eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJa mam ku@#$wa pecha › Re: Ja mam ku@#$wa pecha
  • Data: 2016-11-28 17:50:04
    Temat: Re: Ja mam ku@#$wa pecha
    Od: "re" <r...@r...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "Budzik"

    >>>> Uwazam, ze w tej sytuacji był decydujacy, bo:
    >>>> - widocznosc dobra
    >>>> ---
    >>>> A kto ma tę widoczność dobrą, my tutaj pierdzący w stołki ?
    >>>
    >>> Astronauci w kosmosie, o ktorych cały czas rozmawiamy.
    >>> ---
    >>> Kierowcy nie mają dobrej widoczności
    >>>
    >> Maja.
    >> ---
    >> Nie mają. Oczywiste jest, że cofający nie ma dobrej widoczności.
    >>
    > Maja dobra widocznosc to znaczy ze nic im nie zasłania, sa dobre
    > warunki atmosferyczne, nie ma opadów, mgły, oslepiajacych swiateł etc.
    > ---
    > No i jak cofasz to jest zła :-)
    >
    Jest normalna, taka jak zawsze jak cofasz.
    ---
    Czyli słaba a Ty twierdziłeś błędnie, że dobra.

    > A to ze widocznosc jest gorsza do tyłu - to chyba jest dla kazdego
    > kierujacego jasne.
    > ---
    > Też mówię, że jak tu siedzimy i pierdzimy w stołki to może i
    > widoczność jest dobra, ale jak się siedzi w samochodzie to dobra nie
    > jest.
    >
    To nie tak.
    Ja jak cofam to tez mam dobra widocznosc. Trzeba umiec korzystac z
    lusterek, umiec cofac, jechac na tyle wolno, zeby to wszystko ogarnac.
    Kombi zrobiło inaczej, cofneło na pałe to nic dziwnego, ze nie ogarnał
    samochodu - za duza predkosc vs za małe umiejetnosci - zdarza sie.
    ---
    No właśnie tak, masz słabą widoczność więc uważasz, ale obiektywnie ona jest
    słaba a nie dobra.

    > Pewnie dlatego ustawodawca opisał cofanie specjalnymi
    > paragrafami.
    > ---
    > Tymi, których nie czytałeś ? :-) To na pewno dlatego, wierzę Ci :-)
    >
    Argumenty ad personam plus emotikony wysmiewajace własną argumentacje?
    Hmm...
    ---
    Że co ?!

    >> Ale mniejsza o to.
    >> ---
    >> Twierdziłeś (jak wyżej w cytatach), że widoczność jest jednym z
    >> decydujących czynników. To Ci mówię, że cofający miał złą widoczność
    >> a nie dobrą.
    >>
    > Po prostu nie zrozumiałes co miałem na mysli.
    > ---
    > Skąd miałem wiedzieć, że co innego myślisz a co innego piszesz :-)

    Nalezy czytac ze zrozumieniem.
    ---
    Nie rozumiesz słowa "zrozumienie" :-)


    >
    >> Zasada jest prosta - jak nie masz widocznosci to nie
    >> jedziesz, jedziesz powoli albo wrecz zapewniasz sobie pomoc osoby
    >> trzeciej. ---
    >> Powoli to ile ?
    >>
    > Tyle zeby nie walic w auto ktore stoi za samochodem.
    > ---
    > Myślę, że bujasz :-) że nie ma takiej zasady :-)
    >
    Mysle, ze teraz to juz trollujesz.
    ---
    Specjalnie dla Ciebie ?

    >> MZ się po prostu nie dogadali. Ich tory ruchu przecinały się, oboje w
    >> stronę tego przecięcia jechali, oboje mieli ustąpić drugiemu. Nie ma
    >> więc powodu sądzić, że wyłącznie cofający jest winny.
    >>
    > Oczywiście ze sa pwoody. Ty po prostu z powodu swojej niewiedzy nie
    > chcesz ich przyjac do wiadomosci.
    > ---
    > Ohoho, a Ty z powodu swojej wiedzy piszesz tu zwykłe bzdety :-)
    >
    Pa.
    ---
    Oho

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: