p...@g...com pisze:
> Marzenia. Pewnie na dole prospektu jest dopisek że wymiary podano orientacyjnie i
zależą od wersji wyposażeniowej ;-)

Niekoniecznie.
W Kangurze było konkretnie napisane coś takiego:
"Długość przestrzeni bagażowej mierzona po płaskiej podłodze ...".

Jednoznacznie, dla mnie oznaczało to, że 2m długości płytę (a takie
kupujemy zazwyczaj) mogę przewieźć na płasko. W rzeczywistości przegroda
do kabiny była tak zrobiona, że w środku był słupek zmniejszający tą
długość znacznie. Trzeba było całą przegrodę zrobić od nowa, a skoro
tak, to zamiast siatkowej poprosiliśmy o pełną z blachy 3mm z zakrywanym
otworem na długie i wąskie przedmioty i obitą materiałem. Zrobili bez
gadania i ślicznie wyszło. Dzięki temu w kabinie jest ciszej, da się też
ją ogrzać w zimie.
Fakt jest taki, że nie musieli się zgadzać na proponowane przez nas
rozwiązanie, mogli to zrobić najtaniej, też by było, ale wtedy nie mógł
bym napisać takiego czegoś:

"Reno w Bielsku-Białej, dział zabudów indywidualnych - chłopaki wiedzą
co zrobić aby było jak należy :)"
A żeby nie było że mieli jakiś niesamowity interes w tym - samochód
kupiony we Wrocławiu i ... zdecydowanie nie polecam.

Miłego.
Irek.N.