eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyIdzie dobre :-)Re: Idzie dobre :-)
  • Data: 2019-10-29 00:54:14
    Temat: Re: Idzie dobre :-)
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    2019-10-28 o 23:28 +0000, mk4 napisał:
    > Niestety nie zawsze. Jest to pewien proces. Który trwa. Ile różnie i
    > zależnie od sytuacji. Czasem 10s czasem 60s. To jest ten czas kiedy
    > świadomość postrzegania sytuacji jest ograniczona. Az tyle i tylko
    > tyle.

    Dostosowywanie prędkości jazdy do swoich możliwości percepcyjnych to
    też jest proces, a nie jednorazowa akcja - więc nie jest tak że pędzisz
    przez 60s i nagle sobie myślisz "o, a ja jednak zmęczony jestem, chyba
    zwolnię". To się dzieje na bieżąco, cały czas. Taki rodzaj sprzężenia
    zwrotnego. Pod warunkiem, że kierowca w ogóle się tym przejmuje
    oczywiście, a nie zapierdala z zasady.

    > Dlatego też inne podmioty też powinny mieć pewne obowiązki. Np.
    > upewnić się, że mogą bezpiecznie przejść.

    Temu, myślę, nikt nie zaprzecza.

    > > A lamentowanie pt. "jest za dużo znaków na drodze i nie mogę
    > > ogarnąć" jest po prostu śmieszne.
    >
    > Nie wiem co cie śmieszy? Ze znaków jest prawdopodobnie za dużo i ze
    > część z nich nie dociera do świadomości kierujących?

    Mowa znowu o tych kierujących, którzy jadą na oślep. Ew. o jakiejś
    starszyźnie, ale to raczej margines.

    Kiedy jestem w obcym mieście też mam poczucie nadmiaru wszystkiego - tu
    ulica, tu przejście, tam tramwaj, światła, zakaz wjazdu, jakieś
    dziwaczne rondo itd. W efekcie zdarza mi się w takich sytuacjach wlec
    przez miasto 30 km/h, bo tylko tak mam pewność że niczego nie przegapię,
    nigdzie nie wjadę pod prąd i nikogo nie przejadę.

    > ubawisz to co z tym zrobisz? Wszczepisz im jakieś implanty do mózgu
    > podnoszące skuteczność analizy wzrokowej? A może zalecisz jakąś amfe
    > żeby byli na wyższych obrotach i bardziej skupieni?

    Pomysł jest nowatorski - może nawet w jakiejś Holandii czy innej
    liberalnej krainie mógłby się przyjąć. Mam jednak obawy, że te wyższe
    obroty niekoniecznie przełożyłyby się na stopień bezpieczeństwa jazdy.

    Rozwiązanie już wielokrotnie podawał tutaj kolega Shrek: "jebać, karać,
    nie wyróżniać". Kierowca steruje żelazną puszką która w każdej chwili
    może stać się śmiercionośnym narzędziem - z tym muszą wiązać się
    szczególne zaostrzenia i odpowiedzialność.

    Mateusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: