eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaJak kupowałem aparat...Re: Jak kupowałem aparat...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: dominik <n...@d...kei.pl>
    Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
    Subject: Re: Jak kupowałem aparat...
    Date: Thu, 20 Aug 2009 00:54:24 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 119
    Message-ID: <h6hvqv$27e$1@inews.gazeta.pl>
    References: <5...@z...googlegroups.com>
    <h6f0j1$e1h$1@inews.gazeta.pl>
    <7...@e...googlegroups.com>
    <h6f414$t91$1@inews.gazeta.pl>
    <5...@c...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: 233.56.classcom.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1250722463 2286 195.150.56.233 (19 Aug 2009 22:54:23 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 19 Aug 2009 22:54:23 +0000 (UTC)
    X-User: ninikowy2
    In-Reply-To: <5...@c...googlegroups.com>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.21 (X11/20090318)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:821720
    [ ukryj nagłówki ]

    Czarek wrote:
    >> Oczywiście, że miałeś. Kimkolwiek by ta osoba była mogłeś powiedzieć
    >> prawdę - że masz wyjątkowe uczulenie na tego typu sprzęt i jakikolwiek by
    >> nie był to będziesz marudził.
    > Ta osoba akurat doskonale zna moje marudzenie, bo znamy się od
    > dawna ;-) Natomiast, gdybym ja nie poszedł, to albo nikt by nie
    > poszedł, albo poszedłby ktoś, kto ma jeszcze mniejsze pojęcie o tym
    > niż ja. Zostawmy już może ten temat.

    A dopiero co pisałeś "Myśliwy, ty chyba nie na polowanie tu
    przychodzisz...? :-)" ;)
    hyhyhy ;)


    >> Nie będę się kłócił o zasadności tego zachowania, ale faktem jest, że
    >> aparat nie musiał mieć zrobionych 5k zdjęć, by tyle mieć na liczniku.
    > O.K., nie będę się z Tobą kłócił. Powinienem sprawdzić exif i total
    > pictures, ale wypadki potoczyły się same dalej :-) Tzn. sprzedawca
    > zdzwonił do dostawcy (chyba Nikon Polska, przynajmniej tak mówił),
    > powiedział, że jest tyle zdjęć na liczniku i bez problemu uzyskał
    > zgodę na wymianę aparatu. Namąciłem, co? :-)

    Uzyskał zgodę na wymianę aparatu, którego jeszcze nie kupiliście? :)
    No co za łaska :) hihi :)


    >> Ale mi nie chodzi o to, że masz mieć ich setkę do wyboru, ale po prostu
    >> nie uznaję, że idąc na zakupy tego typu rzeczy masz czuć się w obowiązku
    >> sprawdzić najmniejszy detal i szukać wręcz dziury w całym.
    > Rozumiem, natomiast ja uznaję i sprzedając cokolwiek, np. HauMiau czy
    > rolkasetę sam proponuję klientowi wykonanie zdjęć próbnych. Akurat w
    > tych przypadkach _moim_ egzemplarzem, czyli ten do sprzedaży zostaje
    > cnotliwy.

    No wyobraź sobie, że przychodzisz do sklepu po to D700 i sprzedawca
    proponuje Ci strzelenie sobie kilku zdjęć jego własnym D700 z 15000 klatek
    na liczniku :) No i jaki to m sens w kontekście Twojego marudzenia?


    > Po prostu taki kraj, tacy ludzie. Długo w nim żyję i sporo rzeczy
    > widziałem; jakbym Ci opowiedział, to byś nie uwierzył w 75% :-) Poza
    > tym, mam taki talent, że przeważnie, jak coś kupuję, to pierwszy
    > egzemplarz jest wadliwy :-> Nawet z niszczarką tak miałem, aż w
    > sklepie nie mogli uwierzyć, pierwszy raz widzieli niedziałającą :)

    A może Ty po prostu psuj jesteś, co? ;)


    >> Na Hau Miau nie masz szansy na test raczej bo i ciężko wywołać pięć zdjęć
    >> na poczekaniu,
    > Istnieją Polaroidy. Na poczekaniu :-)

    Polaroidy realnie dzisiaj to już chyba nie istnieją, a conajmniej są
    kosmiczne problemy z ich dostępnością, chore ceny, no i jeszcze wątpię że
    ktokolwiek pstryka testowe linijki na nich.
    Widzisz - jest jednak inne podejście - w analogach "żal" każdej klatki. W
    cyfrowych gdyby ona kosztowała trochę to pewnie też by tak było.


    >> a i nikt nie wygłupia się z fotografowaniem linijki.
    > Bo nie ma takiej potrzeby. Wszystko widzisz na matówce, a AF nie
    > istnieje.

    W lustrzance, czy to cyfrowej czy nie nawet jak widzisz na matówce ok, to
    na filmie/matrycy może być źle. Nie jest to jednak jak w porównaniu
    kwestia cyfrowości, z którą tak walczysz. Jedyne ale, to że apsy mają
    rzeczywiście zauważalnie gorsze wizjery, ale to też nie ma jakiegokolwiek
    związku z cyfrowością, ale z formatem (analogowe apsy też były przecież!).


    >> Rozwiń tę myśl proszę :) Na co kierowałeś czujnik? Jak daleko? Gdzie
    >> ustawił ostrość? :)
    > Proszę bardzo. Ostrość ustawiałem na miarkę centymetrową, przy 24 mm,
    > na środek 8, a ostro było (przy f 2,8) na 8,1 - 8,2, czyli bliżej
    > aparatu. Wykonałem kilkanaście zdjęć, za każdym razem rozostrzając i
    > celując od nowa. Powtarzalność w zasadzie 100 %. Następnie sprawdziłem
    > na nieskończoność; ustawiałem na budynek, w odległości około 150
    > metrów, a ostry był płot, jakieś 20 metrów od aparatu. Kilkanaście
    > prób, powtarzalność itp. W okienku AF był wyłącznie dach, płot był na
    > pewno poza nim.
    > Przy 70 mm było w porządku.

    A jaki miałeś tryb pomiaru? Jakie ustawienia AF? Wybrałeś czujnik
    centralny, czy któryś konkretny? Który to był tryb?
    Zresztą zapytaj kolegi i to ile ma tam ustawień - jest tego jeszcze więcej.
    Przy 24mm miałeś bardzo szeroko, przy 70mm już znacznie wężej. Może nie
    miałeś czujnika tam gdzie trzeba ustawionego i różnica zrobiła ten problem
    z nieskończonością?

    Zresztą to co opisujesz nie jest normalne, ale początkowo łatwo wydać
    werdykt mając dziwnie poustawiane opcje. Dlatego właśnie powinieneś sobie
    wziąć kogoś, kto wie o co chodzi w aparacie. Jak np czujnik AF był na
    auto, a płot był kontrastowy to złapał Ci płot, twierdząc że to to chcesz.
    To że miałeś akurat na środku budynek nie zwalnia.


    >> Dopiero co mówiłeś o BF, a teraz Ci się coś wersja zmieniła?
    > Nie; kierunek ten samo, tylko zwrot przeciwny :-)

    No dobra, niech to będzie terminologia. I tak większość nie rozróżnia.


    >> Powoli.. Że co jest tak bardzo normalne? :) Przytocz te piękne słowa :)
    > Dokładnie już nie pamiętam, może sam napisze ;)

    ...


    >> Aaaa. i pocieszę Cię - każdy biorąc aparat przeciwnego obozu nie potrafi
    >> nim zrobić zdjęcia i znaleźć jakże oczywistej opcji, dostępnej pod
    >> najbardziej podstawowym kółkiem. Pierwszego dnia.
    > Ależ ja nie roszczę pretensji do bycia guru w syfrakach! I wcale się
    > tym nie martwię, ale dziękuję za słowa otuchy :-)

    To ma zastosowanie też i w analogach.
    Tyle, że tam się nie sfrustrujesz tak łatwo widząc od razu efekty.

    d.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: