-
41. Data: 2010-03-18 17:23:12
Temat: Re: Instrukcja obsługi diesla
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Rafał" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hnsveq$411$1@node1.news.atman.pl...
>> Co to znaczy "do odcięcia?"
> Odcięcie jest prędkość obrotowa silnika, powyżej której drastycznie spada
> moc silnika i już wyżej nie pójdzie. Przeważnie jest to około 4,5krpm. Jak
> raz sprawdzisz(na ciepłym silniku) to się przekonasz ile to wynosi w Twoim
> przypadku - tylko zrób to lepiej podczas jazdy a nie na postoju.
Odcięcię to jest prędkość obrotowa silnika, przy której elektronika odcina
dopływ paliwa, czyli gasni silnik - w zależności od biegu może to być różna
wartość (przy większych obciążeniach, czyli niższych biegach odcięcie z
reguły nastepuje szybciej. Zapobiega to uszkodzeniu silnika, który - nawet
jeśli to japończyk i lubi wysokie obroty, nie lubi przesady. Na obrotomierzu
obroty "niebezpieczne" dla silnika zaznaczone są na czerwono, chwilowe
osiągnięcie takiej wartości z reguły nie szkodzi silnikowi i jest zupełnie
normalnym elementem jazdy (np. przy wyprzedzaniu), dłuższa jazda "na
czerwonym polu" prawdopodobnie jednak skończy się odcięciem paliwa. Wielu
dżentelmenów w dresach wyłącza taką opcję (czasem wystarczy wyjąć
bezpiecznik, w innych wypadkach trzeba przeprogramować mapy, czyli algorytmy
pracy silnika) i dzięki temu jeżdżą na czerwonym polu znacznie częściej niż
inni użytownicy dróg - ale nie warto od nich kupować samochodów. Z tym
"więcej nie pójdzie" to nie do końca prawda, bo po osiągnieciu maksymalnych
wydajności wykresy mocy i momentu nie spadają drastycznie tylko osiągają
plateau, które pozwala jeszcze "jako tako" się rozpędzić. Odcięcie w
benzynie następuje zwykle w okolichach 6, 7 albo i 8 tys obrotów - w
zależności od tego, co fabryka zamontowała pod maską, w dieslach troszkę
mniej (ale stawiam raczej na 5 tys, nie 4,5, choć moge się mylić).
--
Yogi(n)
-
42. Data: 2010-03-18 17:38:45
Temat: Re: Instrukcja obsługi diesla
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Kaja" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hnta80$n8k$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomo?ci
>>> - zostawiać na luzie przed ruszeniem na chwilę/na conajmniej minutę/ na
>>> dwie minuty/nie trzeba?
>> eee tam .
> A czy "eee tam" nie zaskutkuje jakimi? potwornymi konsekwencjami?
Cóż, jesli nie będziesz regularnie chłodzić turbiny, to wcześniej zdechnie.
Coś jak z myciem zębów - odpuścisz raz, czy dwa razy, to nic sie nie stanie,
ale jak zaczniesz myć raz na dwa tygodnie, to... Końsekwencje - od 3 do 15
tysięcy PLN, tak mniej więcej ;-)
--
Yogi(n)
-
43. Data: 2010-03-18 18:59:27
Temat: Re: Instrukcja obsługi diesla
Od: ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl>
"Krzysiek Kielczewski" wrote:
> Dodałbym: czekanie z wrzuceniem jedynki aż samochód przed nami zniknie
> na horyzoncie z eko-cokolwiek nie ma nic wspólnego...
O, to też nagminne. Przez takich na cyklu przejeżdża 2x mniej samochodów.
Podobnie irytujące jest, jak pierwszy w kolejce po zapaleniu się zielonego
zaczyna dopiero czytać instrukcję obsługi auta, żeby dowiedzieć się jak
wrzucić pierwszy bieg...
Ale to chyba na kursach tak uczą? O_o
Pozdrawiam
.Peeter
-
44. Data: 2010-03-18 20:53:14
Temat: Re: Instrukcja obsługi diesla
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-03-18, .Peeter <p...@n...gazeta.pl> wrote:
>> Dodałbym: czekanie z wrzuceniem jedynki aż samochód przed nami zniknie
>> na horyzoncie z eko-cokolwiek nie ma nic wspólnego...
>
> O, to też nagminne. Przez takich na cyklu przejeżdża 2x mniej samochodów.
> Podobnie irytujące jest, jak pierwszy w kolejce po zapaleniu się zielonego
> zaczyna dopiero czytać instrukcję obsługi auta, żeby dowiedzieć się jak
> wrzucić pierwszy bieg...
A potem rozpędzamy się równomiernie, bez dotykania gazu...
> Ale to chyba na kursach tak uczą? O_o
Nie. Jak pamiętam ze swojego kursu to praktycznie z każdych świateł
startowałem najszybciej. Potem niestety mnie wyprzedzali, ale musiałem
przestrzegać ograniczeń :)
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
45. Data: 2010-03-19 00:12:34
Temat: Re: Instrukcja obsługi diesla
Od: ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl>
"Krzysiek Kielczewski" wrote:
> A potem rozpędzamy się równomiernie, bez dotykania gazu...
A tych z tyłu szlag trafia...
> Nie. Jak pamiętam ze swojego kursu to praktycznie z każdych świateł
> startowałem najszybciej. Potem niestety mnie wyprzedzali, ale musiałem
> przestrzegać ograniczeń :)
Miałem podobnie na kursie. Instruktora miałem dobrego, jak jechałem
za wolno, to kazał mi deptać i tyle. :-) A że punto 1.2 na gazie mocy nie
miało, to nieraz kazał deptać do podłogi. :D
Pytanie tylko czy każdy miał takiego instruktora, czy niektórzy faktycznie
uczą jak być dupą za kółkiem, czy po prostu większość kierowców ma
wrodzoną tendencję do uprawiania PSJ? :-)
Pozdrawiam
.Peeter
-
46. Data: 2010-03-19 07:57:09
Temat: Re: Instrukcja obsługi diesla
Od: omega_fan <o...@n...org>
> na zarżnięcie DMF. 50km/h jadę na trójce, mam niecałe 2000rpm i tak
> jest najekonomiczniej. Zmiana na czwórkę powoduje spadek poniżej
> 1500rpm i wyższe spalanie przy przyśpieszaniu, przy równej jeździe
> czwórkę wrzucam od 60km/h, a piątkę od 80. Szóstka ma sens właściwie
> dopiero od 100km/h. Ale może albo ja się nie znam, albo turbodziura
> u mnie jest ogromna. ;-)
Ja mam dokładnie tak samo.
Poniżej 100 km/h mam wyższe spalanie na 6 niż na 5 biegu.
Wczoraj spróbowałem wrzucić 5 przy 50 km/h, miałem 1000 obr
i silnik wyzwał mnie od idiotów :)
> Jedyne w czym jest ziarno prawdy, to kwestia rozgrzewania silnika
> przed jazdą. Poczekać aż olej rozejdzie się "po kościach" i jechać, byle
> spokojnie zanim się nie nagrzeje. Grzanie diesla na postoju mija się
> z celem, szczególnie zimą.
Nie zgadzam się z Tobą. Szczególnie zimą silnik ma ciężkie
warunki pracy (zimny i gęsty olej) i myślę, że właściwe jest odpalenie
na początku, a potem niech sobie pochodzi podczas gdy my skrobiemy szybki.
-
47. Data: 2010-03-19 08:05:09
Temat: Re: Instrukcja obsługi diesla
Od: omega_fan <o...@n...org>
Yogi(n) wrote:
> Użytkownik "Kaja" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hnta80$n8k$1@mx1.internetia.pl...
>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomo?ci
>>>> - zostawiać na luzie przed ruszeniem na chwilę/na conajmniej minutę/
>>>> na dwie minuty/nie trzeba?
>>> eee tam .
>> A czy "eee tam" nie zaskutkuje jakimi? potwornymi konsekwencjami?
>
> Cóż, jesli nie będziesz regularnie chłodzić turbiny, to wcześniej
> zdechnie. Coś jak z myciem zębów - odpuścisz raz, czy dwa razy, to nic
> sie nie stanie, ale jak zaczniesz myć raz na dwa tygodnie, to...
> Końsekwencje - od 3 do 15 tysięcy PLN, tak mniej więcej ;-)
Bzdury waść pleciesz, stąd się biorą później takie mity.
Czekanie minutę/dwie ma sens jak pociskasz 160 km/h autostradą
i nagle zjeżdżasz na parking. Albo jak depczesz do dechy
ścigając się z kolegą i zjeżdzasz na parking.
Jak ostatnie kilka minut jedziesz bardzo spokojnie, w zasadzie
można gasić od razu.
-
48. Data: 2010-03-19 10:10:55
Temat: Re: Instrukcja obs?ugi diesla
Od: Adam Kłobukowski <a...@k...pl>
W dniu 18.03.2010 11:08, Kaja pisze:
> Witam wszystkich !
<ciach>
To ja poproaszę o rady dla użytkownika starego diesla 1.9 Volkswagena,
bo on jeśli się dobrze orientuję turbiny nie posiada.
Adam Kłobukowski
-
49. Data: 2010-03-19 10:30:46
Temat: Re: Instrukcja obsługi diesla
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-03-18, .Peeter <p...@n...gazeta.pl> wrote:
>> A potem rozpędzamy się równomiernie, bez dotykania gazu...
>
> A tych z tyłu szlag trafia...
Zwłaszcza jak się trafi takich trzech na trzypasmowej ulicy...
>> Nie. Jak pamiętam ze swojego kursu to praktycznie z każdych świateł
>> startowałem najszybciej. Potem niestety mnie wyprzedzali, ale musiałem
>> przestrzegać ograniczeń :)
>
> Miałem podobnie na kursie. Instruktora miałem dobrego, jak jechałem
> za wolno, to kazał mi deptać i tyle. :-) A że punto 1.2 na gazie mocy nie
> miało, to nieraz kazał deptać do podłogi. :D
>
> Pytanie tylko czy każdy miał takiego instruktora, czy niektórzy faktycznie
> uczą jak być dupą za kółkiem,
Inny koleś z którym jeździłem (na szczęście krótko) bardzo pilnował,
żebym nie przekraczał 2000-2200obr/min. Aha: nie jeździłem dieslem...
> czy po prostu większość kierowców ma
> wrodzoną tendencję do uprawiania PSJ? :-)
Raczej boją się, że się silnik zużywa jak go słychać i uważają, że przy
sprawnym ruszaniu to się robi wir w baku.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
50. Data: 2010-03-19 10:31:57
Temat: Re: Instrukcja obsługi diesla
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-03-19, omega_fan <o...@n...org> wrote:
>> Cóż, jesli nie będziesz regularnie chłodzić turbiny, to wcześniej
>> zdechnie. Coś jak z myciem zębów - odpuścisz raz, czy dwa razy, to nic
>> sie nie stanie, ale jak zaczniesz myć raz na dwa tygodnie, to...
>> Końsekwencje - od 3 do 15 tysięcy PLN, tak mniej więcej ;-)
>
> Bzdury waść pleciesz, stąd się biorą później takie mity.
Wydaje Ci się.
> Czekanie minutę/dwie ma sens jak pociskasz 160 km/h autostradą
> i nagle zjeżdżasz na parking. Albo jak depczesz do dechy
> ścigając się z kolegą i zjeżdzasz na parking.
>
> Jak ostatnie kilka minut jedziesz bardzo spokojnie, w zasadzie
> można gasić od razu.
I tu sam sobie zaprzeczyłeś: jak jedziesz bardzo spokojnie to właśnie
chłodzisz turbinę.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski