eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyIle warte jest życieRe: Ile warte jest życie
  • Data: 2012-03-12 11:19:45
    Temat: Re: Ile warte jest życie
    Od: Arek <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-03-10 11:24, to pisze:

    >>> Niewątpliwie okradanie mnie przez państwo na każdym kroku i kierowanie
    >>> tych pieniędzy do żulerii jest poważnym problemem. Ten sam temat
    >>> dotyczy tzw. "służby zdrowia".
    >>
    >> Młodzi gniewni kapitaliści:), przestań oglądać Korwina na jutube to
    >> będziesz bardziej wyluzowany. Zauważ, że jego teorii nikt nigdzie nie
    >> stosuje. Nawet te kraje, które dobrze się rozwijają.
    >
    > Mam w dupie JKM i jego teoria, o czym wielokrotnie pisałem. Po raz
    > kolejny próbujesz sprowadzać normalne, rozsądne wypowiedzi do absurdu, bo
    > nie wiesz, jak sensownie zripostować.

    Jeżeli rozsądną wypowiedzią są teksty o okradaniu przez Państwo albo
    służbę zdrowia, to ja przepraszam.

    >>> Wybrałem dobrą, a nawet bardzo dobra, w państwowej uczniowie nie
    >>> pasujący do średniej mają jeszcze gorzej.
    >>
    >> Wygląda na to, że nie. Ja skończyłem państwową i nie ma takich problemów
    >> jak Ty.
    >
    > Najwyraźniej tylko wydaje Ci się, że nie pasowałeś do średniej.

    Za to nauczyli mnie czytać ze zrozumieniem.

    >> LOL. To chyba podsumowuje wszystko. Olimpiady są durne bo ja w nich nie
    >> miałbym szans, nauczyciele są durni bo wstawiają pały:) T
    >
    > Kolejny raz rozumowanie proste jak budowa cepa -- jak ktoś w czymś nie
    > bierze udziału to dlatego, że by nie miał szans. W mojej podstawówce
    > zadania z tzw. "olimpiad" rozwiązywało się na lekcjach i był to mniej
    > więcej poziom normalnych sprawdzianów. Nie uczestniczyłem, bo po co? Nic
    > by mi to nie dało. Już wtedy wiedziałem, że w przyszłości nikogo nie
    > będzie obchodziło, że w podstawówce uczestniczyłem w tej czy innej
    > olimpiadzie albo miałem taką czy inną ocenę z jakiegoś przedmiotu. A i
    > tak zazwyczaj miałem świadectwa z wyróżnienie, a na studiach stypendia.
    > Tego właśnie Wasze środowisko mentalnie nie jest w stanie pojąć -- że
    > ktoś może mieć możliwości intelektualne znacznie powyżej przeciętnej i
    > jednocześnie nie mieć ochoty wykorzystywać ich akurat w szkole, a szkołę
    > chce po prostu zaliczyć.

    Już to widzę oczami wyobraźni, mały chłopiec, dziecko a już kalkuluje,
    mógłbym wziąć udział w olimpiadzie, wygrać ją ale po co mi to, komu to
    potrzebne itp. Takiej bzdury dawno nie słyszałem. Do tego rodzice i
    nauczyciele widzą ponadprzeciętnie uzdolnione dziecko i mówią, a tam, po
    co mu to. No ale z drugiej strony to brzmi przekonująco, już wtedy
    wiedziałeś, żeś ensztejn tylko nie chcesz się tym obnosić:) LOL

    No i świadectwo z wyróżnieniem w prywatnej szkole, to faktycznie nie
    lada wyczyn:)

    A.






Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: