-
11. Data: 2014-08-12 07:41:37
Temat: Re: Jak głowica do statywu?
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Dienstag, 12. August 2014 06:19:29 UTC+2 schrieb astro:
> Marek wrote in <news:ls8md5$hqc$1@node2.news.atman.pl>
>
> > Zn�w nieudany zakup. Kto� mi doradzi� zakup g�owicy kulowej Triopo B-2N
>
>
>
> Niedawno kupilem za 92.50zl glowice kulowa Triopo RS-3.
>
> Potrzebowalem glowicy o duzej nosnosci, ktora bedzie podstawa do malego
>
> statywu stolowego, zamiennie z umieszczaniem jej na statywie geodezyjnym
>
> (oczywiscie wieksze obciazenia musialaby zniesc tylko na tym drugim).
>
> Prawodpodobnie posluzy tez do budowy statywu kompensujacego ruch dobowy
>
> nieba "Fastron".
>
> www.astrofizyka.info
no dobrze , tylko po co drapac sie prawa reka w lewe ucho skoro...
istnieja calkowicie autmatyczne glowice z napedem elektrycznym , pozwalajace sledzic
niebo, dowolnie programowalne , o bogatym wyposazeniu dodatkowym , a potrafiace
kosztowac mniej niz niejdna glowica mechaniczna znenego producenta np.:
http://www.teleskop-austria.at/shop/index.php?lng=de
&m=2&kod=mont-fot-mfs-tr
-
12. Data: 2014-08-12 07:53:44
Temat: Re: Jak głowica do statywu?
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> To nawet krok wstecz. Gdy masz ciężki obiektyw, to po wycelowaniu,
>
> przykręceniu rączki i puszczeniu jej - obiektyw trochę opada jak w
>
> kulowej (obiektyw nie ma mocowania do statywu). Trzeba kilka razy
>
> celować aby opadł do momentu właściwego kadrowania. Tego właśnie chcę
>
> uniknąć.
tak bedzie zawsze nawet w MF 405 jesli bedziesz mocowal aparat z obiektywem tele w
miejscu sruby statywowej w duzej odleglosci od srodka ciezkosci.
po to wymyslono tzw szele na obiektyw by moc mocowaqc calosc w srodku ciezkosci.
zwykly efekt dzwigni - mechanicznej i optycznej.
mocowanie w srodku ciezkosci jest takze stabilniejsze , przez co uklad jest mniej
wrazliwy na dzialalnie bodzcow zewnetrznych w postaci wiadru , drgan przenoszonych
przez statyw itd itp.
Uklad nie bedzie mial tendencji do pochylania sie ani do przeodu ani do tylu - to
jest prawdziwa przyczyna - nie glowica kulista.
w MF405 jesli zamocujesz aparat z tele w miejscu sruby statywowej w aparacie bedziesz
mial to samo , tyle tylko, ze potem pokretlami bedziesz mogl w miare wygodnie i
dokladnie ustawic polozenie calosci.
W celu powiekszenia stabilnosci mocowania ukladow z dlugimi obiektywami stosuje sie
nawet glowice typu Gimbal - samostabilizujace sie w pewnym zakresie.
Zwykla szela za kilkanascie / paredziesiat zlotych rozwiazujesz problem. Choc
czywiscie pewnym zaletom stosowania glowic z przekladniami zaprzeczyc nie mozna , ale
i nie mozna zaprzeczyc ich wadom w postaci zwiekszonego ciezaru i wolnej obslugi -
czyli sa do motywow silnie statycznych.
ciekawe - fotografujac ze statywu w plenerze mam zawsze poczucie deficytu czasu ,
jako ze warunki , w ktorych zdecydowalem sie na zdjecie moga szybko ulec zmianie.
-
13. Data: 2014-08-12 10:19:36
Temat: Re: Jak głowica do statywu?
Od: astro <r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl>
XX YY wrote in <news:7e63f9a9-66ac-46be-910c-da218edc571a@googlegro
ups.com>
> istnieja calkowicie autmatyczne glowice z napedem elektrycznym , pozwalajace
sledzic
> niebo, dowolnie programowalne , o bogatym wyposazeniu dodatkowym , a potrafiace
> kosztowac mniej niz niejdna glowica mechaniczna znenego producenta np.:
> http://www.teleskop-austria.at/shop/index.php?lng=de
&m=2&kod=mont-fot-mfs-tr
Mam dwa montaze paralaktyczne z elektrycznym napedem w obu osiach.
Sky-Watcher HEQ-5 oraz Bresser MON-2 (odpowiednik EQ-5).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Bresser_MON-2_%28E
Q-5%29.jpg
Ciezkie, na stalowych nogach, wymagaja zamontowania kilkukilogramowych
przeciwwag. Montaz paralaktyczny
http://pl.wikipedia.org/wiki/Monta%C5%BC_paralaktycz
ny
to swietne rozwiazanie, jesli chce sie napedzac teleskop za ruchem dobowym
nieba.
Linkujesz montaz azymutalny
http://pl.wikipedia.org/wiki/Monta%C5%BC_azymutalny
ktory przy fotografii nieba sprawia pewien problem - rotacje pola.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rotacja_pola_%28astrono
mia%29
Chcialbym miec lekki, "plecakowy" sprzet do napedzania aparatu z obiektywem
fotograficznym (na ogol z ogniskowa do 85mm).
Sa gotowe rozwiazania typu
AstroTrac (najpopularniejszy, ludzie wieszali chyba nawet na nim refraktory
apochromatyczne 80mm i tak fotografowali...)
www.astrotrac.com
Vixen Polarie Star Tracker
www.vixenoptics.com/mounts/polarie.html
Kilka modeli firmy iOptron
www.ioptron.com/index.cfm?select=category&cid=91af53
3f-b0e2-4dd6-92eb-681025cbb317
Sky-Watcher Star Adventurer
http://ca.skywatcher.com/_english/02_mounts/02_detai
l.php?sid=68
www.youtube.com/watch?v=sFzQiVwL1NU
Sky-Watcher Virtuoso
www.optyczne.pl/6246-nowo%C5%9B%C4%87-Virtuoso_-_tel
eskop_i_automatyczna_g%C5%82owica_fotograficzna_w_je
dnym.html
Drogi, lekki paralaktyk
iOptron ZEQ25GT
www.altairastro.com/product.php?productid=16591
Pewne montaze azymutalne, jak np Meade ETX czy LX200 mozna pochylic klinem
(wedge), uzyskujac montaz paralityczny.
www.meade.com/meade-x-wedge.html Nalezy jednak pamietac o przestawieniu
odpowiedniej opcji w pilocie.
Niektorzy fotografuja niebo nawet ETX-70AT z montazem "uparlaktycznionym"
domowym sposobem.
www.astrofotografia.pl/testy/etx
Porzadny montaz paralaktyczny do fotografowania przy dluzszych ogniskowych
to koszt niestety kilku, czasem nawet kilkumastu tysiecy zlotych. Wymaga to
tez zastosowania dodatkowej kamery korygujacej bledy prowadzenia -
autoguidera.
Zamiast wydac ponad 1kPLN na przenosny montaz (na dodatek sa one na ogol
bardzo watle, z plastikowymi przekladniami), wolalbym sprzedac HEQ-5 i
dolozyc z 2k do EQ-6. Fastron kosztuje grosze...
--
Pozdrawiam
Radoslaw Ziomber
www.astrofizyka.info
-
14. Data: 2014-08-12 10:53:06
Temat: Re: Jak głowica do statywu?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2014-08-12 06:19, astro pisze:
> Prawodpodobnie posluzy tez do budowy statywu kompensujacego ruch dobowy
> nieba "Fastron".
> www.astrojawil.pl/blog/moje-urzadzenia/fastron-5s-no
wy-model
> www.youtube.com/watch?v=DA6B564-_eM
Fajne przedsięwzięcie. Gratuluję zapału :-)
> - chyba rzeczywiscie troche opada podczas blokowania (potem jest stabilna
> jak skala i prawdopodobnie uniesie ciezki sprzet)
I to jest właśnie ten problem jaki mnie frustrował. Czasem minutę trzeba
poświęcić na korekty na chybił trafił.
--
Pozdrawiam
Marek
-
15. Data: 2014-08-12 11:35:58
Temat: Re: Jak głowica do statywu?
Od: XX YY <f...@g...com>
>
>
> Zamiast wydac ponad 1kPLN na przenosny montaz (na dodatek sa one na ogol
>
> bardzo watle, z plastikowymi przekladniami), wolalbym sprzedac HEQ-5 i
>
> dolozyc z 2k do EQ-6. Fastron kosztuje grosze...
>
> --
>
> Pozdrawiam
>
> Radoslaw Ziomber
>
> www.astrofizyka.info
oczywiscie kazdy sam wie najlepiej czego potrzebuje.
Mnie Merlin zdumiewa swoja niska cena . Jasne , ze nie jest przeznaczonych do
powazniejszych specjalistycznych zastosowan stricte w astro ,dla obslugi ciezkiego
sprzetu , ale w fotografii z niedlugimi obiektywami przyjal sie masowo.
ja nie stosuje, gdyz wole mechaniczne , ale niska cena wprawia mnie zawsze w
oslupienie.
-
16. Data: 2014-08-12 12:03:27
Temat: Re: Jak głowica do statywu?
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> Reasumując: kulowa głowica j/w jest o klasę sprawniejszym rozwiązaniem
>
> od wspomnianego modelu głowicy z 3ma rączkami. Niestety nie idealnym.
>
> Liczę na to, że trzecia: Manfrotto 405, pozwoli zapomnieć o w/w problemach.
>
>
>
wymaga tak samo poziomowania statywu , lub stosowania nivelatora pod ta glowica -
jesli zdjecia maja byc robione wokol osi pionowej/poziomej
-
17. Data: 2014-08-12 20:22:33
Temat: Re: Jak głowica do statywu?
Od: d...@v...pl
W dniu wtorek, 12 sierpnia 2014 07:53:44 UTC+2 użytkownik XX YY napisał:
> >
>
> > To nawet krok wstecz. Gdy masz ciężki obiektyw, to po wycelowaniu,
>
> >
>
> > przykręceniu rączki i puszczeniu jej - obiektyw trochę opada jak w
>
> >
>
> > kulowej (obiektyw nie ma mocowania do statywu). Trzeba kilka razy
>
> >
>
> > celować aby opadł do momentu właściwego kadrowania. Tego właśnie chcę
>
> >
>
> > uniknąć.
>
>
>
>
>
> tak bedzie zawsze nawet w MF 405 jesli bedziesz mocowal aparat z obiektywem tele w
miejscu sruby statywowej w duzej odleglosci od srodka ciezkosci.
>
> po to wymyslono tzw szele na obiektyw by moc mocowaqc calosc w srodku ciezkosci.
>
> zwykly efekt dzwigni - mechanicznej i optycznej.
>
>
>
> mocowanie w srodku ciezkosci jest takze stabilniejsze , przez co uklad jest mniej
wrazliwy na dzialalnie bodzcow zewnetrznych w postaci wiadru , drgan przenoszonych
przez statyw itd itp.
>
> Uklad nie bedzie mial tendencji do pochylania sie ani do przeodu ani do tylu - to
jest prawdziwa przyczyna - nie glowica kulista.
>
>
>
> w MF405 jesli zamocujesz aparat z tele w miejscu sruby statywowej w aparacie
bedziesz mial to samo , tyle tylko, ze potem pokretlami bedziesz mogl w miare
wygodnie i dokladnie ustawic polozenie calosci.
>
>
>
> W celu powiekszenia stabilnosci mocowania ukladow z dlugimi obiektywami stosuje sie
nawet glowice typu Gimbal - samostabilizujace sie w pewnym zakresie.
>
>
>
> Zwykla szela za kilkanascie / paredziesiat zlotych rozwiazujesz problem. Choc
czywiscie pewnym zaletom stosowania glowic z przekladniami zaprzeczyc nie mozna , ale
i nie mozna zaprzeczyc ich wadom w postaci zwiekszonego ciezaru i wolnej obslugi -
czyli sa do motywow silnie statycznych.
>
>
>
> ciekawe - fotografujac ze statywu w plenerze mam zawsze poczucie deficytu czasu ,
jako ze warunki , w ktorych zdecydowalem sie na zdjecie moga szybko ulec zmianie.
Coś mi się przypomniało. Swego czasu Slik robił dobre głowice pistoletowe- łączyły
zalety kuli z solidnym blokowaniem.
Oczywiście tanie nie były.
Pozdrawiam Marcin
-
18. Data: 2014-08-13 09:06:56
Temat: Re: Jak głowica do statywu?
Od: XX YY <f...@g...com>
>
>
> Coś mi się przypomniało. Swego czasu Slik robił dobre głowice pistoletowe- łączyły
zalety kuli z solidnym blokowaniem.
>
> Oczywiście tanie nie były.
>
> Pozdrawiam Marcin
fakt , sa takie nadal produkowane , MF tez ma w programie.
-
19. Data: 2014-08-13 20:30:30
Temat: Re: Jak głowica do statywu?
Od: astro <r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl>
XX YY wrote in <news:63d37334-c584-43f4-b352-754b7e790de3@googlegro
ups.com>
> oczywiscie kazdy sam wie najlepiej czego potrzebuje.
Po prostu latwiej mi ("mentalnie") wydac 4000zl na EQ-6, niz 400zl na
montaz przenosny tylko do aparatu :) Obecnie mam HEQ-5.
> Mnie Merlin zdumiewa swoja niska cena . Jasne , ze nie jest
> przeznaczonych do powazniejszych specjalistycznych zastosowan
> stricte w astro ,dla obslugi ciezkiego sprzetu, ale w fotografii
> z niedlugimi obiektywami przyjal sie masowo.
Z niedlugimi obiektywami moze sie sprawdzi, przy krotkich czasach, ale w
tej cenie mozna kupic cos znacznie lepszego. By ominac problem rotacji pola
(derotory pola sa dosc drogie i przystosowane do kamer astronomicznych)
montaz MUSI byc paralaktyczny. Na dodadatek wymaga bardzo dokladnego
ustawienia osi obrotu "w zgodzie" z osia swiata. Alignowanie na gwiazdach
jest niezbyt dokladne.
Merlin rzeczywiscie moze byc popularny wsrod fotografow, jako pomoc przy
tworzeniu time-lapse czy panoramowania. Przy okazji moga uzyc go do
"niedzielnego" fotografowania nieba.
O wiele ciekawszy jest SkyWatcher Star Adventurer (w roli montazu do
fotografii nieba).
www.teleskop-austria.at/shop/index.php?m=2&kod=mont-
adv-ent-set&lng=eng&tab=1
Wsrod milosnikow astronomi raczej sie nie przyjal do tego ostatniego celu -
chyba najpopularniejszym montazem jest AstroTrac. Jest paralaktyczny, mozna
go dokladnie ustawic na biegun (choc bodajze firmowa luneta biegunowa jest
marna i dokonuje sie chyba jakichstam przerobek), obsluguje autoguider.
Niektorzy z powodzeniem fotografowali nim nawet z malymi refraktorami APO o
krotkiej ogniskowej.
Co ciekawe lustrzanki Pentaxa potrafia kompensowac w pewnym zakresie ruch
dobowy nieba po prostu fizycznie przesuwajac matryce (wykorzystujac system
stabilizacji obrazu). Konieczny jest modul O-GPS1 i nowy, kompatybilny
model dSLR.
Zakres jest oczywiscie ograniczony, pozostaje problem rotacji pola, ktora
byc moze bedzie juz widoczna (tu nie chodzi o wzgledy estetyczne - dluzsze
naswietlanie sluzy zwiekszeniu ladunku nagromadzonego na konkretnym pikselu
matrycy, jesli swiatlo "rozleje" sie na inne piksele dluzszy czas
naswietlania nie przyniesie spodziewanego efektu).
--
Pozdrawiam
Radoslaw Ziomber
www.astrofizyka.info
-
20. Data: 2014-08-14 12:34:11
Temat: Re: Jak głowica do statywu?
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Mittwoch, 13. August 2014 20:30:30 UTC+2 schrieb astro:
> XX YY wrote in <news:63d37334-c584-43f4-b352-754b7e790de3@googlegro
ups.com>
>
> > oczywiscie kazdy sam wie najlepiej czego potrzebuje.
>
>
>
> Po prostu latwiej mi ("mentalnie") wydac 4000zl na EQ-6, niz 400zl na
>
> montaz przenosny tylko do aparatu :) Obecnie mam HEQ-5.
>
>
istnieje wiele roznych rozwiazan
jedno z ostatnich:
https://www.youtube.com/watch?v=Y_Aq1wg8NOg