eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingIle płacą w Microsofcie i Google w Polsce? › Re: Ile płacą w Microsofcie i Google w Polsce?
  • Data: 2011-11-18 19:07:30
    Temat: Re: Ile płacą w Microsofcie i Google w Polsce?
    Od: " M.M." <m...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Piotrek <p...@p...onet.pl> napisał(a):

    > > W amerykanskich firmach za ujawnienie zarobkow wylatuje sie z parcy w
    > > milisekunde. Tak jest napsiane w kontrakcie i takei sa zwyczaje
    >
    > Ale chyba zgodzi się Pan ze mną, że tu też wypadałoby dopuścić do głosu
    > zdrowy rozsądek.
    Wszedzie i zawsze nalezy zachowac zdrowy rozadek, a rzadko kto wie czym
    on w konkretnej sytuacji jest. Bardzo rozsadne wydaje sie zawarcie umowy w
    ktorej zgadzamy sie na nie udzielanie informacji o zarobkach, a potem
    paplanie o nich w kolo ;-)


    > Łatwo mi zrozumieć, że pracownicy jednej firmy nie powinni
    > rozmawiać między sobą o swoich zarobkach.
    Dlaczego latwo? Mnie zrozumienie tego nawet nie przychodzi z ciezkim
    trudem. Pelna informacja jest jedna z kilku niezbednych cech teoretycznego
    modelu gospodarki wolnokonkurencyjnej, a taka z kolei umozliwia najszybszy
    wzrost gospodarczy. Moze wprowadzenie przepisu zakazujacego pracodawcy
    zastrzegania sobie prawa o ktorym mowa by sie przyczynilo dla dobra ogolu?

    > Co się jednak stanie jeśli ktoś dopuści się "zbrodni" podania swojej
    > pensji znajomemu, który nie ma nic wspólnego z firmą albo nawet branżą, o
    > której jest mowa?
    W Polsce wielokrotnie obserwowalem dziwna sytuacje, wlasnie taka, ze kazdy
    w umowie zgadzal sie milczec na temat swoich zarobkow, a potem dyskusja o
    nich ciagnela sie calymi godzinami. Skoro tylu ludzi o nich chce dyskutowac
    to moze prawo jest zle, ze pozwala pracodawcy na cos takiego? W koncu
    prace czesto podejmuje sie nie dobrowolnie(!), ale z musu.


    > o tym "przestępstwie"? Czysto teoretycznie: swojej żonie też by Pan nie
    > zdradził pensji tłumacząc to firmowym zakazem?
    Moja kobieta nie wiedziala ani ile zarabiam, ani dla kogo pracuje, ani co
    dokladnie robie - na takie warunki sie dobrowolnie(!) zgodzilem no i bylem
    konsekwentny. Miala zakaz interesowania sie tym.

    Co do pierwszego pytania, ile tam zarabiaja, to nie wiem, ale mysle ze malo.
    Takim wielkim korporacjom chyba bez trudu udaje sie pozyskac dobrych
    pracownikow za stosunkowo malo pieniadze. Im sie bardziej oplaca przekupic
    "wyborcza" ze "Polak zdobyl prace w googlach" i polowa polakow mysli co
    to musi byc za niezwykla firma te google. Mysle ze regularny programiasta
    w tych firmach zarabia stosunkowo malo.

    Pozdrawiam




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: