-
1. Data: 2013-07-15 17:11:07
Temat: Re: Jak cwaniacy naciągają ludzi na Allegro
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-07-18 16:39, __Maciek pisze:
> Tak przypadkiem na to trafiłem:
>
> LM393 (komparator podwójny)
>
> Z demontażu, 20zł! DWADZIEŚCIA ZŁOTYCH!
> http://allegro.pl/d0364-uklad-lm393-pbki-toshiba-a20
0-i3339618286.html
>
> Nowe, normalna cena - 0,25zł
> http://allegro.pl/art-nowe-komparatory-lm393d-smd8-t
i-lm393-4szt-i3376619784.html
>
> Aż myślałem że mi się numerek pomylił (dawno tego układu nie używałem,
> a te drogie wyskoczyły jako pierwsze).
>
> No ale co tam, wolny rynek...
>
Czemu naciągają? To taki sklepik wszystko po 20 zł. On pewnie nie wnika
co to za układ. Wylutowuje wszystko z płyty głównej i sprzedaje po tej
cenie. Czasami coś po 40.
--
pozdrawiam
MD
-
2. Data: 2013-07-15 17:12:41
Temat: Re: Jak cwaniacy naciągają ludzi na Allegro
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-07-15 17:11, Mario pisze:
> W dniu 2013-07-18 16:39, __Maciek pisze:
>> Tak przypadkiem na to trafiłem:
>>
>> LM393 (komparator podwójny)
>>
>> Z demontażu, 20zł! DWADZIEŚCIA ZŁOTYCH!
>> http://allegro.pl/d0364-uklad-lm393-pbki-toshiba-a20
0-i3339618286.html
>>
>> Nowe, normalna cena - 0,25zł
>> http://allegro.pl/art-nowe-komparatory-lm393d-smd8-t
i-lm393-4szt-i3376619784.html
>>
>>
>> Aż myślałem że mi się numerek pomylił (dawno tego układu nie używałem,
>> a te drogie wyskoczyły jako pierwsze).
>>
>> No ale co tam, wolny rynek...
>>
>
> Czemu naciągają? To taki sklepik wszystko po 20 zł. On pewnie nie wnika
> co to za układ. Wylutowuje wszystko z płyty głównej i sprzedaje po tej
> cenie. Czasami coś po 40.
>
Kwarc to dla niego układ 14.318.
--
pozdrawiam
MD
-
3. Data: 2013-07-15 19:51:24
Temat: Re: Jak cwaniacy naciągają ludzi na Allegro
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-07-18 18:22, __Maciek pisze:
> Thu, 18 Jul 2013 17:36:41 +0200 Pawel O'Pajak <o...@i...pl>
> napisał:
>
>>> Z demontażu, 20zł! DWADZIEŚCIA ZŁOTYCH!
>> No co, wszystko sie zgadza: uklad 0,25zl, demontaz 19,75;-)
>
> Kurde, chyba poszukam roboty w demontażu scalaków - wylutuję jeden SO8
> i już dwie dychy w kieszeni ;-)
>
Będą w kieszeni dopiero gdy ktoś to kupi.
--
pozdrawiam
MD
-
4. Data: 2013-07-16 10:23:22
Temat: Re: Jak cwaniacy naci?gaj? ludzi na Allegro
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-07-19 05:35, Jacek pisze:
> Dodam, że różnica między tymi aukcjami jest taka, że pierwsza dotyczy osoby
> szukającej konkretnej części do swojego ukochanego laptopa, a druga
> elementu elektronicznego potrzebnego elektronikowi w naprawie laptopa.
>
> Ja, dla przykładu, kupiłem ostatnio kości po $0.17, gdzie na Allegro ktoś
> sprzedaje po 20zł.
>
> Także jest to szukanie jelenia. A jak jeszcze laptop mało popularny, to i
> 50zł można żądać...
>
> 'Sprzedam bardzo ważny układ do mało popularnego laptopa Toshiba L500D-149.
> Cena jedyne 55zł;)
>
Ktoś potrzebuje bardzo ważny układ do laptopa Toshiba L500D-149. Jeśli
nie potrafi szukać po sklepach elektronicznych to może trafi na ofertę,
w której jest istotna dla niego informacja, że jest to element do jego
laptopa. Gdyby nie ta oferta to musiał by oddać laptopa do serwisu.
--
pozdrawiam
MD
-
5. Data: 2013-07-16 11:47:12
Temat: Re: Jak cwaniacy naci?gaj? ludzi na Allegro
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-07-19 11:17, Jacek pisze:
> Dnia Tue, 16 Jul 2013 10:23:22 +0200, Mario napisał(a):
>
>> W dniu 2013-07-19 05:35, Jacek pisze:
>>> Dodam, że różnica między tymi aukcjami jest taka, że pierwsza dotyczy osoby
>>> szukającej konkretnej części do swojego ukochanego laptopa, a druga
>>> elementu elektronicznego potrzebnego elektronikowi w naprawie laptopa.
>>>
>>> Ja, dla przykładu, kupiłem ostatnio kości po $0.17, gdzie na Allegro ktoś
>>> sprzedaje po 20zł.
>>>
>>> Także jest to szukanie jelenia. A jak jeszcze laptop mało popularny, to i
>>> 50zł można żądać...
>>>
>>> 'Sprzedam bardzo ważny układ do mało popularnego laptopa Toshiba L500D-149.
>>> Cena jedyne 55zł;)
>>>
>>
>> Ktoś potrzebuje bardzo ważny układ do laptopa Toshiba L500D-149. Jeśli
>> nie potrafi szukać po sklepach elektronicznych to może trafi na ofertę,
>> w której jest istotna dla niego informacja, że jest to element do jego
>> laptopa. Gdyby nie ta oferta to musiał by oddać laptopa do serwisu.
>
> I z tego powodu, że nie wie, iż żarówka do jego najnowszego modelu, to
> poprostu jakaś tam FF12Sr za 3 złote, pójdzie kupić do autoryzowanego
> serwisu tę samą żarówkę za 30.
>
Wiedza kosztuje.
--
pozdrawiam
MD
-
6. Data: 2013-07-16 11:55:34
Temat: Re: Jak cwaniacy naci?gaj? ludzi na Allegro
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-07-19 11:19, Jacek pisze:
> Dnia Fri, 19 Jul 2013 10:40:42 +0200, Grzegorz Niemirowski napisał(a):
>
>> Jacek <a...@o...pl> napisał(a):
>>> Pewnie, że wolny rynek.
>>> Problem jest tylko taki, że 'naciągacz' naciągnie osobę niezorientowaną i
>>> to jest właśnie aspekt moralny, a nie rynkowy.
>>
>> Ale kto tej osobie broni sprawdzić ceny w innych sklepach, szczególnie w
>> czasach Internetu, gdy zajmuje to kilkanaście sekund?
>
> Są Grzegorzu ludzie, którzy nie potrafią przekładać nazwy elementu na model
> urządzenia, więc szuka z klapkami na oczy 'do mojego laptopa'. O takich
> ludzi mi chodzi.
>
W sumie to nie uważam, że wszystkie chwyty dozwolone i tez drażni mnie
jak ktoś oszukuje jakieś bezbronne ofiary. Ale tu nie widzę tej
sytuacji. Jeśli ktoś uparł się żeby wymieniać ten element, a nie potrafi
go znaleźć, to da zarobić komuś kto mu dostarczy ten element z
informacją, że jest właśnie z takiego modelu lapka. Swoją drogą taka
bezradna ofiara nie powinna samodzielnie naprawiać zaawansowanego
sprzętu. Powinna zanieść do serwisu i dać zarobić fachowcowi, a nie
przygłupowi który opalarką pozdmuchiwał układy z płyty głównej.
--
pozdrawiam
MD
-
7. Data: 2013-07-16 18:20:35
Temat: Re: Jak cwaniacy naci?gaj? ludzi na Allegro
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-07-19 18:01, sundayman pisze:
>
>> Art. 286 § 1 k.k.
>> Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do
>> niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą
>> ^^^^^^^^^
>> wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do
>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^
>> należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze
>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
>
> To imho nie ma zastosowania w takim przypadki.
> Inaczej jeśli kupiłem w Castoramie coś , co w Leroy Merlain mogę kupić
> taniej - mógłbym ich pozwać. A tutaj nikt nikogo nie wprowadza w błąd -
> ja mówię "moje HELLO WORLD" kosztuje 1000000 USD. Nie komentuję i nie
> wypowiadam się o cenach gdzie indziej, podobnie jak w Catoramie nie
> mówią "idź pan do Leroja, kupisz taniej".
Jeśli jednak oferowałeś komuś "Hello World" jako program do panowania
nad światem to wprowadziłeś go w błąd. A gdy sprzedałeś je jako program
do wyświetlania napisu "Hello World" to może cię dopaść Urząd Skarbowy,
bo będzie podejrzewał, że faktura sprzedaży nie potwierdza operacji
gospodarczej, lecz maskuje jakiś transfer pieniędzy.
--
pozdrawiam
MD
-
8. Data: 2013-07-17 01:09:52
Temat: Re: Jak cwaniacy naci?gaj? ludzi na Allegro
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-07-19 18:51, sundayman pisze:
>
>>> do wyświetlania napisu "Hello World" to może cię dopaść Urząd Skarbowy,
>>> bo będzie podejrzewał, że faktura sprzedaży nie potwierdza operacji
>>> gospodarczej, lecz maskuje jakiś transfer pieniędzy.
>
> ale "transfer pieniędzy" nie jest karalny. Jeśli sprzedaż pudełko
> zapałek za 1000 zł, i zapłacisz podatek - wszystko jest ok.
Ale US może uznać, ze ta faktura na 1000 zł za paczkę zapałek nie
opisuje prawdziwego zdarzenia gospodarczego. Może uznać, że robisz
koszty innej firmie.
> Karalny jest wtedy kiedy omijasz prawo, unikasz podatków itp.
Z reguły ludzie postępują racjonalnie. Gdy ktoś wydaje 1000 zł na paczkę
zapałek to oznacza, że chodzi o coś innego, za czym stoi właśnie
unikanie podatku.
> Najlepszym dowodem różne sprzedaże produktów o "specjalnym znaczeniu" -
> np. grzanki z wzorem Jezusa (byłą taka), samochód rozpierdzielony przez
> meteoryt, itp. Wszystko to jest legalne, o ile zapłacisz właściwe podatki.
Jeśli to jest towar kolekcjonerski to być może. W obrocie gospodarczym
jeśli będziesz kupował od kogoś materiały po cenie 10 razy większej niż
u konkurencji to się nie zdziw, że US nie uzna tych faktur i ci naliczy
podatek według własnych obliczeń.
--
pozdrawiam
MD
-
9. Data: 2013-07-17 01:11:51
Temat: Re: Jak cwaniacy naci?gaj? ludzi na Allegro
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-07-19 18:30, A.L. pisze:
> On Tue, 16 Jul 2013 18:20:35 +0200, Mario <m...@...pl> wrote:
>
>>
>> Jeśli jednak oferowałeś komuś "Hello World" jako program do panowania
>> nad światem to wprowadziłeś go w błąd. A gdy sprzedałeś je jako program
>> do wyświetlania napisu "Hello World" to może cię dopaść Urząd Skarbowy,
>> bo będzie podejrzewał, że faktura sprzedaży nie potwierdza operacji
>> gospodarczej, lecz maskuje jakiś transfer pieniędzy.
>
>
> I co ten Urzad Skarbowy zrobi? Do "domiar" jak za Komuny?
Odrzuci ci te faktury i zrobi postępowanie karno skarbowe, twierdząc ze
popełniłeś przestępstwo poświadczając nieprawdę w dokumentach.
--
pozdrawiam
MD
-
10. Data: 2013-07-17 01:15:36
Temat: Re: Jak cwaniacy naci?gaj? ludzi na Allegro
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-07-19 20:06, A.L. pisze:
> On Fri, 19 Jul 2013 18:51:54 +0200, sundayman
> <s...@p...onet.pl> wrote:
>
>>
>>>> do wyświetlania napisu "Hello World" to może cię dopaść Urząd Skarbowy,
>>>> bo będzie podejrzewał, że faktura sprzedaży nie potwierdza operacji
>>>> gospodarczej, lecz maskuje jakiś transfer pieniędzy.
>>
>> ale "transfer pieniędzy" nie jest karalny. Jeśli sprzedaż pudełko
>> zapałek za 1000 zł, i zapłacisz podatek - wszystko jest ok.
>> Karalny jest wtedy kiedy omijasz prawo, unikasz podatków itp.
>>
>> Najlepszym dowodem różne sprzedaże produktów o "specjalnym znaczeniu" -
>> np. grzanki z wzorem Jezusa (byłą taka), samochód rozpierdzielony przez
>> meteoryt, itp. Wszystko to jest legalne, o ile zapłacisz właściwe podatki.
>
> No i wlasnie tak powinno byc
Tia. Ty masz ryczałt. Kupujesz zapałki po 50 gr i sprzedajesz je po 1000
zł firmie na pełnej księgowości. A najlepiej jeśli to firma twojej żony.
I urzędnicy państwowi muszą się zgodzić z twoja argumentacją.
--
pozdrawiam
MD