-
210. Data: 2016-11-17 21:00:45
Temat: Re: Ja mam ku@#$wa pecha
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
> I nadal uwazasz, ze kombi unikało zagrozenia.
> ---
> Nie, uważam, że wyjeżdżający ma konkretny przepis wymagający
> ustąpienia pierwszeństwa przy którym twój cofający tylko nie zauważył
> a więc nie jest winny złamania przepisu do którego odwołujesz się,
> złamał swój o ustępowaniu, czyli 1:1.
Pamietam jak fajnie tłumaczył to kiedys Gotfryd - winny jest ten ktory
ostatni złamał przepis a zatem ostatni miał możliwośc unikniecia kolizji.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.
-
212. Data: 2016-11-17 21:18:35
Temat: Re: Ja mam ku@#$wa pecha
Od: 007 <n...@i...dyndns.org.invalid>
Budzik w
<news:XnsA6C3D10606C60budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1
>:
> Pamietam jak fajnie tłumaczył to kiedys Gotfryd
Szacun dla Gotfryda, tylko, ze najpierw trzeba w przepisach sprawdzić co to
znaczy "ustąpienie pierwszeństwa"... i nie trzeba rozmyślać...
--
'Tom N'
-
213. Data: 2016-11-17 23:00:46
Temat: Re: Ja mam ku@#$wa pecha
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik 007 n...@i...dyndns.org.invalid ...
>> Pamietam jak fajnie tłumaczył to kiedys Gotfryd
>
> Szacun dla Gotfryda, tylko, ze najpierw trzeba w przepisach sprawdzić
> co to znaczy "ustąpienie pierwszeństwa"... i nie trzeba rozmyślać...
>
Mogłbys wyjasnic, co konkretnie miałes na mysli, zwłaszcza w kontekscie
ustalenia winy przy stłuczce?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czas to pieniądz, pieniądz to kobiety, kobiety to strata czasu"
-
214. Data: 2016-11-18 19:31:22
Temat: Re: Ja mam ku@#$wa pecha
Od: 007 <n...@i...dyndns.org.invalid>
Budzik w
<news:XnsA6C3E844C8EA7budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1
>:
> Użytkownik 007 n...@i...dyndns.org.invalid ...
>>> Pamietam jak fajnie tłumaczył to kiedys Gotfryd
>> Szacun dla Gotfryda, tylko, ze najpierw trzeba w przepisach sprawdzić
>> co to znaczy "ustąpienie pierwszeństwa"... i nie trzeba rozmyślać...
> Mogłbys wyjasnic, co konkretnie miałes na mysli,
"23. "ustąpienie pierwszeństwa" - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch
mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo
istotnej zmiany prędkości[...]"
> zwłaszcza w kontekscie ustalenia winy przy stłuczce?
megrims swoim zachowaniem nie zmusił miszcza cofania do niczego, miszcz już
przejechał i z własnej woli się zatrzymał oraz włączył wsteczny i rozpoczął
cofanie.
--
'Tom N'
-
215. Data: 2016-11-18 20:41:09
Temat: Re: Ja mam ku@#$wa pecha
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Skad wiesz ze z wlasnej woli sie zatrzymal. Masz jakas szklana kule czy co?
-
216. Data: 2016-11-18 21:38:15
Temat: Re: Ja mam ku@#$wa pecha
Od: 007 <n...@i...dyndns.org.invalid>
Zenek Kapelinder w
<news:9b94f047-2cba-4abe-8be6-c7e57a51f5da@googlegro
ups.com>:
> Skad wiesz ze z wlasnej woli sie zatrzymal.
Kogutku, ważne, ze megrims nie zmusił miszcza cofania do niczego
> Masz jakas szklana kule czy co?
Mam - megrims nie nacisnął za miszcza hamulca, ba, nikt inny niż miszcz nie
nacisnął...
--
'Tom N'
-
217. Data: 2016-11-19 07:04:18
Temat: Cofal na ślepo. Re: Praktycznie
Od: "Rey48" <n...@g...com>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
news:ef853e9f-a6b7-415d-b553-0f939afb5157@googlegrou
ps.com...
> dalej nie wiadomo czyja wina.
wiadomo czyja wina. Wina tego co walnął, czyli wina kombi.
Cofal na ślepo, albo celowo walnął.
Gdyby obejrzal się do tyłu, lub spojrzał w lusterka (miał taki obowiązek)
przed rozpoczęciem cofania to natychmiast by zauważył, że wjedzie w inny
pojazd.
-
218. Data: 2016-11-19 15:36:11
Temat: Re: Cofal na ślepo. Re: Praktycznie
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Rey48"
> dalej nie wiadomo czyja wina.
wiadomo czyja wina. Wina tego co walnął, czyli wina kombi.
Cofal na ślepo, albo celowo walnął.
Gdyby obejrzal się do tyłu, lub spojrzał w lusterka (miał taki obowiązek)
przed rozpoczęciem cofania to natychmiast by zauważył, że wjedzie w inny
pojazd.
---
No właśnie nie, oboje mieli ograniczone prawo wykonania swojego manewru, ale
też oboje w tym samym momencie zaczęli swój manewr, czyli jeden drugiego nie
zauważył w porę. Z filmu to wynika.
-
219. Data: 2016-11-20 01:08:34
Temat: Re: Cofal na ślepo.
Od: "Rey48" <n...@g...com>
Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał w wiadomości
news:o0po0v$kbn$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "Rey48"
>
> wiadomo czyja wina. Wina tego co walnął, czyli wina kombi.
> Cofal na ślepo, albo celowo walnął.
> Gdyby obejrzal się do tyłu, lub spojrzał w lusterka (miał taki obowiązek)
> przed rozpoczęciem cofania to natychmiast by zauważył, że wjedzie w inny
> pojazd.
=================
> oboje w tym samym momencie zaczęli swój manewr, czyli jeden drugiego
> nie zauważył w porę.
Nie.
Manewr zaczęli, każdy w innym czasie.
Gdy kombi włączył światła cofania to pół samochodu
megrimsa było już na jezdni.
-
220. Data: 2016-11-20 04:33:15
Temat: Re: Cofal na ślepo.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nikt zwyjatkiem Megrimsa nie zna odpowiedzi na tylko jedno pytanie. Czy zatrzymanie
kombi bylo zwiazane z kaprysem kierujacego czy tez nie. Jesli nie bylo zwiazane z
kaprysem to kombi bylo w ruchu i Megrimsowi nie wolno bylo wyjezdzac z miejsca
parkingowego.