-
1. Data: 2017-06-15 03:11:55
Temat: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: Marek S <p...@s...com>
Witam,
Niedawno poruszyłem temat postrzegania wielkości księżyca. Obiecałem
wykonać zdjęcia porównawcze. Ze zdjęć wyszło mi, że ewidentnie
postrzeganie jego zmiennej wielkości nie jest ułudą, o ile nie
popełniłem jakiegoś błędu. Pierwszego dnia zrobiłem fotę księżyca w
pełni 9.06.2017. Tego samego dnia chciałem powtórzyć zdjęcie parę godzin
później. Wyszło iż księżyc nie zmienił rozmiaru. Kolejnego dnia były
chmury i siny wiatr więc nici z fotografowania. Zrobiłem więc zdjęcie
przed chwilą 15.06.2017. Wydało mi się, że księżyc jest innego rozmiaru.
Zastosowałem tą samą ogniskową (600mm) i tą samą przesłonę (6.3). Oba
zdjęcia porównałem w Photoshopie.
https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7cE91Rlh
mTE5WaWs/view?usp=sharing
W ciągu paru dni księżyc nie mógł znacząco zmienić odległości od Ziemi,
co mogłoby zafałszować wyniki. Mimo to różnica jest gołym okiem
dostrzegalna wbrew temu co Karol Wojewódzki z Centrum Kopernika twierdzi
oraz prawie wszyscy z Was. Księżyc potrafi bardzo mocno zmienić
postrzegane swoje kątowe rozmiary w ciągu krótkiego odcinka czasu! To
nie ma związku z subiektywnymi odczuciami.
Planuję jeszcze zrobić zdjęcia, kiedy księżyc będzie znacznie większy
niż obecnie. Nie wiem kiedy to będzie gdyż to kwestia przypadku
(temperatury atmosfery?). Czasem księżyc wydaje się być znacznie większy
niż zwykle - dzieje się to zazwyczaj krótko po wschodzie. Kilka godzin
potem księżyc jest znacznie mniejszy. Ponoć to złudzenie jak wielu z Was
twierdziło. Pierwsza przymiarka ukazuje, że tak wcale nie jest. Postaram
się zrobić zdjęcia blisko lipcowej pełni. Może będzie to bardziej
dostrzegalne niż dziś. Różnica w wielkości może być dwukrotna w
skrajnych przypadkach - taka jest moja teza
W tym przypadku było odwrotnie - podczas wschodu był mniejszy.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
2. Data: 2017-06-15 10:59:58
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: "gajowy" <gajowy-maupa-poczta.neostrada.pl>
Hej,
aby porównywać wielkość księżyca na zdjęciach, musisz jeszcze spełnić jeden
podstawowy warunek, zdjęcia muszą być zrobione pod tym samym kątem do
powierzchni ziemi.
--
pozdrawiam,
____________
gajowy
-
3. Data: 2017-06-15 13:21:33
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: Piotrne <p...@p...onet.pl>
W dniu 2017-06-15 o 03:11, Marek S pisze:
> https://drive.google.com/file/d/0B5EZBCDOXXP7cE91Rlh
mTE5WaWs/view?usp=sharing
>
> W ciągu paru dni księżyc nie mógł znacząco zmienić odległości od Ziemi, co mogłoby
zafałszować
> wyniki. Mimo to różnica jest gołym okiem dostrzegalna wbrew temu co Karol
Wojewódzki z Centrum
> Kopernika twierdzi oraz prawie wszyscy z Was. Księżyc potrafi bardzo mocno zmienić
postrzegane
> swoje kątowe rozmiary w ciągu krótkiego odcinka czasu! To nie ma związku z
subiektywnymi odczuciami.
Część efektu jest spowodowana niewielką zmianą średnicy kątowej Księżyca,
ale bardziej wpływa na to spłaszczenie tarczy na drugim zdjęciu.
Nie jest okrągła, tylko spłaszczona w pionie. To zjawisko nazywa się
refrakcja atmosferyczna i jest opisane tutaj:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Refrakcja_atmosferyczn
a
Dla obiektów znajdujących się nisko nad horyzontem powoduje
znaczne "spłaszczenie". Po kilkudziesięciu minutach
już tego tak nie widać. Czyli na zdjęciach wykonanych
w ciągu kilku godzin może powstać taki efekt - ale akurat
przy horyzoncie Księżyc będzie miał mniejszą "pionową średnicę"
niż wysoko nad horyzontem.
P.
-
4. Data: 2017-06-15 18:36:30
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-15 o 10:59, gajowy pisze:
> aby porównywać wielkość księżyca na zdjęciach, musisz jeszcze spełnić
> jeden podstawowy warunek, zdjęcia muszą być zrobione pod tym samym kątem
> do powierzchni ziemi.
>
Możesz rozwinąć myśl?
Zapewne nie czytałeś wątku #1 o tym samym tytule więc zreferuję Ci go
pokrótce. Otóż poruszyłem w nim kwestię taką iż księżyc tuż nad linią
horyzontu potrafi wyglądać na dużo większy niż gdy wzniesie się wyżej.
No i większość komentarzy nazwała to złudzeniem optycznym polegającym na
tym, że mając jakieś odniesienie na horyzoncie mózg nasz relatywizuje
wielkość satelity nadając mu sztuczne powiększenie.
To mnie zachęciło do zrobienia zdjęć nad morzem, gdzie nie ma do czego
odnieść wielkości księżyca a bywają takie dni, kiedy księżyc jest
naprawdę ogromny. I to może zmienić się z dnia na dzień. Jednego dnia
jest wielki a kolejnego w tym samym miejscu już nie.
No i właśnie trafiłem na taki dzień, choć mało spektakularny jeszcze.
Gdy trafię na większą różnicę dzienną / ew. kilkudniową, to napiszę 3cią
część posta.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
5. Data: 2017-06-15 18:50:32
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: Trefniś <t...@m...com>
W dniu .06.2017 o 18:36 Marek S <p...@s...com> pisze:
> W dniu 2017-06-15 o 10:59, gajowy pisze:
>
>
>> aby porównywać wielkość księżyca na zdjęciach, musisz jeszcze spełnić
>> jeden podstawowy warunek, zdjęcia muszą być zrobione pod tym samym
>> kątem do powierzchni ziemi.
>>
>
> Możesz rozwinąć myśl?
>
> Zapewne nie czytałeś wątku #1 o tym samym tytule więc zreferuję Ci go
> pokrótce. Otóż poruszyłem w nim kwestię taką iż księżyc tuż nad linią
> horyzontu potrafi wyglądać na dużo większy niż gdy wzniesie się wyżej.
> No i większość komentarzy nazwała to złudzeniem optycznym polegającym na
> tym, że mając jakieś odniesienie na horyzoncie mózg nasz relatywizuje
> wielkość satelity nadając mu sztuczne powiększenie.
>
> To mnie zachęciło do zrobienia zdjęć nad morzem, gdzie nie ma do czego
> odnieść wielkości księżyca a bywają takie dni, kiedy księżyc jest
> naprawdę ogromny. I to może zmienić się z dnia na dzień. Jednego dnia
> jest wielki a kolejnego w tym samym miejscu już nie.
>
> No i właśnie trafiłem na taki dzień, choć mało spektakularny jeszcze.
> Gdy trafię na większą różnicę dzienną / ew. kilkudniową, to napiszę 3cią
> część posta.
>
Ale, przynajmniej ja, nie do końca rozumiem.
Chcesz udowodnić, że wielkość księżyca nie jest _złudzeniem_ optycznym,
albo deformacją związaną ze zjawiskami optycznymi, tylko, wbrew wiedzy -
NAPRAWDĘ księżyc puchnie, albo się kurczy?
:O
To dobrze, że "sprawdzasz" autorytety (Wojewódzki z Centrum Kopernika, nie
wspominając Kopernika i kolejne pokolenia astronomów i fizyków), ale tutaj
szkoda czasu...
--
Trefniś
-
6. Data: 2017-06-15 18:55:49
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-15 o 13:21, Piotrne pisze:
> Część efektu jest spowodowana niewielką zmianą średnicy kątowej Księżyca,
Nie bardzo chce mi się w to wierzyć aby w ciągu 6 dni tak zmieniła się
bliskość satelity od Ziemi, że byłoby to zauważalne. Nawet w skrajnych
przypadkach to zaledwie 14% różnicy!
https://pl.wikipedia.org/wiki/Superksi%C4%99%C5%BCyc
> ale bardziej wpływa na to spłaszczenie tarczy na drugim zdjęciu.
> Nie jest okrągła, tylko spłaszczona w pionie. To zjawisko nazywa się
> refrakcja atmosferyczna i jest opisane tutaj:
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Refrakcja_atmosferyczn
a
> Dla obiektów znajdujących się nisko nad horyzontem powoduje
> znaczne "spłaszczenie". Po kilkudziesięciu minutach
> już tego tak nie widać. Czyli na zdjęciach wykonanych
> w ciągu kilku godzin może powstać taki efekt - ale akurat
> przy horyzoncie Księżyc będzie miał mniejszą "pionową średnicę"
> niż wysoko nad horyzontem.
Więc właśnie. Tymczasem zaobserwowałem póki co odwrotną sytuację, że
księżyc wysoko nad linią horyzontu stał się znacząco większy niż kilka
dni wcześniej na horyzoncie. Gołym okiem to zauważyłem i dlatego
sięgnąłem po aparat. Było to trochę odwrotne zjawisko niż pierwotnie
oczekiwałem.
Ja rozumiem, że na linii horyzontu może nastąpić spłaszczenie ale to nie
zwiększy księżyca w poziomie lecz zmniejszy go w pionie. Tymczasem ja
obserwuję, że czasem zdarza się iż księżyc nad horyzontem jest wizualnie
2x większy niż kilka godzin później. Mało tego - wcale nie jest wtedy
spłaszczony (ale też wizualnie więc pewności nie mam).
Czekam więc na moment kiedy to się wydarzy. Mam duże podejrzenie, że
jest to efekt atmosferyczny podobny do klasycznego mirażu.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
7. Data: 2017-06-15 19:09:26
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-15 o 18:50, Trefniś pisze:
> Ale, przynajmniej ja, nie do końca rozumiem.
> Chcesz udowodnić, że wielkość księżyca nie jest _złudzeniem_ optycznym,
Dokładnie odwrotnie. Chcę UDOWODNIĆ lub OBALIĆ twierdzenie, że księżyc
potrafi bardzo mocno zmieniać mierzalną wielkość w ciągu dnia lub max
kilku dni, za co najprawdopodobniej odpowiedzialne są zjawiska
atmosferyczne i co było często negowane w wątku #1 o tym samym tytule.
Tam pisałem iż głównie latem to obserwuję lecz dość rzadko.
Wiele osób zaprzeczyło istnieniu takiego zjawiska.
Zrobiłem zdjęcie porównawcze. Czy nie dostrzegasz na nim tego o czym
piszę???
Wiesz, jeśli pokazuję udokumentowany przypadek a mimo to traktujesz to
niepoważnie, to raczej nie pogadamy...
--
Pozdrawiam,
Marek
-
8. Data: 2017-06-15 21:35:42
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: Piotrne <p...@p...onet.pl>
W dniu 2017-06-15 o 18:55, Marek S pisze:
>> Czyli na zdjęciach wykonanych
>> w ciągu kilku godzin może powstać taki efekt - ale akurat
>> przy horyzoncie Księżyc będzie miał mniejszą "pionową średnicę"
>> niż wysoko nad horyzontem.
>
> Więc właśnie. Tymczasem zaobserwowałem póki co odwrotną sytuację,
> że księżyc wysoko nad linią horyzontu stał się znacząco większy
> niż kilka dni wcześniej na horyzoncie.
Jak to odwrotną? Przecież napisałeś to samo, co ja.
Wysoko nad horyzontem Księżyc jest większy niż przy horyzoncie.
Ale dotyczy to "pionowego" rozmiaru, "poziomy" nie zmienia się.
Na zdjęciach porównywałeś właśnie pionowe rozmiary i efekt
wystąpił. Dokładnie taki, jak powinien.
> Tymczasem ja obserwuję, że czasem zdarza się iż księżyc nad horyzontem
> jest wizualnie 2x większy niż kilka godzin później.
Jestem przekonany, że to tylko złudzenie i wykonanie zdjęć
to wykaże.
P.
-
9. Data: 2017-06-15 22:21:49
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-15 o 21:35, Piotrne pisze:
> Jak to odwrotną? Przecież napisałeś to samo, co ja.
Odwrotną do tego co opisałem w wątku #1 - czyli, że jeśli obserwowałem
księżyc większym to tylko i wyłącznie tuż nad horyzontem.
> Wysoko nad horyzontem Księżyc jest większy niż przy horyzoncie.
> Ale dotyczy to "pionowego" rozmiaru, "poziomy" nie zmienia się.
> Na zdjęciach porównywałeś właśnie pionowe rozmiary i efekt
> wystąpił. Dokładnie taki, jak powinien.
Zwróć uwagę, że oba zdjęcia przedstawiają księżyc idealnie okrągły - bez
żadnych spłaszczeń. Jeśli chcesz, to utworzę na nowo ten rysunek i
porównam oba wymiary. W każdym kierunku jest większy.
>
> Jestem przekonany, że to tylko złudzenie i wykonanie zdjęć
> to wykaże.
Sam ciekaw jestem. Niestety takich zdjęć nie można zaplanować. Trzeba
czekać na okazję. Dlatego dopiero wtedy będę mógł utworzyć wątek #3.
Zwykle obserwuję księżyc w tym samym miejscu (port w Gdyni). Jest tam
wejście statków w falochronie i to względem niego oceniam wielkość
tarczy księżyca. Często tarcza księżyca jest taka, że "coś tam świeci"
między główkami wejścia do portu a w wyjątkowych przypadkach jest
szersza cała szerokość wejścia. Tylko latem to obserwowałem. Będę zatem
polował na ten moment.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
10. Data: 2017-06-15 22:47:15
Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
Od: Piotrne <p...@p...onet.pl>
W dniu 2017-06-15 o 22:21, Marek S pisze:
> Zwróć uwagę, że oba zdjęcia przedstawiają księżyc idealnie
> okrągły - bez żadnych spłaszczeń.
Jak to idealnie okrągły - w moich pikselach ten drugi
jest spłaszczony:
https://www.flickr.com/gp/132033258@N03/0Z4011
Spłaszczenie prawie całkowicie wyjaśnia różnicę między
lewym a prawym zdjęciem.
> Jeśli chcesz, to utworzę na nowo ten rysunek i porównam oba wymiary.
> W każdym kierunku jest większy.
OK.
>
> Często tarcza księżyca jest taka, że "coś tam świeci" między główkami
> wejścia do portu a w wyjątkowych przypadkach jest szersza cała szerokość
> wejścia. Tylko latem to obserwowałem. Będę zatem polował na ten moment.
Ale może jesteś w różnych odległościach od tego wejścia do portu?
P.