    http://katalog.assmann.pl/produkt/przyrzad-do-pomiar
    u-pradu-usb-z-wyswietlaczem-lcd-da-70610

    Jak będę miał okazję to połączę jeden za drugim i sprawdzę spadek
    napięcia, ale zdecydowanie wielki wpływ na prąd ma dobór kabelka - i nie
    zawsze grubszy jest lepszy. Sam amperomierz raczej ma niewielki spadek.

    Pozdrawiam

    DD


  • 24. Data: 2016-06-08 19:49:06
    Temat: Re: Za dużo Amperów?
    Od: AlexY <a...@i...pl>

    J.F. pisze:
    [..]
    > Nawigacji samochodowych moze nie dotyczy, ale mam wrazenie, ze niektore
    > telefony bazuja na ograniczeniu pradu przez ladowarke ...

    Współczesne nie, nic co ma gniazdo mini/micro USB nie może bazować na
    ładowarce jako ograniczniku prądu.


    --
    AlexY
    http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
    http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html


  • 25. Data: 2016-06-08 19:49:55
    Temat: Re: Za dużo Amperów?
    Od: AlexY <a...@i...pl>

    J.F. pisze:
    [..]
    > Ja musze rozgryzc pewna ciekawostke - nawigacja z zasilaniem mini USB, i
    > co pewien czas wpada w taki tryb, jakby nie byla ladowana.
    > Ekran jej przygasa po chwili - tak ustawiona, ale LED sie swieci.
    > Po dluzszym czasie twierdzi, ze bateria rozladowana - i chyba faktycznie
    > rozladowana.
    > A po ponownym wlaczeniu sie laduje.

    Stare to? Brzmi jak zużyta bateria.


    --
    AlexY
    http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
    http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html


  • 26. Data: 2016-06-08 20:02:14
    Temat: Re: Za dużo Amperów?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Dariusz Dorochowicz napisał:

    >> Używam w samochodzie tabletu z nawigacją. Z tych tańszych raczej.
    >> Może w tym samym czasie nawigować, grać i buczeć, wysyłać dźwięk do
    >> radia przez wbudowany nadajnik FM. Bilans energetyczny ma dodatni.
    >> Bez ładowania mogę przejechać ho ho ho, a może nawet jeszcze dalej.
    >> A jak wetknę kabelek, to bardzo szybko uzupełnia prąd do stu procent.
    >> Nie wiem ile A potrzeba tabletowi, ani ile A daje ładowarka. Nigdy
    >> mnie to nie interesowało.
    >
    > No ba... Tylko można pogratulować. Ale ja mam takie coś jakie mam
    > i na pewno nie będę przez jakiś czas tego zmieniał.
    > A jeżeli chcesz się pochwalić co to to chyba najlepszy moment - może
    > się nad zakupem zastanowię?

    Nie ma czym się chwalić. Po prostu Manta kupiona w MediaMarkcie przeszło
    cztery lata temu. Za dwie stówy, razem z nawigacją, ładowarką samochową
    i przyczłapem do szyby. Procesor ma toto słabiutki, jak to wtedy były.
    Zasilacz z okrągłą wtyczką, a nie USB, co może też ma znaczenie. W roli
    nawigacji sprawdza mi się wybornie. Takich już nie robią, ale w tym samym
    miejscu za te same pieniądze można kupić inny najtańszy z GPS. Będzie
    miał cztery rdzenie i modem -- ale ujemnego bilansu energetycznego się
    nie spodziewam.

    --
    Jarek


  • 27. Data: 2016-06-08 20:09:24
    Temat: Re: Jak ładowarka dual? ( Było: Za dużo Amperów?)
    Od: "Zocha" <...@...com.pl>

    Mam prośbę:
    Czy ktoś z Grupowiczów miał/ma ładowarkę dual,
    na której można ładować 2 urządzenia RÓWNOCZEŚNIE
    z minimum 1,5 A na każdym? Jeśli tak, to bardzo proszę
    o podanie jaka to ładowarka.
    Chciałabym uniknąć kupowania kolejno ładowarek,
    sprawdzania czy dają radę i oddawania.

    Pozdrawiam
    Zocha


  • 28. Data: 2016-06-08 20:10:50
    Temat: Re: Za dużo Amperów?
    Od: "HF5BS" <h...@j...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:57581ee6$0$650$65785112@news.neostrada.pl...
    > Gdzies na to naklada sie norma USB, ktora w zasadzie zabrania poboru (i
    > podawania) ponad 0.1A bez uzgodnienia z hostem - zazwyczaj olewana, ale
    > moze wyjatkowo nie.

    W najstarszych płytach zdecydowanie olewana - w nich, jeśli włączy się za
    mocne obciążenie, to jeśli nie masz bezpiecznika, ujara się taka mała
    ceweczka. Robiłem znajomemu kompa. I się dziwiłem - "co do za LED tak
    świeci, w tym miejscu nie powinno jej być". To nie LED, po chwili
    pomarańczowego światełka zobaczyłem dymek z płyty, nawet tak nie
    smierdziało. Koszt - laminat płyty zjarany do kolejnej warstwy przewodzącej,
    na węgiel. Nie wiem, jak dalej. Zjarana też ścieżka. Na szczęście potrafię
    sobie radzić z naprawą tak uszkodzonych ścieżek, oczyściłem miejsce
    uszkodzenia ile się dało, aż się zaczęła świecić jak lustro kolejna warstwa,
    na szczęście była to masa. Kawałek kartki, superglue (coby się nowa ceweczka
    nie zwierała z odkrytą masą), połączenie ścieżek, przylutowanie nowych
    ceweczek, sprawdzenie, uff, na szczęście działa. Omomierzem sprawdzone, że
    jest na sztywno przejście wprost z plusa zasilania. Bez żadnych
    zabezpieczeń, więc pociągnie tyle, ile wytrzyma, zanim się spali, chcesz
    ampera, da ampera, nawet nie spyta. Kumplowi też robiłem sytuację - mysz mu
    nie działa. Jakimś cudem to samo, na szczęście zniszczenia znacznie
    mniejsze, wystarczyło wymienić uszkodzone ceweczki.
    Skąd to?
    Ano bo dawniejszymi czasy USB, jak się kupowało śledzia, to jedne były
    równolegle, plus przy plusie, TxD przy TxD, RxD przy RxD, masa przy masie. A
    drugie były przeciwlegle. Jak się dało "niezgodną" wersję śledzia, to się na
    linii plus zasilania robiło czyściutkie zwarcie do masy - i z tego powodu
    się mi zjarało. Najlepsze, że płyta wstawała i odpalała system, a w tym
    czasie się jej jarało... Mam parę starych, jeszcze chodzących płyt, może
    spróbuję zobaczyć, ile dam rady pociągnąć, zanim się upali? Ceweczki na
    wymianę mam, a i wyrzucić żalu nie będzie zbytniego.

    --
    Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
    (C) Stephen Hawking
    (dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
    i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)


  • 29. Data: 2016-06-08 20:14:17
    Temat: Re: Za dużo Amperów?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pani Zocha napisała:

    >>> Tego się właśnie obawiam. A niestety, w sklepie tego nie sprawdzę,
    >>> dopiero "w praniu".
    >>
    >> To należy brać pod uwagę, ale czy aż obawiać się? Kamera weźmie swoje
    >> (niekoniecnie aż 1,5 A), a smartfon też nie zawsze zassie tyle samo.
    >> Gdyby miał brać non stop 2,4 A, to by się nadawał do smażenia naleśników,
    >> tak by to go rozgrzało (mówili o tym w szkole na fizyce).
    >
    > Inna ładowarka w ofercie to 2,1 A + 2,1A. Byłaby lepsza?

    Może lepsza, może gorsza, może taka sama. Nawet dokładnie taka sama
    -- to może różnić się tylko opisem. Chińska inżynieria niekoniecznie
    musiała zdobyć się na taki heroizm, że dała w jedną obudowę dwa osobne
    zasilacze (ale może się mylę). Sumaryczna moc tu najważniejsza. Jednak
    bez wrzucenia tego do pralki, wszystkiego wiedzieć nie będziemy. Można
    tylko oszacować rzeczywisty apetyt telefonu na prąd. Tak jak w szkole
    uczyli. Trzeba podzielić pojemność w amperogodzinach -- Ah, to musi
    gdzieś być napisane (nie westchnąłem, to taki skrót jest) przez czas
    pracy do wyczerpania baterii (w godzinach).

    --
    Jarek


  • 30. Data: 2016-06-08 20:19:57
    Temat: Re: Za dużo Amperów?
    Od: "HF5BS" <h...@j...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnnlg88q.fbo.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > Zwierzyli mi się autorzy aplikacji na smartfony, że ich wynalazek
    > w czasie ciągłej przcy w samochodzie, żre tyle energii, że *firmowe*
    > ładowarki większości telefonów nie nadążają z ładowaniem, bilans jest
    > ujemny, trzeba co jakiś czas program wyłączyć, by akumulator nie zdechł
    > całkiem.

    Musiałem sobie udostępnić net ze smartfona, gdzie primo, zalogować się do
    sieci i chlać, sekundo, włączyć punkt dostępowy, ergo, żłopało to prądu w
    piździec tyle, że po 6 godzinach traciłem dostęp do netu, z powodu
    całkowitego wyklepania baterii. Ładowarka o dziwo, wydoliła napędzić to
    wszystko i jeszcze naładować akumulator, choć nie trwało to 2-3 godzin, lecz
    powyżej 12, ale dawała radę... No, ale ładowałem Złomy-Pierdyksona (MT11i)
    ładowarką firmową od mojego Szajsunga, który, obok klaptopa, także sobie
    ssał z netu, a jeszcze sąsiadka zza ściany - i dawało radę. Zdążałem
    naładować Szajsunga, zanim się wyklepała bateria w Złomku.
    A nie wiem, czy coś może tyle żreć baterii, ile nadmieniony przed chwilą
    układ, Złomek był aż gorący.

    --
    Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
    (C) Stephen Hawking
    (dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
    i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: