eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJak dbac o automatyczna skrzynie biegowRe: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
  • Data: 2011-01-26 08:44:56
    Temat: Re: Jak dbac o automatyczna skrzynie biegow
    Od: Karolek <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-01-25 23:27, Yans van Horn pisze:

    > > A tobie pomaga?
    >
    > Ktos, kto przeczyta ten wątek, nie będzie miał wątpliwości :-)
    >

    Zapewne.

    > >
    > > Podniecasz sie jak to w kilkanascie sekund wskakujesz do auta i
    > > odjezdzsz...
    >
    > Ty to naprawdę masz problemy :-)
    >
    > Czytaj uważnie:
    > - skrobiesz syf z szyb tam gdzie trzeba i jeśli trzeba
    > - wsiadasz, odpalasz silnik
    > - kilka-kilkanaście sekund na zapięcie pasów, odjeżdżasz.
    >
    > Kumasz ? :-)
    >

    Kumam, teraz napisz jak to sie ma do ASB.

    > > a te wszystkie ASB sa takie zle bo wypada chwile
    > > zaczekac... durniu sam nie wiesz co piszesz, a potem sie motasz jak w
    > > tym watku z tirem.
    >
    > Musisz mieć straszne problemy z myśleniem, aż ręce opadają. Jak Ty
    > wogóle szkołę dałeś radę skończyć ?
    >

    No ja dalem rade, a ty?

    > Niech stracę, wytłumaczę Ci:
    > - ktoś podał link do litanii przykazań dla posiadaczy ASB.
    > - zacytowałęm jeden z punktów, który traktował o czekaniu po odpaleniu
    > silnika conajmniej minuty w wypadku mrozów.
    > - zapytałem się kto czeka minutę ?
    >

    I ja ci odpisalem, ze ja czekam, bo raz ze to zdrowiej dla skrzyni, a
    dwa, ze w tym czasie leci juz na tyle cieple powietrze z nawiewu, ze
    rozmraza mi szyby.

    > Widzisz tu gdzieś krytykowanie ASB lub pisanie, że ASB jest ZŁE ? Palnij
    > się w ścianę to się może w końcu ockniesz.
    >

    Widze np. tu "PS: Czytając tę litanię, dochodzę do wniosku, że automaty
    to zdecydowanie nie dla mnie..."

    > Nie martw się, ten wątek ładnie się zaindeksuje.. będzie do niego można
    > wracać takimi fajnymi zimowymi wieczorami i śmiać się do rozpuku :-)
    >

    Bawi cie smianie sie z wlasnej glupoty?

    > >>> Nie, wsiadam, wlaczam wycieraczki, opuszczam i podnosze szyby, a
    > reszte
    > >>> robi za mnie wiatr.
    > >>
    > >> Rozumiem :-) Aż dziw bierze, że tylu głupców wokół używa skrobaczek a
    > >> nie dostrzegają gieniuszu Twojego rozwiązania :-)
    > >
    > > No tak, bo wokolo to sami geniusze... tacy jak ty :P
    >
    > Lansujesz genialne rozwiązanie chroniące szyby przed zgubnym działaniem
    > skrobaczek... ba, to rozwiązanie oszczędza również czas :-)

    Niczego nie lansuje.
    Podobnie ja ty nie lansujesz skrobania szyb i zmieniania biegow
    przod/tyl w czasie kiedy auto sie jeszcze toczy.

    > Chroni
    > rączki przed zgubnym działaniem zimna... Ile już osób do niego
    > przekonałeś ? :-)
    >

    Nikogo, bo nikogo do tego przekonywac nie probuje.
    Ty za to myslisz, ze jak sprowadzisz watek do absurdu to bedziesz
    madrzejszy :P

    > BTW, czy tylko geniusz może wpaść na genialne rozwiązanie ? :-)
    >

    Ty masz na to male szanse, to fakt.

    > > Tak, jestes motloch, zwykly plebs dzisiejszych czasow, pelno takich
    > > matolkow dookola.
    > > I nie skrobaczka o tym swiadczy... ale co takiemu burkowi jak ty mozna
    > > wytlumaczyc.
    >
    > Jasno już pokazałeś z kim mam do czynienia. Miło, że się przedstawiłeś :-)
    >

    Taaak, jak w podstawowce, jeszcze tupnij nozka :>

    > > To wytlumacz wiec po co masz wyjechac z parkingu po 15 sekundach,
    > > zamiast po np. 60s? bo przeciez twierdzisz, ze to taka ogromna wada
    > > poczekac chwile. Zakladam wiec, ze chyba sie z kims scigasz z tego
    > > parkingu.
    >
    > Gdzie coś pisałem o ogromnej wadzie ? Podaj cytat, gdzie występują słowa
    > "ogromna wada" lub nawet samo "wada". A jeśli nie potrafisz, to idź do
    > lekarza psychiatry. Najwyraźniej wizyta u niego jest niezbędna
    >

    Najwyrazniej masz krotka pamiec, albo jestes durniem i nie rozumiesz co
    napisales cyt. "W moich oczach To jest niepotrzebnie skomplikowany kawał
    szpeja, działający poza pełną kontrolą kierowcy. Dla mnie, bez żadnych
    zalet - wręcz przeciwnie."

    > >> Ja coś twierdzę ? :-) "Mieć styczność" = posiadać samochód z ASB ? :-)
    > >
    > > Zatem twoja wykladnia mania stycznosci to o wiele za malo, aby moc cos
    > > sensownego na ten temat napisac.
    >
    > Ja coś piszę na temat ASB ? GDZIE ?
    >

    Ano piszesz (patrz wyzej), zadajesz tez duzo pytan swiadczacych o tym,
    ze jednak twoja stycznosc z ASB byla na tyle, krotka (o ile w ogole
    byla), ze nie masz o tym elemencie zielonego pojecia, za to duzo
    szczekasz, wypisujac bzdury.

    > > Jak to mowia, w dupie byles, gowno widziales.
    >
    > ROTFL! :-) Jesteś mega. Nigdzie niczego nie stwierdziłem, natomiast Ty
    > na podstawie mojego pytania wyciągasz jakieś wnioski :-) Chyba mnie
    > zaraz brzuch ze śmiechu zacznie boleć :-)
    >

    Znczy to co cytowalem wyzej nie ty pisales? :>
    Jakies rozdwojenie jazni czy co?

    > A przyszło Ci do małej główki, że można jeżdzić pożyczonym naprzykład ?
    > :-) Najwyraźniej chyba nie :-)
    >

    Przejechac sie raz pozyczonym to troche malo, aby cokolwiek wyrokowac.
    Ja takich przejazdzek mialem pelno, przeroznymi wynalazkmi, ale nie
    stawiam wielkich tez na ich podstawie.


    --
    Karolek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: